Pojazdy Powstania Warszawskiego - 1:72 zbiorczo

Postanowiłem rozpocząć i ciągnąć jeden zbiorczy temat dotyczący pojazdów Powstania Warszawskiego. Sukcesywnie będę starał się realizować projekty zarówno pojazdów zdobytych przez Powstałców jak i jednostek niemieckich. Co z tego wyjdzie to się okaże

Było:

1. Pantera "WP" - skończona w oddzielnym temacie ( relacja z budowy : TUTAJ.

Aktualnie:

2. Artyleryjski ciągnik Unic P107 & PAK 38 kal. 50mm

- Informacje historyczne na temat zdobycia w/w "zestawu" można zasięgnąć np. TUTAJ[//url].

- Miesjsce prezentacji (mapka) zdobytego działa w Ogrodzie Krasińskich 11-go sierpnia 1944 zobaczycie TUTAJ

- Zdjęcia znalezione w sieci:

......

- czas na modele, które mam zamiar wykorzystać:

- ACE 72222 German 5cm Panzerabwehrkanone 38 - 5cm Pak.38 - inbox TUTAJ

- ACE 72250 UNIC P-107BU Artillery tractor - inbox TUTAJ

- Lufa RB 72B48

Tyle w ramach wstępu. Do dzieła !!!

Działaj mistrzu.

FAI będzie też??

Co to za zbiornik(?) z przodu ciągnika?

Działaj mistrzu.

Robię co mogę

FAI będzie też??

Oczywiście, że tak

Co to za zbiornik(?) z przodu ciągnika?

Ten zbiornik to obrotowy bęben dla łatwiejszego pokonywania rowów.

Prace nad działem rozpoczęte. Patrząc na zdjęcia widać, że polski Pak na koła szprychowe. Oczywiście ACE zapomniało o tej wersji i dało tylko pełne koła (z lewej). No cóż coś z tym fantem trzeba zrobić. Pierwsza myśl - to się wytnie Może nikt nie zauważy, że jest 10 szprych zamiast ośmiu? Niestety, koło wyszło jak od roweru i na dodatek poszarpane (środkowe). Ostatecznie wyciąłem wszystko i produkt finalny macie po prawej.

Żeby nie było to szlifowanko jeszcze będzie

cdn...

Koła skończone i lądują w pojemniku na części. Trzecie postanowiłem dla urozmaicenia pozostawić pełne. Na zdjęciach nie widać dokładnie (przymajmniej ja nie widzę) jakiego typu było. Od razu mówię, że bieżnika na oponach nie będę dorabiał.

Teraz trzeba pomyśleć do czego je przymocować czyli walka z podwoziem i ogonami działa.

Małe porównanie tego co "częściowo" zaproponowało ACE dla ogonów, a co powinno być. Oj to będzie chyba długa noc.

trzeba przyznać ,że pomimo tego,że Ace robi ciekawe i rzadkie modele to do miłych, lekkich i przyjemnych nie należą.

Tym bardziej docenię za to wkład w rekonstrukcję ( celewo użylem tego slowa).

czekam na prace przy ciągniku bo ostrzę zęby na niego do swoich zbiorów.

O, zasiadam w pierwszym rzędzie, o ile jeszcze nie zajęty.

Ale normę szpanujesz.

trzeba przyznać ,że pomimo tego,że Ace robi ciekawe i rzadkie modele to do miłych, lekkich i przyjemnych nie należą.

No cóź, ale nie ma rzeczy niemożliwych

czekam na prace przy ciągniku bo ostrzę zęby na niego do swoich zbiorów.

Niestety poczekasz jeszcze, bo pracy przy Paku sporo

Ale normę szpanujesz.

Jak mam to rozumieć?

Teraz to co się działo:

1. Mały podgląd próby zrobienia "coś z niczego"

A tu stan na chwilę obecną - lewy ogon "prawie" zrobiony. Piszę prawie, bo paru szczegółów jeszcze brak ( między innymi ograniczników dla trzeciego koła, ale to dopiero jak zepnę oba ogony)

cdn...

Chodzi o to, że jak takie cuda wyprawiasz w tej skali to w 1/35 nie da się iść na łatwiznę.

Zasiadam na widowni.

Już nie mogę się doczekać na warsztat z FAI w roli głównej.

niby tak ale zrobienie takiego ramienia w tej skali to tylko na zdjęciach wygląda łatwiej.

Gdy robiłem Wz.36 to ramiona miały średnicy ok 1,5- 2 mm średnicy , a inne detale po milimetrze i to jeszcze trzeba obrobić ,a na zdjęciach i tak wygląda topornie. Albo dokleić 200 wzmocnień do gąsienic blaszkowych każdy wymiarów 0,5x1,5 mm...

Musisz Wojciechu dla porównania wrzucić na fotkę swój palec lub linijkę dla kontrastu

Myślę,że czasem łatwiej jest w 1:35 innym razem w 1:72 ,zależy od detalu. Czasem łatwiej jest coś dzięki skali lepiej wyeksponować,a czasem łatwiej zamaskować

Chodzi o to, że jak takie cuda wyprawiasz w tej skali to w 1/35 nie da się iść na łatwiznę.

No i o to chodzi. Trochę inwencji własnej nikomu nie zaszkodzi, a modele "z pudła" mnie już nie bawią, bo nie mam ich już gdzie trzymać

...Już nie mogę się doczekać na warsztat z FAI w roli głównej.

Model zdobyty dzięki życzliwym ludziom, którzy szukali gdzie mogli czeka na półce i jak już pisałem napewno się tu pojawi.

niby tak ale zrobienie takiego ramienia w tej skali to tylko na zdjęciach wygląda łatwiej.

Gdy robiłem Wz.36 to ramiona miały średnicy ok 1,5- 2 mm średnicy , a inne detale po milimetrze i to jeszcze trzeba obrobić ,a na zdjęciach i tak wygląda topornie. Albo dokleić 200 wzmocnień do gąsienic blaszkowych każdy wymiarów 0,5x1,5 mm...

Musisz Wojciechu dla porównania wrzucić na fotkę swój palec lub linijkę dla kontrastu

 

Myślę,że czasem łatwiej jest w 1:35 innym razem w 1:72 ,zależy od detalu. Czasem łatwiej jest coś dzięki skali lepiej wyeksponować,a czasem łatwiej zamaskować

Oj tam oj tam. Jak trzeba to i mniejsze elementy się dorabia ( teraz np. tuleja na ogonie dla tyczek artyleryjskich jest z blachy 0,1 i ma średnicę wewnętrzną 0,3 i długość 1,0). Byle do przodu

Co do kontrastu to zapałka nie wystarczy? Paluch mam gruby i zawsze czymś pomaziany ( frka klej, podkład) więc nie ma się czym chwalić

no ostatecznie zapałka może być.....

Wygospodarowałem trochę czasu i w efekcie podwozie skończone ( koła załozone na sucho)

Czas na drugą część horroru p.t. "Żróbmy sobie lufę"

Wyciąłem to co dało ACE, trochę podszlifowałem to i owo i wykonałem gniazdo pod nową lufę

Pooglądałem kilka fotek oryginału i .....

załamałem ręce :(

cdn....

Wygląda smakowicie, będę obserwował i kibicował ;)

załamałem ręce :(

kto jak jak kto ale Ty spokojnie dasz rade Wojciechu....będzie to trwało ale na ile mogliśmy poznać Twoje zdolności i charakter ,to wiemy ,ze się nie poddasz.

ramiona i laweta świetne wyszły .

wielki szacun za tą mękę z działem w 1:72

Dzięki Panowie za słowa otuchy

Coś tam działam i pcham temat do przodu.

cdn...

Świetna robota.

Jest fajnie

Mały update w temacie. Kołyska z oprzyrządowaniem gotowa:

I mała przymiarka z lufą

cdn...

Dobra robota.