[galeria]PWS-33 Wyżeł, Ardpol 1:48

No i kolejny samolot skończony . Jak na pierwszą w życiu pełną żywicę to jestem zadowolony. Model sklejało się przyjemnie ale szpachli też trochę poszło. Wrażenia z budowy znajdują się w warsztacie:

viewtopic.php?t=15478

No i chyba tym modelem zakończyłem swój udział we wrześniowym projekcie bo czasu już mało a Lubliny i RWD-8 są bardzo rzadko do dostania na allegro i ceny z kosmosu .

Zapraszam do komentowania

Na koniec mały bonus, czyli całe moje siły powietrzne. Teraz wszystkie pojazdy biorące udział w projekcie maja osłonę lotniczą

Kolejne fotki są w rozmiarze 1024x na ileś tam (zależy od wysokości).

P.S. Ponawiam pytanie o galerię zbiorczą projektu. Powstanie taka? Bo chciałbym aby wszystkie modele były w jednym miejscu umieszczone a nie szukać po wątkach

Niech to będzie mój mały hołd dla tych ludzi co latali na tych maszynach i bronili Naszego kraju przed wrogiem.

No naprawdę, kolekcja godna pozazdroszczenia Co do samego Wyżła to jest super Tylko tak trochę monotonnie ustawiłeś śmigła do zdjęć jakbyś przekręcił jedno trochę, to byłoby super ekstra full wypas

Jest się od kogo uczyć

pzdr.

Świetnie to razem wygląda

Planujesz jeszcze coś z tej serii?

Planujesz jeszcze coś z tej serii?

Chciałbym jeszcze dostawić wspomnianego RWD-8 i Lublina w 1:48, ale modele te są bardzo rzadko na allegro i ceny niepoważne. Ostatnio Lublin był za 60 zyla. Tyle to mogę dać za model z blachami Parta. A może ktoś ma zalegający model w szafie? Czy bym się wyrobił do września z nimi to raczej nie ale zawsze można później dołożyć.

jachud3 to ma być szyk jak na odwiedzinach przełożonego, wszystko cacy ustawione .

Roobercie bardzo ładny piesio, może natchniesz mię swoimi pracami, żeby skończyć rozgrzebane dawno temu Karasia i Lamparta

Piękna kolekcja.

Teraz to juz za późno, ale wedle któreś monografii, kolory khaki Łosia i P.11 różniły się od siebie. Pewnie Karasia i innych też się różniły. Może i u Ciebie się różną, tylko fotka to "uśredniła"?

Roobert - chętnie zaglądałem do Twojego warsztatu, bo też maluję pędzlem, chociaż pojazdy. W galerii ucieszyły mnie zdjęcia "rodzinne", lubię oglądać czyjeś mniejsze lub większe kolekcje. Nie poddawaj się i kombinuj te 2 brakujące - Lublina i RWD-8.

Gratuluję bardzo udanych modeli.

Piękna kolekcja.

Teraz to juz za późno, ale wedle któreś monografii, kolory khaki Łosia i P.11 różniły się od siebie. Pewnie Karasia i innych też się różniły. Może i u Ciebie się różną, tylko fotka to "uśredniła"?

Wszystkie modele mam tym samym khaki pomalowane. Nie wiedziałem nawet, że są jakieś różnice. Tzn, wiem że chyba od 1936 zmienił się odcień (coś takiego gdzieś wyczytałem), ale w modelach nie robiłem różnic.

Dziękuje wszystkim za pozytywne komenty, to podnosi na duchu Człowiek sobie ręce po łokcie urabia, żeby coś wycisnąć z tych zestawów i widzę, że udało się

Mistrzu! Mistrzu!! Mistrzu!!!

Chciałbym żeby mój Łoś wyglądał tak choć w jednej milionowej jak Twoje

wspaniałości.

Jeszcze raz Miiiiiiistrzuuuuuuuuuu!!!

Ale mi teraz posłodziłeś . Ale dzięki. Co do Łosia to poszukaj w galerii w dziale Lotnictwo, gdzieś tam jest Łoś.

Nie poddawaj się i kombinuj te 2 brakujące - Lublina i RWD-8.

Dwa brakujące

Wolne żarty

A modele owszem - przecudnej urody .

PZDR

Ale mi teraz posłodziłeś . Ale dzięki. Co do Łosia to poszukaj w galerii w dziale Lotnictwo, gdzieś tam jest Łoś.

Wiem, wiem widziałem i nadal podtrzymuję zdanie. Zobacz mojego maszkarona, to mi uwieżysz.

Witam wszystkich! Naprawdę extra zestawik. A jak wrażenia ze spotkania z żyewicą, może jakieś specjalne techniki?

A jak wrażenia ze spotkania z żyewicą, może jakieś specjalne techniki?

Żadnych specjalnych nie stosowałem . Ciąłem to skalpelem jak plastik. Trzeba tylko uważać i odpowiednio kłaść nacisk bo żywica jest krucha. To samo z obróbką, delikatniej się obchodzić z częściami bo łatwo się łamią. Materiał ma praktycznie zerową elastyczność.

Maleńki, słodki psiak ;) Na prawym skrzydle dolna szachownica jest chyba nierownolegle do kadłuba, co nie umniejsza tej świetnej miniatury. Zdaje sie, że samolot za mało się świeci, w książce Morgały z Le Bourget jakby ktoś na niego wode wylał...

Pozdrawiam

Brawo, brawo!

Rewelacja ! Winszuję !