Skocz do zawartości

T-34/76 mod.1941 #6205 Dragon + blachy VoyagerModel


reggy

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Wszystko inne schnie, więc pora rozruszać montażownię. Na tapetę idzie ten model Teciaka wraz z kompletem blach Voyagera:

DSC_4460.jpg

DSC_4492.jpg

Pełen inbox obu zestawów tu: viewtopic.php?t=15804

Kupiłem też toczoną lufkę RBmodel opisaną jako dla mod.1941 - ale niestety jest za krótka i pasuję do tych najnowszych modeli Dragona jednak (jakoby - ja się tam nie znam). No nic, ją się kiedyś wykorzysta jak kupię model pod lufę

 

Zamierzam wykonać model w zimowym-siatkowym malowaniu. Raczej mimo wszystko nie konkretny egzemplarz - będę się wzorował na box-art'cie dragona, fotce i profilach z militarii. Ma ktoś może więcej fotek tego typu kamuflażu?

dragimage-1.jpg

dragimage-2.jpg

dragimage-3.jpg

 

A tymczasem borem lasem, zaczynam skrobać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam się naciekłem na ta lufę z RB, która okazuję się dla wcześniejszych modeli teciaka (z 40 roku).. Ale zamówiłem (tz. czekam a na dostawę 20.IX) z CMK pasującą do tego jak i późniejszych modeli

 

Pozd.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem reggy!

Fajny temat sobie wybrałeś Jestem na jakieś 90% pewny, że gdzieś w kwitach mam jeszcze inne fotki tak pomalowanych teciaków... musiało być ich kilka, bo jesli dobrze kojarzę fotkę, która posiadam to na niej były 2 rozbite egzemplarze. Jeśli Ci się zbytnio nie śpieszy, to jutro, pojutrze coś postaram się znaleźć. Chyba, że fotka będzie gdzieś "na wierzchu" to pójdzie mi szybciej.

 

kibicuje, trzymam kciuki

 

EDIT: tak na szybkości znzlazłem to:

tankmesh8gf.jpg

 

Potem może uda mi sięznaleźć coś jeszcze ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, dzięki za fotki - każda się przyda.

A tymczasem, podziałem troszkę.

Sporo pracy było z gąskami, każde ogniwo do solidnego oskrobania - parę dobrych godzin z nocy mi wyrwało. Ogólnie modelik składa się przyjemnie, nie ma szpar, wszystko ładnie pasuje. Niestety w zestawie blach Voyagera nie ma przednich błotników - swoją drogą raczej trudno odtworzyć ten kształt na płaskim rozwinięciu - pewnie musieliby dołączać je jako tłoczony element. Ale teciaki bez przednich błotników wyglądają ładnie (prawie jak Pantera ) to z chęcią zrobię bez nich. Siatki składają się bardzo przyjemnie. W tych 4 za wieżą trzeba pozaginać żebra, żeby były prostopadle do płaszczyzny blaszki - ale to idzie przyjemnie skalpelem i nic nie pęka. Również tylna klapa z siatką ładnie pasuje. Tylko, że w instrukcji Voyagera nie wspominają jak zmontować zawiasy i trzeba było samemu poszukać co do czego pasuje. Trochę kombinowania i udało mi się zrobić klapę pięknie ruchomą. Nic nie odstaje, nic nie sprężynuje. Oczywiście jest jeszcze kwestia zapinek przytwierdzających klapę - jeszcze z nimi pomyślę do czego je doczepie. Troszkę jeszcze zostało - ale w nocy podziałam!

DSC_4765.jpg

DSC_4766.jpg

DSC_4768.jpg

DSC_4769.jpg

DSC_4771.jpg

DSC_4772.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem reggy.

Fajny teciak. Mam takiego samego i też ten sam zestaw blaszek. Po Is'ie bedę się za niego brał. Masz jakieś uwagi co do wykonania tego modelu, ewentualnie blaszek??

znalazłem w domu kilka zdjęć. oto one:

ScreenShot011.jpg

ScreenShot019.jpg

ScreenShot031.jpg

ScreenShot039.jpg

ScreenShot040.jpg

ScreenShot042.jpg

ScreenShot044.jpg

ScreenShot116.jpg

Poszukam jeszcze, to pewnie jeszcze coś wstawię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, dzięki Pawle za zdjęcia - dużo inspiracji można z nich czerpać. I tak patrzę, że żadne z tych egzemplarzy nie ma tego "małego cypka co wygląda jak termos" na wieży po prawej stronie, a ja go dokleiłem. Nie ma problemu - wytnie się:)

A co do modelu i blach - montaż powinien być przyjemnością - zobaczę czy po drodze nie będą czyhać jakieś pułapki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę zmienić ten post, bo się ciut pomyliłem.

Faktem jest, że ten typ kamuflażu nakładany był w zakładzie, ale nie w Charkowie, bo przecież w tym czasie przenoszono fabrykę za Ural, tylko w zakładach REMONTOWYCH w Moskwie zimą 41/42, gdzie naprawiano uszkodzone wozy. Co do tych peryskopów-termosów, to zapewne większość wozów pochodzi z serii jesiennej 41- stąd ich brak. Z resztą kto tam tych ruskich wie... Jeśli nie będzie problemu z odcięciem peryskopu, to go zdejmij i już- będzie bliżej zgodności ze zdjęciami. A może pokusisz się o zrobienie "dopancerzenia" kadłuba? Na zdjęciach które wrzuciłem jest taki wóz. Mogę Ci przesłać schemat takiego opancerzenia.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

zakładach REMONTOWYCH w Moskwie zimą 41/42, gdzie naprawiano uszkodzone wozy

O, to mnie bardzo cieszy, bo dodałem mały bajerek:

DSC_4787.jpg

Mianowicie płyty przyspawane w miejscach po uszkodzeniach pancerza. Na fotkach widziałem że tak robili, a i zawsze bajer.

Z odcięciem peryskopu nie było problemu, zanim nitro porządnie zwiąże mija parę godzin i gładko go ściąłem. Pomęczyłem się troszkę z blaszkami, dużo zabawy było z uchwytami i pasami do mocowania nakładek do jazdy po śniegu/lodzie. Wymagało to precyzji przy napinaniu pasów, coby nie zerwać mocowań. Posklejałem też skrzynki. I w tym momencie pora na ochrzanienie Voyagera, bo instrukcja jest do kitu, wiele rzeczy nie jest pokazanych, nie zgadza się numeracja części i brakuje 4 części do mocowania uchwytów-rączek na większej skrzynce - wszystkie 4 poszły na mocowania dwóch żaluzji pod siatką nad silnikiem. Po prostu ktoś nie policzył do ośmiu... Albo numeracja się nie zgadza i te części są gdzieś indziej...

A co do dodatkowe opancerzenia - jasne! Poproszę! Chodzi o takie jakie jest na przodzie wozu z drugiego zdjęcia jakie dałeś?

DSC_4780.jpg

DSC_4783.jpg

DSC_4784.jpg

DSC_4791.jpg

Z ciekawostek, rozgrzebałem też figuranta. Kupiłem dawno temu w Lucky postać Legends Productions. Bardzo ładnie wykonana, żadnych bąbelków czy niedolewek, idealnie spasowana. Najlepsza z tych co składałem ich produkcji do tej pory. No ale zima zimą, panu Tankiście byłoby zimno. Ponieważ moim idolem został dumny pan z trzeciego od dołu zdjęcia Wodzika, zabrałem się za przerabianie kurtki. Futerko po pomalowaniu będzie lux, tylko nad fałdami jeszcze podziałam to to nie jest prosta sprawa... Póki co - tyle.

DSC_4779.jpg

DSC_4792.jpg

DSC_4794.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A proszę bardzo.

ScreenShot001.jpg

Co prawda, są to dodatkowe pancerze do kadłubów z "nowym" typem włazu kierowcy, ale tylko takie miałem. Wydaje mi się jednak, że czołg na trzecim zdjęciu od góry posiadający wczesny typ włazu posiada również dopancerzenie. Coś w stylu tego prawego w górnym rzędzie, tyle ,że z wycięciami na śruby mocujące przednią belkę.

Co do modelu, to coraz fajniej wygląda. Super pomysł z tymi łatami na boku No i ta kurtka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Wielkie dzięki Pawle za dotychczasową pomoc! No i za miłe słowo ;) Aż się chce robić.

No więc zrobiłem te dopancerzenie - nie powiem, podoba mi się bardzo .

Miałem na stanie tylko dwie formatki polistyrenowe 0,5 mm i 0,9 mm. Ta pierwsza w przeliczeniu za skali to 17,5 mm płyta, a ta druga to około 3cm. Pierwsza wydaje mi się dużo za cienka, druga ciut za gruba - ale zdecydowałem się na tą grubszą. Nie przyklejałem jeszcze do modelu, zawsze mogę poszlifować na grubość.

Dużo roboty poszło na mierzenie i wycinanie, ale warto było.

DSC_4797.jpg

DSC_4799.jpg

DSC_4800.jpg

A teraz mam zagwozdkę odnośnie malowania i tych wszystkich płyt - jak było, lub jak myślicie - bo ja widzę to sobie tak:

Teciaki malowane na zielono trafiały do tych warsztatów remontowych. Tam je połatali i dospawali te dodatkowe płyty - czy one były malowane na zielono? Czy cały czołg był jeszcze raz malowany na zielono? Czy płyty zostawiono w naturalnym kolorze stali - ewentualnie podkładzie antykorozyjnym - i na to wszystko kładziono biały kamuflaż? Jeśli zostawiono w podkładzie, to jakiego koloru podkładu używali Rosjanie? O ile używali?

Bo ogólnie wizualnie wizja teciaka z białym kamuflażem naniesionym na zużyty zielony i niepomalowane płyty wydaje się bardzo ciekawa. Ciekawe efekty można by zrobić w okolicach dospawanych łat - np. najpierw płyta pancerza czołgu została przeszlifowana, potem dospawali płytki - jakieś osmalenia wkoło itp. Padające iskry (np. ze szlifowania) zostawiają fajne rdzawe kropki (mamy takie coś na lakierze na prawym boku rodzinnego auta - jak stał w warsztacie coś innego musiało być szlifowane ). Albo dospawane prosto na farbę... Co dusza zapragnie. No ale może ktoś wie jak było, to się zapewne podporządkuję realiom.

Zapraszam do komentowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, jak to bywa- jak co chce się znaleźć na szybko, to zawsze gdzieś ucieknie... Mówię o grubości tych dodatkowych płyt. W polskiej literaturze nie mogę natrafić na ślad o tym. Np w Mitycznej Broni odnalazłem rysunki, a opis zamieścili diabli wiedzą gdzie.... Ale jeśli dobrze zrozumiałem język sowiecki to te płyty miały 30 mm- czyli to, co zrobiłeś byłoby ok. Z resztą naprawdę fajnie to wyszło.

Druga sprawa, którą poruszyłeś to pomalowanie tych płyt. I tu proponowałbym pomalować je tym samym kolorem, co cały czołg, a to dlatego, że dopancerzenie wykonane w ten sposób montowane było już w fabryce. W przypadku dospawania go w warunkach warsztatowych wykonywane było inaczej, bo zazwyczaj składało się z kilku mniejszych płyt już nie tak dobrze dopasowanych lub nawet dospawywano tylko kilka małych fragmentów, ot jak np tu:

ScreenShot002.jpg

Widać wyraźnie fragmenty "łat" w okolicy włazu kierowcy i pomiędzy nim, a km.

Myślałeś już w jaki sposób namalować ten biały kamuflaż??

 

No i jeszcze coś o blaszkach Voyagera. Chińczycy chyba faktycznie mają coś z matmą na bakier.. W tym zestawie brakowało zawiasów, a np w tym co kupiłem do IS'a brakowało jednego daszka na peryskop. Ile ja się go naszukałem..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teciaki to wdzięczny temat, mój pierwszy model Dragona to był właśnie ten T 34.

Dobra robota reggy.

Pzdr

Ps. Cholera, a ja kupę pieniędzy wydałem na kilka tomów monografii T-34, a tu proszę, foty archiwalne za darmo. Wodzik, trochę ogarnij, pomijając fakt, że takie przemysłowe ilości zdjęć są nie na miejscu, to chociaż podaj źródło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wodzik, trochę ogarnij, pomijając fakt, że takie przemysłowe ilości zdjęć są nie na miejscu, to chociaż podaj źródło.

A mógłbyś trochę sprecyzować, bo nie bardzo rozumiem, co mam ogarnąć, a co jest nie na miejscu? Źródło ciężko podać, bo są to moje efekty poszukiwań w necie z dość długiego okresu. A jeśli chodzi Ci o to, że zeskanowałem je z jakiejś książki, którą mam to nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny sam chciałbym już zacząć swojego T-34 ale niestety ten miesiąc jest fatalny i brak mi wolnego czasu a jak już go mam to trochę chęci brak albo muszę co innego robić... :(

Ale siedzę w pierwszym rzędzie i kibicuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Hej!

Podmalowałem troszkę czołgutka ;)

Najpierw poszła na czarny preshading szybka baza z Russian Green Vallejo MC rozjaśnianego Lime Green'em. Potem cieniutko sidolux i na noc do schnięcia.

DSC_5690.jpg

DSC_5692.jpg

Potem maskujemy miejsca gdzie ma być miejsce z kamuflażem w siatkę:

DSC_5693.jpg

DSC_5694.jpg

I opylamy białym Vallejo (użyłem Offwhite). Robimy to na parę podejść (wieża na jedno, kadłub na dwa). I szorstkim wilgotnym pędzlem ścieramy nadmiar. Farba ładnie odchodzi, można bawić się w zacieki i inne takie.

DSC_5696.jpg

Pędzlem domalowałem siatkę i potem pomęczyłem wilgotnym szorstkim pędzlem. Przepraszam że pierwsze zdjęcie czarno-białe jest, ale się bawiłem w Picassie i nie zauważyłem

Ogólnie zdjęcia trochę mdłe, na żywo zielony jest bardziej żywy i widoczny (chmurne niebo :( ).

teciak54.jpg

teciak53.jpg

teciak52.jpg

teciak55.jpg

teciak51.jpg

Teraz zabiorę się za malowanie detali, błota którego fakturę wyraźnie widać i temu podobnych szpargałów

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Jakżem powiedział, takżem zrobił.

Pędzelkiem pomalowałem rurki wydechowe, trochę oprzyrządowania. Aerografem przybrudziłem wstępnie to co błotkiem pokryte. Resztę załatwi pędzel, pigmenty i oleje. Położyłem też aerografem podstawowe kolorki na figurkę.

Kolory jakie użyłem do błota Flat Earth i miejscowo z dodatkiem Panzer Grey (Vallejo MC). Rozcieńczane wódeczką

DSC_5709.jpg

DSC_5711.jpg

DSC_5712.jpg

DSC_5714.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brud wstępnie z aero. Błoto to szpachla humbrola z piaskiem rozcieńczana nitro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.