AT-ST Walker - AMT - 1:54

Witam,

pomimo knowań rebelianckich pajaców w ponczach udało mi się ukończyć AT-ST w terminie zimowego konkursu. Cóż można powiedzieć o modelu – nie polecam początkującym lub mało zdeterminowanym. W modelu AMT właściwie trzeba wszystko przerabiać lub dorabiać. Nie będę już wyliczał co na pewno trzeba zmienić kurczak przypominał choć trochę pierwowzór bo jest to w wątku warsztatowym TUTAJ

Ale z drugiej strony cieszę się, że udało mi się doprowadzić model do wyglądu, który mnie zadowala i w miarę przypomina filmowy pierwowzór. No i trochę zdjęć tego co udało mi się zrobić.

Dwa zdjęcia z góry:

Kilka zbliżeń kabiny:

No i dwa zdjęcia z punktu widzenia rebelianckiego pajaca w ponczo

To by było na tyle.

Pozdrawiam

Piotrek

Fantastycznie wykonana fantastyka

Brakuje tylko Ewoka z dzidą i kilku Storm i Scout trooperów.

Oby więcej tak wykonanych Starych Wiarusów

Pozdrawiam

Kornik

Rewelacja Malowanie naprawdę super, te cieniowania po prostu genialne, może trochę zbyt monotonny kolorystycznie, no ale taki był oryginał.

Biorąc pod uwagę jaki był zestaw wyjściowy, no to spory szacun

Niech moc będzie z tobą

No i wygląda fachowo Odpowiednio zasyfiony a fotki mroczne i złe Jest super

Taki imperialny kurczaczek wielkanocny

Bardzo fajny model. Wygląda bardzo realistycznie.

Witam, jako ze kleilem juz takiego, to wiem ze trzeba wlozyc sporp pracy zeby osiagnac cos tak fajnego jak twoj kurczak.

Co na minus to zostalo juz do bolu obgadane w warsztacie, wiec tylko pochwale i pogratuluje swietnego modelu.

Panowie, bardzo dziękuję za miłe słowa dotyczące mojego AT-ST. Bardzo się cieszę, że model się podoba.

Brakuje tylko Ewoka z dzidą i kilku Storm i Scout trooperów.

Cały czas myślę nad dorobieniem podstawki ale to na pewno nie w tym konkursie. Poza tym mam jeszcze zaległą podstawkę do X-winga

Co na minus to zostalo juz do bolu obgadane w warsztacie, wiec tylko pochwale i pogratuluje swietnego modelu.

Adam, bardzo dziękuję za pochwały i przemilczenie największej wpadki w tym modelu

Masz mój głos!

Fajne rainsy Udany model, gratulacje

pozdrawiam

Piotrze świetnie malowanie wyszło...efekt rewelacja...pamiętam kiedy sie nad swoim "kurczakiem" męczyłem by pomalować go jakotako...coż o malowaniu wtedy nie mialem pojęcia jeszcze

Świetna robota

dla przypomnienia i podejrzenia T U T A J

Piotrze świetnie malowanie wyszło...efekt rewelacja...pamiętam kiedy sie nad swoim "kurczakiem" męczyłem by pomalować go jakotako...coż o malowaniu wtedy nie mialem pojęcia jeszcze

Świetna robota

Bardzo dziękuję za miłe słowa. A Twojego AT-ST widziałem i przyznam, że zrobił na mnie ogromne wrażenie. Zwłaszcza, że zrobiony z "niczego". No i ma jeszcze jedną wielką przewagę nad moim: otwarte wizjery .

Baardzo mi się podoba, zawsze mnie rajcowały maszyny z Gwiezdnych Wojen. Leśny wojownik

Dzięki Dumo. Mnie też od zawsze rajcowały Star Warsowe maszyny

No i udało mi się zmajstrować podstawkę do AT-ST. Trochę zabawy przy tym było. Nie wszystko wyszło tak jak planowałem. Teraz z pewnością inaczej bym ją budował . Dzięki pracom przy niewielkiej, było nie było, podstawce doceniam jeszcze bardziej prace kolegów specjalizujących się w pancerce, robiących winietki i dioramy lądowe.

A teraz mój kurczak na podstawce

I to by było na tyle jeśli chodzi o AT-ST Walker'a.

Pozdrawiam

Piotrek

Super robota , a może teraz Republic gunship albo Venator class destroyer?

Dzięki cloner16 za opinię. Teraz kończę AT-AT z AMT i jeszcze trochę potrwa. Potem jeszcze Jedi starfighter i już mogę się zastanawiać co kolejne wziąć na warsztat. Najgorsze jest to, że revellowskie "modele" nie trzymają skali i każdy jest w innej. Ale gunship bardzo mi się podoba i może będzie kolejny jeśli nie wyprzedzi go ARC-170 .

A wolisz "vintage", czyli klasyczne modele z lat 70-80, czy dobre kopie? Bo taka np. SMT robi swietne modele, Zarkus zrobil kilka perelek, a Fine Molds jest najbardziej obiecujace pod wzgledem trzymania skali...

Czekałem na te fotki. AT-ST jak się patrzy , bardzo klimatycznie wygląda. Świetna podstawka.

A wolisz "vintage", czyli klasyczne modele z lat 70-80, czy dobre kopie? Bo taka np. SMT robi swietne modele, Zarkus zrobil kilka perelek, a Fine Molds jest najbardziej obiecujace pod wzgledem trzymania skali...

Szczerze? To nie miałem styczności z modelami SMT i Zarkusa z powodu cen. Aż takim fanem nie jestem, zwłaszcza, że w składziku jest jeszcze kilka nie zrobionych. Zdecydowanie odpowiada mi FM zarówno pod względem skali (1:72) jak i detali. Mam nadzieję, że wkrótce coś nowego wypuszczą. AMT daje z kolei możliwość zrobienia maszyn z oryginalnej trylogii. Trzeba się przy nich napracować żeby doprowadzić je do stanu w miarę odpowiadającemu oryginałowi ale jaka potem satysfakcja

Super kurczak. A podstawka też pasuje - pniak i paproć jak w real-u a nie si-fi.

Super kurczak. A podstawka też pasuje - pniak i paproć jak w real-u a nie si-fi.

Dzięki ale na "żywca" nie wgląda aż tak dobrze, niestety.

AT-ST świetny, bardzo przyjemne cieniowanie i podstawka. Czy w którymś z polskich sklepów można dostać modele AMT lub ew. FM? Większość oferuje niestety tylko Revell'a, a ściąganie zza granicy nie bardzo mnie interesuje.

AT-ST świetny, bardzo przyjemne cieniowanie i podstawka.

Dzięki!

Czy w którymś z polskich sklepów można dostać modele AMT lub ew. FM?

Zarówno w Exito jak i w Martoli można dostać modele Fine Moldsa. Co do AMT to można na nie trafić na Allegro. Teraz nawet jest AT-AT.

Piotrek

Witam.

Bardzo podoba mi się malowanie modelu. Fajnie by było jakby na podstawce było widać odciski "stóp" kroczącego robota.

Pozdrawiam Szymek