F-4 EJ Kai "Black Panther" 1/72

Witam,

chcę zrobić coś takiego:

Wykorzystam zestaw Hasegawy:

Jest to dosyć ciekawa dżapańska wersja samolotu, wię mam nadzieję, że starczy mi zapału.

Sprubuję teraz nad tym popracować, ale zastrzegam sobie prawo do zakończenia wątku późną jesienią lub zimą z przyczyn zawodowych

Jaka fajna egzotyka na forum

Dobra, nie ma na co czekać...zainaugurowałem prace. Model będę waloryzował głównie blaszkami Eduarda. Poszedłem trochę na łatwiznę i zakupiłem blaszki do kokpitu już pomalowane. Trochę zyskałem przez to czasu, a wyglądają moim zdaniem całkiem nieźle. Zegary oczywiście z kliszy:

Wychodzi na to, że z zestawu Hasegawy zostanie tylko wanna. Fotele wymieniam na żywiczne Quickboosta:

Jeszcze troche siedzenia nad tym kokpitem jest.

Wadą zestawu jest to, że kalkomanie są bardzo ubogie jeśli chodzi o napisy eksploatacyjne. Nie są one typowe tylko takie jak widać na zdj. no.1 niebieskawe. Można takie gdzieś dostać? Jakoś nie mogę znaleźć.

Do japończyków wątpię aby były jakieś kalki z napisami

Cały czas siedzę przy przedniej części kadłuba:

Wygląda dobrze, te pomalowane blaszki też niczego sobie

Mam pytanie do wszystkich znawców tematu, bardzo proszę o pomoc. Nie wiem czy to jakieś panele inspekcyjne czy co, ale w instrukcji każą te przestrzenie "zalepić". Może ktoś wie jaki kolor był tam w środku i wogóle co tam było. Może bym to zrobił otwarte lub uchylone. Foty żeby było jasne o co mi chodzi:

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...

na 2 fotce to miejsce flar, kolor czerwony. Nie występuje w każdej wersji. Najwidoczniej w tej również. Natomiast co do 1 fotki to muszę poszukać, chyba że ktoś będzie szybszy.

Dzięki bardzo imt. Najprawdopodobniej tą drugą też trza będzie zamknąć.

ta druga, czyli fot 1 to może być związana z ładowaniem działka (ogólnie magazynem amunicyjnym). Jeszcze poszperam lecz odpowiedzi można się spodziewać jutro.

Jakbyś odkopał jakieś zdjęcie (pod warunkiem, że będzie to miało zastosowanie w tej wersji) to bardzo proszę o ukazanie. Jak się nie uda nic znaleźć to trudno.

Jeśli chodzi o napisy eksploatacyjne do Kai, to kalki do japońca w 1/72 zrobiło Hobbydecal, no ale niestety na polskich stronach nie mogę ich znaleźć.

ale bezproblemowo mozna to załatwić właśnie bezpośrednio w Hobbydecal. W tydzień stałem się właścicielem oznaczeń do Phantoma w skali 1/48 i 32. Przesyłka w Polsce idzie dłużej. Gdyby był jakiś problem to daj znać.

Trochę szukałem, ale nie znalazłem zdjęcia, w którym dokładnie byłoby pokazane co jest tam w tym panelu. Dla większych skal robią takie zestawy waloryzacyjne. Ten kwadrat to jedynie część tego co można odsłonić. Wydaje mi się, że siedzi tam jakaś awionika. Nie wiem też, czy ta klapka była całkowicie zdejmowana (co bardzo prawdopodobne), czy też można było ją tylko uchylić. Jeśli tak, to można by ją uchylić, nie robiąć i nie pokazując tego co jest w środku. Ale czy jest to sens? Nie wiem doradźcie. Ciężko mi wykumać co z tym zrobić.

Jeszcze jedno...napewno zrobię otwarty "zadupek". Chyba z niego wypuszczano spadochron w czasie lądowania. Może ktoś wie jaki kolor tam stosowano, żeby jakiegoś babola nie zrobić. Jedyne zdjęcie tego elementu jakim dysponuję jest raczej niewyjściowe:

Hej kolego tam siedzi spadochron do hamowania, skrócenia drogi lądowania pozdro.

Dzięki

Chyba z niego wypuszczano spadochron w czasie lądowania

Rozumiem więc, że potwierdzasz. Ale jeszcze bardziej interesuje mnie

Może ktoś wie jaki kolor tam stosowano, żeby jakiegoś babola nie zrobić.

Może zrób tam imitacje upchniętego spadochronu? Będzie fajnie wyglądało ;)

Udało mi się wyłapać z biblii Daco o F-4 takie widoki na zasobnik...czy się przyda nie wiem...wygląda że wręga w kolorze zinc chromate green a środek brąz lub też zinc chromate green...

Pozdrawiam

O kurcze dzięki. Ale raczej ciężko będzie dla mnie to zrobić w tej skali. Ten panel na przedzie to raczej odpuszczam. Ale zobaczcie jak to ktoś fajnie zrobił w modelu

Oczywiście to inna wersja, ale trzeba by bebechy solidnie porobić, pociąć kadłub (u mnie już sklejone połówki), to już nie ma sensu.

Nad tym zasobnikiem trzeba będzie chociaż pomóżdżyć.

Wstępnie ten "zadupek" tak wygląda

Do wnęki dodałem parę kabli, jak dojdzie tam goleń, to może będzie wporządku wyglądało

Zamówiłem te napisy na hobbydecal. Są to suche kalki, więc się pozna coś nowego. Domówiłem jeszcze żywiczne klapy tak żeby można je było zrobić tak jak być powinno, czyli w pozycji opuszczonej. No zobaczymy...

yyy...chyba moj wreg jest dogory nogami

yyy...chyba moj wreg jest dogory nogami

Wręga, nie wręg. Wręg to nazwa wystepująca w okrętownictwie, w lotnictwie występuje nazwa "wręga". Pamietam, jak mi się mieszało w pierwszej pracy po studiach, jak po lotnictwie poszedłem do biura okrętowego ;)

I chyba masz rację z tym, że wklejona jest do góry nogami.

Ja teraz na statkach robie, wiec troche mnie to usprawiedliwia, ale dzieki musze to zapamietac.

Uzupełniłem niektóre detale, wykorzystując el. fot. made by Edward.

Dzięki koledze imt, który zachęcił mnie do kupna w zagranicznym sklepie, nabyłem sloty, klapy i upragnione kalki(suche). Faktycznie nie było żadnych problemów z zamówieniem, które dotarło w rozsądnie krótkim czasie. Tych napisów eksploatacyjnych jest naprawdę duuużo. Wraz z kalkami jest jeszcze elegancka metalowa pitotka.

Wkomponowanie slotów i klap wymaga nieco chirurgii, ale niewątpliwie model będzie dzięki nim ciekawszy.

Póki co zawieszam prace do zimy.

A co tam, jeszcze jedna aktualizacja. Zjawa zyskała trochę pigmentu. Wykorzystałem podkład Mr Base White 1000 i farby Mr Color. Resztę wyposażenia i detali zostawiłem na przyszłość.

Oczywiście tytanowe wstawki wymagają jeszcze cieniowania, no i trzeba by je nieco podpalić. Muszę jeszcze pomóżdżyć nad stosownym washem no i kalek jest od groma. Roboty jeszcze ogrom przede mną.

Ostatnia aktualizacja przed dłuższą przerwą: