Stug III Ausf. G Tamiya 1/48

Właśnie w moje ręce dość niespodziewanie wpadł Stug III G z Tamki, w ostatnimi czasy jedynie mnie interesującej skali 1:48.

Inbox: http://www.mojehobby.pl/products/STURMGESCHUTZ-III-Ausf.G.html

Jako, że ostatnio mam bardzo mało czasu na modelowanie chciałbym to możliwie poskładać "z pudła".

Właśnie jestem w trakcie ustalania jak to w ogóle ugryźć, więc wszelkie sugestie mile widziane.

Wg. Tamiyi jest to pojazd z końca 1943 r., należący do 2nd Comp., 102md Pz.Jg.Abt (1102 Stug.Abt) w ramach 102nd Inf.Div:

Rzecz mogłaby się zgadzać bo podobno dostali we wrześniu 14 Stugów (http://forum.axishistory.com/viewtopic.php?t=119444).

Nawet jeśli jest to prawda to Tamiya popłynęła z detalem i do usunięcia jest 3x Pilzen (montaże pod dźwig)

oraz zły rozkład narzędzi na błotnikach (oba dla pojazdów produkowanych później).

Przy okazji chciałbym spytać o kilka rzeczy, bo źródła którymi dysponuję przedstawiają sprawę dość mętnie i taki pojazd nie powinien wyjechać z fabryki,

gdyż wg. nich Stug Alkett z Topfblende powinien mieć Zimmerit, stalowe rolki, oraz klatkę na wyposażenie na płycie silnika.

W takim razie od kiedy faktycznie Alkett montował stalowe rolki, oraz od kiedy montował klatkę na wyposażenie na płycie silnika?

Kilka zdjęć z montażu:

Montaż już prawie ukończony, choć zastanawiam się jeszcze nad taką opcją (może ktoś przypadkiem wie jaka to jednostka?):

Stug dostał podkład:

W kwestii merytorycznej się nie wypowiem bo się nie znam ale widzę ze bardzo ładny pojazd się szykuje. Kiedyś robiłem go i tak mi pozostała ta skala do dziś z jednym wyjątkiem.

Tempo Masz imponujące.Początek warsztatu 10.09 godz.2:24 dziś jest 12.09 godz.1:01 i już położony podkład.

No nie dziw się że nie Dostałeś lawiny odpowiedzi.Prawie każdą replikę StuG-a III "G" można merytorycznie "podważyć" -

jeśli nie jest robiony na podstawie zdjęcia(ć).Wiele elementów w nowych wersjach pomieszane było z wcześniejszymi wersjami.

Rolki stare założone z nowymi(metalowymi, a były 4-ry rodzaje).Stara buda z jarzmem nowym, z mocowaniem śrub w wersji późnej (były 3 rodzaje) itd.

Tak więc jeśli chodzi o StuG-i III G - w wersji średniej i późnej to najlepiej robić konkretną maszynę ze zdjęcia.

Niektóre modyfikacje mają datę wprowadzenia.Inne nie. Z ich zastosowaniem było już różnie.

Pamiętając że określenie środkowy i późny należy traktować bardzo luźno.

Alkett produkował StuG-i III "G"od grudnia 1942 do marca 1945.

Jarzmo "Saukopf" zwane też "Topfblende" wprowadzone w listopadzie 1943.(Pierwsza jego wersja).

Alkett wprowadził "zimmerit" dopiero w listopadzie/grudniu 1943.

Czyli pierwsze z tym jarzmem (świński łeb/ryj) z listopada mogły by być bez pasty.Podkreślam mogły by być - tego nie wiem.

Co do modelu: Twój StuG jest na pewno w wersji środkowej.

Wersja przejściowa (średni/późny) ponieważ : "stary" dach,dodatkowa płyta przodu nadbudówki ze śrubami,właz ładowniczego(otwierany tył przód) itd.

Rolki podtrzymujące Alkett wprowadził około stycznia 1944 do czerwca - z żebrami i otworami - http://www.williammaloney.com/Aviation/PattonMuseum/SturmgeschutzStugIIIAusfG/images/10SturmgeschutzShockAbsorber.jpg

Słusznie do usunięcia uchwyty do mocowania dźwigu - w tym rozmieszczeniu (3 szt) od lipca do września 1944.Następne rozmieszczenie (5szt.) od października 1944.

Zaproponowany przez Tamkę układ narzędzi stosowany w tej wersji od stycznia 1943.(str.27 cz.2) i str.52 Achtung Panzer No.5

Gaśnica w takim położeniu (prosto) w wersji F/8 i wczesne "G" (str.25/26 cz.2) i str.52 Achtung Panzer No.5

reszta wersji (średnia/późna/finalna) - gaśnica ułożona ukośnie (str.27/44/46/50cz.2) i str.56/76/81/89 Achtung Panzer No.5

Tylna płyta w modelu część nr.E5, teraz jest to wersja initial "G" , w kolejnej wersji czyli wczesnej miał tam hak holowniczy ( dodany na tym elemencie wypukłym)

w wersji średniej nie miał nic.Podobnie w późnej.Dopiero w wersji ostatniej miał hak holowniczy.(str.49 cz.2) i str.87 Achtung Panzer No.5

źródła to : Achtung Panzer No.5 i tam gdzie nie napisałem to - Военно-техническая серия - StuG III ч.2

Pozdrawiam

Krzysztof

Dzięki Meser za wyczerpującą wypowiedź.

"Achtungiem" się posiłkuję regularnie.

Układ narzędzi który widać na zdjęciach jest już przeze mnie poprawiony,

bo Tamka m.in sugeruję użyć późniejszy Clevis wprowadzony dopiero w czerwcu 44" (str. 76 w Achtungu)

Orientujesz się może jak było z tymi "klatkami" na sprzęt?

Bo w sieci się spotkałem z opiniami, że Alkett je zaczął montować w tym samym okresie co Saukopf,

ale nie znalazłem potwierdzenia w swoich źródłach, a ów Stug z 1102 Stug.Abt również temu przeczy.

Nałożyłem kolor bazowy i zaczynam powoli modulację:

Orientujesz się może jak było z tymi "klatkami" na sprzęt?

Bo w sieci się spotkałem z opiniami, że Alkett je zaczął montować w tym samym okresie co Saukopf,

ale nie znalazłem potwierdzenia w swoich źródłach, a ów Stug z 1102 Stug.Abt również temu przeczy.

Ten jeden mógł być wyjątkiem od regóły.Jakaś początkowa modyfikacja polowa.Jak naraze nigdzie nie znalazłem

odpowiedzi jednoznacznej na to pytanie.

W domu czekają na mnie biblie o StuG-ach (cz.1i2) autorów : Peter Müller, Wolfgang Zimmermann.

Kłopot w tym że w domu będę dopiero w przyszłym roku.W tych publikacjach mam nadzieję że znajdę odpowiedź.

Jak coś znajdę to Ci "przekabluje".

Gaśnica w Twoim StuG-u powinna być umocowana ukośnie.

I jeszcze prośba zrób fotkę Twojego StuG-a, żeby było widać całą tylna płytę.

Pozdrawiam

Krzysztof

Dzięki za trzymanie reki na pulsie.

Tak to bywa jak się leci hardkorowym tempem, a zmyliła mnie rycina z AFV Modeling Guide Vol.7 STURMGESCHUTZ Part 2 (s.112).

Czekam też na info. ;)

Efekty dalszej modulacji:

... zmyliła mnie rycina z AFV Modeling Guide Vol.7 STURMGESCHUTZ Part 2 (s.112)..

Rysunek błotników z układem narzędzi :

U-1 pojazdy w 1942 -- pokazany cały pojazd na str.114,

U-2 wczesne z 1943 -- pokazany cały pojazd na str.115.

Pozdrawiam

Krzysztof

Po prostu tego nie sprawdziłem wtedy dokładniej, bo nawet w samej publikacji jest pojazd Alkett'a z Listopada 1943 (s. 56).

Aktualnie położyłem białą farbę i bawię się w "hair spray effect" (przy użyciu specyfiku Worn Effect AK).

I szczerze to nie jestem zadowolony z uzyskanego efektu.

Tym razem użyłem Gunze H bez Levelling Thinnera, by było ją łatwiej zmywać i niestety farba schodzi, aż za łatwo przez co ciężej jest osiągnąć kontrolowany rezultat.

Zmywać, zamalowywać już raczej tego nie będę, postaram się jakoś polepszyć ostateczny odbiór olejami i pigmentami.

Jak myślicie?

@Meser Przy okazji spytam o Stuga z Krośniewic, którego chciałbym wykonać w przyszłości:

Kojarzysz może ile i w jakim okresie powstało takich wozów na podwoziu Ausf. J?

Bo wanna jest wczesna, ale dodana klatka i osiowy MG.

Sam Zimmerit zapewne polowy, bo różny od prodykcyjnych Alkett i Miag (podobny do tego z Pzkpfw IV?).

Gdybyś nie napisał, wziąłbym model za skalę 1:35 .

Będę obserwował dalsze prace, na tym etapie bardzo mi się podoba .

... spytam o Stuga z Krośniewic, którego chciałbym wykonać w przyszłości:

Popatrz na te fotki powinny się przydać:

http://img94.imageshack.us/img94/3507/img7805cropcormin.jpg

http://img827.imageshack.us/img827/5182/img7806cropcormin.jpg

Sam Zimmerit zapewne polowy, bo różny od prodykcyjnych Alkett i Miag (podobny do tego z Pzkpfw IV?).

Nie jest to, ani "wafe"l Alkett, ani "kwadraciki" MIAG, ale StuG-i robiła jeszcze trzecia firma.

Tutaj dobrze widać pastę na jerzmie działa:

http://model-forum.ucoz.ru/_fr/88/7508139.jpg

Kojarzysz może ile i w jakim okresie powstało takich wozów na podwoziu Ausf. J?

Właściwe określenie to raczej podwozie Pz.Kpfw.III serii 8.Serie/Z.W.

Z tego co wiem to 142 szt. (8.Serie/Z.W.) przebudowano na StuG-i Ausf.G w 1944 roku.

Przebudowy tej dokonała firma MAN i stąd ten nietypowy dla dwóch poprzednich firm "Zimmerit".

Firma MAN przerobiła tylko te 142 szt. serii "przeróbkowej" i tylko te .

Miało to miejsce na pewno w miesiącach sierpień/wrzesień 1944 (- otwór na współosiowy MG w jarzmie spawanym od sierpnia 1944, a "zimmerit" do września 1944).

Pozdrawiam

Krzysztof

Gdybyś nie napisał, wziąłbym model za skalę 1:35 .

Będę obserwował dalsze prace, na tym etapie bardzo mi się podoba .

Dzięki, postaram się nie zawieść. ;)

@Meser wiedziałem, że mogę na Ciebie liczyć

A z rzeczy związanych z samymi modelami, to czy jakiś producent może przypadkiem robi elementy foto do Stuga III G Dragona w 1/72?

Bo wygrzebałem starego złożonego i zastanawiam się czy go nie reanimować.

Wracając do warsztatu.

Pierwsze podejście washa i pomalowane narzędzia przed zabawą z olejami.

Tak Stug się prezentuje na dziś:

Ładnie się teraz prezentuje.

@bazylms - dzięki ;).

Aktualnie kończę obicia i męczenie olejami - w planach mam niebawem wciąć się w końcu za podwozie.

Pigmenty w trakcie:

Boki ok, reszta jeszcze do obróbki choć sam to napisałeś.

Jeszcze nieskończony a juz sie prezentuje zacnie.

Dzięki

Przed ostatnimi poprawkami Stug prezentuje się tak:

ja bym proponował oczyścić te miejsca gąsienicy po których jeździły koła. Nabierze smaczku.

Nadal widoczne ślady po wypychaczach od wewnętrznej strony jarzma Saukopf (od góry).

Fajnie Masz pokazane to jarzmo od wewnątrz w Achtung Panzer No.5 str.83 zdjęcie Nr.40.

Późniejsza wersja Stuga, ale jarzmo takie samo.

Pozdrawiam

Krzysztof

Dzięki za spostrzeżenia.

Te nieszczęsne wypychacze już wcześniej wypatrzyłem po malowaniu i niestety muszę jakoś przeboleć.. choć kłują w oko.. oj kłują ;).

To posadź przy jarzmie dwóch grenadierów lub... daj szmatę Modelarstwo to również sztuka maskowania własnych błędów Na przodzie wanny błotka nie będzie?

Bardzo ładnie to wygląda, podoba mi się

To posadź przy jarzmie dwóch grenadierów lub... daj szmatę Modelarstwo to również sztuka maskowania własnych błędów Na przodzie wanny błotka nie będzie?

Podoba mi się zwłaszcza pierwsza myśl..

Myślę, że w przyszłości mógłbym coś dorzucić.. Błota więcej z przodu nie będzie, bo jednak zdecydowałem się go ubrudzić mniej niż planowałem i wzorowałem się na poniższych wozach:

Aktualnie Stug prezentuję się następująco i chyba już nie będę w najbliższym czasie nic zmieniał: