Macisso Napisano 16 Kwietnia 2010 Share Napisano 16 Kwietnia 2010 Witam serdecznie wszystkich modelarzy i nie tylko. Po trzech miesiącach oczekiwania dotarł do mnie model na który "chorowałem" od dzieciństwa. Historii owego okręty nie będę tu opisywał ponieważ jest szeroko znana pośród nas (jeśli ktoś jej nie zna powinien czym prędzej nadrobić zaległości!) Zatem po kolei. Pudło w jakie Revell zapakował model może spowodować "opad" szczęki u nie jednego, nawet wprawionego modelarza Jakość wyprasek moim skromnym zdaniem jest jak przystało na firmę Revell znakomita. Na potwierdzenie słów dodam, że zakupiłem ten sam model z firmy Academy i po wstępnych oględzinach został wystawiony na Allegro w trybie pilnym Kilka fotek: W środku Wyprasek jest tak wiele, że musiał by pstryknąć trzy zdjęcia na wszystko Zestaw luf toczonych Z przyczyn finansowych (szara rzeczywistość) Zestaw blach Eduard-a zakupię dopiero pod koniec miesiąca, ale dzięki uprzejmości Skell-a mam już instrukcję dzięki której mogę usuwać z modelu elementy zastąpione fototrawionkami Zachęcam do odwiedzin wątku oraz liczę na pomoc przy ewentualnych trudnościach. Zaczynamy do poniedziałku PS. Jeszcze jedna sprawa. Pragnę tu ogłosić, że ów model posiadam dzięki miłości i uprzejmości mojej Lepszej Połówki. W dużym skrócie jest to prezent urodzinowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 16 Kwietnia 2010 Super Moderator Share Napisano 16 Kwietnia 2010 Bravo !!!! Ale się porobiło fajnie - wysyp żaglowców i wysyp Bismarck Class - rewelacja Czekamy na kolejne posunięcia - tylko się nie obijaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 19 Kwietnia 2010 Autor Share Napisano 19 Kwietnia 2010 No i zaczęło się Prace w stoczni ruszyły i mam nadzieję że uda się utrzymać tempo. Kadłub sklejony i dociążony ekologicznie. Dałem bateriom nowe życie Wcześniej usunąłem "niepotrzebne" oryginalne drabinki, oraz wypolerowałem papierem ściernym linie łączeń poszczególnych fragmentów kadłuba Szpachla, szpachla i jeszcze raz szpachla W czasie gdy klej/szpachla wysychały zabrałem się za Ardo. Swojego czasy rozmawiałem z kolegą skell na temat łączenia pływaków z samolotem, które w modelu są dalekie od oryginału. Już wtedy podjąłem decyzję że wykonam je jak należy, a dziś decyzję ową przeklinałem wielokroć Ale myślę że warto było... Po 4 godzinach walki ukazał mi się taki to właśnie obraz obu samolocików Dzień pierwszy zakończony. Ilość części na samym początku (po jakiś 2h walk z samolotem gdzie wyciąłem raptem 4 elementy) troszkę mnie przygniotła, ale pod koniec dnia czułem to "coś" co pcha nas dalej w naszych dążeniach do stworzenia modelu doskonałego... Jest dobrze Panowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skell Napisano 19 Kwietnia 2010 Share Napisano 19 Kwietnia 2010 Jak to się mówi - "Pierwsze koty za płoty"! Zazdroszczę tempa. Widzę, że podróż przez Bismarcka zaczynasz podobnie jak ja - od samolotów ;-) PS. Doskonale rozumiem to "Coś"... ;-) Powodzenia - trzymam kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 20 Kwietnia 2010 Super Moderator Share Napisano 20 Kwietnia 2010 Ja również dołączam się do gratulacji - siedzę dalej i wcinam popcorn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 21 Kwietnia 2010 Autor Share Napisano 21 Kwietnia 2010 Żeby nie było że się obijam: Dziś dzień który z pozoru niewiele wniósł, aczkolwiek pracy pochłoną co niemiara. Szlifowanie szpachli naniesionej na kadłub zajęło mi więcej czasu niż myślałem, ale po części wynika to z faktu że niezbyt dokładnie potrafię ją położyć w miejscach które tego wymagają. Nadejdzie jednak taki dzień w którym opanuję tą tajemną sztukę Poza w/w szlifowaniem na ruszt poszły 380-tki. Obsadzenie luf we właściwych mocowaniach było małym wyzwaniem w porównaniu z "obkrajaniem" wierz ze "zbędnych" elementów które zastąpię fototrawionkami. Nie mniej z pracy jestem zadowolony, a lufy toczone to prawdziwy level up w stosunku do fabrycznych propozycji revell-a. Poza tym wszystkim "obrałem" pokład z odlanych mocowań na łodzie i starałem się wszystko spasować. Nie obyło się bez szlifowania "tu i ówdzie" ale nie ma co narzekać. Stopień spasowania jest co najmniej zadowalający Niebawem nowy dzień i dalsze (mam nadzieję) postępy. Pozdrawiam wszystkich zaglądaczy wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skell Napisano 21 Kwietnia 2010 Share Napisano 21 Kwietnia 2010 Równo idziesz z pracą... pozazdrościć. Widzę, że trafił Ci się lepszy egzemplarz modelu niż mi. W moim Bismarcku ściany wież były "podrapane" technologicznie przez Revella - wredoty ;-) ... Poza tym wszystkim "obrałem" pokład z odlanych mocowań na łodzie ... Usunięcie stojaków łodzi, czyli albo pod blachy Edka, albo ze względu na chęć wykonania Bismarcka z czasu Rheinubung. Z jakiego okresu planujesz zrobić swojego Bismarcka? I jakie malowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 21 Kwietnia 2010 Autor Share Napisano 21 Kwietnia 2010 Widzę, że trafił Ci się lepszy egzemplarz modelu niż mi. W moim Bismarcku ściany wież były "podrapane" technologicznie przez Revella - wredoty ;-) No u mnie też na dwóch wieżach znalazły się rysy, ale co zrobić Usunięcie stojaków łodzi, czyli albo pod blachy Edka, albo ze względu na chęć wykonania Bismarcka z czasu Rheinubung.Z jakiego okresu planujesz zrobić swojego Bismarcka? I jakie malowanie. Taak...... Decyzja zapadła. Będą stojaki łodzi a malowanie to marzec- maj 1941. http://www.kbismarck.com/bism40.gif Troszkę boję się tych pasów, ale zaryzykuję. Bismarcka z czasu operacji Rheinubung zostawię Tobie Ps. skell, mam teraz sporo czasu więc staram się dłubać ile wlezie. Nie mniej nie będzie tak wiecznie i zastoje stoczniowe na pewno i mnie dopadną. Ja również dołączam się do gratulacji - siedzę dalej i wcinam popcorn Dzięki za kibicowanie, postaram się nie zawieść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alex304 Napisano 22 Kwietnia 2010 Share Napisano 22 Kwietnia 2010 Widzę, że stocznia kolegi ma tempo zawrotne ! Ja dla odmiany postanowiłem zrobić malowanie okrętu z okresu grudzień/styczeń 1941, czyli klasycznie Bez kamo. Wiele o tym myślałem i jednak w takim malowaniu podoba mi się najbardziej. Pozdrowienia dla stoczniowców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebaTDS Napisano 22 Kwietnia 2010 Share Napisano 22 Kwietnia 2010 Niemam pojęcia o okrętach, ale takie pytanie, czy nieboisz się wkładać baterii jako balastu, bo one przecierz po jakimś czasie mogą wylewać elektrolit który jakby niebyło jest trochę żrący. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 22 Kwietnia 2010 Autor Share Napisano 22 Kwietnia 2010 Niemam pojęcia o okrętach, ale takie pytanie, czy nieboisz się wkładać baterii jako balastu, bo one przecierz po jakimś czasie mogą wylewać elektrolit który jakby niebyło jest trochę żrący. Z tego co wiem baterie alkaiczne nie wylewają Poza tym okręt docelowo trafi na dioramę więc w razie jak by co nie będzie tego widać Nie mniej faktycznie nie pomyślałem o tym kiedy je wklejałem, więc trzymajmy kciuki za firmę Diuracell i miejmy nadzieję że dadzą radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 22 Kwietnia 2010 Autor Share Napisano 22 Kwietnia 2010 No i jedziemy dalej. Z powodu braku zestawu blach "Edka" staram się robić rzeczy które nie wymagają w/w zestawu. I tak dziś skończyłem (jeden całkiem, drugi prawie) Ardo ar 196. Efekt tak mnie zachwycił że postanowiłem podzielić się zdjęciami i radością. (Jak to zwykle bywa na żywo prezentują się lepiej) Poza tym na ruszt poszedł komin, który mam zamiar wykonać podobnie do kolegi skell. Zatem został "obrany" ze wszystkich nadlewek które zastąpię imitacjami relingów, oraz częściami od "Edka". No i naturalnie moja ulubiona szpachla. skell mam nadzieje że nie pogniewsz się na mnie z powodu próby skopiowania Twojego dzieła, ale co tu dużo mówić- komin zrobiłeś bosko!! A oto i same relingi No i kolos z wklejonym pokładem. Wieże już na miejscach i czekają na nieszczęsne blachy. Praca wre, zatem i postępy są. Pozdrawiam i do usłyszenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 23 Kwietnia 2010 Super Moderator Share Napisano 23 Kwietnia 2010 Wow... wow.... nieźle Ale tę armatę z Arado to chyba lepiej byłoby ściągnąć - lepiej bez niej jak z nią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 23 Kwietnia 2010 Autor Share Napisano 23 Kwietnia 2010 Ale tę armatę z Arado to chyba lepiej byłoby ściągnąć - lepiej bez niej jak z nią Marcinie.... Racja. "Armata" jest dość toporna w porównaniu do reszty... Może jeszcze nad nią popracuję Dzięki za słowa uznania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostach Napisano 23 Kwietnia 2010 Share Napisano 23 Kwietnia 2010 Fajnie, że robisz Bismarcka z tego zestawu, chętnie popatrzę z czym trzeba się zmierzyć Jedno mnie męczy niemiłosiernie - krzywo powklejałeś lufy dział... są pod różnymi kątami, a ponadto na różną długość przyciąłeś jarzma dział. Proszę, zrób coś z tym. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 23 Kwietnia 2010 Autor Share Napisano 23 Kwietnia 2010 ...krzywo powklejałeś lufy dział... są pod różnymi kątami, a ponadto na różną długość przyciąłeś jarzma dział. Proszę, zrób coś z tym. A zatem już wyjaśniam. To że oś nie jest zachowana w pionie niczym nie skutkuje. Istotna jest oś pozioma, a tu starałem się być dokładny. Jeśli chodzi o różną długość... może nie jest perfekcyjnie i gdzie nie gdzie są różnice 2mm różnice, nie mniej są dobrane parami w dokładnie identycznych długościach. Poza tym pamiętajmy że na działach będą jeszcze osłony podmuchowe (chyba tak to się nazywa) które zamaskują ewentualne różnice w osi pionowej Ale dzięki za czujność. Tak jak pisałem brakuje mi doświadczenia i umiejętności, nie mniej staram się wykonać wszystko najlepiej jak potrafię Pozdrawaim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostach Napisano 24 Kwietnia 2010 Share Napisano 24 Kwietnia 2010 Na tym zdjęciu widać, że jedno działo jest schowane głebiej od drugiego. Sprawdź jeszcze symetrię dział patrząc z góry. Mam wrażenie, że są one wklejone o tak mniej więcej: \ / pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 24 Kwietnia 2010 Autor Share Napisano 24 Kwietnia 2010 Mam wrażenie, że są one wklejone o tak mniej więcej: \ / Nie są jeszcze wklejone zatem stąd te rozbieżności. Na tym zdjęciu widać, że jedno działo jest schowane głebiej od drugiego. Dzięki za spostrzegawczość. Sprawdziłem. Są równo, natomiast kąt pod jakim jest zrobione zdjęcie powoduje takie złudzenie. Nie mniej przekonałeś mnie i popracuje nad nimi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurayahip Napisano 24 Kwietnia 2010 Share Napisano 24 Kwietnia 2010 2 mm w tej skali to kosmos! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 5 Maja 2010 Autor Share Napisano 5 Maja 2010 2 mm w tej skali to kosmos! No cóż...... Dla każdego "kosmos" ma inne granice. Nie jestem doświadczonym modelarzem i nie zamierzam takiego udawać. Liczy się frajda z wykonanej pracy a każdy odbiera ją na własny sposób i wedle własnych "widełek". Nie mniej lufy zostały poprawione i teraz pracuję nad sposobem wykonania "bastblag-ów" (jak to się pisze?? ) z takich materiałów aby wyglądały realnie i pozwoliły zachować lufom ruch. Pierwsze efekty już są, ale zanim pokażę/opiszę sposób, pozwolę sobie dopracować i dopieścić wszystko żeby nie było wstydu Poza tym prace nad kominem trwają dość zawzięcie. Dopadł mnie jednak mały problem. Jak wiecie chcę pomalować okręt w tzw. zebrę... Jednak po doklejeniu relingów ręcznych może nie być łatwo zamaskować komin tak, abym mógł skutecznie pomalować kamuflaż. Odstają one troszkę od komina i mam zagwostke. Może ktoś poradzi jak się za to zabrać? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 5 Maja 2010 Share Napisano 5 Maja 2010 Zacny temat, zacny Tempo też niezłe ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 5 Maja 2010 Autor Share Napisano 5 Maja 2010 Zacny temat, zacny Tempo też niezłe Dzięki Wallace. Tempo puki co niezłe. Mam sporo czasu na dłubanie Jednak nadal czekam na zestaw "Edka" i troszkę mnie to wstrzymuje.... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wallace Napisano 5 Maja 2010 Share Napisano 5 Maja 2010 Dzięki Wallace. Tempo puki co niezłe. Mam sporo czasu na dłubanie Jednak nadal czekam na zestaw "Edka" i troszkę mnie to wstrzymuje.... Najważniejsze, że do przodu. Ja swoje maleństwo zacząłem latem 2009 po to, by je teraz na 8 miesięcy odstawić... ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Macisso Napisano 5 Maja 2010 Autor Share Napisano 5 Maja 2010 Ja swoje maleństwo zacząłem latem 2009 po to, by je teraz na 8 miesięcy odstawić... No to wracaj do niego czym prędzej!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skell Napisano 6 Maja 2010 Share Napisano 6 Maja 2010 Nie wiem jak inni, ale ja nie mogę się doczekać fotek in-progress komina. Co do maskowania do malowania w "biegnącą zebrę" to wydaje mi się, że rozsądne będzie maskowanie powierzchni pomiędzy liniami relingów (docinanie taśmy do linii relingu), tak, by relingi wystawały nad taśmę maskującą. Następnie delikatnie przymaskować relingi taśmą tamiya. Jeszcze raz. Fotki, fotki, fotki!!! Please! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.