Skocz do zawartości

Hawker Hurricane MkIIc 1:72 Revell+Part+Techmod


czsochaj

Rekomendowane odpowiedzi

Model w barwach 309 Dywizjonu. Historię uzbrojenia tego Dywizjonu pewnie wszyscy znają. Na dobrą sprawę to nigdzie nie mogłem znaleźć oryginalnych fotek tego samolotu. Wygląd po prostu uśredniłem, malowanie standardowe, większych kłopotów z modelem nie miałem, od podstaw zrobiłem działka. Prosty zestawik.

 

1007344p.th.jpg 1007343.th.jpg 1007342.th.jpg

 

 

1007341.th.jpg 1007340.th.jpg 1007339.th.jpg

 

 

1007338p.th.jpg 1007337p.th.jpg 1007336.th.jpg

 

 

1007335m.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt - odpryski jak już zauważył erkamo nie wyglądają zbyt przekonująco - przypominają raczej srebrny proszek.

Po za tym ładnie czysto sklejony i pomalowany model.

Kalki też nie najgorzej położone choć miejscami trochę się srebrzą.

To co mnie szczególnie urzekło to odsuwana część oszklenia - piękna robota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem niezły ten Twój Huricane. Cieszę się, że, pokusiłeś się o maszynę 309-ego, który rzadko gości na forach.

Obicia, o których wspomnieli koledzy, rzeczywiście są mało realistyczne, a poza tym wykonane również na czarnym "chodniku", co nie powinno mieć miejsca. Następnym razem spróbuj wykonać je małym kawałkiem gąbeczki maczanej w metalizerze, lub też nałóż metalizer pod kamuflaż, zamaskuj go i maskowanie zerwij po wykonaniu kamuflażu. To daje o wiele lepszy i bardziej realistyczny efekt obić.

Jeśli chodzi o kalkomanie to tak naprawdę słabo wyglądają jedynie szachownice, które chyba brałeś z jakiegoś starego zestawu czyż nie ?

 

Te niedoskonałości nie świadczą o tym, że model jest źle wykonany. Wręcz przeciwnie, wygląda to wszystko fajnie i wiem, że kolejny model z właściwymi obiciami będzie wyglądał jeszcze lepiej.

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarny chodnik był malowany, dlatego zrobiłem tam przetarcia, na wielu zdjęciach widać że w tym miejscu farba się starła, przebija aluminium. Chyba nie sądzisz że najpierw tego nie sprawdziłem? W połowie lat pięćdziesiątych angole zrobili film o Baderze, jest tam moment startu Harricanów kiedy Bader dowodził Kanadyjczykami, znakomicie widać jak mogły te samoloty wyglądać. Film ma tytuł ,,Reach for the Sky". Trochę właśnie wzorowałem się na tym filmie. Obicia zrobiłem właśnie gąbką, co prawda pierwszy raz, ale też już ostatni. Na następnych modelach robiłem już tradycyjnie, czyli tak jak umie najlepiej, pędzlem. Kalki to Techmod, moim zdaniem niezbyt dobre, coś muszą z nimi zrobić, bo mocno odstają od tych najlepszych, a nie są wcale tanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam już czy była to jakaś farba/substancja antypoślizgowa czy gotowa naklejana mata, ale nawet jeśli powierzchnia chodnika odpryskiwała, to nie na taką skalę jak farba na reszcie metalowego poszycia. Należy też pamiętać, że nie wszystkie Hurricane'y takie chodniki miały.

Poniżej przykładowe zdjęcie dość zniszczonego Hurka z jedynie przykurzonym chodnikiem

 

th_44768_1h_122_219lo.JPG

 

Żródło: internet

 

Można podejrzewać, że było to coś podobnego do tego przedstawionego na poniższym zdjęciu. Jest to chodnik Spitfire'a z krakowskiego muzeum.

 

th_44967_CIMG0082_122_3lo.jpg

 

Źródło: własny, prywatny aparat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem nie dawać tego zdjęcia, jednak zmusiłeś mnie do tego drogi Korniku.

DMP-DD163 RAF HURRICANE Jak doskonale widać w tym miejscu zamiast czarnego pasa jest aluminium. Mój model to model lat wojny, nie eksponat muzealny, dlatego nie można podpierać się wyglądem odnowionych Harricanów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dałeś zdjęcie poglądowe i wszystko jest w porządku. Zwracam honor i już się nie kłócę, bo pierwszy raz widzę taką sytuację.

 

Zdjęcie które ja wstawiłem (to pierwsze) również jest z epoki, natomiast drugie wstawiłem tylko po to, by podać przykład jak mogła wyglądać powłoka takiego chodnika.

Również nie jestem za tym, by budować modele wzorując się na eksponatach muzealnych i warbirds'ach, gdyż kolorystyka i rozwiązania rekonstrukcyjne takowych często odbiegają od rzeczywistości. Doskonałym przykładem mogą być niektóre odnowione P-51.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Bardzo miły dla oka Hurricane! Podoba mi się malowanie, schludność oszklenia, detale w kokpicie no i przede wszystkim przynależność samolotu Jedynym małym minusem są obicia, o których już wspomniano. Sam również szukam optymalnego sposobu ich wykonywania

 

Gratuluję kolejnego fajnego Hurricane'a w kolekcji

 

Pozdrawiam Ipkinss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kawałku płytki wiórowej naniosłem rzadki wikol, potem z drobnych wiórków zmieszanych znowu z wikolem zrobiłem coś na podobieństwo zeschniętej trawy. Malowałem to zwykłymi plakatówkami, pędzlami. A kołpak jest na miejscu, po prostu w dwójkach tak to wyglądało, jakby był trochę niżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klapa Marku na pewno nie była otwierana. Zasugerowałem się zrobionymi modelami a nie oryginałami. Nie będę teraz odłamywał, chyba że sama odpadnie i wtedy będzie sobie leżała na skrzydle w należnym jej miejscu. Duuużo lepsi ode mnie popełnili ten sam błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie również ktoś kiedyś powiedział, że ona się otwierała. Dziwił mnie brak zawiasów w Hasegawie, ale zrobiłem jak mi poradzono. Potem żałowałem. Drzwiczki urwałem, położyłem na skrzydle, a na nieszczęsnym progu z pozostałościami kleju ułożyłem warsztatową ścierę z chusteczki higienicznej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie również ktoś kiedyś powiedział, że ona się otwierała. Dziwił mnie brak zawiasów w Hasegawie, ale zrobiłem jak mi poradzono. Potem żałowałem. Drzwiczki urwałem, położyłem na skrzydle, a na nieszczęsnym progu z pozostałościami kleju ułożyłem warsztatową ścierę z chusteczki higienicznej

Mam w pamięci Twoją galerię ( sam robie hurrka) dlatego zwróciłem uwagę na ten element, ale nie robię z tego zarzutu koledze. Zawsze można powiedzieć że panel wyjęto by ułatwić obsługę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.