Skocz do zawartości

Dokumentacja - Grumman F-14 Tomcat


Woit

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

chciałbym zasięgnąć Waszej opinii nt. dostępnych publikacji dot. Tomcata i ich przydatności przy naszych modelach. Zależy mi na informacjach czy / które publikacje zawierają: zdjęcia, plany, rysunki, plansze barwne/schematy, historię użytkowania / użycia bojowego.

 

Poniżej zamieszczam kilka wydawnictw najłatwiej (nie mylić najtaniej) dostępnych. Ciekaw jestem waszych opinii, rekomendacji i ostrzeżeń w stosunku do tych jak i innych "kwitów".

 

Kagero

ts29f14okl1.th.jpg

 

DACO Publications

grummanf14abdtomcat.th.jpg

 

Squadron Signal

F-14 Tomcat in Action

ss1206.th.jpg

 

Osprey Publishing

os1cx.th.jpg os2.th.jpg os3y.th.jpg

 

BGW (Słynne samoloty)

f14yn.th.jpg

 

P.S.

Może warto by stworzyć dział "dokumentacja" z wątkami - typami samolotów, gdzie można by zamieszczać informacje o nowościach wydawniczych, ciekawych artykułach w prasie, itp., pozwoliłoby to na łatwiejsze/szybsze trafienie na to czego szukamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

DACO to jest instrukcja jak złożyć samolot w 1:1 . Seria BGW to tradycyjnie ciekawa historia i niezły przekrój samolotu (nie pamiętam dokładnie ale chyba w wersji A). Reszta to fajne, barwne zdjęcia, schematy malowań etc. Jakoś reguły tutaj niema lecz jak wspomnieli koledzy DACO to biblia.

 

 

Jestem za, ale ten piękny samolot jest jakos po macoszemu traktowany na forum, niestety .

 

Czyś ty oszalał ? . Nawet nie zdajesz sobie sprawy jaka jest tu zakamuflowana opcja amerykańskiego lotnictwa pokładowego z fanami F-14 na czele . Ja bym był ostrożny z takimi ocenami sytuacji .

 

Pozdrawiam

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

chciałbym zasięgnąć Waszej opinii nt. dostępnych publikacji dot. Tomcata i ich przydatności przy naszych modelach. Zależy mi na informacjach czy / które publikacje zawierają: zdjęcia, plany, rysunki, plansze barwne/schematy, historię użytkowania / użycia bojowego.

 

To dość szeroki temat. Na tyle szeroki, że u mnie półka się już urywa pod ciężarem książek traktujących o F-14 - mam ich ponad 50. Wśród nich wiele japońskich:

STTOFFICE05.jpg

Kiedyś to (nieaktualne - książek przybyło) zdjęcie już zdaje się pokazywałem.

Wszystko zależy od tego co chcesz w modelu pokazać. Jeśli ma to być model stosunkowo prosty, na przykład bez otwieranych paneli, to wiele tak na prawdę nie trzeba. Można sprawę załatwić posiłkując się zdjęciami zamieszczonymi w internecie. Na przykład taka słynna Tomcat Alley David'a F. Browna do detali nie przyda się wcale, ale za to do ustalenia losów konkretnego F-14 jak najbardziej. W takim Walk Around z kolei nie znajdziesz w zasadzie nic o malowaniach. Itd.

DACO to jest instrukcja jak złożyć samolot w 1:1

Z tym do końca się nie zgodzę. Mi w tej książce sporo brakuje. Ale tak, jest to chyba obecnie najlepsza publikacja jeśli chodzi o detale konstrukcji F-14. I tak 99% modelarzy wykorzysta jedynie jakieś 10% zgromadzonych w niej materiałów.

Tak na marginesie, dość powiedzieć, że na przykład takie detale jak wnęki podwozia tego samolotu, to jak do tej pory zgodnie z realem robi (jest w trakcie) jeden facet na świecie. Może inni nie pokazują... Po co więc zdjęcia skoro zwykle i tak nieco ambitniejsi to co najwyżej airesową żywicę wsadzą jako super waloryzacja. To szerszy temat - wykorzystania dokumentacji w modelarstwie w ogóle. Mało komu ona tak na prawdę ostatnimi czasy potrzebna... Tysiącami ludzie robią zdjęcia detali samolotów, ale mało kto z tego korzysta. Można by sporo podyskutować na ten temat.

Jeśli chodzi o plany Tomcata, to i ta książka (DACO) ma w tym względzie błędy. Nie pamiętam teraz jakie, ale są. Najlepsze, moim zdaniem rysunki F-14 ma zdaje się Fightertown Decals. Całkiem poprawne daje Hasegawa w swoich instrukcjach do zestawów. O nie oparte są z resztą ich modele. Z resztą, tu pytanie - czy tak bardzo zależy Ci na super-dokładnych rysunkach? Będziesz cokolwiek poprawiał, czy porównywał z rysunkami, w takim zestawie jak Hasegawa?

Zamieszczam miniatury okładek kilku wybranych innych, niewymienionych przez Was książek, które mam.

KOKU-FAN56.jpgAEROGUIDEF-14.jpga1e9_1.jpg

WALKAROUND.jpgLOCKON.jpgDS2.jpg

AEROFAX2.jpgAEROFAX1.jpgREED.jpgOSPREYDOUG.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowcie, co chcecie, ale najfajniejsze sa wewnetrzne publikacje, wydawane przez radziecki MON - w rodzaju tego na obrazku ponizej, czy zeszytow "Зво". Wiadomo ze F-14 to juz historia, wiec kolorowych publikacji dla hobbystow, kopii manuali itp. jest od groma (zwlaszca ze temat rozpropagowany przez Hollywod), ale powiem Wam, ze te ekstrakty z materialow pozyskiwanych przez wywiad wojskowy i cywilny, nawet dzis robia wrazenie.

 

Stwierdzam to na podstawie lektury kilku publikacji tego typu, traktujacych co prawda o innych systemach i rodzajach broni, ale nawet dzis ciezko dorwac tak profesjonalne i rzeczowo opracowane materialy, gdzie nacisk polozono na faktyczne mozliwosci/zalety/wady/ograniczenia itp.

 

Korzystajac z okazji musze zapytac - czy do polskich jednostek trafialy takie radzieckie opracowania? Czy tylko to co wydawal nasz MON?1a9da14f7f4ec892.jpg

 

Pozdr.

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za rozruszanie wątku, z którego, mam nadzieję, nie tylko ja skorzystałem.

 

Podsumowując:

1. DACO detale

2. Fightertown Decals (kupuję kalki, żeby mieć najlepsze rysunki na rynku?), instrukcja Hasegawy - plany

3. Tomcat Alley David'a F. Browna - historia

 

Będziesz cokolwiek poprawiał, czy porównywał z rysunkami, w takim zestawie jak Hasegawa?

Ja akurat skupiam, się na 1/144 i tu mi Hasegawa nic chyba nie zaoferuje (poza instrukcją ). Ale np. chcąc wyciąć/otworzyć hamulce aerodnamiczne w zestawie Revella, wolałbym się oprzeć na planie a nie zdjęciu zrobionym pod jakimś tam kątem czy czyjejś relacji z budowy modelu.

Zdaję sobie sprawę, że ani skala ani (zwłaszcza) umiejętności nie pozwolą w pełni wykorzystać tych danych ale wolę równać do góry a nie w dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja takich nie mam. Paweł, podzielisz się

 

Niemożliwe! Marcin, jak Ci taka publikacja mogła umknąć?

Publikacje to jedno, a przecież są jeszcze liczne zdjęcia i tutaj można zbudować niezły zbiór przebijający niejedną książkę. Prawda Marcin?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W widzicie, możecie zgodnie powiedzieć "Mamy go!"

Prawda jest taka, że przy sporej liczbie już zgromadzonych materiałów, lista tych, które jeszcze zamierzam nabyć jest (cytując klasyk) "długa i dystyngowana". O krążących materiałach wywiadu dowiedziałem się... wczoraj

A co do zdjęć z internetu i pozyskanych drogą dobrych kontaktów, to z pewnością takie DACO biją na głowę. Swoją drogą, jeśli znów wspominamy tą książkę, to jednym z jej największych mankamentów, jest brak jakichkolwiek autorskich materiałów do silnika TF-30. Zamieszczone w książce zdjęcia są ogólnie znane już od dawna. A kilka takich jest wyłożonych w muzeach i można je dobrze sfotografować. Rzeczy, których w tej publikacji brakuje jest tyle, że można by śmiało wydać drugą część.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.