tornado Napisano 13 Lipca 2011 Autor Share Napisano 13 Lipca 2011 Dzięki koledzy za rady Wnętrza przedziałów jeszcze nie są ukończone więc coś się wymyśli Tymczasem prace przeniosły się na górę. Postanowiłem zrobić model ze zdejmowanym panelem sufitu w komorze silnikowej, a tył zrobić otwierany na zawiasach. W tylnym otworze wyciąłem niepotrzebne kawałki ścianek, a na górze wcześniej wspominany panel (przedni fragment sufitu ten pod wieżę przykleiłem już na stałe): Oczywiście wcześniej ślady po wypychaczach zaszpachlowałem: Przymiarka wyciętego panelu, nie ma żadnych szpar - pasuje idealnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiterATS Napisano 13 Lipca 2011 Share Napisano 13 Lipca 2011 Czy ten kolor w przedziale silnikowym, to rzeczywiście rdza, czy minia antykorozyjna Bo mi to wygląda w tej chwili, bardziej na minię, rdza przecież nie zżera tak równomiernie metalu, do tego na jednym obszarze A poza tym przednią ścianę kadłuba i boki, a zwłaszcza przód, wypadłoby pogrubić, bo mają za mała grubość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 14 Lipca 2011 Autor Share Napisano 14 Lipca 2011 Czy ten kolor w przedziale silnikowym, to rzeczywiście rdza, czy minia antykorozyjna Bo mi to wygląda w tej chwili, bardziej na minię, rdza przecież nie zżera tak równomiernie metalu, do tego na jednym obszarze A poza tym przednią ścianę kadłuba i boki, a zwłaszcza przód, wypadłoby pogrubić, bo mają za mała grubość. Tak jak pisałem powyżej wnętrze jest w trakcie budowy więc będą jeszcze jakieś odcienie, plamy po oleju itp. Co do pogrubiania ścianek, zastanawiałem się nad tym. Od zewnątrz właz kierowcy ma odpowiednią grubość, od środka i tak nie będzie go widać więc czy jest sens dodawać balastu wokół niego To samo z bocznymi ściankami pancerza, może będzie je trochę widać ale co to da ? Patrząc na model od zewnątrz lub do środka przez włazy i tak nikt nie będzie wstanie ocenić czy jest gruba czy cienka Co innego gdybym robił przekrój wtedy pogrubienie ścian było by wręcz konieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiterATS Napisano 14 Lipca 2011 Share Napisano 14 Lipca 2011 Grubości bocznych płyt, owszem nie ocenisz. Ale przednią już tak. Zauważ, że dziura włazu kierowcy ma taki kołnierz, który widać od wewnątrz. Trumpek poszedł po prostu na łatwiznę i tym kołnierzem zasymulował właściwą grubość ściany, w obrębie otworu, ale cały element odlał już jako za cienki. Efekt jest taki, że od wewnątrz jest właśni ten kołnierz, którego nie powinno być i trzeba by podkleić przód, tak, żeby od środka zrównać grubość ścianki tym kołnierzem. Akurat ten fragment wnętrza jest bardzo dobrze widoczny po zdjęciu wieży i właściwie, jako pierwszy rzuca się w oczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 14 Lipca 2011 Autor Share Napisano 14 Lipca 2011 Akurat ten fragment wnętrza jest bardzo dobrze widoczny po zdjęciu wieży i właściwie, jako pierwszy rzuca się w oczy. W takim razie biorę się do roboty, skoro tak to muszę przyciąć osłony przednich amortyzatorów o grubość dołożonego pancerza bo teraz są na styk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianW Napisano 14 Lipca 2011 Share Napisano 14 Lipca 2011 Zaczynają mi się podobać te czołgi w 1/16.To już nie jest budowa modelu,tylko budowa oryginału w mniejszej skali:) może skusze się na jakiś na jesienne wieczory.... Extra Ci wychodzi ten czołg...silnik bajka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 15 Lipca 2011 Autor Share Napisano 15 Lipca 2011 Dzięki za miłe słowa Pogrubiłem pancerz (teraz jest równo z włazem) i zacząłem go uzbrajać: Na zewnątrz też co nieco przybyło: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiterATS Napisano 16 Lipca 2011 Share Napisano 16 Lipca 2011 Od razu lepiej to wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 18 Lipca 2011 Share Napisano 18 Lipca 2011 Model super, malowanie silnika zawodowe . Korci mnie, aby kupić takiego teciaka i zrobić sobie takiego "wielkoluda" do zabawy (ponoć nigdy z tego nie wyrastamy ), ale powiedzcie mi jedną rzecz: ogniwka gąsienic są plastikowe, czy metalowe? Nie uszkodzą się, nie popękają przy normalnej "eksploatacji"? Fajne by były friule do tego, ale w tej skali robią tylko dla swoich czołgów... wielkamucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 18 Lipca 2011 Autor Share Napisano 18 Lipca 2011 Dzięki koledzy za miłe słowa ale powiedzcie mi jedną rzecz: ogniwka gąsienic są plastikowe, czy metalowe? Nie uszkodzą się, nie popękają przy normalnej "eksploatacji"? Fajne by były friule do tego, ale w tej skali robią tylko dla swoich czołgów... Gąsienice są plastikowe, swoich jeszcze nie rozpakowałem z woreczków wiec nie wypowiem się o ich jakości/wytrzymałości ale jak by co ktoś tu na forum wspominał, że do swojego teciaka kupił metalowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 19 Lipca 2011 Autor Share Napisano 19 Lipca 2011 Troszkę zmieniłem wygląd przedziału silnikowego, chyba już nic nie będę zmieniał Dorobię jeszcze przewody paliwowe i zabiorę się za montaż silnika. Zbiorniki paliwa gotowe do malowania: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumo Napisano 19 Lipca 2011 Share Napisano 19 Lipca 2011 ojojoj zbyt czerwono, gdybyś zrobił mocną brązową plukanke było by o niebo lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 19 Lipca 2011 Autor Share Napisano 19 Lipca 2011 Czerwono bo jak dojdą bebechy, a w szczególności chłodnice to wszystko będzie zasłonięte przez co było by zbyt szaro, a tak po przez przez szpary będzie ciut kolorowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JSJ Napisano 19 Lipca 2011 Share Napisano 19 Lipca 2011 Cześć, Tornado. Nie wiem, jaki masz plan, ale raczej widać, że nie ma w nim pogrubienia płyt kadłuba na tyle. O tyle to dziwne, że pogrubiłeś płytę przednią. A to płyty "wanny" (boczne i tylna) przy płycie otwieranej powinny być pogrubione bezwzględnie, bo ich brzegi widać jak byk, a mają grubość na oko o połowę za małą (potrzeba ok. 2,5 mm). Producent albo liczył na domyślność modelarza, albo sam nie wiedział, co i jak, więc pozostawił te partie z gubościami dla siebie po prostu wygodnymi. Napisałeś chyba, że chcesz otwierać tylną płytę, ale nie pojawiają się kątowniki, do których były przykręcane jej dolne boki - to też dziwne przy tak "wypasionym" wnętrzu. Na wszelki wypadek dodam, że przy opcji otwieranej płyty należy odciąć od góry kadłuba poprzeczny pas za żaluzjami i połączyć go z górnym bokiem tej płyty - to są części zespawane na amen, aczkolwiek i ten pasek poprzeczny jest przykręcany do łączników na górze. To tak w zarysie elementy warte zwrócenia uwagi na tym etapie. Każda korekta może powodować potrzebę innych, ale zdaje mi się, że przy tej skali i narzuconym przez wnętrze poziomie szczegółowości "nie ma zmiłuj" - trzeba obłożyć się zdjęciami i brnąć konsekwentnie do przodu. Jeszcze słówko na temat przodu modelu - jeśli właz ma być otwierany, też prosi się o uzupełnienie. Jeśli nawet Trumpeter nie dał, należałoby pod krawędź wewnętrzną otworu włazu podkleić coś udającego dobrze widoczną z zewnątrz rynienkę uszczelniającą. Moim zdaniem to była pierwsza w hierarchii ważności istotna czynność waloryzacyjna w tej strefie, a zaniechanie producenta nie daje się usprawiedliwić. Już nie rozpisuję się o tym włazie, ale nawet, jeśli płyta ma tu dobrą grubość, to prawdopodobnie nie wymodelowano odpowiednich skosów - brzegi otworu, jak i tej wpuszczanej w otwór części pokrywy powinny mieć spore pochylenie (ok.75°) w stosunku do powierzchni pancerza. Bez tego powstaje wrażenie, że jest tu cieniej, niż być powinno. Jan Jędryka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 19 Lipca 2011 Autor Share Napisano 19 Lipca 2011 Witaj JSJ No cóż nie jestem pancerniakiem, a model ten miał być tylko chwilową odskocznią od "cywili" i traktuję go tylko jako ciekawostkę. O kątownikach i pogrubieniu płyt nie zapomniałem. Zrobiłem próbny montaż przekładni, okazuje się, że trzeba dobrze się nagimnastykować aby wszystko weszło na swoje miejsce dlatego postanowiłem kątowniki przykleić dopiero po zamontowaniu silnika z przekładnią. Pogrubienie blach a właściwie tylko imitację chcę zrobić tylko od strony widocznej kątowników, za nimi nie ma sensu bo są na tyle wysokie, że i tak nie będzie widać różnicy w grubości pancerza. Co do poprzeczki nie wiedziałem, że wraz z tylną płytą stanowi całość, patrząc na poniższe zdjęcie kol. skala72 myślałem, że jest to osobny element: poza tym wzorowałem się na innych już gotowych modelach, np tym: źródło: internet Skoro poprzeczka ta jest przyspawana do tylnej ściany to mam teraz dylemat, mianowicie nie chciał bym robić zdejmowanej osłony żaluzji, a bez tego nie da się otworzyć i zamknąć tylnej ściany chyba, że będę ją wyciągał z zawiasów i odkładał na bok Muszę to przemyśleć Rynienkę we włazie mogę dorobić, tam jeszcze nie zakończyłem prac. Gorsza sprawa ze skosami bo właz mam już zamontowany na stałe więc mogą być kłopoty przy jego obróbce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JSJ Napisano 20 Lipca 2011 Share Napisano 20 Lipca 2011 Z powodu awaryjnej przerwy odzywam się ciutek późno, ale na szczęście nie ma stanu alarmowego . Zmylił mnie nieco stan zaawansowania prac malarskich we wnętrzu. O tym lekko "oszukanym" pogrubieniu przy kątownikach myślałem podobnie - nie ma potrzeby dodawać sobie pracy dającej efekty niewidoczne. Byłoby szkodą, gdybyś zrezygnował z otwierania płyty tylnej przez drobne trudności wykonawcze, więc pokombinuj. Co do tej poprzeczki, to większość, jeśli nie wszystkie modele przeze mnie widziane, miały ten ewidentny błąd - błąd producenta w pierwszym rzędzie, bo skoro łączy coś w jeden zespół (jak tutaj), to mylna sugestia murowana. Samo połączenie z płytą tylną nie jest trudne do wykazania na odpowiednich zdjęciach, natomiast gorzej ma się rzecz od strony wewnętrznej, bo tam też jest wzmacniający kątownik, podobny do tych bocznych, ale prawdopodobnie nie w jednym kawałku, tylko w postaci dwóch odcinków w partiach brzegowych. Mogły być różne wykonania tych wzmocnień, ale brak mi ściągawki, aby je opisać. Otwieranie górnej osłony, jak sądzę, będzie banalnie proste, gdy postarasz się zrobić "prawdziwe", działające zawiasy na jej przodzie (blaszka, drucik). Przy dobrym spasowaniu całości zbędne może być łączenie na tylnych zawiaso-zamkach. A sam sposób otwierania do przodu jest jak najbardziej realistyczny, bo połączenie z przednimi zawiasami jest w zasadzie nierozdzielne bez odkręcania paru śrub. Przedni właz - zrobisz, co się da. Trochę żal, że już masz klapę zamocowaną, bo jak znam życie i przykłady choćby z tymi modelami Trumpetera, to obawiam się, że zostało niewykończone połączenie górnej i dolnej części pokrywy - oprócz wspomnianego skosu powinno tam być łagodne przejście powierzchni (profil z wyraźnym łukiem). Już mniejsza o to zaokrąglenie, ale ludziska zostawiają wręcz szparę. No, wybacz to trucie, ale jestem oglądaczem wyczulonym na taki brak konsekwencji w uszczegółowianiu, więc jak już komentuję, to z dmuchaniem na zimne i na Twój model teraz padło. A padło dlatego, że zrobiłeś kawał imponującej roboty i oby tak dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 20 Lipca 2011 Share Napisano 20 Lipca 2011 Witaj Andrzej Przedział silnikowy po zmianie wyglada rewelacyjnie... co do reszty przeróbek to... PODZIWIAM wytrwałość . Mój teciak, tak jak i Twój miał być przygodą modelarską i czymś, na co miło później popatrzeć , a nie wierną miniaturą wozu bojowego z okesu II wś . Dlatego cieszę się niezmiernie, że ja swojego skończyłem , bo jak czytam co by trzeba zmienić i poprawić i chcąc to zrobić to nie wiem czy wogóle dotrwałbym do końca .... Tobie życzę wytrwałości a sam z niecierpliwością czekam dalszych relacji i efektu końcowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigmodel Napisano 20 Lipca 2011 Share Napisano 20 Lipca 2011 Witam. poza tym wzorowałem się na innych już gotowych modelach, np tym: źródło: internet Tutaj jest link do albumu internetowego autora tego T34/85 http://public.fotki.com/Liejon/scale-modelling/armour/116/t-3485-116-trumpeter/ Podglądam i obserwuję jak dłubiesz swojego Teta. Coraz fajniej zaczyna wyglądać Twój T 34. Myślę ze kiedyś ruszę ze swoimi tetami. Ale na razie, to na widok modelu Trumpetera dostaje palpitacji Pozdrawiam Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 22 Lipca 2011 Autor Share Napisano 22 Lipca 2011 Zamontowałem silnik z resztą podzespołów i dorobiłem przewody paliwowe. W korpusie wyciąłem poprzeczkę, połączyłem ją z tylną pokrywą i przewierciłem zawiasy - będą ruchome. Obecnie wygląda to tak: W przedziale bojowym przybyło kilka kabelków i przewodów: Tylna pokrywa trochę sprężynuje przez co na górze odstaje od korpusu więc trzeba będzie nad nią trochę popracować: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kacperek315 Napisano 22 Lipca 2011 Share Napisano 22 Lipca 2011 Bardzo fajnie wychodzi Ci ten model. Wnętrze eleganckie. Mi się podoba. Czekam na kolejne etapy działań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 25 Lipca 2011 Autor Share Napisano 25 Lipca 2011 Bardzo fajnie wychodzi Ci ten model. Wnętrze eleganckie. Mi się podoba. Dzięki za miłe słowa Prace przeniosłem do wieży. Najpierw usunąłem imitację kabli, następnie szpachlówką poprawiłem fakturę ścian. Po lekkim przeszlifowaniu wkleiłem elementy które będą pod kolor wnętrza. Klapy zrobiłem ruchome ale jeszcze nie zamontowałem osi: Działo: W osłonie zamontowałem siatkę. Postanowiłem przykleić ją na stałe do pancerza, po demontażu tylnej i górnej płyty jakoś bardziej podoba mi się taki widok niż tylko z klapami wywietrznika: Obrobiona i w niektórych przypadkach posklejana drobnica czekająca na malowanie: Na koniec jak zwykle przymiarka na sucho: Ps. Z czego i w jaki sposób robicie spawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bigmodel Napisano 25 Lipca 2011 Share Napisano 25 Lipca 2011 Witam Z czego i w jaki sposób robicie spawy W identyczny sposób jak pokazany na tym filmiku. Pozdrawiam Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JSJ Napisano 25 Lipca 2011 Share Napisano 25 Lipca 2011 Och, nie mogłem się doczekać widoku tych elementów, które by świadczyły, że produkt nazwany czołgiem z fabryki 174 rzeczywiście mu odpowiada - kadłub prezentuje twór zakładu 183. Zobaczywszy wieżę, już się poddaję i nie wiem, o co chodziło firmie Trumpeter. Bo ta wieża nie jest wieżą żadnego rzeczywistego wzoru. Ze względu na krótką część dachową mogłaby być jedynie upodabniana do wież z. 183, a przy większych przeróbkach (kopułka) jeszcze do polskiej produkcji. Jedyną właściwie słuszną cechą "omskiej" (średnio-późnej) wieży jest tu przebieg podziału formy. To jest jakieś robienie wariata z klienta. W sumie temat zaczął mi wyglądać dziwnie - czołg niby z zakładu 174, który takim nie jest, w dodatku skojarzony z serialem, w którym takiej akurat odmiany nie było nawet w tle, a nie są nawet znane wzmianki o dostawach tamtejszych czołgów dla polskiego wojska. Więc, jakby się do tego nie przylożyć, historycznie czy filmowo, jest nie za dobrze. Wszystko może być nieważne, ale z tytułem coś by chyba było warto zrobić, bo wychodzi T-34-85 "jakiś" , nie taki, jak napisano. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maszynista93 Napisano 26 Lipca 2011 Share Napisano 26 Lipca 2011 JSJ masz rację ale bez przesady, nie czepiajmy się wszystkiego. Zawsze można to wytłumaczyć tym, że z tego co wiem model ma przedstawiać jakiś pomnik czy coś w tym stylu a te często posiadają historyczne oznaczenia ale rzadko na właściwym sprzęcie Ja spawy robię z rozciągniętych nad świeczką ramek, nitki plastiku przyklejam w odpowiednim miejscu, zmiękczam nitro i dłubie spaw nożykiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 26 Lipca 2011 Autor Share Napisano 26 Lipca 2011 No cóż, laik jestem w tej tematyce i tyle... jak dla mnie T-34 to T-34 Owszem czytałem, że w czasie wojny produkowano je w trzech fabrykach i różniły się w wyglądzie wież ale myślałem, że różnica polega tylko na bocznych szwach i pokrywach włazu dowódcy Dlatego dziwiło mnie gdy zobaczyłem zdjęcia z takimi samymi szwami i różnymi klapami na kopułce dowódcy, ba niektóre czołgi miały nawet mieszane koła (pełne i szprychowe) ale kładłem to na karb wojny (naprawy bieżące w polu, z dwóch czołgów jeden itp.). Czytałem też o powiększeniu wieży z dwu osobowej na trzy osobową ale myślałem, że dotyczy to tylko tej z działem 76,2 mm na tą z 85 mm. Co do pancernych ... jak dla mnie model Trumpka przypomina mi tego z poniższej fotki więc dokończę go i postawię na półce. Ps.1 Tytuł tematu zmieniłem. Ps.2 Dzięki Jacek za link Pooglądałem sobie ten i inne filmiki Pomysł ze strzykawką i igłą ciekawy ale spaw wychodzi wypukły a powinien chyba być wklęsły maszynista93 również dzięki za info Twój pomysł bardziej mi pasuje szczególnie, że spawy mają być grubsze od igły. Ps.3 Powiedzcie mi koledzy jak ma się sprawa z malowaniem włazów od strony wewnętrznej, malować je na biało czy pod kolor pancerza na zewnątrz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.