Skocz do zawartości

CHALLENGER II IRAQ [wątek dla początkujących] 1/72


czak45

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 93
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Pomijając szturgewerę, Tommy nosi beret na modłę francuską

Czołg malarsko ciekawy. Czy jednak niektóre kroki nie były trochę na siłę?

Czy zamknięcie włazów miało na celu obniżkę kosztów?

Otóż nie a pokarz lepszy warsztat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R.Mazzi brązowy wash to najgorsze co można zrobić na modelu.

W sensie, że za jasny i później zniknie?

Czy w sensie kolorystycznym?

Podejrzewam pierwszy powód.

 

05_01.jpg

05_02.jpg

Powyżej łosiek jest brązowy, fakt, że dość delikatny, ale ciemniejszy wydawał mi się zbyt agresywny. Ale w sumie co kto lubi

 

Otóż nie a pokarz lepszy warsztat.

I co Piotrek, zatkało co?

Nie rozumiem co ma piernik do wiatraka.

Jaki logiczny związek ma beret piechociarza, czy zamknięte włazy z czyimś warsztatem?

I czy aby na pewno Czarek potrzebuje adwokata?

Nie popadajmy w paranoję bo inaczej nikt się nie będzie mógł odezwać.

Dobra, żale wylane, koniec offtopa.

 

A jeszcze jedno, Czarku kupiłeś 5kg tego kleju do glazury?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie bez urazy.

To miał być szybki projekt.

Ostatnio jakoś nie chce mis się za mocno wnikać.

A i szybko chciałbym zobaczyć efekt końcowy.

Projekt z Leo zatrzymany ponieważ trzeba poszukać kalek i czekać.

Tutaj zrobiłem całość z tego co miałem bez wybrzydzania.

Merytorycznie jest jak jest.

Jak zwykle troszkę sie dowiedziałem na temat Iraq'u

W sumie to przed tą pracą to nawet nie wiedziałem, iż CHallenger to brytyjski czołg.

 

Brązowego washa nie lubię bo zmienia kolor bazowy, czarno szary tylko go przyciemnia.

Ale Twój pokazany model jest ok.

 

A i jeszcze włazy.

Robiłem już nawet figurkę, ale nie pasowała zbytnio, odstraszyło mnie tez dorabianie hełmu od podstaw.

Więc pozamykałem włazy.

Nie wygląda to źle moim zdaniem.

 

Zresztą do wszystkiego można dorobić jakąś historie, tako na wpół SF

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Nalezy sie pochwala za warsztat. To jest sama esencja forum modelarskiego,gdzie mniej doswiadczeni moga sobie podpatrzyc jak wykonac model na jakims poziomie,a i Ci bardziej obeznani tez moga sie czegos nauczyc(czlowiek uczy sie cale zycie,a i tak glupi umiera)Ale wszelkiego rodzaju utarczki pisemne i poprawianie kolegow,czy nawet nasmiewanie sie z niektorych userow zaniza poziom tego forum.Napewno wielu z Nas jest tez na innych zagranicznych forach;raczej malo prawdopodobne spotkac sie z tam czyms takim.Widac jest to Nasza cecha narodowa.Przepraszam za dlugi wywod i jeszcze raz dzieki za warsztat czak45.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

05_01.jpg

BTW. Nasi byli, gdzie kółka?

 

To, że Nasi byli to widać po autografie na burcie

A tak serio to przecież to fotka z warsztatu.

Całe autko jest tutaj, w stanie sprzed prostowania kółek. Jakoś się nie mogę wziąść za skończenie załoganta i definitywne odłożenie do "skończonych".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem na 239 zł, zaokrąglając niech będzie 240 zł.

 

Dziś będzie ciąg dalszy luźnej interpretacji na temat brudzenia i obijania pojazdów.

Do rys będzie nam potrzebna (chyba najbardziej odpowiednia) farba olejna dla plastyków o nazwie Burnt Umber

Kosz to 6 zł. Farbka naprawdę b. przydatna.

 

Mamy 246 zł.

 

Ale od początku.

Ostatnio nakładałem na model dwa rodzaje pigmentów, które to później troszkę pościerałem na mokro i sucho.

Całość zabezpieczyłem Fixerem Miga do pigmentów (najlepszy środek, choć nieidealny)

 

Koszt Fixera to (nie mogłem znaleźć w sieci, ale mam coś podobnego w podobnym opakowaniu)

 

http://www.jadarhobby.pl/mig-p409-wet-effects-and-damp-earth-mixture-75ml-p-16975.html

 

Więc niech będzie jakieś 25 zł.

 

Mamy 271 zł

 

Chyba przed (może po?) zabiegiem Fixowania pigmentów, pościerałem je trochę wykałaczką i igła do szycia.

Robią się ciekawe ryski (taki jak na zakurzonym samochodzie, kiedy rysujemy palcem)

 

Pozostałe "rdzawe" i czarne ryski robiłem dwiema metodami:

 

1. Stara sprawdzona metoda, czyli pędzelek 00 i farba olejna dla plastyków (czarna, ale lepiej UMBRA w.w.)

Super technika. Jeśli nam coś nie wyjdzie, to moczymy wacik w WHITE SPIRIT i zmywamy nieudaną ryskę. Chwile

czekamy i robimy jeszcze raz. To tak jak historia w PhotoShopie Możemy też te ryski dotykać troszkę wacikiem nasączonym WS.

Dzięki takiemu zabiegowi możemy uzyskać fajne zacieki.

Polecam.

2. Nowa technika którą testuje to ryski robione igłą do szycia. Robimy je tak po prostu naturalnie. Muszę jednak

powiedzieć iż lepiej wykonać je przed washem. Wash fajnie je zaleje?

 

Nowe techniki warto testować na miejscach mniej widocznych:

-spód modelu

-wnętrze wieży

-miejsce, które jest zasłonięte przez wieżę.

-itp

 

Jedno jest pewne nie polecam robienia rys z farb akrylowych (za szybko wysychają)

A... i jeśli już złapiemy o co w rysach chodzi, to proszę nie pokrywajmy nim całego modelu.

Rysy muszą być przemyślane, subtelne i delikatne.

 

To mój pierwszy za mocno porysowany model (kiedyś mi się bardzo podobał)

 

http://modelarstwo2008.eu.interia.pl/galerie%20modeli/galeria%20stug/galeria%20stug.html

 

Delikatne obicia takie kropki wykonujemy gąbka np. ze zmywaka kuchennego + farby olejne w.w.

Te też muszą być delikatne (to model w skali 1/72)

 

Możemy też spreparować odpowiednie pędzelki i narzędzia (np. podcięte włosie)

 

Rysy na krawędziach robię "bocznym włosiem pędzla"

 

Pomalowałem też tylne światła farbami akrylowymi dla dzieci i zabezpieczyłem je sidoluxem.

 

Zrobiłem też plamy po oleju z farb: akrylowych (Vallejo), olejnych (dla plastyków) i pigmentów (kolor czarny)

Każde z nich są inne, ale i każde podobne do plam po oleju.

Po wyschnięciu daję na nie sidolux, a potem jak mam suchy klimat to daję na to wszystko piaskowy pigment

(ew. ten Agamy o nazwie Ziemia)

 

Zrobiłem też chlapnięcia z pigmentów (biały i ziemia)

Chlapnięcia można zrobić przy pomocy sztywnego pędzla lub też szczoteczki do zębów.

 

Wykonałem też trochę tzw Rainsów z pigmentu i wody.

 

Na osłonie rury wydechowej zrobiłem plamki z rozwodnionej farbki bazowej (widać jak kolor czołgu się zmienił po pigmentch i washu)

 

Wszystkie te techniki maja na celu zróżnicowanie powierzchni malarskiej czołgu.

Dzięki nim czołg wygląda bardziej realistycznie (mam nadzieje)

 

A i na żaluzje wieży czołgu położyłem rozwodniony pigment biały.

 

Na koniec wszystko utrwaliłem Fixerem Miga.

 

Wygląda to tak (z bardzo bliska)

 

mrysy1.jpg

 

mrysy2.jpg

 

mrysy3.jpg

 

mrysy4.jpg

 

mrysy5.jpg

 

mrysy6.jpg

 

mrysy7.jpg

 

mrysy8.jpg

 

mrysywieza.jpg

 

mplama.jpg

 

mpaliwo.jpg

 

Podmalowałem też peryskopy. Szkoda że nie pomalowałem ich wcześniej teraz muszę je trochę przykurzyć.

Jeszcze tylko lampy, suchy pędzel srebrny i czołg będzie gotowy.

 

271 ZL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 9tym zdjęciu od góty wieża pokryta jest białawymi plamkami, co one mają imitować? Wyglądają trochę 3D i w pierwszej chwili myślałem, że to przyklejona sól (w roli maskowania).

Lina na burcie jak mniemam z zestawu - mogłeś wyskrobać 10taka i efekt byłby lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

bardzo dziękuję autorowi wątku za tak drobiazgowy opis.

 

Przy okazji mam pytanie, jeśli to nie sekret - skąd pochodzi figurka na tej dioramie?

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Krzysztof

 

EDIT: Już mam, przepraszam - Caesar'owski partyzant europejski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No powiem ci Czaku, że jestem pod dużym wrażeniem. Wyciągnąłeś z tego Dragona ile się da.

Nie powinienem tego pisać (mam firmę), ale zauważyłem ostatnio, że Dragon jakby podupadł na jakości.

Dragony nie są to już klockami Lego dla początkującego modelarza, ale trzeba się już z pasowaniem trochę "namęczyć". Moim zdaniem to i dobrze, wreszcie inne firmy wyjdą na światło dzienne. Zauważyłem dużą poprawę w Rodenie, UM i Attacku, o Revellu już nie wspomnę.

Czy też tak to odczuwasz, czy ja się mylę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zauważyłem ostatnio, że Dragon jakby podupadł na jakości.

Dragony nie są to już klockami Lego dla początkującego modelarza, ale trzeba się już z pasowaniem trochę "namęczyć".

 

Ale przecież w 1/72 Dragon nigdy nie był mistrzem spasowania.

Owszem większość jego modeli ma ładnie odlane detale i fajne w obróbce tworzywo ale szpachla i tak się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za komentarze.

Panowie ten model to jakiś stary DRAGON.

Świadczy o tym cena jak i zdjecie na pudełku.

Nowe Dragony są bardzo dobre.

Tzn lepsze od Italeri, Hasegawy itp.

Revell zawsze trzymał poziom, no poza 1/76

 

I tak mieliśmy 271 zł.

 

Trzeba zająć się światełkami, które to zostały rozwiercone jeszcze przed malowaniem.

Teraz wypełnimy je w środku kolorem srebrnym.

Może to być srebrna farbka modelarska, ale ja do tego celu stosuje tak Marker:

 

 

http://www.brownbagtech.com/en/item13442.htm

 

Cena to ok 18 zł.

 

Przyciskamy kilka razy końcówkę markera i już mam srebrną farbkę.

 

Po pomalowaniu wnętrza lampy wypełniamy ją klejem dwu składnikowym przezroczystym.

Kupiłem taki w Leroy Merlin:

 

http://www.budujesz.pl/dragon-klej-epok ... 538d2c790d

 

Cena ok 10 zł.

 

Wcześniej używałem takiego (był lepszy, bardziej przezroczysty, tylko ta strzykawka :( )

 

strzykawka.jpg

 

Klej mieszamy w równych proporcjach.

Ten mój nowy mnie zaskoczył bo po zmieszaniu zrobił się mętny.

Ale wysychając powrócił do przezroczystości.

 

Nakładamy klej (pędzelkiem, wykałaczką itp) do wnętrza lampy.

Klej nakładamy z delikatna górką, ażeby klosz był wypukły.

Model stawiamy w pozycji pionowej i czekamy do wyschnięcia.

Kiedy klej wysechł?

Warto nie wyrzucać kleju który został po wymieszaniu (nadwyżka)

Właśnie na niej łatwo sprawdzimy twardość i suchość.

 

Wygląda to tak.

 

klejlampyur.jpg

 

Mieszanie kleju.

 

klej.jpg

 

Klejem dwuskładnikowym można też pokryć inne lampy i wizjery (bez rozwiercania)

 

Następnie przetarłem ołówkiem automatycznym wybrane krawędzie modelu.

Przetarłem nim też gąsienice tak jak na zdjęciu poniżej.

 

olowek.jpg

 

Widoczną na zdjęciu line potraktowałem suchym pędzlem z farby w Pisaku Pilota.

Przetarłem ją również w.w. ołówkiem.

Technikami tymi można również potraktować inne połyskujące elementy (gąsienice, zęby koła napędowego itp.)

 

Antenkę zrobiłem z rozciągniętej ramki.

Chyba większość osób tą technikę zna.

 

Antenkę wkleiłem na maskol w wcześniej przygotowany otwór.

Oczywiście można zrobić to też tradycyjnie.

 

Na koniec potraktowałem model suchym piaskowym pigmentem, który nanosiłem pędzlem.

Nadwyżki pigmentu pozbyłem się zdmu:bip:ąc ja aerografem.

 

Wygląda to tak:

 

klejlast.jpg

 

 

Koniec kosztów.

Dobiłem do 300 zł

 

Te 300 zł. to taki pakiet startowy.

Teraz będzie już o wiele taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyszło jak wyszło

 

Chciałbym teraz troszkę napisać na temat robienia zdjęć.

 

Mój warsztat fotograficzny to:

-dwie lampki z żarówkami 100 W

-arkusz błękitnego bristolu (blue screen przydaje się do fotomontaży)

-aparat Fuji S9600 (10 razy zoom, możliwość ustawiania przysłony do 11)

- białe kartki papieru (doświetlenie przez odbicie światła z lampek)

Wygląda to tak:

 

lampkie.jpg

 

Oczywiście przysłonę ustawiam na jak najwyższą (duża głębia ostrości)

Ekspozycję reguluję czasem naświetlania.

Zdjęcia robię bez statywu.

Wg. mnie najfajniejsze zdjęcia uzyskuję z tzw. perspektywy widza-uczestnika.

Często też odsuwam aparat na odległość 1m. i zdjęcia robię na maksymalnym zoomie.

 

zdjecianazoomie.jpg

 

Zawsze też robię fotomontaż który pokazuje mi jak model mógłby wyglądać w rzeczywistych warunkach.

 

Na koniec podsumowanie wydatków na pierwszy model:

 

1. Model 35 zł.

2. Nożyk do tapet 5 zł.

3. Klej TAMIYA EXTRA THIN 20 zł.

4. Klej CA "Super Glue" 2 zł.

5. Papier ścierny (150, 500, 1200) 3 arkusze 7 zł.

6. Żyletki 10 szt. 20 zł.

7. Wiertełka 30 zł.

8. Farba w sprayu (baza "piaskowa") 25 zł.

9. Farba Vallejo czarna 10 zł.

10.Pędzelki (0, 2, 6) 15 zł.

11.Sidolux 10 zł.

12.Czarna farba olejna dla plastyków 6 zł.

13.Biały spirytus (White Spirit) 20 zł.

14.Pigment Agamy Painator "BŁOTO" 10 zł.

15.Pigment Vallejo piaskowy "LIGHT YELLOW OCRE"13 zł.

16.Farba olejna dla plastyków BURNT UMBER 6 zł.

17.Fixer do pigmentów Miga 25zł.

18.Lakier matowy Vallejo 10 zł.

19.Mazak PILOT SILVER 18 zł.

20. Klej dwuskładnikowy epoksydowy DRAGON 10 zł.

 

RAZEM 297 zł.

 

Opcja ta dotyczy malowania pędzlem albo farba w sprayu.

Jeśli ktoś chce zdecydować sie na aerograf to musi doliczyć tak ok 400-500 zł.

 

A teraz rzeczy które można mieć za darmo (pewnie są w domu):

 

1. Penseta

2. Spinacze do ubrań

3. Patyczki do uszu

4. Strzykawki

5. Pojemniki po jogurtach

6. Igły do szycia

7. Wykałaczki

ITP.

 

Etapy malowania:

 

mal1e.jpg

 

mal2m.jpg

 

mal3a.jpg

 

mal4pigmenty.jpg

 

mal5.jpg

 

mal6j.jpg

 

 

A i jeśli chodzi o zdjęcia to warto zrobić ich więcej nawet 30-40.

Z tych zdjęc zawsze coś wybierzemy.

Jakieś 5-6 najlepszych fotek.

Warto też szukać fajnych perspektyw i ujęć.

Np. Na zdjęciu poniżej czołg wygląda bardzo "agresywnie"

 

samfajnyzoom.jpg

 

Galeria już niebawem.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model już w galerii:

 

viewtopic.php?f=68&t=28396

 

Zapraszam do oglądania i komentowania.

 

I jak zwykle model sprzedaje na allegro.

Dlaczego sprzedaje?

Nie lubię jak model stoi i się kurzy.

Ponadto nie mam miejsca na ekspozycje.

A sam pojazd bardziej podoba mi się na zdjęciach.

Cenę wywoławcza dałem 35 zł.

Ciekawe czy ktoś kupi?

Nawet ładne gotowce chodzą po 20 zł.

 

http://allegro.pl/challenger-2-dragon-gotowy-1-72-i1768467555.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.