Kazik Napisano 18 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 18 Stycznia 2012 Ciąg dalszy. Wyszlifowałem owiewki z przodu, uzupełniłem jeden uskok/dołek znajdujący się od, wewnątrz ale jednak widoczny oraz dokleiłem kawałki polistyrenu, co by wykonać od nowa fragmenty z przodu Następnie przez dłuższy czas przy pomocy różnych narzędzi i pomocników pastwiłem się nad stroną wewnętrzną owiewek. Jednym słowem ścierałem wszystko, co niepotrzebnie wystawało i pocieniałem Porównanie z elementami prosto z pudełka Nie wiem czy to widać na fotkach, ale w niektórych miejscach zebrałem naprawdę sporo, co czuć po sztywności elementu. Owiewka wchodzi troszkę dalej na swoim miejscu i nie opiera się od razu o kolektory. Muszę jeszcze pocienić brzegi w miejscu otworu w części spodniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dekalotes Napisano 18 Stycznia 2012 Share Napisano 18 Stycznia 2012 Będę śledził, chociaż na razie siędzę w pancerce, w przyszłości może pokuszę się o model motocykla, szkoda tylko, że VFR`a jest tylko w starej wersji (nie mówie o wersji policyjnej, która jako model nie jest zbyt dobra + dodatkowo słaba dostępność i wysoka cena) temat mi znany a sprzęty raptownego i jego pokazy z okazji tego, że też jest z Lublina mogę często naocznie widywać. A model? Zapowiada się pierwsza klasa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 19 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 19 Stycznia 2012 Dzięki. Ciekawe co się stało z tą R1ką. Pewnie się zmęczyła i została zezłomowana. Owiewki zostały oszlifowane, sklejone i fuknięte Tamijowskim podkładem ze spraya od wewnątrz na bokach nie ma szału są tam różne nierówności ale nie jest to moim priorytetem połączenie połówek jest widoczne ale tak ma być, usunę tylko nadmiar kleju który się tam pojawia gdzieniegdzie Jeszcze w paru miejscach mi się nie podoba i muszę ją dopracować. Tymczasem pokażę z czym jeszcze się mordowałem było trochę zabawy z ustawieniem tych wszystkich kawałków tak co by były na swoich miejscach z zachowaniem wszystkich odległości itd. w końcu udało się zbliżyć do oryginału po zdjęciu konstrukcja prezentuje się następująco Teraz muszę jeszcze dokleić odchodzące skośnie płaskowniki. Później będzie zabawa z robieniem brzydkich spawów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 24 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 24 Stycznia 2012 Początkowo miałem w planach zrobić te płaskowniki z pasków polistyrenu grubości 0,5mm. Nawet jeden już miałem gotowy. Po przymiarce stwierdziłem jednak, że jest zbyt wiotki. Tak się złożyło, że ostatnio kupiłem na allegro arkusiki blachy aluminiowej o różnych grubościach. Złapałem, więc aluminiową blaszkę tej samej grubości i wyciąłem odpowiedni paseczek, który później oszlifowałem, nawierciłem otworek i wygiąłem. Po przymiarce okazało się, że to jest to. Blaszka jest dużo sztywniejsza a z drugiej strony jeszcze daje się fajnie formować. Po sklejeniu wyszło tak i druga strona Robiąc tą konstrukcję zauważałem delikatne przekłamania wymiarowe w modelu w stosunku do oryginału. Tamiya w niektórych miejscach poszła na kompromis. Z tej strony również widać jedną rzecz która nie do końca jest wierna oryginałowi.Wychwyciłem to dopiero po dodaniu tegoż płaskownika osłona zębatki przy silniku jest prawie że schowana za lico ramy a w rzeczywistości powinna wystawać owocuje to taką dziwną trochę pustą przestrzenią jednak nie bardzo jest jak to poprawić. Trudno z profilu wygląda dobrze. Konstrukcja spełnia swoje zadanie silnik jest bezpieczny a tak wygląda po zdemontowaniu Pozostaje pospawać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobert Napisano 24 Stycznia 2012 Share Napisano 24 Stycznia 2012 Czas się coś odezwać Wszystko to zaczyna kozacko wyglądać. Ja tam dłubię powoli swoją Yamahę w wersji standard Mam pytanie. Gdzie kupiłeś tarcze hamulcowe do tej Yamahy? Jeśli u nas w kraju to podaj namiary a jeśli nie, to czy będziesz robił w najbliższym czasie zakupy bo chętnie bym się dorzucił finansowo do zamówienia na taki zestaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 24 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 24 Stycznia 2012 Tarcze kupiłem w Hongkongu ale już jakiś czas temu. Są tutaj http://www.hiroboy.com/catalog/product_info.php?manufacturers_id=10&products_id=2458 ja jednak chwilowo nie planuję żadnych zakupów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alvaro92 Napisano 1 Lutego 2012 Share Napisano 1 Lutego 2012 Ogrom prac włożonych w odwzorowanie najmniejszych detali mnie powala Bardzo podobają mi się relacje prowadzone przez Ciebie Kazik Pełen profesjonalizm ;) Pozdrawiam, Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 1 Lutego 2012 Autor Share Napisano 1 Lutego 2012 Dziękuje, dziękuję bardzo mi miło. A już myślałem że tutaj nikt nie zagląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 2 Lutego 2012 Share Napisano 2 Lutego 2012 Ogląda i podziwia i się nie łapie o co tu chodzi. Dla mnie za dużo poprawek w jednym miejscu. Liczę na arcyciekawy efekt jak w poprzednich tematach. Poproszę też dokładnie pokazać robienie spawów, przyda mi się to przy moim projekcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 7 Lutego 2012 Autor Share Napisano 7 Lutego 2012 Dla mnie za dużo poprawek w jednym miejscu. Czasami sam się zastanawiam czy nie za dużo bym chciał. Poproszę też dokładnie pokazać robienie spawów, przyda mi się to przy moim projekcie. Tak bardzo dokładnie to nie mogę bo mnie zakrzyczą koledzy z mojego macierzystego forum Tam poszło jako FAQ dla zainteresowanych podaję linka Zapodam jednak fotki bez komentarza myślę że można z nich wszystko wyczytać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 7 Lutego 2012 Share Napisano 7 Lutego 2012 Jest takie stare chińskie przysłowie "1 zdjęcie warte 1000 słów", Magic sculp tak podejrzewałem. Mam taką 2 składnikową masę, ale wyschła już dawno, ten trick z rurkami dobry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 13 Lutego 2012 Autor Share Napisano 13 Lutego 2012 Tym razem mały detal. Widać go tutaj a standardowo w modelu wygląda tak O co mi chodzi? O to wypukłe kółeczko Jestem leniwy i nie chce mi się malować takich rzeczy. Wiem że to akurat było by proste w malowaniu. Przykleić taśmę z wyciętym kółkiem i dmuchnąć jakimś Alcladem ale po co skoro można zrobić to inaczej. Wykorzystałem do tego takie śrubki ze stanu magazynowego zarzuciłem w moją mniejszą tokarkę i po chwili na ramie nawierciłem otworek i zeszlifowałem wypukłość prawie nie widać ale cieszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 22 Lutego 2012 Autor Share Napisano 22 Lutego 2012 Przy dolnej owiewce na fotce widać takie elementy które służą do zmontowania dwóch polówek w całość jest to dobrze widoczne więc pomyślałem że spróbuję dorobić coś podobnego. Użyłem blaszki mosiężnej w tej chwili owiewki są już po podkładzie szarym, białym i dmuchnięte bazowym kolorem Jest jeszcze przy nich trochę zabawy. Werniks, stworzenie szablonów kalek, wycięcie kalek, położenie kalek, werniks, cieniowanie, znów jedna warstwa bezbarwnego i na koniec brudzenie i masakrowanie ;o) Na razie czekam na arkusiki czarnych kalek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojciechu Napisano 22 Lutego 2012 Share Napisano 22 Lutego 2012 Już nie moge się doczekać aż to cudo ukaże się w galeri , najbardziej mnie ciekawi jak zrobisz ten zgnieciony bak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 22 Lutego 2012 Autor Share Napisano 22 Lutego 2012 Na wgnieciony bak pomysł mam taki: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dekalotes Napisano 22 Lutego 2012 Share Napisano 22 Lutego 2012 Nie no, po prostu majstersztyk Nie chce poganiać, ale też nie mogę się doczekać efektu końcowego Wklej później zdjęcie na profil na facebook'u Huberta ;) Ciekawy jestem czy coś napisze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojciechu Napisano 23 Lutego 2012 Share Napisano 23 Lutego 2012 Ojj masz kolego wyobraźnie , a z czego odlewasz ten bak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 24 Lutego 2012 Autor Share Napisano 24 Lutego 2012 Odlewam z gipsu. Służy on jako kopytko do stworzenia wygniotka czyli górnej zagniecionej części zbiornika z polistyrenu za pomocą metody vacu. Polistyren grubości 0,2mm daje radę. Plan jest taki że odetnę górną część zbiornika z zestawu i wkleję wygniotka. Przyszpachluję, przeszlifuję i mam nadzieję będzie dobrze. Trzymajcie kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 7 Marca 2012 Autor Share Napisano 7 Marca 2012 Dodatkowy stelaż z tyłu zadupka to jest element który męczę już jakiś czas a i tak jestem z niego najmniej zadowolony. Zbliżyłem się już do tego jak powinien wyglądać ale jak na niego patrzę to i tak mi się nie podoba z drugiej strony jak sobie pomyślę że miałbym go robić jeszcze raz od nowa to mnie trzęsie jakoś ni cholery nie chce się pod ten zadupek dobrze wpasować i pewnie dlatego go tak znielubiłem na razie zostanie tak jak jest, odpocznę od niego psychicznie i później się zobaczy co z nim zrobić W międzyczasie bawiłem się w składanie łańcucha. Udało mi się skończyć tj. uzyskać odpowiednią długość Martwiłem się czy starczy ogniwek i trzpieni. Ze wstępnych obliczeń wychodziło mi że będzie na styk. Przy składaniu robiłem wszystko co by te drobiazgi nie fruwały w powietrzu i nawet chyba mi się udało. Z tego co pamiętam tylko jeden trzpień oddalił się w nieznanym kierunku. A na koniec okazało się że musiałem łańcuch skracać i jeszcze mi zostało kilkanaście niezłożonych elementów Przy trzech ostatnich odcinkach składałem już bez wspomagania się klejem wodorozcieńczalnym który to zaleca stosować Top Studio w celu ułatwienia montażu. Da się bez rozpadania się łańcucha. Przednia zębatka również zestawu TopStudio. Na koniec jeszcze jedna rzecz. Na samym początku relacji pisałem że przy odwzorowywaniu wyglądu Yamaszki odpuszczę sobie napisy reklamowe i inne naklejki. Okazuje się że nastąpiła zmiana w tym temacie. Relację z budowy tego sprzęta pokazuje też na znanym większości modelarzy forum AF (automotiveforums.com). W wyniku czego odezwał się do mnie bardzo sympatyczny kolega Miguel który zaoferował się że wykona dla mnie kalki z w miarę możliwości wszystkimi napisami i naklejkami. Zdaje się że jest dobry w te klocki bo choć ni w ząb po hiszpańsku nie kumam to fotki mówią same za siebie. Można popatrzeć na jego blogu http://maskdecals.blogspot.com/ A tymczasem kilka zajawek z postępów prac nie muszę chyba dodawać jak bardzo jestem wdzięczny Miguelowi za jego czas poświęcony dla mnie. I choć pewnie dla odmiany on ni w ząb po polski to i tak wielkie dzięki Miguel! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 25 Marca 2012 Autor Share Napisano 25 Marca 2012 Krok do przodu. Kolejna modyfikacja. Tylne światła które po przeróbce – jak sądzę – znajdują się pod zadupkiem W zestawie Tamiya wygląda to tak że od spodu przychodzi obudowa która sięga do końca zadupka a potem jest fartuch (którego na moich fotkach nie pokazuję) z obudową lampy ja lampę odciąłem od fartucha obudowa jest zespolona z akumulatorem który jest z drugiej strony na przeciwległym końcu Zacząłem od tego że ją przyciąłem i przymierzyłem sobie jak powinna być ustawiona ramka lampy W rzeczywistości tam te światła są chyba bardziej bez obudowy, tak luzem ale ja jednak wykorzystam oprawkę do kloszy bo bez niej było by lipnie. Zastanawiałem się jak zrobić żeby ta ramka lampy była zespolona z obudową i to pod kątem. W końcu padło na blaszkę Po doklejeniu kawałków polistyrenu i uzupełnieniu MSem nastąpiło szlifowanie i podkład na fotkach widzę że jeszcze ze dwie dziurki będę musiał uzupełnić A tutaj na swoim miejscu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 2 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 2 Kwietnia 2012 Złapałem się za kierownik. Początkowo wydawało mi się że to będzie szybki fragment ale po głębszej analizie wyszło więcej rzeźbienia. W skład górnej części (tak sobie nazwałem elementy powyżej górnej półki) wchodzą: mocowanie kierownicy do półki, kierownica, trzy dźwignie (sprzęgło i 2x hamulec) z czego przy jednej są jeszcze przełączniki, dwa zbiorniczki wyrównawcze na płyn hamulcowy oraz dwie manetki, gripy, rączki czy jak tam to zwał w tym jedna z rolgazem standardowy zestaw z pudełka prezentuje się następująco generalnie odwzorowanie jest całkiem niezłe jedyne czego brakuje to śrubek które mocują dźwignie na kierownicy no ale że wzoruję się na sprzęcie powiedzmy lekko podłubanym więc trzeba przerobić jeszcze kilka rzeczy. Na początek poszły na warsztat manetki/gripy. Odciąłem je od reszty nadziałem na drucik i zainstalowałem w szlifierce. Następnie oszlifowałem, później uciapałem w szpachlówce i znów oszlifowałem w końcówce widać błyszczący elemencik. Zauważyłem że na końcach kierownicy są takie metalowe elementy – nie wiem jak się toto nazywa. Nie chce przepuszczać przez całą manetkę kierownicy bo powstała w ten sposób rurka miała by bardzo cienkie ścianki co mogło by zaowocować łatwym uszkodzeniem. Postanowiłem że trochę pooszukuję i dorobię jedynie te końcówki. Dorwałem drucik aluminiowy 2mm wkręciłem w szlifierkę i obrobiłem go odpowiednio. Manetkę nawierciłem na końcu i wsunąłem aluminiową końcówkę druga manetka powinna być bardziej złachana W sumie jeszcze raz nakładałem szpachlówkę i szlifowałem. Po malowaniu czarnym akrylowym matem dmuchanym przy minimalnym rozcieńczeniu i z większej odległości wyszło tak tę lewą muszę jeszcze trochę powycierać i poszerzyć szczelinkę na końcu. Przez przedarcie/dziurkę będzie widać niebieską kierownicę. Zauważyłem też na fotce że lewa końcówka nie ma zrobionego dołka. Muszę go nawiercić. Reszta odciętego towaru została oczyszczona ze szwów i pozostałych rzeczy które mi nie będą potrzebne (w jednym miejscu się nawet trochę zapędziłem z usuwaniem ). Przy dźwigni sprzęgła dorobiłem obejmę z rurki stalowej ponieważ ta z zestawu połamała się przy rozwiercaniu. Natomiast przy dźwigniach hamulców dorobiłem już miejsca pod przyszłe imitacje wspomnianych wcześniej śrubek wykorzystałem do tego mosiężną rurkę 0,8mm która ma wewnątrz otwór 0,3mm w ten sposób nie będę musiał już wiercić otworków To jeszcze nie koniec prac przy dźwigniach. Ciąg dalszy nastąpi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MartiniOCP Napisano 2 Kwietnia 2012 Share Napisano 2 Kwietnia 2012 David Copperfield przy Twoich wyczynach to amator. Faktura na manetkach wyszła rewelacyjnie. Po co komu flock. Jednak czy wlewanie tak gęstej farby do aero nie skraca jego żywotności? pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 2 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 2 Kwietnia 2012 W jaki sposób? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MartiniOCP Napisano 2 Kwietnia 2012 Share Napisano 2 Kwietnia 2012 Rozumiem, że gęsta farba to więcej pigmentu (choć nie znam się na farbach i są to tylko moje domniemania), który (może) nierozcieńczony niczym smoła zasyfia aero i ciężej go usunąć. Nie jest to upierdliwe po kliku/ kilkunastu operacjach? Używam serii ew 550 i 700 i ten drugi już był mocno zapchany choć używam farb dedykowanych do aero i nitro do mycia. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kazik Napisano 2 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 2 Kwietnia 2012 W tej chwili używam aero Tamiya, Gunze i Iwata. Za każdym razem po malowaniu wydmu:bip:ę zbiorniczek lub po takich akcjach dwa acetonu technicznego i jak do tej pory żaden mi się nie zatkał. Tak przy okazji, polecam aceton. Wychodzi niedrogo a czyści praktycznie wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.