Skocz do zawartości

HMS DREADNOUGHT, Zvezda 1:350


sotter

Rekomendowane odpowiedzi

Czas rozpocząć kolejny wątek.

Tym razem, wyjątkowo porzucam okręty japońskie by oddać królowej co królewskie. Nie byłoby żadnego z pięknych japońskich okrętów liniowych gdyby nie doświadczenie i myśl techniczna stoczni brytyjskich.

 

Jednym słowem Dreadnought. Zresztą, co ja będę pisał:

 

Wersja 1907 r.

Baza - wypust Zvezdy - inbox: viewtopic.php?f=79&t=28136

Waloryzacja - Zestaw Pontos Model, a poza tym evergreen, rurki miedziane i tym podobne ingrediencje

Materiał referencyjny - Anatomy of the ship.

 

Mam nadzieje, że odrobina doświadczenia nabytego dotychczas pozwoli mi oddać w miarę dokładnie piewowzór. Innymi słowy żarty się skończyły

 

Tradycyjna prośba. Przyjmę wszelkie materiały dotyczące Dredzia.

 

Na dobry początek ciekawy zestaw Pontos Model. Ta koreańska firma dotychczas przygotowywała jedynie pokłady. Pod koniec zeszłego roku wydali zestaw do HMS Warspite, no a potem poszli szeroką ławą wydając waloryzację do Dreadnoughta (zdaje się, że następny będzie zestaw do nowego Yamato). Na rynku jest jeszcze blacha WEM (drogo i skromnie), North Star Models (niezbyt drogo i bogato), Pit Road (drogo i skromnie) i pewnie jeszcze ktoś. Niewątpliwie najkorzystniejszą opcją jest zestaw Pontosa - poza blaszkami, żywica, pokład, lufki.

W zestawie najsłabsze są chyba lufki. Sporo ustępują produktom Mastera czy choćby Aberu.

 

IMG_2507-1.jpg

 

IMG_2505-1.jpg

 

IMG_2515-1.jpg

 

IMG_2514-1.jpg

 

IMG_2510-1.jpg

 

Sporą zaletą tego zestawu jest według mnie możliwość wykonania rozłożonych sieci torpedowych, na co oczywiście zamierzam się targnąć.

 

Liczę na wsparcie i pomoc kolegów bo szkoda byłoby skiepścić taki fajny model.

 

 

God Save the Queen!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 98
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Kolega sotter skąd czerpie natchnienie do budowy kolejnych modeli ? tylko gratulować takiego pozytywnego niewyżycia modelarskiego ;-) Pomijając ,że Dredzio to nie moja epoka z zainteresowaniem będę śledził zmagania z materią ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no, zazdroszczę czasu na montaż kolejnego cuda Okręt legenda mający w historii marynistyki zasłużone miejsce i pozycję. Dodatków jak widać od metra co zapowiada ciekawą relację

Będę obserwował z zainteresowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czekając na zestaw North Stara zabrieram się za najgorszą część, czyli wyprowadzenie na prostą kadłuba. Problem wynika z tego babola:

 

IMG_2576-1.jpg

 

IMG_2575-1.jpg

 

żeby zniwelować te zapdnięcia właścicie całe burty trzeba szpachlować i szlifować co budzi moje obawy o efekt takiej operacji. Tak czy inaczej operacja konieczna. Mechanizm mocujący sieci przeciwtorpedowe, "rynny", otwory odpływowe etc. i tak będę dorabiał więc ich zestruganie to nie problem.

 

Zastanawia mnie inna kwestia. Na zdjęciach wyraźnie widać zróżnicowanie grubości pasów pancerza burtowego:

 

HMSDREADNOUGHT-LAUNCHEDBYKINGEDWARD7THATPORTSMOUTH-FEB10TH1906.jpg

 

Model nawet nie sugeruje podziału płaszczyzny burtowej. rzychodzi mi do głowy klejnie pasów z folii np, do bindowania. Pytanie tylko czy taka operacja ma realną możliwość powodzenia, tzn. czy doklei się na tyle równo by wyglądało jak element burty

 

Jakieś podpowiedzi, sugestie Panowie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie inna kwestia. Na zdjęciach wyraźnie widać zróżnicowanie grubości pasów pancerza burtowego:

 

HMSDREADNOUGHT-LAUNCHEDBYKINGEDWARD7THATPORTSMOUTH-FEB10TH1906.jpg

 

Model nawet nie sugeruje podziału płaszczyzny burtowej. rzychodzi mi do głowy klejnie pasów z folii np, do bindowania. Pytanie tylko czy taka operacja ma realną możliwość powodzenia, tzn. czy doklei się na tyle równo by wyglądało jak element burty

 

Jakieś podpowiedzi, sugestie Panowie?

 

Maskować i aerkiem nanieść kilka warstw podkładu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślę że lepszy sposób proponuję Witek. Zaopatrz się w surfacera 500 albo 1000 ( nie wiem który będzie lepszy, trzeba popróbować). Na pewno 500 trzeba będzie bardziej rozcieńczyć bo wyjdzie bardzo chropowata powierzchnia. Bezpieczniejszy chyba będzie 1000 ale wtedy więcej warstw trzeba będzie nanieść. Ewentualnie można próbować różnymi masami modelarskimi typu green stuff. Ale w tej kwestii nie mam za dużego doświadczenia więc nie rozwinę tematu poza sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po maskować taśmą i jak koledzy wcześniej pisali nanieść coś aerkiem . Polecam też ten produkt

http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=P-119&lang=pl

sam stosuje świetna sprawa.Szpachla w płynie, nie wiem czy po rozcieńczeniu nie można by też tego aerkiem nanieść, ale spróbować można pędzlem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator
Po maskować taśmą i jak koledzy wcześniej pisali nanieść coś aerkiem . Polecam też ten produkt

http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=P-119&lang=pl

sam stosuje świetna sprawa.Szpachla w płynie, nie wiem czy po rozcieńczeniu nie można by też tego aerkiem nanieść, ale spróbować można pędzlem.

Mam coś takiego ale chyba nie bardzo wiem jak to używać - ktoś ze dwa słowa rzuci ku rozjaśnieniu ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam podobnego produktu - Surfacer 500 do uzupełniania niewielkich ubytków w trudno dostępnych do szlifowania miejscach. Najpierw zalewam miejsce przy pomocy pędzla a po wyschnięciu wacikiem nasączonym albo firmowym thinnerem albo zmywaczem do paznokci zmywam nadmiar. Dobrze się też sprawdza w usuwaniu śladów po wypychaczach ale wtedy po prostu szlifuje jak normalną szpachlę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po maskować taśmą i jak koledzy wcześniej pisali nanieść coś aerkiem . Polecam też ten produkt

http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=P-119&lang=pl

sam stosuje świetna sprawa.Szpachla w płynie, nie wiem czy po rozcieńczeniu nie można by też tego aerkiem nanieść, ale spróbować można pędzlem.

Mam coś takiego ale chyba nie bardzo wiem jak to używać - ktoś ze dwa słowa rzuci ku rozjaśnieniu ?

 

Tak samo jak surfacera tylko trochę wygodniej wg. mnie.

 

 

Już na samym starcie pytania, pytania Zaraz podejmę próby odwzorowania pasów poszycia na 2 sposoby - naklejania i napylania Obawiam się, że przy maskowaniu i napylaniu surfacera nie uda mi się osiągnąć niepostrzępionych krawędzi pasów, a trwałość pogrubionych płaszczyzn nie będzie za duża.

 

Lektura Anatomy of the ship budzi kolejne wątpliwości. Schemat pasów poszycia pokazuje niewielkie różnice od 6 do 2 cali. W skali byłoby to ok. 0,35 mm do 0,12 mm. Problem, że zdjęcia Dreda po pierwsze nie odpowiadają rysunkowi, a po drugie widać właściwie łączenia pasów a nie płycizny i wybrzuszenia

 

Poniżej schemat zewnętrznych:

 

poszycie1.jpg

 

poszycie2.jpg

 

A tak wygląda to na zdjęciach:

dzib.jpg

 

HMMM????

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szybie próby na żywym plastiku dały następujące efekty.

1. Folia ma grubość 0,12 mm, stąd prosty wniosek, że trzy poklejone dają 0,36 mm - czyli niemal tyle ile potrzeba

2. taśma Tamiyi ma grubość ok. 0,05 mm, zastosowałem podwójną 0,1 mm

 

Kawałek złomu okleiłem więc folią o dwóch grubościach i taśmą:

IMG_2694-1.jpg

 

po popsikaniu surfem wyszło tak:

IMG_2696-1.jpg

 

widoczna różnica grubości. Krawędź ok, chociaż realnie więcej niż 0,1 - 0,15 się nie uzyska. Poza tym trzeba zrywać taśmę w odpowiedniej chwili - wtedy gdy surf jeszcze całkiem nie wyschnie.

 

posurfowane folie wyglądają tak:

IMG_2698-1.jpg

 

O dziwo najlepiej wygląda taśma tamiyi popsikana surfem i zostawiona na modelu. w tym przypadku obawiałbym się jednak późniejszej obróbki, bo to przecież kawałek papieru ze słabym stosunkowo klejem.

 

folii aluminiowej się troszkę obawiam - cienka łatwo się może przymarszczyć, zbyt gruba będzie wyglądała ohydnie.

 

Generalnie wyklejenie taśmą, surf i oderwanie taśmy to najwygodniejsza metoda. Folia do bindowania byłaby trudna w aplikacji na burtach ale dużo wygodniejsza i wytrzymała w dalszej obróbce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Folia do bindowania źle się dogaduje z klejami typu super glut i do plastiku . Lepiej zastosować HIPS grubości 0,25mm. Różnicy rzędu dziesiątych części milimetra i tak nikt nie dostrzeże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sotter , a zamiast o próbach z malowaniem i to grubym , gdzie nigdy nie uzyskasz ładnej równej i nie poszarpanej krawędzi , brałes pod uwagę wykonanie tego stopnia z płytek polistyrenowych?? Łatwe do cięcia i obróbki oraz do przyklejenia zwykłem klejem. Evergreen ma w swojej ofercie płytki 0,13mm czy 0,25 a Ardpol zaczyna swoje grubości od 0,25mm...więc może to?

Notabene stosowanie tasmy Tamiya do tego typu schodków wcale nie jest nowością i wiele osób tak robi, do tej pory nie słyszałem aby cokolwiek komuś się odkleiło...lub boją sie przyznać po czasie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jeden typ fol. samoprzylepnej bardziej gładki. Jak masz możliwość to zobacz w Casto. na dziale z kominkami srebrna gładka tasma. Zakrywa się łączenia płyt wełnianych w kominkach itp. Lub przyślij adres a wyślę próbke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po maskować taśmą i jak koledzy wcześniej pisali nanieść coś aerkiem . Polecam też ten produkt

http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=P-119&lang=pl

sam stosuje świetna sprawa.Szpachla w płynie, nie wiem czy po rozcieńczeniu nie można by też tego aerkiem nanieść, ale spróbować można pędzlem.

Mam coś takiego ale chyba nie bardzo wiem jak to używać - ktoś ze dwa słowa rzuci ku rozjaśnieniu ?

Jak normalną szpachlówkę. To, że jest w postaci 'płynnej' a nie jak 'pasta' np. tamiyi, to w większości przypadków zaleta. Aplikujesz np. igłą, dokładnie w potrzebne miejsce, co skraca i upraszcza późniejsze szlifowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pasków polistyrenu to zapraszam do mojej relacji tam widać różnicę w pokryciu okrętu mogę też wysłać lepsze zdjęcia bo wiadomo, że nie wstawiam tutaj wszystkiego. Co do tej szpachli w płynie to ostatnio modelowałem profil nadbudówki dziobowej mogę wysłać fotki przed w trakcie i po jak to wygląda. Moje skromne zdanie taśma i ta szpachla nanoszona pędzlem lub natryskiem i potem przeszlifowana po wierzchu lub ostatecznie paski hipsu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady. Zdecydowałem się na wersję "mienszaną", tzn. tam gdzie pancerz był grubszy kleję polistyren, a tam gdzie cieńszy napylany grubo surf. Pancerz nieco uproszczę nie bawiąc się w poszczególne płyty bo na zdjęciach ni cholery ich nie widać, natomiast widoczne są dłuższe pasy i tak zostanie to wykonane.

 

Póki co czekam na trochę dodatków i na zakup proxxona.

 

Podziękowania dla Kamiego za szablonik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jaki produkt Proxxona czekasz ? Ja mam wiertarkę z tej firmy. Super sprzęt. Ale mają też inne rzeczy tylko sam nie wiem na co się zdecydować. Wiem że mają jakąś mini szlifierkę oscylacyjną z wymiennymi końcówkami. Własnie myślałem żeby takową sobie sprawić. Tak czy inaczej narzędzia tej firmy są godne polecenia.

Pozdrawiam

Michał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.