Rhayader Napisano 30 Marca 2012 Share Napisano 30 Marca 2012 a potem otwieram z hukiem zupełnie nowy Akagi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bożo wpożo Napisano 30 Marca 2012 Share Napisano 30 Marca 2012 Cześć Sotter , niestety , nie miałem czasu , siedziałem w zęzach i jak wracałem do domu to padałem na cyce . Uznajmy , że te druciki to chłodzenie silnika . Wydech to nie może być . Wydech zapewne to ten kolektor z z prawej strony silnika . Daj jeszcze z lewej strony z cieniutkiego drucika/kabelka przewody paliwowe do każdej z głowic i będzie git . pierwszy lepszy przykład , drugie zdjęcie : http://www.thehulltruth.com/fishing-miscellaneous-items/276243-sold.html#b Tylko ten rozdzielacz pompy wtryskowej przesuń do przodu silnika i poprowadź przewody po kolei do poszczególnych czapek ( w zasadzie do kolektora ssącego ) Całość się prezentuje werrrry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 31 Marca 2012 Autor Share Napisano 31 Marca 2012 Tylko ten rozdzielacz pompy wtryskowej przesuń do przodu silnika i poprowadź przewody po kolei do poszczególnych czapek ( w zasadzie do kolektora ssącego ) Całość się prezentuje werrrry Hmm... Czy wspominałem już że jedyne co w silniku potrafię to uzupełnić olej? Musisz mi "paluchem" wskazać co i jak. Koledzy nowy warsztat po świątecznym urlopie Nie będzie to Akagi. Zdradzę jedynie że spróbuję sił w dużym projekcie w 700 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 31 Marca 2012 Super Moderator Share Napisano 31 Marca 2012 [Koledzy nowy warsztat po świątecznym urlopie Nie będzie to Akagi. Zdradzę jedynie że spróbuję sił w dużym projekcie w 700 Wow !! "700"!! Widzę, że wchodzi do łask Czekam z niecierpliwością na informację o tym, co to ma być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rhayader Napisano 31 Marca 2012 Share Napisano 31 Marca 2012 (edytowane) Nie będzie to Akagi. Kurde szkoda Duże pudło, chętnie bym się go pozbył..myślałem, że przetrzesz szlak... Edytowane 31 Marca 2012 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taltos1 Napisano 31 Marca 2012 Share Napisano 31 Marca 2012 Kurde super, moja ulubiona skala Ale jak tak można trzymać w niepewności... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 11 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 11 Kwietnia 2012 A miałem tę pinasę sklecić w tydzień i zająć się poważniejszymi projektami... nie mogłem jednak przejść spokojnie nad koszmarnym masztem z lampami pozycyjnymi i niektórymi elementami nadbudówki osłaniającej maszynownię. Na pierwszy ogień poszły światła pozycyjne, bo w tej skali pomalowanie żywicznej lampy farbką jakoś do mnie nie przemawia. Wykonałem więc jedną lampą z przezroczystym kloszem i zamarkowaną żarówką i jedną dwustronną zielono- czerwoną. W realu światła są transparentne i oczywiście muszę je jeszcze poszlifować, żeby zniwelować obecne pokrzywienia. W charakterze towarzystwa zaczątki drzwiczek z zamarkowanymi "zawiasami". Nadbudówka: 1. gniazdo masztu z lampami pozycyjnymi 2. kryza fototrawiona samoróbka 3. nawiercone otwory pod relingi 4. ponaklejane imitacje nitów 5. otwarte fototrawione klapy samoróbka Osłona sternika w wersji żywicznej nie nadawała się nawet na stopienie. Ten element to całkowita samoróbka. Szybki będę musiał potraktować sido żeby wyeliminować rysy. Cały element jeszcze do szpachlowanie i wklejenia na nadbudówkę. Upierdliwe było klejenie relingu na dach nadbudówki. Osłona kompasu z folii alu i wytłoczonej na gorąco przezroczystej folii. Już mi się nuuudzi ta łódeczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 24 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 24 Kwietnia 2012 No troszkę zarzuciłem relację, bo nie miałem czasu cykać fot. Nie znaczy to jednak, że warsztat zamarł. Po tym modelu będę miał obrzydzenie do żywicy. Co w temacie? Pokład wklejony, burty pomalowane, kalki i lakier położone. Kalki takie jak cała reszta. Kasztany. Jakoś je jednak "przykleiłem". Zabrałem się za kabinę pasażerską. Szybki obsadzone, okienka uchylone. Kabina oczywiście nie wklejona, jedynie przygotowana do pasowania. Teraz trzeba jeszcze stolik zaprojektować i wykonać, oprawić zdjęcie cesarza żeby powiesić w kabinie, dywan, siedzenia (z zestawu) i można zamykać tę sekcję. Maszynownia prawie zrobiona. Brakuje drobiazgów, typu klamki i nieco pasteli. Te nieco pokraczne haki na bokach posłużą jako stelaż pod bosaki. Generalnie całkiem sporą część tej sekcji wykonałem samodzielnie. Maszt sygnalizacyjny całkowicie od podstaw. Brakuje jeszcze zegarów i tuby głosowej przy stanowisku sternika. Kompas jest, na zdjęciu słabo widac ale udało się przezroczystą "kopułę" wykonać. Zastanawiam się nad śladami eksploatacyjnymi. Taka pinasa za wiele to nie pływała, a poza tym to łajba admiralska więc musieli ją na bieżąco pucować. Bez śladów wyjdzie jak zabaweczka hmm Macie jakieś pomysły jak rozwiązać ten problem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r.kalkowski Napisano 25 Kwietnia 2012 Share Napisano 25 Kwietnia 2012 Ja bym zrobił delikatny osad kamienia na lini wodnej i zacieki na części podwodnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BALROG Napisano 25 Kwietnia 2012 Share Napisano 25 Kwietnia 2012 żadnych osadów ani śladów eksploatacji To były wycyckane łódeczki i masz racje mało pływały!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wielkamucha Napisano 29 Kwietnia 2012 Share Napisano 29 Kwietnia 2012 żadnych osadów ani śladów eksploatacji To były wycyckane łódeczki i masz racje mało pływały!! Dokładnie! Popieram w całej rozciągłości. To, że japońce latały obdrapanymi samolotami nie znaczy, że w takim stanie mieli też pływadła. Zwłaszcza takiej rangi. Japoński admirał popełniłby seppuku, jeśli przyszłoby mu płynąć taką utytłaną łajbą. A wcześniej dopilnowałby, aby całą jej załogą przyozdobić wszystkie reje w porcie... Tak z ciekawości - co znaczą te "przecinki" na tej czarnej fladze? Kuter prezentuje się miodnie mucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 30 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 30 Kwietnia 2012 Tak z ciekawości - co znaczą te "przecinki" na tej czarnej fladze? Pisane katakaną FU-SA-U, czyli z pinaska z Fuso, swoją drogą to nie flaga tylko czarna lampa zdaje się. Kuter prezentuje się miodnie Dzięki ale na jakiś czas mam dosyć rzeźbienia wszystkiego od zera. Czas odpocząć i wrócić do plastiku aż nabiorę mocy na dalsze zmagania. Póki co wystrugałem maszt. W oryginale był teleskopowo składany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jpl Napisano 2 Maja 2012 Share Napisano 2 Maja 2012 Pinasa piękna, ale jak Ty do niej teraz tego Fuso dorobisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sotter Napisano 2 Maja 2012 Autor Share Napisano 2 Maja 2012 Pinasa piękna, ale jak Ty do niej teraz tego Fuso dorobisz Fuso w 350 czeka i chyba się nigdy nie doczeka swojej kolejki. Póki co walczę ze zniechęceniem do pinaski, niby już mniej niż więcej ale trudno się zebrać. Pozostaje jeszcze kwestia małej gablotki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.