Skocz do zawartości

Opel Admiral


morfeusz_76

Rekomendowane odpowiedzi

Swietny klimat....jak "żywy "... Mam tylko pytanie dotyczace pękniętej szyby...prawdziwe byly chyba ze szkła zwyklego,wiec chyba czesto pękały jak szyby a nie kruszyly się w "pajeczyne"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy robiłem swojego Admirala, też mnie kusiło by go wyzłomować.

Tobie wyszło to wspaniale .

Co do uwagi Piotra_P odnośnie szyby, to ma rację. Przy szybach z tamtego okresu "pajęczynka" nie była możliwa.

Natomiast możliwe było spękanie promieniste od punktu uderzenia. Ale to detal.

Reszta robi takie wrażenie, że "można" tego nie zauważyć .

Ja może jeszcze bym spróbował bardzie zdemolować tylną kanapę, zwłaszcza oparcie.

Gratulacje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swietny klimat....jak "żywy "... Mam tylko pytanie dotyczace pękniętej szyby...prawdziwe byly chyba ze szkła zwyklego,wiec chyba czesto pękały jak szyby a nie kruszyly się w "pajeczyne"...

 

bo to miała chyba być pajęczyna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej ,z tą szybą to tylko mała uwaga,nie chciałem zrobic z tego burzy. ;)

Model jest po prostu zajefajny,wiec to malenstwo nie powinno miec znaczenia. No i oczywiście juz watek rozreklamowany na stronie glownej ....gratulacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

 

Na początku chciałbym wszystkim kolegom podziękować za tak budujące opinie i za wszelkie uwagi. Dziękuje również Administracji za takie ogromne wyróżnienie jakim jest umieszczenie mojej pracy na stronie głównej- Bardzo dziękuję.

Oczywiście zgadzam się z kolegami co do szyby, takie moje przeoczenie, rzeczywiście w tamtych czasach nie było szyb hartowanych. Nie pomyślałem o tym.

Co do pytania o oponę i drzewko:

-oponkę po prostu nagrzałem i spłaszczyłem, nawet ciekawie to wyszło

-drzewko to nic innego jak kawałek patyka , do którego powtykałem rożnej wielkości komosę. Następnie klej do papieru w spreju po całości i posypałem oregano. No i mamy drzewko

Jeszcze raz bardzo dziękuje za pochlebne opinie, to działa jak wiatr w żagle i ogromnie motywuje.

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-drzewko to nic innego jak kawałek patyka , do którego powtykałem rożnej wielkości komosę. Następnie klej do papieru w spreju po całości i posypałem oregano. No i mamy drzewko :

 

Omg ... Tego sposobu jeszcze nie znałem, ale drzewo jest jak prawdziwe. Cała scenka jest elegancka.

Może głupio dla nie których zabrzmi moje pytanie, ale co tam w końcu po to jest forum. Kolego co to jest "komosa"??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny efekt!

Mam jedną uwagę- jak się tam zamykało drzwi (na skobel!???)- bo przy otwartych- powinno być widać ..

Czepiam się, bo mam w modelarskim garażu takiego... I chciałbym podpatrzeć co nieco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja po to mamy to forum, żeby pytać. Komosa ciernista to taka roślinka, która bardzo fajnie imituje wszelkiego rodzaju krzaczory jak i po niewielkich modyfikacjach również drzewa. Można ją sobie w zaciszu domowym wychodować bądź też kupić gotową np. z "busch'a"

Liście pod drzewkiem uzupełniłem a co do drzwi to szczerze nie miałem pomysłu jak rozwiązać ten problem- zamków...pozostaje wyobraźnia widza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko prezentuje się bardzo ciekawie, osobiście brakuje mi trochę więcej zeszłorocznych pozostałości typu zwiędnięte liście w sporej ilości w zakamarkach wnętrza pojazdu, trochę śmiecia naturalnego które zawsze przynosi wiatr itd, ale ogólnie wrażenie jest bardzo dobre

 

Pozdrawiam

Messer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.