Jump to content

M4A1(76) Sherman, Italeri 1/35


Dombeer
 Share

Recommended Posts

Witam kolegów.

 

Prezentuję mój drugi model z plastiku. Szczerze przyznam, że miałem wiele obaw czy będę w stanie skleić większy model na jako-tako przyzwoitym poziomie, ale ogólnie jestem zadowolony z rezultatu.

Szermanik wpadł w moje łapy całkiem przypadkowo. Do jego zakupu skusiła mnie przystępna, jak na taką skalę, cena. Nawet jakbym go popsuł to nie byłoby tak szkoda

 

Model jest prosto z pudla, nie przypominam sobie jakichkolwiek problemu ze sklejalnością. Kłopotu przysporzyły jedynie te paskudne gumowe gąsienice.

Na tym modelu po raz pierwszy zastosowałem imitację obić, przetarcia, fakturę odlewu, filtry, biedronkę i pigmenty na większą skalę.

Trochę własnej inicjatywy, niewiele ale zawsze. Miejsca po błotnikach wykonane z cienkiego kartonu. Osłony tylnych reflektorów z puszkowego aluminium. Nie jestem w stanie jeszcze wykonać odpowiedniej anteny, więc na razie pozostanie taka jaka jest.

 

Nie posiadam też rozbudowanej kolekcji farb więc malowałem tym co mam.

Podkład: Vallejo Air 71.001 White

Kolor bazowy Vallejo Air 71.043 Olive Drab, tak jak zalecała instrukcja.

Przetarcia kadłuba Vallejo Air 71.024 Khaki Brown i Vallejo Black Grey + ołówek.

Gąsienice: Vallejo Gunmetal Grey + Black-Grey.

Do brudzenia zastosowałem pigmenty Miga: Industrial City Dirt, Russian Earth i Light Dust.

Kalkomania kładziona przy pomocy Mr. Mark Softer od Pana Hobby.

Filtry z farb olejnych rozcieńczanych terpentyną.

 

Mój aparat trochę przekłamuje kolory, na żywo są bardziej stonowane. Błoto na gąskach i kadłubie nie wyróżnia się tak bardzo jak tutaj.

 

Pojazd w oznaczeniu 5 korpusu 741 Batalionu czołgów, Normandia 1944.

 

th_101_2772.jpg th_101_2773.jpg th_101_2782.jpg th_101_2798.jpg th_101_2760.jpg

 

th_101_2769.jpg th_101_2776.jpg th_101_2778.jpg th_101_2783.jpg th_101_2801.jpg

 

Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Jak na 2 model to super, ale parę wad ma. Obicia wyglądają słabo, przede wszystkim są za duże. Lepszą metodą jest zamoczenie kawałka gąbki w czarnej\metalicznej farbie i "obijanie" nim modelu. Plandeka z tyłu też wygląda tak sobie, wydaje się płaska i strasznie się błyszczy, ale może to tylko efekt na zdjęciu. Na anteny jest prosty sposób- odcinasz kawałek ramki, rozgrzewasz nad świeczką, zapalniczką czy czymkolwiek, rozciągasz, odcinasz uzyskany "drucik" i masz antenę. Właz lepszy byłby zamknięty. Osobiście nie widzę sensu w robieniu otwartego włazu w modelu, który nie ma wnętrza, chyba że w przyszłości chcesz tam wsadzić figurkę.

Link to comment
Share on other sites

Powiedzmy jest nieźle, ale mogło być lepiej. Do obić używam Vallejo German camouflage black brown - jest naprawdę super. Syfienie przodu gwałtownie się ucina. Zerknij na brudny samochód przed domem. Walcz dalej, a najlepiej wrzuć warsztat.

Link to comment
Share on other sites

Witamy kolejnego Ala.

Jak poprzednik polecam warsztat.

Jezeli malowany pedzlem to nie jest zle.

Jesli pisioletem to warto przykurzyc i wyrownac te granice przejscia brudow w kolor bazowy jakims syfem.

Link to comment
Share on other sites

Witam.

Dziękuję za uwagi, przyjąłem do zrozumienia.

Obicia rzeczywiście takie sobie. Mam nadzieję ze przy kolejny modelu uda mi się wykonać bardziej poprawne.

Plandeka taka jaka była w zestawie. W otwartym włazie miała być figurka dołączona do modelu, ale na razie z niej zrezygnowałem.

Co do anteny z rozciągniętej ramki, to rzeczywscie nie pomyślałem o tym

Ubrudzenia także postaram się poprawić.

Link to comment
Share on other sites

Witam!

Nic nie poprawiaj. Zostaw ten model taki jakim jest. Postaw go na półce i rób następny. A jak coś już polepisz, to dawaj do galerii.

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...
Matko jedyna co ci ludzie jeszcze wymyślą. Obicia robić metodą gąbka i obijanie modelu. Jak nie wiesz to nie pisz głupot. Cienki pędzelek i tym się robi odpryski na pancerzu.

To ja Ciebie nie rozumiem.Co jest złego w robieniu obić "gąbeczką". Wielu modelarzy stosuje z powodzeniem tą metodę.

Można pędzelkiem ale obicia robione wyżej wymienioną metodą też się świetnie sprawdzają .I chyba sam nie wiesz o czym piszesz.

 

Co się tyczy Shermana to jak na drugi model wygląda całkiem nieźle.

Troszkę za bardzo uświniłeś koła napędowe w porównaniu do reszty.

Link to comment
Share on other sites

Panowie nie kłóćcie się bo nie ma o co

 

Jedynym powodem sklejenia tego modelu była jego atrakcyjna cena, toteż mogłem sobie na niego pozwolić.

Jak napisałem wcześniej, był to mój drugi plastik, więc nie ma się czego po nim spodziewać, choć sam jestem zadowolony z całości.

Nie będę nic w nim także wymieniał, a uwagi zachowałem na przyszłe modele, co zaowocowało przy SU-100 a przy kolejnych mam nadzieję jeszcze bardziej ;)

Jeżeli ktoś był na weekend w Krasnymstawie, to mógł zobaczyć moją radosną twórczość na wystawie. Sherman stał sobie gdzieś w kąciku z charakterystyczną mapką i Tommygunem na wieży

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.