Skocz do zawartości

pzl 37 b los 1/48 mirrage hobby.


niemcy3

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Na gwiazdkę dostalem ten oto model polskiego sredniego bombowca pzl 37 b łoś.

Jest to jeden z moich pierwszych modeli bombowców wiec proszę o wyrozumiałość.

Relacja powinna być dosć częsta bo mam czas.

 

 

zdjęcia

 

SAM_1567_zps6a2d7af9.jpg

SAM_1568_zps6c595814.jpg

SAM_1570_zps888e3c7a.jpg

SAM_1571_zps3732cf0b.jpg

SAM_1572_zpsec77d379.jpg

SAM_1573_zps342be4b5.jpg

SAM_1574_zps593c166a.jpg

 

 

 

pzdr ANDRZEJ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisałes ,że to jeden z twoich pierwszych modeli bombowców ,to jakie juz masz na swoim koncie?

 

Nie że bym był złosliwy ,ale prosze puki czas schowaj go z powrotem do pudełka bo to za trudny model dla Ciebie i kup sobie za 15 złociszy cos z Hobby Bossa Easy Kit /z pełnym kadłubem/ ,Łosiek jest naprawde wymagający

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie nie łatwy model - hobby boss to dobra koncepcja dla początkujących, ale jak raczej można się spodziewać po koledze niemcu to nie odpuści - mam tylko jedą prośbę a raczej wigilijne życzenie przyłóż się do tego i słuchaj rad kolegów;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie pany - pewnie potrwa to trochę dłużej, gdzieś tak do jutra wieczorem - przecież z tego Łosia będzie pojazd wojskowy (chyba że kolega przypadkiem pomylił działy )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie chłopakowi szansę, może jednak tym razem bardziej przyłoży się do budowy.

 

Może lepiej byś odłożył go do czasu gdy nabierzesz nieco więcej wprawy.

Jeśli jednak zdecydujesz się kontynułować prace to pamiętaj, że to model niełatwy i wymaga wielu wielu przymiarek elementów "na sucho" czyli bez kleju.

Dopiero gdy masz 102% pewności, że części będą pasować używaj kleju.

Czytaj instrukcje, zaglądaj do sąsiednich warsztatów gdzie powstają "Łosie" a jak będziesz miał wątpliwości to zapytaj zanim zrobisz coś czego nie da się poprawić.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ło Jezu kolejny model na śmietnik

no ale w Wigilię cuda ponoć się zdarzają

Do pasterki bedzie gotowy?

 

A swoją drogą - nie potrafisz poprawnie i bezbłędnie napisać w tytule nazwy wytwórni i samolotu, a nawet producenta modelu to o czym tu mówić...

Niestety, zbyt wiele bylejakości nam tu serwujesz...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest bardzo dużo elementów wymagających szczególnej uwagi począwszy od sklejenia kadłuba poprzez spasowanie skrzydeł po montaż szklarni. Ten ostatni element wymaga jeszcze zamaskowania najlepiej na samym początku, szklarnie przymierza się kilka razy wziązku z czym można ją bardzo łatwo 'upaprać klejem', niemal wszystkie łączenia wymagają szpachlowania, w przypadku kadłuba musisz pamiętać że po szpachlowaniu trzeba odtworzyć linie podziału blach, i wiele innych drobnych elementów jak np klapy; generalnie trudny modelik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niemcy3,

Jakiś czas temu obserwowałem Twój temat z PZL-ką 24 i postanowiłem nic nie komentować, chociaż palce same się rwały do pisania.Ale teraz muszę coś napisać i zadać pytanie:POCO TAK SIĘ SPIESZYSZ ?

Obserwując twoje poczynania potwierdza się że modelarstwo plastykowe to drogie hobby, tyle że wielu z Nas zaczynało w latach 70-tych/80-tych w których ot tak sobie nie można było pójść do sklepu i kupić jakąś tam Hasegawkę, czy inna Tamiykę, i w tak brutalny sposób ją SPARTOLIĆ tak jak ty czynisz i się tym chwalisz na forum. A rady starszych masz w ... .

Jedno jest pewne: z takim w mojej modelarni za długo byś miejsca nie zagrzał. A jestem dość cierpliwy i wyrozumiały.

 

A wracając do Łosia: po co malujesz każdy element osobno, bez szpachlowania, szlifowania. Ogon będziesz musiał dokleić do reszty kadłuba i ..... no właśnie. Będzie masakra.

Czemu ignorujesz instrukcję, czyż byś chciał być "mistrzem świata" w szybkości sklejania coraz bardziej skomplikowanych modeli ?

 

I na koniec jeszcze jedno naiwne pytanie: czy zadałeś sobie trud poczytania wątków warsztatowych na tym lub innym forum ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niemcy3,

Jakiś czas temu obserwowałem Twój temat z PZL-ką 24 i postanowiłem nic nie komentować, chociaż palce same się rwały do pisania.Ale teraz muszę coś napisać i zadać pytanie:POCO TAK SIĘ SPIESZYSZ ?

Obserwując twoje poczynania potwierdza się że modelarstwo plastykowe to drogie hobby, tyle że wielu z Nas zaczynało w latach 70-tych/80-tych w których ot tak sobie nie można było pójść do sklepu i kupić jakąś tam Hasegawkę, czy inna Tamiykę, i w tak brutalny sposób ją SPARTOLIĆ tak jak ty czynisz i się tym chwalisz na forum. A rady starszych masz w ... .

Jedno jest pewne: z takim w mojej modelarni za długo byś miejsca nie zagrzał. A jestem dość cierpliwy i wyrozumiały.

 

A wracając do Łosia: po co malujesz każdy element osobno, bez szpachlowania, szlifowania. Ogon będziesz musiał dokleić do reszty kadłuba i ..... no właśnie. Będzie masakra.

Czemu ignorujesz instrukcję, czyż byś chciał być "mistrzem świata" w szybkości sklejania coraz bardziej skomplikowanych modeli ?

 

I na koniec jeszcze jedno naiwne pytanie: czy zadałeś sobie trud poczytania wątków warsztatowych na tym lub innym forum ?

 

tak codziennie przegladam watki warsztatowe

nie ignoruje,czemu tak uważasz??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zauważyłeś może że masz nie równo przyklejone stateczniki pionowe w ogonowej części?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AKTUALIZACJA (przy lotce zjadłem'' beczke soli'')

 

 

SAM_1621_zps2899cce5.jpg

 

SAM_1616_zps57de08c6.jpg

(poprawione smigielka)

 

SAM_1623_zpse3ed3b1a.jpg

 

 

SAM_1624_zps59c0bc9a.jpg

 

 

 

 

 

pzdr niemcy3

Ja przepraszam, ja się nie znam na Łosiach, ale jakoś konstrukcyjnie to To usterzenie dziwnie mi wygląda... Może się mylę, może się nie znam. Może nasz kolega jest w posiadaniu materiałów dotyczących usterzenia które nie ujrzały jeszcze światła dziennego... Pan J.B. Cynk może się czegoś nauczyłby od naszego kolegi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AKTUALIZACJA (przy lotce zjadłem'' beczke soli'')

 

 

SAM_1621_zps2899cce5.jpg

 

SAM_1616_zps57de08c6.jpg

(poprawione smigielka)

 

SAM_1623_zpse3ed3b1a.jpg

 

 

SAM_1624_zps59c0bc9a.jpg

 

 

 

 

 

pzdr niemcy3

Ja przepraszam, ja się nie znam na Łosiach, ale jakoś konstrukcyjnie to To usterzenie dziwnie mi wygląda... Może się mylę, może się nie znam. Może nasz kolega jest w posiadaniu materiałów dotyczących usterzenia które nie ujrzały jeszcze światła dziennego... Pan J.B. Cynk może się czegoś nauczyłby od naszego kolegi...

 

Dziękuje za poradę spróbuje wyrównać usterzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postępy są, rób dalej. Starszych kolegów proszę o mniej złośliwości. Nie wszystkie wasze rady kolega wdraża w życie ale tak to już jest - jajko mądrzejsze od kury. Łoś w 1/48 to wyższa szkoła jazdy - jak już napisano, kombinuj z tańszymi, prostszymi zestawami w 1/72.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.