Skocz do zawartości

Karaś


Kuba9575

Rekomendowane odpowiedzi

Serie Mikro 144 trudno uznać za towar stricte modelarski. To była raczej prosta zabawka politechnicza dla dzieci w wieku szkolnym. Koncepcyjnie byly bardziej zbliżone do zabaweczek obecnie dostepnych np w kinder niespodziankach, coś w stylu "złóż sam i pobaw się".

 

Gdyby sie zachowały formy to obecnie nikt tych "modeli" nawet kijkiem by nie tknął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kiedyś złożyłem. Mama przywiozła mi z jakiegoś wyjazdu RWD-8, który stał się moim pierwszym modelem plastikowym. No i bawię się do dzisiaj.

 

I zarażasz innych

 

Z tęsknoty za dalszym ciągiem serii Mikro144 kupiłem kartonówkę Wibaulta 70C i przeskalowałem z pomocą dostępnych dziś metod na 1/144. Po zobaczeniu wymiarów tego co uzyskałem, odłożyłem pomysł do czasów, gdy ktoś wymyśli jakieś lekarstwo na starczą nadwzroczność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, że Wojar poniósł straty na tej plasticartowej nostalgii? Wtedy było za wcześnie, teraz może być za późno

Ryzyko zawsze jest:) Może z jakimiś fajnymi polskimi kalkomaniami to rzeczywiście by jeszcze poszło. Może...

 

Obecnie jestem w posiadaniu kilku modeli wypuszczonych przez Wojar. W Jaku-40 i Tu-154 kalkomania ogranicza się do szachownic, orzełka i napisu Republic of Poland/Rzeczpospolita Polska. Całą resztę tj. pasy trzeba sobie samemu wymalować. Poza tym artbox`y z Wojaru były po prostu brzydkie, przynajmniej nie trafiły do mojego gustu. Jakieś 13 lat temu z tejże firmy udało mi się kupić przypadkiem w zabawkowym Mi-6, kosztował 30 PLN, co na tamte czasy było sporą kwotą. Gdyby ktoś teraz pokusił się o wypuszczenie tych modeli w przystępnych cenach, z fajnymi artbox`ami, to na pewno znaleźliby się kupujący. Część kupiłaby kierowana sentymentem, a część ciekawością. Poza tym modele z Plasticart`u cechowały się prostotą w sklejaniu i sporymi wymiarami jak na niewielką skalę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artur miał szczęście, chociaż jeśli pisze, że
cena nie przekroczyła 3 cyferek

to może również znaczyc, że zapłacił 999 złotych, bo to przecież nie przekracza trzech cyferek

Oj tam, oj tam Fakt, źle to ująłem miało być że cena nie przekroczyła 100 zł, o

 

Ciekawy jestem czy ktoś ma jakieś foto lub dysponuje tym "Wirolotem" Z chęcią bym to pooglądał

 

Kilka lat wstecz, jakieś 3, na alledrogo pojawił się model TU-104 w skali 1/100 rzekomo polskiej produkcji. Chciałem to kupić, a że byłem trochę przed wypłatą to przy 55zł odpuściłem, a spotkałem to coś tylko raz. Boxart przypominał pudło od Iła-18 z Krugozora lecącego nad terenem ZSRR, ale napisy były po naszemu Ktoś zna ten wyrób

 

Z naszych wyrobów był jeszcze JAK-40 produkowany przez jakieś rzemiosło z Aleksandrowa kujawskiego, opisany jako skala 1/72 i karykaturalnie podobny do Plasticartu w 1/100

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat wstecz, jakieś 3, na alledrogo pojawił się model TU-104 w skali 1/100 rzekomo polskiej produkcji. Chciałem to kupić, a że byłem trochę przed wypłatą to przy 55zł odpuściłem, a spotkałem to coś tylko raz. Boxart przypominał pudło od Iła-18 z Krugozora lecącego nad terenem ZSRR, ale napisy były po naszemu Ktoś zna ten wyrób

 

Wygląda na to, że boxart mógł z całą pewnością przypominać Krugozora bo... http://www.mojehobby.pl/products/Samolot-liniowy-Tu-104.html

 

Swoją drogą spojrzałem i zadziwiająco dobrze to jak na Alangera wygląda! Ma nawet oszklenie!!! czego nie da się powiedzieć o ILe-18 i 62 onego producenta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie Drabik to nie ten model. Tamten na fotkach miał otwarte pudełko i było widać zawartość która bardziej na Plasticarta wyglądała. A tego stworka z Alangera ex Krugozor mam Szczerze, to oszklenie to tak jak by go nie było, mozna śmiało wywalić bo wygląda jak wykonane z nie docyckanego cukierka i nijak nie pasuje Ił-62 to jakaś tragedia jest, a w ogóle to go kiedyś ZTS Plastyk krótko klepał w latach 90-tych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie Drabik to nie ten model. Tamten na fotkach miał otwarte pudełko i było widać zawartość która bardziej na Plasticarta wyglądała. A tego stworka z Alangera ex Krugozor mam Szczerze, to oszklenie to tak jak by go nie było, mozna śmiało wywalić bo wygląda jak wykonane z nie docyckanego cukierka i nijak nie pasuje Ił-62 to jakaś tragedia jest, a w ogóle to go kiedyś ZTS Plastyk krótko klepał w latach 90-tych

 

Ił-18 i Tu-104 z Krugozora/Alangera to klony Plasticarta. Wejście na rynek tych modeli spowodowało zniknięcie ich z oferty firmy z Zschopau. Ciekawe, czy ten co widziałeś to jakaś kopia, czy może wyrób z oryginalnych, zachowanych jednak form Plasticarta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, czy ten co widziałeś to jakaś kopia, czy może wyrób z oryginalnych, zachowanych jednak form Plasticarta.

No i to jest właśnie zagwozdka Muszę się nauczyć zapisywać fotki z aukcji z niszowymi przedmiotami

Teraz na aukcji:

3010766585

oferta numer 3010766585, ale bym to coś pomacał

 

Odnośnie "nowego" Karasia fotek jeszcze brak, ale zacytuję kolegę Fraglesa:

Formy zrobione jeszcze przez firmę "RUCH" w latach '60 ubiegłego wieku. Kalkomanie ubogie.

W pudełku oryginalny pojemniczek z tworzywa sztucznego z zawartością kleju. Identyczny, jak 40 lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ Grzegorz, jak już Tobie wyjaśniłem że kiedyś jeszcze jak byłem kawaler to moglibyśmy urządzać takie potyczki na zasadzie, "a ja mu zaraz pokażę że dam radę i będę go MIEĆ" Ale teraz gdy jestem już roczny żonkoś i lada moment ojciec to za stary już jestem na takie numery a i mogło to by się źle dla mnie skończyć w zaciszu domowym Nie mam nic z tych (workowych) edycji i raczej już chyba mieć nie będę więc śmiało powiększaj kolekcję:piwo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ Grzegorz, jak już Tobie wyjaśniłem że kiedyś jeszcze jak byłem kawaler to moglibyśmy urządzać takie potyczki na zasadzie, "a ja mu zaraz pokażę że dam radę i będę go MIEĆ" Ale teraz gdy jestem już roczny żonkoś i lada moment ojciec to za stary już jestem na takie numery a i mogło to by się źle dla mnie skończyć w zaciszu domowym Nie mam nic z tych (workowych) edycji i raczej już chyba mieć nie będę więc śmiało powiększaj kolekcję:piwo:

 

Żartowałem I straszyłem.

Nie będę go licytował, więc jeden konkurent Ci odpadnie. Znalazłeś go pierwszy, więc masz pierwszeństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.