Gerd Napisano 11 Lutego 2013 Share Napisano 11 Lutego 2013 Przyszła pora na model z poczekalni - Volkswagen typ.87 od CMK w skali 1:35, który kupiłem nie wiem dlaczego, bo po prostu "Niemce mi nie leżą". W każdym razie ma go od 2006r. Mam też waloryzację do tego zestawu, też od CMK. Jest to zestaw żywiczny nr kat.3008 pod nazwą VW 92 SS Beetle (na którym jest napisana skala 1:72! Nie wiem może to i 72-ka ale w każdym razie do mojego modelu pasuje...) Typ 87 od 92 chyba nie za wiele się różnił bo detale pasuję jak ulał, a instrukcja montażu elementów żywicznych zawiera nawet właściwą numerację części modelu. Waloryzacja zawiera, jak widać, głównie drzwi, fotele, skromniutką blaszkę i kliszę z tarczą licznika. Zestaw jest prościutki, czysty, bez nadlewek ani śladów po wypychaczach z bardzo delikatnym rysunkiem linii podziału . Obfituje za to w koła, jest ich... trzy komplety razem 12szt. Wybrałem 'balonowe'. Pracy przy sklejaniu prostego i pasującego modeliku nie ma za wiele. Aby modelowi nadać nieco cech indywidualnych 'otworzyłem' drzwi. Tylko co dalej? Rzadko przystępując do jakiegoś projektu mam dokładny plan jaki będzie kształt ostateczny. Będzie figurka, będzie podstawka, to oczywiste. Ha! ale żeby nie było nudy... zero pomysłu. Na razie. warsztat pozwoliłem sobie zatytułować używając zlepka pierwszego członu nazwy pojazdu VW z rozwinięciem akronimu DAK - wyszło jak wyszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 11 Lutego 2013 Autor Share Napisano 11 Lutego 2013 a co do modelu, czy przypadkiem panel z prędkoćiomierzem nie jest krzywo zamontowany? jest przy'smarkany' Maskolem na potrzeby zdjęcia, kilka innych elementów też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 1 Marca 2013 Autor Share Napisano 1 Marca 2013 Miało iść szybko - idzie jak zwykle: Kolor podstawowy to Tamiya XF-57 buff, cień Vallejo 119 green ochre. Fotele artystyczną olejną - głownie siena palona w połaczeniu z czernią i bielą.... Kalki z CMK, bardzo delikatne, nie wybaczają błędów i drą się bez opamiętania ale leżą ładnie. Nadwozie i szyby nie przyklejone. Na tym etapie może to wyglądać nieco flejtuchowato, ale zanim będzie lepiej musi być gorzej. Schniemy i lecimy dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 1 Marca 2013 Share Napisano 1 Marca 2013 Fotele bardzo ładnie. Możesz jeszcze trochę rozjaśnić te wypukłe powierzchnię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 3 Marca 2013 Autor Share Napisano 3 Marca 2013 Na przykładzie drzwi w kilku krokach pokaże jak mi idzie malowanie nadwozia. Nałożone kalki. Ślady wokół to lakier bezbarwny zabezpieczający ich powierzchnie. Artystyczna olejna (biedroning): i strona wewętrzna: Na to nadwozie: Dalej jak wyschnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek_gnr Napisano 3 Marca 2013 Share Napisano 3 Marca 2013 obicia zdecydowanie zbyt wielgachne ; ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seb Napisano 3 Marca 2013 Share Napisano 3 Marca 2013 obicia zdecydowanie zbyt wielgachne ; ) Taki już styl, jakby nie było to zaraz by się pojawiły wpisy w stylu: "przydałoby się trochę obić" Ale te obicia na desce to ciekawe jak powstały ? Hans młoteczkiem z nudów ? Nie podobają mi się też szybki w drzwiach, widać, że są wstawione na styk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 8 Marca 2013 Autor Share Napisano 8 Marca 2013 Wyschło i wygląda tak. Mam też figurki prosto z Bytomia. Zobaczymy co z tego wykorzystam, bo pomysłów na dalsze prace raczej nie wiele - jak zwykle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 8 Marca 2013 Share Napisano 8 Marca 2013 Tak to mi się podoba, ale co to za obicia z tyłu naszej stronie - strzały z karabinu? Jakoś mi nie leżą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Seb Napisano 8 Marca 2013 Share Napisano 8 Marca 2013 Pisaliśmy, że obicia przesadzone, to dołożył jeszcze gorsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 8 Marca 2013 Autor Share Napisano 8 Marca 2013 (...) co to za obicia z tyłu naszej stronie - strzały z karabinu? Jakoś mi nie leżą. Pisaliśmy, że obicia przesadzone, to dołożył jeszcze gorsze Przyjąłem do wiadomości spostrzeżenia Kolegów, być może w trakcie dalszych prac nieco jeszcze przygaszę "obicia". Choć mój KdF nie jest aż tak posiekany to lewa strona modelu w zamyśle faktycznie miała być nieco bardziej zużyta. No cóż, droga do biegłości w rzemiośle jest kręta i wyboista... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek_gnr Napisano 9 Marca 2013 Share Napisano 9 Marca 2013 no właśnie przydałoby się mocno przygasić te obicia bo wygladaja bardzo nienaturalnie na ten moment ; ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 22 Marca 2013 Autor Share Napisano 22 Marca 2013 Ludzik się jeden wystrugał, drugi ma bliżej niż dalej. Zobaczymy jeszcze czy wykorzystam oba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumo Napisano 22 Marca 2013 Share Napisano 22 Marca 2013 Z kolorem obić nie trafiłeś, dziwnie to wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michał96 Napisano 22 Marca 2013 Share Napisano 22 Marca 2013 Pojazd bardzo mi się podoba, akurat takie obicia do mnie przemawiają . A figurka mistrzostwo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzychuP Napisano 22 Marca 2013 Share Napisano 22 Marca 2013 Dziwnie wygląda taki postrzelany powiem tak-strasznie to wygląda ale na + to że w malowaniu z palemką no i za pozorantów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 23 Marca 2013 Share Napisano 23 Marca 2013 Zielone szelki i szara manierka - coś mi nie pasuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 23 Marca 2013 Share Napisano 23 Marca 2013 kolory: szelki czarne, manierka filc w kolorach od brązowego, przez khaki i pokrewne... ale to chyba jasne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 23 Marca 2013 Share Napisano 23 Marca 2013 OK., nie jestem ekspertem, przedstawiam tylko moje spostrzeżenia na bazie wcześniejszych własnych obserwacji, może błądzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lipstein Napisano 24 Marca 2013 Share Napisano 24 Marca 2013 W swoim krytycznym osądzie kierowałem się tym: - szelki http://www.mp44.nl/equipment/webbing_y_belt.htm - manierka http://www.mp44.nl/equipment/field_bottle.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 29 Marca 2013 Autor Share Napisano 29 Marca 2013 Wystrugała się i druga figurka: ...ilu ludzi tyle opinii, ale miło, że zaglądacie. Wesołych, nie koniecznie "białych", świąt! A po świętach wariacja na temat podstawki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stojkovic Napisano 30 Marca 2013 Share Napisano 30 Marca 2013 Zastanawia mnie czy kolor ładownic tego spadochroniarza jest prawidłowy? Nie doszukałem się rozwikłania zagadki niestety w posiadanych źródłach. Wg. "Deutche Soldaten" bazującej na zbiorach Agustina Saiza ładownice używane przez wojska tropikalne wykonane były z jasnej (jasnobrązowej) skóry, natomiast wzór szelek tropikalnych wprowadzony od 1940 roku miał barwę pomiędzy khaki a zielonym i charakteryzował się zastosowanymi sprzączkami zamiast klamer. Postaram się uzupełnić temat fotografiami po południu. Co do menażek, to praktycznie różnorodność była tak wielka, że dyskusja na temat kolorystyki ma sens tylko wtedy gdy argumentujemy to chronologicznym pojawieniem się danego materiału czy wersji na polu walk. Przykładowo w 1945 roku można wybrać dowolny typ i kolor z stosowanych przez całą wojnę i nikt nie powinien się przyczepić o zgodność historyczną. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 5 Kwietnia 2013 Autor Share Napisano 5 Kwietnia 2013 Pora na słowo o podstawce. "Zrób to sam" zamiast "Kup gotową". Będzie to pomysł na substytut bazy z litego drewna i wyjdzie taniej. Do budowy mojej podstawki wykorzystałem piankę modelarską, kupioną w sklepie dla plastyków (biała 5mm 100x70cm - 15zł - wystarczy na dużo podstawek), deseczkę z balsy (5mm 10x100cm -7zł), i klej ja kupiłem, przypadkowo, Omnipren (3zł) może być też klej do styropianu, ważne żeby nie rozpuszczał pianki. Zanim się zacznie dobrze jest wiedzieć jak podstawka ma wyglądać. U mnie to nie zawsze jest takie oczywiste. Ta będzie więcej niż skromna. Wymiary konstrukcji przeniosłem na piankę, jednoczenie ustalając jej wysokość na połowę - z czystej oszczędności - szerokości balsowej deseczki. Piankę bardzo łatwo tnie się nożykiem introligatorskim. Można ją zastąpić grubą tekturą ale z pianką pracuje się łatwiej. (kawałki balsy na zdjęciu to ścinki z poprzedniego warsztatu wykorzystam je do usztywnienia konstrukcji podobnie jak paseczki pianki.) Gotowa konstrukcja podstawki. Wykałaczkami zaznaczyłem miejsca montażu pojazdu na przyszłym podłożu. Na razie nie wygląda za ciekawie... Przyklejone już z jednej strony balsowe okładziny. Warto zaczekać aż dobrze wyschnie klej przed zamontowanie dwóch kolejnych boków. Łatwej wtedy zachować symetrię. W temacie symetrii i usztywnień... Przy budowie tak małej podstaweczki, nie jest konieczne, aż takie wzmacnianie konstrukcji, ale też niczemu nie szkodzi. Balsa w kontakcie z klejem (zwłaszcza wikolowym) ma tendencje do odkształcania się - czarne strzałki pokazują takie wypaczenia. Nie należy się tym zbytnio przejmować. Korekta nie nastręcza kłopotów, ważne aby klej dobrze wysechł, a wtedy z pomocą arkusza papieru ściernego gradacji 200-300 szybko wybrniemy z "kłopotu". Czerwona strzałka pokazuje fazkę jaką zostawiłem umyślnie by kładąc imitację podłoża już teraz zadbać o należyte wykończenie połączenia. Podobnie postąpiłem od strony dna, by zapewnić sobie estetyczne zamknięcie pudełka. Podstawka po przeszlifowaniu boków i pokryta dwoma warstwami lakierobejcy o smaku "orzechowym" i dwoma warstwami lakieru bezbarwnego błyszczącego Nitro. Wszystko z pędzla. Dno zamknąłem dociętym z tektury prostokątem i dokleiłem podkładki z mikrogumy. Takie do mebli, żeby się całość nie ślizgała. Wstępna przymiarka: Oczywiście zdaję sobie sprawę, że powyższe informacje dla doświadczonej i zaprawionej "w bojach" braci modelarskiej są naiwne. A nuż znajdzie się ktoś kto zamiast eksperymentować z panelami podłogowymi - bo też się da - zwyczajnie skorzysta i przy tym nie narobi? Niniejszym zachęcam do budowy podstawek, dioramek i winiet. Model zawsze wygląda ciekawiej nawet na takim maleństwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysztof Salwiczek Napisano 6 Kwietnia 2013 Share Napisano 6 Kwietnia 2013 O! A ja właśnie jestem na etapie zamawiania balsy na pierwszą taką winietkę. Bardzo fajnie to wszystko pokazałeś. Niby oczywistości, ale np. tego, że balsa ma tendencje do odkształcania się po kontakcie z klejem nie wiedziałem. Z niecierpliwością czekam na aktualizacje, powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
triadabor Napisano 6 Kwietnia 2013 Share Napisano 6 Kwietnia 2013 Jak dla mnie przy tak wysokiej podstawce ginie piękno wykonanej pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.