slusar Napisano 23 Lutego 2013 Share Napisano 23 Lutego 2013 Kilka słów o maszynie: EF-111 Raven to samolot walki radioelektronicznej stworzony jako modernizacja bombowca F-111. Komora, która w Aardvarku służyła do przenoszenia bomb, w "Kruku" posłużyła za miejsce na elektronikę. Najważniejszym elementem maszyny był system zakłócający AN/ALQ-99, którego układy były rozmieszczone w różnych miejscach na całym płatowcu. Anteny nadawcze znajdowały się w gondoli umieszczonej zaraz za przednim podwoziem, anteny odbiorcze natomiast w komorze na szczycie statecznika pionowego, podobnie jak w Prowlerach US Navy. Także ww. system AN/ALQ-99 to poprawiona wersja ALQ-99 z EA-6B. Kabina pilotów została zorganizowana tak, że pilot zajmował się wszystkimi systemami kontroli lotu, a drugi członek załogi jedynie walką elektroniczną. Wersja EF-111A różni się od EF-111 mocniejszymi silnikami. Raven zasadniczo nie posiadał żadnego uzbrojenia, chociaż istniała możliwość zabrania dwóch Sidewinderów. Środkiem obronnym była ucieczka. Mimo to Raven w 1991r. wygrał walkę powietrzną z irackim Mirage F1, doprowadzając go do roztrzaskania się o skały. Model: Muszę przyznać, że ukończenie tego modelu nie przyszło mi szczególnie łatwo i użyłem dużej ilości szpachli. Odwzorowanie moim zdaniem jest na wysokim poziomie. Całkiem fajnie prezentują się wnęki podwozia, które postanowiłem zostawić bez żadnych dodatków. Zmiany, których dokonałem to: nitowanie, wychylenie usterzenia, otwarta kabina pilotów z jednej strony, przerobienie kabiny (na miejscu operatora systemu walki elektronicznej znajdował się drążek, zamiast panelu obsługi układu) oraz foteli, które moim zdaniem miały nieodpowiedni kształt. Zrezygnowałem także z instalowania belek podwieszeń pod skrzydłami. Nie wiem, czy jest to błąd merytoryczny, chciałem jednak uzyskać czystą linię samolotu, która moim zdaniem jest przepiękna. Model malowałem akrylami, jak zwykle przy użyciu pędzla. Podstawowe, szare, kolory płatowca dobierałem poprzez mieszanie czarnej i białej Pactry. Cieniowanie grafitem z ołówka, miejscami metaliczny suchy pędzel. Kalkomanie odpowiadają maszynie, która stacjonowała w bazie Cannon w Nowym Meksyku. Ogólnie jestem zadowolony z modelu (na półce prezentuje się pięknie), chociaż wiem, że nie uniknąłem błędów. Za jakiś czas postaram się uporać z prostą podstawką i wrzucić jej zdjęcia. Zapraszam do oglądania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 23 Lutego 2013 Share Napisano 23 Lutego 2013 Merytorycznie nie ocenię, bo się nie znam, ale jak na malowanie pędzlem to bardzo ładnie. Co do nitów... to lepiej chyba było ich nie robić! Dobrze, że widać je tylko na zbliżeniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kowal76 Napisano 23 Lutego 2013 Share Napisano 23 Lutego 2013 Bardzo fajnie wygląda jak na malowanie pędzlem . Ja też maluję pędzlem możesz zdradzić jak zrobiłeś te cieniowanie linii grafitem ? . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 23 Lutego 2013 Share Napisano 23 Lutego 2013 Slusar gratulacje fajnie wykonanego i egzotycznego na forach modelu W kilku miejscach widać film kalek ale ogólnie mi się podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woit Napisano 23 Lutego 2013 Share Napisano 23 Lutego 2013 Ładnie, ładnie, tylko: Całkiem fajnie prezentują się wnęki podwozia, które postanowiłem zostawić bez żadnych dodatków. Mamy uwierzyć na słowo? Proszę bardzo o zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slusar Napisano 24 Lutego 2013 Autor Share Napisano 24 Lutego 2013 Witam! Model faktycznie jest egzotyczny na polskich forach ale praca nad takimi sprawia mi największą przyjemność. Jeśli chodzi o wnęki podwozia, to w tym tygodniu postaram się zrobić i wrzucić jakieś zdjęcia. Bardzo fajnie wygląda jak na malowanie pędzlem . Ja też maluję pędzlem możesz zdradzić jak zrobiłeś te cieniowanie linii grafitem ? . Na kawałku papieru ściernego scieram grafit z ołówka. Wydaje mi się, że najlepszy efekt będzie przy miękkim ołówku (ja użyłem tego z Ikei). Przy twardym ołówku zacieniowane miejsca będą się wyraźnie błyszczeć. Następnie "nabieram" grafit na patyczek do uszu. Najpierw usuwam nadmiar pocierając patyczkiem o kartkę papieru, im więcej grafitu usuniemy, tym jaśniejszy odcień uzyskamy. Później rozprowadzam grafit na modelu "wcierając" go w miejsca, które mają być zacieniowane. Na końcu można delikatnie wypolerować model miękką szmatką, wtedy mała ilość grafitu pokryje całą powierzchnię i połysk będzie jednorodny(nie będzie świecących pasków w zacieniowanych miejscach). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 24 Lutego 2013 Share Napisano 24 Lutego 2013 Bardzo ładny modelik, fajnie wyszło malowanie pędzlem. ___________________________________________________________________________ Na warsztacie: Halifax - Revell/Matchbox 1/72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.