Skocz do zawartości

T-80BV 1/35 Trumpeter + Voyager + Masterclub


Gość Grzegorz Grabowski

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!! Zakładam ten temat z pewną nieśmiałością. Zanim jednak posypią się z Waszej strony, gromy na mnie za te wszystkie rozpoczęte i nie dokończone wątki, pozwólcie że coś wyjaśnię. Otóż modele, które pozaczynałem wcześniej i nie pokończyłem, już nie istnieją . Któregoś dnia ostro pokłóciłem się z żoną, a ona wyładowała swą złość właśnie na moich modelach . Wszystkie spadały po kolei z półki i były dobijane butem. Nie było co ratować. Straty?

 

Dwa Abramsy M1A1 od Dragona 3535

 

Challenger 2 Trumpetera, wraz z żywicami Accurate Armour

 

Stareńki Leopard 2A5 od Tamiyi

 

T34/85 Dragona

 

T-72 M1, którego przerabiałem na T-72B

 

T-80UD, mój pierwszy model w życiu.

 

No i oczywiście T-90 Menga, To miał być mój najlepszy model. Jeszcze dźwięczą mi w uszach słowa żony: Ten jest najładniejszy, to rozp...lę go na końcu :( .

 

No cóz, wniosek jest taki: Nie wkurzajcie swoich żon, dziewczyn.

 

Można zatem powiedzieć że swoją przygodę z modelami zaczynam na nowo. Na początek wybrałem T-80BV Trumpka. Już kiedyś zaczynałem budować model BV-ki o tu:

 

viewtopic.php?f=87&t=27738

 

Wtedy pomoc w modelu obiecał mi kolega. Przerabiał dla mnie zvezdowską płytę górną pancerza. Niestety, kontakt nam się urwał, a przerabiana część, nigdy do mnie nie trafiła. Dziś, nie muszę nic już przerabiać i strugać, bo wszystko czego mi potrzeba, znaleźć mogę w pudełku Trumpetera. Ok coś o modelu. Dużo części w pudle ( 1050 włącznie z ogniwkowymi gąskami ) i troszkę blaszek. Nieźle jest ze składalnością, miły dla oka detal i ogólnie nie ma się co czepiać

Minusem jest mało czytelna instrukcja. Z dodatków wykorzystuję blaszki Voyager Models, o takie:

 

http://www.voyagermodel.com/productdetails.asp?itemid=PE35654

 

Dodałem też gąsienice Masterclub, które zostały mi po poprzedniej BV-ce. Zastanawiam się też czy zestawową lufę zamienić na metalową z RB Models. To się jeszcze zobaczy. No to co? Coś nie coś już posklejałem i chciałbym to pokazać:

 

Zdj1190cie0225_zpse1003f15.jpg

 

Zdj1190cie0226_zps62c3da17.jpg

 

Zdj1190cie0229_zpsa476e600.jpg

 

Zdj1190cie0227_zpsf2190b9e.jpg

 

Zdj1190cie0228_zps64c500f8.jpg

 

Zdj1190cie0224_zpsf11ac1a5.jpg

 

Zdj1190cie0231_zpsb91fd96e.jpg

 

Zdj1190cie0232_zps93ca239e.jpg

 

Zdj1190cie0233_zpsc0623652.jpg

 

Zdj1190cie0237_zpsd06e3377.jpg

 

Zdj1190cie0235_zps84a314bf.jpg

 

Zdj1190cie0236_zps0a7fea33.jpg

 

Bardzo Was proszę. To co robiłem do tej pory na tym forum, uznajcie za niebyłe. Jak pisałem, zabawę w modelarstwo zaczynam na nowo, i liczę na wyrozumiałość. Zapraszam do odwiedzania mojego wątku, proszę o jakieś wskazówki, krytykę i pozdrawiam oglądających.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po twoim poście, zaczynam postrzegać własną żonę w całkiem innym świetle . . . moja pani grozi mi że jeśli ją mocno zdenerwuję zniszczy moją kolekcję hełmów, zawsze proszę by w takim przypadku zaczęła dzieło destrukcji od tytanowej sfery . . . temat zacny, pojazd fajny, jestem mocno ciekaw twoich postępów w szczególności malowania, mam nadzieję że tego teciaka nie spotka już nic złego . . .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Malowanie. O to jest czołg na którym się wzoruję:

 

9fd1270d8a73.jpg

 

8ea569a503fe.jpg

 

26acf5e8bcc7.jpg

 

I bladego pojęcia nie mam, jak on jest pomalowany. Pod tymi zwałami błota i brudu, kompletnie nie widać jaki to kamuflaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie życie przyjacielu. Ważne że się jakoś układa. My z moją mamy stosunek sił jak USA i Rosja. Ona ma na stanie ze trzy serwisy stołowe w tym jeden Royal Albert Country Roses -jak zabierze sie za modele to ja za nie, he,he. Tak więc występuje równowaga sił. Mam nadzieję że ten ukończysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra Panowie, oficjalnie zakańczam temat żon!!! Trudno, stało się, zaczynam wszystko od nowa. Tym razem chciałbym zapytać, jak poradzić sobie z fototrawionymi zawiasami łączącymi fartuchy przeciwkumulacyjne. Jak trawionkę zwinąć w rulonik, którego średnica wynosić ma 0.3 mm ? Żadną pincetą nie mogę sobie z tym dać rady. A ze zrobienia fartuchów z blaszki nie zrezygnuję, bo nie po to wydałem kasę na trawionki. Jak ktoś miałby jakieś sugestie, to prosiłbym bardzo o podzielenie się. A tu, taki niewielki postęp, wręcz postępek bym to ujął :

 

Zdj1190cie0249_zps42cfee1d.jpg

 

Zdj1190cie0251_zps1c5d9852.jpg

 

Zdj1190cie0252_zpse424c64e.jpg

 

Zdj1190cie0250_zpsaa29f2bd.jpg

 

Wlecze się to wszystko, ja wiem, ale obowiązki ojcowskie są na pierwszym miejscu. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Wczoraj, bardziej dla sprawdzenia, czy to w ogóle jest wykonalne, zacząłem strugać fototrawione stelaże pod kostki ERY. Miło się zdziwiłem, gdy okazało się że nie jest to takie trudne. Na razie zrobiłem tylko jeden stelaż i dla próby wygiąłem jedną kostkę ERY, i stwierdzam że nawet znośnie to wygląda:

 

Zdj1190cie0260_zps0a60a51e.jpg

 

Zdj1190cie0259_zps4242e361.jpg

 

Zdj1190cie0262_zps366a46f8.jpg

 

Zdj1190cie0263_zpsdc54ad58.jpg

 

Zdj1190cie0261_zps9a878b5e.jpg

 

Postaram się dziś dokończyć przynajmniej jedną stronę. Pozdrowionka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzechu a te kolory na zdjęciach nie będą przez przypadek w tonacji kaukaskiej z T-90.

 

Wszystko możliwe Danielu, o czym świadczyć może ta fotka:

 

 

0_a9122_147932b3_XXL_zps3eb5d319.jpg

 

Ale może też być to malowanie:

 

T-80bv_main_battle_tank_Russian_Russia_army_012_zps0cd31909.jpg

 

Z tego co gdzieś, tam wyczytałem jest to wóz z jakiegoś tam ośrodka szkolenia wojsk pancernych. Ja osobiście skłaniam się bardziej ku temu pierwszemu malowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Dawno tu nie zaglądałem z powodu choroby. Jako że podreperowałem już nie co zdrówko, ponownie zasiadłem do BV-ki. Fotki z postępu prac zapodam jutro. Przyznam się od razu że obudowując wieżyczkę kostkami ERY, poszedłem troszkę na łatwiznę i zamiast składać te fototrawione stelaże pod ERĘ Voyagera, użyłem elementów zestawowych. Wierzcie mi, gdybym tego nie zrobił, to chyba sam poprosiłbym żonę by rozdeptała ten model , to po prostu było nie na moje nerwy. Shilka, serdeczne dzięki za link do zdjęć. Świetnie uzupełnią moją kolekcję. Na chwilę obecną to wszystko, jutro zdjęcia, zatem zapraszam do oglądania i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. O to obiecane fotki, tego co wystrugałem wczorajszego wieczora. Nie jest tego wiele, ja wiem ale gorączka, kaszel i katar nie sprzyjają zabawie w modelarstwo. Jak pisałem wcześniej, poszedłem na łatwiznę z ERĄ. Składanie małych, metalowych stelaży pod kostki po prostu mnie przerosło. Jednak kiedy tak patrzę na to co w pudle dał nam Trumpeter, to uważam że wcale nie jest tak tragicznie. ERA Voyagera też będzie użyta, ale tylko na stropie wieży i na przedniej płycie kadłuba. No to chyba czas pokazać to, co zmajstrowałem:

 

Zdj1190cie0268_zps59966ede.jpg

 

Zdj1190cie0270_zps83641cbb.jpg

 

Zdj1190cie0271_zps85d010fc.jpg

 

Zdj1190cie0272_zpsc0c52546.jpg

 

Zdj1190cie0273_zps696d995f.jpg

 

Wydaje mi się że udało mi się też, rozwiązać zagadkę malowania mojego czołgu. Z moich wnikliwych obserwacji tegoż zdjęcia:

 

d6f26ca91e61_zpsfa7ab9e9.jpg

 

ustaliłem że kamuflaż jest zielono-szaro-czarny. W takim właśnie malowaniu będzie zatem mój model. Muszę tez przeprosić oglądających za jakość zdjęć. Na chwilę obecną nie posiadam aparatu fotograficznego i fotki muszę robić telefonem, na dworze ze względu na światło. Za 4 dzionki wypłata, to zafunduję sobie jakiś aparacik i wszystko wróci do normy. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.