jersey Posted January 17, 2015 Share Posted January 17, 2015 Ła-7 się powoli maluje, a ja zacząłem zabawę prezentem urodzinowym. Na warsztat trafił MiG-15, szacownej firmy Eduard. Na dodatek Profipack więc pełnia szczęścia. Model raczej wszyscy znają bo to chyba jedyny sensowny model tego samolotu w skali 1:72. Inboxu więc robić nie będę. MiGuś będzie poligonem dla dwóch rzeczy: blaszek oraz malowania metalizerów pędzlem. Jeżeli rezultat mnie zadowoli, to prawdopodobnie przejdę na 1:48 i zacznę tworzyć kolekcję latadeł z pierwszego dwudziestolecia powojennego. Na początek zabrałem się za dodatkowe zbiorniki paliwa. Takie mini-sprawdzenie czy w ogóle da się podejść do metalizera z pędzlem. Malowałem humbrolowskim Metalcote Flat Aluminium. Flat Alu chyba jest najodpowiednieszy do piętanstek które nie miały gołego kadłuba, tylko malowany srebrzankę. Rezultat: Z malowania jestem zadowolony. Ślady pędzla w miarę opanowane, sama farba jest sensownie położona. Za to zdecydowanie nie jestem zadowolony z przygotowania powierzchni. Będzie trzeba przeszlifować wodnym papierem po położeniu podkładu żeby zlikwidować tą "pomarańczową" fakturę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bengal Posted January 17, 2015 Share Posted January 17, 2015 Pooglądam powodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikele Posted January 17, 2015 Share Posted January 17, 2015 oraz malowania metalizerów pędzlem. Sorry, za studzenie zapału ale to się nie uda. Metalizery wyglądają ładnie tylko po malowaniu aerografem i to na bardzo dobrze przygotowanej powierzchni. Na zbiornikach już widać fakturę, której być nie powinno. Może rozważ jakieś malowanie w kamuflażu, które da się namalować z pędzla? Szkoda Twojego czasu i roboty, sam zobaczysz, że na koniec nie będziesz zadowolony z efektu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jersey Posted January 17, 2015 Author Share Posted January 17, 2015 Metalizery wyglądają ładnie tylko po malowaniu aerografem i to na bardzo dobrze przygotowanej powierzchni. Nie wszyscy się z Tobą zgodzą: http://www.essmc.org.au/Natural_Metal_Finish.html Będę próbował, aż mi wyjdzie coś takiego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mikele Posted January 17, 2015 Share Posted January 17, 2015 Trzymam kciuki, ale ze sceptycyzmem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Under B Posted January 18, 2015 Share Posted January 18, 2015 To będzie dobry warsztat coś czuję! Btw, fajna sztuczka z metalizerem nakładanym pędzlem. Ale ja bym się bał... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
otori Posted January 18, 2015 Share Posted January 18, 2015 Metalizery wyglądają ładnie tylko po malowaniu aerografem i to na bardzo dobrze przygotowanej powierzchni. Nie wszyscy się z Tobą zgodzą: http://www.essmc.org.au/Natural_Metal_Finish.html Będę próbował, aż mi wyjdzie coś takiego Obawiam się, że kolega mikele ma rację. W przytoczonym przykładzie użyty jest metalizer MM przeznaczony do polerowania, więc nakładanie go częściowo podsuszonym, sztywnym pędzlem może dać dobry efekt. Twoje malowanie zbiorników rzeczywiście budzi wątpliwości a to dopiero pierwsze małe elementy. Ja dopiero zaczynam prawdziwe modelowanie i staram się wszystko co możliwe malować aero, a co dopiero metaliczne kolory. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jersey Posted January 19, 2015 Author Share Posted January 19, 2015 Po paru próbach zdałem sobie sprawę, że Metalcote Humbrola się średnio nadaje. Nie mam aluminiowego MMa, ale się w niego zaopatrzę i jak za dwa tygodnię zjadę do domu to zbiorniki wymyję, spoleruję i będę próbował dalej. Jestem uparty i będę próbował do upadłego. Skoro komuś się udało, to i mnie wcześniej czy później wyjdzie. Może nie ideał, nawet nie zbliżony do tego co jest w przykładzie, ale coś wyjdzie. Wystarczy mi, że jakość malowania będzie rokowała na przyszłość i będę miał perspektywy poprawy z kolejnym modelem. Lubię zabawę z pędzlami i jak widzę, co niektórzy modelarze potrafią wytworzyć z ich pomocą to chciałbym im dorównać. Może aero jest łatwiejsze i szybciej da zadowalające efekty. Ale ja chcę pędzlować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mig Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 Metalizery Humbrola to chyba jedyne metalizery, które nadają się do malowania pędzlem. Maluję Humbrolem 27002 drugi model i efekt jest dobry. Trzeba pamiętać aby powierzchnia była idealnie gładka, żeby nie było jakiś niespodzianek. Metalizerami MM też malowałem ale nigdy nie osiągnąłem zadowalającego efektu, zawsze widać ślady pędzla. Przeważnie Humbrola rozcieńczam rozcieńczalnikiem Wamodu w proporcji 1:1 lub 2:1 na korzyść metalizera. _________________________________________________________________________________ Na warsztacie: MiG-21 Bis - Zvezda + blachy - Part + fotel - Pavla + rurka - Master Model 1/72 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rtx Posted January 21, 2015 Share Posted January 21, 2015 Popieram sceptycyzm kolegów. Malowanie pędzlem przy użyciu metalizerów jest bardzo niewdzięczne, chociaż możliwe - tak właśnie zrobiłem swojego Su-15 (http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?f=64&t=32116). Ale już przy następnej rurze nie dałem rady i był to bezpośredni impuls do zakupu aero - co i tobie polecam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kowal76 Posted January 21, 2015 Share Posted January 21, 2015 Także polecam przejście na aerograf. Długo malowałem pędzlem i broniłem się przed zamianą na aero. Zamieniłem i nie żałuję . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jersey Posted January 26, 2015 Author Share Posted January 26, 2015 Aero chwilowo odpada z różnych względów, głównym są opary na których fruwanie po mieszkaniu nie mogę sobie pozwolić. Więc przez jakiś czas będzie pędzlem. Ale żeby wyjść na przeciw, to zamówiłem pastę "True Metal" od AK-Interactive. Cudo wg filmików i recenzji z jutuba da się nakładać pędzlem, palcem i czymkolwiek. A potem wystarczy kawałkiem ścierki przetrzeć i jest glans jak po kawie ;) Zobaczymy za dwa tygodnie jak zjadę do domu. Co do MiGa to przez weekend złożyłem kabinkę do kupy. W sumie prosta sprawa - podłoga, płyty z przodu i tyłu, dwuczęściowy fotel i panel z przyrządami. Do tego pięć na krzyż blaszek - instrumenty na boczne ścianki, przyrządy i pasy na fotel - nic wielkiego. Całość czeka teraz na mój powrót i metalizer w paście, żebym mógł zrobić ścianki wlotu powietrza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SrebrnyKrzyz Posted January 28, 2015 Share Posted January 28, 2015 Mam ten model na półce i powiem tak super jakość, ale nie mogłem go zrobić tak jakbym chciał dostałem alergii na plastyk używany w tym modelu. Przez to praca zamiast frajdą stała się katorgą. Tu jednak podziwiam jakość wykonania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jersey Posted February 16, 2015 Author Share Posted February 16, 2015 Temat niestety do zamknięcia. Jak przyjechałem po 2 tygodniach do domu to okazało się, że mój kot zaopiekował się pudełkiem i zawartością. Z pudła strzępy, jedną połówkę kadłuba znalazłem pod łóżkiem (całą), druga pogryziona walała się w kocim koszu, paru drobiazgów nie znalazłem. Nauczka na przyszłość - kłaść pudełka na trzeciej półce od domu. Co najmniej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.