Skocz do zawartości

F-16C Block 30 Aggressor // Tamiya // 1:48


Solo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 229
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Dotarły dziś do mnie wszystkie brakujące dodatki do modelu F-16: kabina i wnęki podwozia Airesa oraz Aircraft Weapons E Hasegawy.

 

Jestem pełen podziwu dla tego co Aires zrobił w temacie kabinki F-16. Jakość detali i komplikacja tego pojedynczego odlewu robi wrażenie.

Naturalnie wolałbym, żeby się nie popisywali i zrobili to w kilku częściach, wtedy byłoby łatwiej to malować i montować.

Tak czy inaczej kabinka, o ile ją ładnie pomaluję, powinna być wielką ozdobą modelu, nawet przy zamkniętej owiewce, choć jeszcze nie zdecydowałem czy kabina będzie otwarta czy też nie.

Przy okazji zorientowałem się, że montaż tej kabiny wymagać będzie ode mnie nieprzyjemnego wycinania części kadłuba, mieszczącego się za fotelem pilota.

Bardzo tego nie lubię, bo to dla mnie prosta droga do zepsucia modelu, ale nie mam wyjścia.

 

Porównałem także fotele Airesa i Eduarda (Aires na zdjęciach z lewej, Eduard z prawej).

Może nie widać tego tak dobrze jak w rzeczywistości, ale fotel Eduarda jest wyraźnie mniejszy.

Ma za to kilka zalet w porównaniu z "kolegą": oddzielne, łatwiejsze w obróbce części (poduszka oparcia i butla tlenowa), pomalowane i chyba bardziej szczegółowe blaszki. oraz - co najważniejsze - "baranka" na siedzeniu.

Aires ma poduszkę na oparciu bez baranka, co sugeruje że to nie jest fotel do najnowszych wersji F-16 (bo te chyba mają w większości albo wszystkie takiego "baranka" właśnie).

 

009.jpg

 

Po wycięciu i porównaniu zdecyduję który użyć, ale już teraz wiem że wolałbym Eduarda. Obawiam się jednak, że jeśli będzie po prostu za mały do tej kabiny, to będę musiał z niego zrezygnować.

Jak widać na zdjęciach, poziom detali jest bardzo podobny, więc tutaj jest remis.

 

010.jpg

 

Bardzo mile zaskoczył mnie zestaw Hasegawy: praktycznie wszystkie pylony, pociski, bomby i zasobniki charakteryzują się bardzo przyjemnym detalem i świetną jakością odlewów.

W tej sytuacji chyba definitywnie zrezygnuję z podwieszeń Wolfpacka do tego modelu i użyję zasobnika HTS i Snipera Hasegawy.

 

011.jpg

 

Ten ostatni ma dodatkowo bardzo fajną, przejrzystą szybkę, dzięki czemu będzie można odtworzyć trochę detali wewnątrz zasobnika.

W przypadku Snipera Wolfpacka żywiczna "szkło" jakie tam dali jest zwyczajnie mętne i nie wiem czy dałoby się to wyszlifować do poziomu przejrzystości.

Poziom detali jest zaś bardzo podobny, podobnie zresztą jak w przypadku ALQ-184, który w zestawie Hasy jest także pięknie zdetalowany.

Fajny zestaw zrobiła Hasegawa, bardzo się przyda do współczesnego lotnictwa.

 

012.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielka prośba o poradę do osób, które model Tamki wzbogacały kokpitem Airesa: gdzie trzeba najwięcej zeszlifować, żeby zamknąć kadłub?

Męczę się z tym od dość długiego czasu i ciągle górna część kadłuba jest nieco rozpychana przez kokpit, mimo tego że oszlifowałem go już ze wszystkich niemal stron, a wnętrze kadłuba też zeszlifowałem ile się dało.

W którym miejscu ten kokpit rozpycha plastik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten kokpit Airesa to mój drugi żywiczny kokpit w życiu i pierwszy w 1:48.

Poprzedni był w Sufie Hasegawy.

Oba sprawiły mi sporo problemów z wpasowaniem ich do kadłuba, choć ten obecny nie był aż tak bardzo kłopotliwy jak poprzednik.

Mimo wszystko szlifowania i przymierzania było co niemiara.

Zacząłem od jak najostrożniejszego wycięcia części kokpitu Tamki, który na zdjęciu zaznaczyłem czerwoną obwódką.

 

013.jpg

 

Nie miałbym szans wyciąć tego ładnie piłką, w ruch więc poszły rylce do rycia linii podziału, które są bardzo wygodnym narzędziem do nadcinania takich nierównych kształtów.

Otwór został oszlifowany i dopasowany do kokpitu Airesa.

Trochę kłopotu sprawia mi też osłona antyodblaskowa, która znajduje się nieco zbyt nisko w stosunku do poziomu burty, co wynika z obniżenia przodu wanny kokpitu, na której się ta osłona opiera.

Gdy podnoszę samą wannę, wówczas pojawiają się kłopoty z zamknięciem kadłuba.

Mógłbym to jeszcze szlifować, ale prawdę mówiąc mam już dość, więc tę osłonę minimalnie podniosę (to będzie jakieś 0,5 mm), a szpary pomiędzy bocznymi panelami a wanną jakie powstaną, zaszpachluję - nie powinno być nic widać po pomalowaniu.

Przymierzyłem także fotele.

Tak wygląda zestaw z fotelem Airesa:

 

014.jpg

 

A tak z fotelem Eduarda:

 

015.jpg

 

Fotel Eduarda nie dość że jest za mały, to także jest za niski o dobre 2-3 mm.

Mógłbym go nieco podnieść (może nie byłoby tego widać patrząc z zewnątrz), ale boję się że to może jednak źle wyglądać.

Jeszcze będę kombinować, ale wydaje mi się że jednak niestety będę zmuszony użyć Airesa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solo, nie bierz tego do siebie ale widzę że chyba nie do końca ufasz własnym umiejętnościom. W Rafale ( i nie tylko) świetnie idzie ci detalowanie ubogo wykonanych elementów, a tu z całkiem niezłym (jako baza) kokpitem Tamki idziesz na łatwiznę i znowu żywica. W dodatku wpasowanie wymaga sporo pracy. Jeśli planujesz zamykać kokpit, a dodatkowo na fotelu umieścisz pilota to nie będzie zbyt wiele widać w środku. Lekka waloryzacja zestawowych części i masz podobny ( a może i lepszy od żywicy) efekt przy otwartej owiewce. Fotel airesa wydaje się być sensownym zamiennikiem zestawowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego miałbym się obrażać, skoro mnie tak ładnie chwalisz?

Rozumiem co masz na myśli i pewnie przed kupieniem tej kabinki przyznałbym Ci rację, ale teraz, skoro to co najtrudniejsze, czyli obrobienie jej tak by pasowała, jest już zrobione, to chyba szkoda byłoby ją porzucić i wkładać pracę w waloryzację kabiny zestawowej?

Nie wiem czy miałeś ten produkt Airesa w ręku, ale nawet jak na standardy tej firmy, ta kabinka to prawdziwe dzieło sztuki.

Wiem, że nie będzie z tego wiele widać na zdjęciach, ale ja jednak będę wiedział, że w środku jest kawał żywicy z pięknymi detalami (naturalnie o ile uda mi się przyzwoicie to pomalować).

W sumie na pewno nie musiałem tej kabiny kupować, podobnie jak wnęk podwozia (tam Tamiya to dopiero pokazała jak się robi detale w takich miejscach), no ale skoro mnie skusiło (a raczej Karambolis mnie skusił ) to szkoda byłoby tego nie wykorzystać.

Przy okazji uświadomiłeś mi, że wkładając tę kabinę kompletnie bezsensownym jest pomysł aby ją zamykać, tak więc raczej zostawię ją otwartą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy miałeś ten produkt Airesa w ręku, ale nawet jak na standardy tej firmy, ta kabinka to prawdziwe dzieło sztuki.

.

Tak miałem i mam podobne wrażenia co Ty. Jeśli chodzi o Airesa to z jednej strony ich produkty są bardzo ładnie wykonane, są bardzo szczegółowe itd. Jednak to pozytywne wrażenie przyćmiewa trudność w dopasowaniu do dedykowanego zestawu. Nie znam się na technologii odlewania żywic. Być może to wina skurczu przy sieciowaniu, model "matka" miał niewłaściwe proporcje lub jakaś inna przyczyna.. W moim przypadku miałem problemy z "pożenieniem" ich produktów z P-51D Tamki, F-18C z Hasy czy F-4E ( też Hasegawa)

Wiem, że nie będzie z tego wiele widać na zdjęciach, ale ja jednak będę wiedział, że w środku jest kawał żywicy z pięknymi detalami

Też tak mam Zdarza mi się dorabiać w modelach detale których i tak później nie widać. To silniejsze ode mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś wiem jakim kolorem bądź mieszanką można pomalować głowicę i lotki AIM-9X?

Na różnych zdjęciach wygląda to różnie, jednak wydaje mi się że mieszanka Alcladów steel (lub magnesium) z burnt iron dała by coś zbliżonego.

A może coś innego z palet Alclada lub Gunze/Tamiya?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego niedużego doświadczenia z żywicami Airesa wnika, żę problemy z ich wpasowaniem polegają na tym, że "dedykowany" zestaw do np. Kinetica to tak naprawdę zestaw przygotowany pod przykładowo Tamiyę, różniący się jedynie napisem na pudełku.

 

Miałem żywiczny kokpit do F-16 Kinetica, tam się sprawdzał. Teraz mam F-16 Tamki, takie jak Solo, i tutaj IMHO zestawowy kokpit ma lepsze guziki i pokrętła niż Aires. Fotel to tak - lepszy jest żywiczny, ale to wciąż najlepszy zestawowy ACES II jaki widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego niedużego doświadczenia z żywicami Airesa wnika, żę problemy z ich wpasowaniem polegają na tym, że "dedykowany" zestaw do np. Kinetica to tak naprawdę zestaw przygotowany pod przykładowo Tamiyę, różniący się jedynie napisem na pudełku.

 

Też mi tak to wygląda, tylko zapewne ten zestaw dedykowany pod Tamiyę, to wcześniej był dedykowany Hasegawie i wychodzi na to, że jest to ten sam zestaw w trzech przypadkach.

Ja rozumiem że żywica może się kurczyć i dodatek może być za mały, ale nigdy za duży.

Kabinki Airesa to niestety loteria.

Ta do Tamki akurat dała się doszlifować bez większego problemu, bo i było co zbierać z niej, jak również grube ścianki kadłuba w modelu też można było mocno szlifować. Ale roboty z tym było dużo, do tego pył, bałagan...

 

Co do samej kabiny Tamki to zgadzam się, że jest świetna sama w sobie, jednak po włożeniu Airesa widać kolosalną różnicę. Ilość szczegółów, ich wierność oryginałowi po prostu robią wrażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, zacząłem kombinować i chyba mniej więcej wyszło mi to co ja widzę na zdjęciach tej rakiety.

Użyłem mieszanki Alclada Magnesium i Titanium Gold, w proporcjach 1:2.

Troszkę zbyt błyszczące wyszło, ale chyba odcień prawidłowy.

 

016.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi jakoś ten kolor nie leży, zobacz, że on jest za złoty, głowica nie ma takiego intensywnego złotego poblasku. Zerknij na zdjęcie wyżej ona podchodzi pod grafitową, masz Gunze zwykłą Iron 212 i ona się nada idealnie, a jak nie masz to polecam. Zerknij na zakrętkę farby i na głowicę:

 

http://www.e-kalfakis.gr/%CF%83%CF%84%CE%B1%CF%84%CE%B9%CE%BA%CE%B1-%CE%BC%CE%BF%CE%BD%CF%84%CE%B5%CE%BB%CE%B1-%CF%87%CF%81%CF%89%CE%BC%CE%B1%CF%84%CE%B1-metalizers-gunze-mc212,-iron,-mr.metal-color-p-5510.html?language=en

 

No i Twoja się błyszczy jak ... Położenie matu może jedynie zaszkodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi jakoś ten kolor nie leży, zobacz, że on jest za złoty, głowica nie ma takiego intensywnego złotego poblasku. Zerknij na zdjęcie wyżej ona podchodzi pod grafitową, masz Gunze zwykłą Iron 212 i ona się nada idealnie, a jak nie masz to polecam. Zerknij na zakrętkę farby i na głowicę:

 

http://www.e-kalfakis.gr/%CF%83%CF%84%CE%B1%CF%84%CE%B9%CE%BA%CE%B1-%CE%BC%CE%BF%CE%BD%CF%84%CE%B5%CE%BB%CE%B1-%CF%87%CF%81%CF%89%CE%BC%CE%B1%CF%84%CE%B1-metalizers-gunze-mc212,-iron,-mr.metal-color-p-5510.html?language=en

 

No i Twoja się błyszczy jak ... Położenie matu może jedynie zaszkodzić.

 

a ja bym strzeli metalizerem Mr. Metal Color Iron i powinno być ok --- ble kurde właśnie o tym wyżej piszę bez sprawdzenia linka -- ja fuj fuj -- ale efekt jest mym zdaniem podobny Solo, strzel to obadasz, ewentualnie troszkę steinlessa możesz zmieszć i ładnie pościerać jak wyschnie. pozdro - marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, moim zdaniem obaj nie macie racji.

Zarówno Iron jak i podobne to bardzo ciemny, metaliczny kolor, tymczasem prawie na wszystkich zdjęciach ta głowica Sidewindera ma jasny, metaliczny kolor wpadający w lekki brąz bądź szary, zależnie od oświetlenia.

Wyszło mi to co wyszło, wydaje mi się że stosunkowo nieźle, szczególnie że szukanie tego koloru to takie błądzenie we mgle.

Ale kierunek jest dobry, w rzeczywistości ten kolor wyszedł mi trochę jaśniejszy niż na zdjęciu i nie ma w nim raczej odcienia złota.

Być może jest to kolor bardziej pasujący do Sidewindera L/M (on ma chyba ciemniejszą głowicę) niż X, ale rakiety już są pomalowane, kalkomanie położone, więc niczego poprawiać nie mogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.