Skocz do zawartości

KrAZ 255b 1:35 Roden 805


Mac09

Rekomendowane odpowiedzi

OK, napiszę jak będę się z tym babrał . Robię sobie testy na innych oponach dotyczące kwestii ich malowania (podkład czy nie i czy w ogóle będzie się trzymać), mam jednak nowy problem bo mam tylko lakier satynowy (a sam czarny jest błyszczący). Co tu począć, nie chcę żeby na koniec model psuły takie opony :

(zdjęcie z internetu)

e429c34f503467dbgen.jpg

Swoją drogą co to mają być za betonowe lampki na błotnikach?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o Clearfix Humbrola

To dobry wybór, na pewno lepszy od kleju do szyb Revella.

 

Co tu począć, nie chcę żeby na koniec model psuły takie opony

 

Spróbuj mieszać pzgrau z czarnym, połyskiem się nie przejmuj, dojdą pigmenty i zmatowieje. Ja podkład dałem, motip z puszki, ale i tak zszedł z wystających części bieżnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Marcin M. za szybką odpowiedź! Korzystam z Vallejo, czy German Grey to to samo? I nadal się przejmuję bo nie mam pigmentów zresztą i tak planowałem go zrobić takiego używanego na bieżąco czyli dość czystego i bez rdzy... Choć w sumie prędzej czy później będę się musiał w nie zaopatrzyć... Zawsze mnie odstraszały ceny po 15-20 zł za buteleczkę (Migi czy Vallejo), zanim się obejrzysz stówa poszła... w piach . A co byś Ty bądź inni powiedzieli o czymś takim na przykład:

http://materialy-modelarskie.pl/pl/p/PIGMENTY-MODELARSKIE-Zestaw-12-Kolorow-11-TANIEJ/166

Wiem, że po pierwsze 3-4 razy mniejsze pojemniczki ale i tak użyje praktycznie tylko na koła. Wiem też, że z jakiegoś powodu są takie tanie i ich jakość pewnie odbiega od liderów ale i moje umiejętności nie są zbyt wysokie, więc może na początek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystam z Vallejo, czy German Grey to to samo?

Tego nie wiem, chodzi o kolor, żebyś nie uzyskał czerni, tylko taki, jak by powiedzieć, gumowoszary kolor , czarny z szarym odcieniem.

I nadal się przejmuję bo nie mam pigmentów zresztą i tak planowałem go zrobić takiego używanego na bieżąco czyli dość czystego i bez rdzy...

Jednakże podwozie nawet w zadbanych wozach jest zakurzone. Ja używam suchych pasteli startych na siatce do regipsów, ew. rozrobionych w WS. W sklepie papierniczym za 2 zł sztuka - kolory jakie chcesz (choć różne są opinie co do nich). Te pigmenty ja bym wziął, choćby dla wypróbowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Marcin M. za szybką odpowiedź! Korzystam z Vallejo, czy German Grey to to samo? I nadal się przejmuję bo nie mam pigmentów zresztą i tak planowałem go zrobić takiego używanego na bieżąco czyli dość czystego i bez rdzy... Choć w sumie prędzej czy później będę się musiał w nie zaopatrzyć... Zawsze mnie odstraszały ceny po 15-20 zł za buteleczkę (Migi czy Vallejo), zanim się obejrzysz stówa poszła... w piach . A co byś Ty bądź inni powiedzieli o czymś takim na przykład:

http://materialy-modelarskie.pl/pl/p/PIGMENTY-MODELARSKIE-Zestaw-12-Kolorow-11-TANIEJ/166

Wiem, że po pierwsze 3-4 razy mniejsze pojemniczki ale i tak użyje praktycznie tylko na koła. Wiem też, że z jakiegoś powodu są takie tanie i ich jakość pewnie odbiega od liderów ale i moje umiejętności nie są zbyt wysokie, więc może na początek?

 

Brać . Z tylu kolorów uzyskasz co tylko chcesz . Cena wcale nie oznacza cos gorszego po prostu brak znaczka firmowego który kosztuje .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów dziękuję za szybkie odpowiedzi . W takim razie kupię ten zestaw i jeszcze lakier bezbarwny matowy. Popróbuję jak by wyglądał na oponach. Jako że łatwiej mi popróbować samemu niż szukać godzinami rozwiązania w internecie (dotychczas nie znalazłem) przeprowadziłem takie prowizoryczne testy na czterech jednakowych oponach i mam takie wnioski:

1. opona: podkład (Surfacer) + czarny (niestety błyszczący bo innego nie mam) + lakier satynowy - efekt: gdy naciskasz na oponę, powłoka marszczy się, ponadto zmiana przed/po prawie żadna (jeśli chodzi o połysk).

2. opona: czarny + satynowy - efekt: co dziwne brak podkładu zapewnił elastyczność powłoki... ale matowość bez zmian.

3. opona: czarny - efekt: też elastyczny, zginanie opony nie robi na nim wrażenia, no ale oczywiście błyszczy bo w końcu lakier błyszczący .

4. opona: sama satyna - efekt: właściwie nie da się pomalować, lakier się rozlewa, "gumy nie trzyma". Po wyschnięciu wygląda jak opona po siedmiu sezonach, choć najbardziej matowa ze wszystkich.

Wszystkie oczywiście da się zadrzeć byle wykałaczką, w końcu teorytycznie w ogóle gumy się nie powinno malować chyba . Następnym razem skorzystam z rady i spróbuję z German Grey + czarny no i poczekam na matowy lakier.

Opony od lewej czwarta, trzecia, druga i pierwsza (każda ma celowo zrobione zadrapanie na dole):

304ff1e8c4e75f9cgen.jpg

 

a1087bac9a342e68gen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co takie kombinacje ?

 

Nie lepiej kupić farbke do tego typu malunku przeznaczoną ?

 

rb_zpseravh5wz.jpg

 

Potem delikatnie boki rozjaśnić mocno rozcieńczonym niebiesko szarym

 

Za ten zestaw pigmentów , a przypuszczam , że będą to starte kredki pastelowe , kupisz trzy podstawowe kolory markowych pigmentów dokładając jeszcze parę zybli , które starczą Ci do końca życia . Jak już w opisie na stronie sklepu jest o utrwalaniu tych "pigmentów" wikolem i tym podobne brednie to już bym na wstępie podziękował . Robisz przez rok model i nie żal Ci marnowania swojego czasu i spaprania go jakimiś gównianymi półśrodkami ? Ja tego nie rozumiem . Byłoby mi szkoda .

 

Zacznij od tego , że włóż w te opony felgi i wtedy maluj . Nie będziesz wtedy ugniatał paluchami pomalowanych gum wciskając je na felgi .

 

Na Twoim miejscu też , nie posłuchałbym rady powyżej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, coś ostatnio mam szczęście że ktoś coś napiszę w mniej niż godzinę od mojego postu Dzięki Wam wszystkim za uwagę i czas. Jak to zwykle bywa, co modelarz to technika, a mi pozostaję pójść w czyjeś ślady albo uczyć się na swoich błędach . piotr111 niezbyt mi to odpowiada bo chyba musiałyby być mocno przykurzone/ubłocone a mi nie o taki efekt chodzi . bożo wpożo nawet nie wiedziałem że takowa farbka istnieje! . Ale jeśli chodzi o te markowe to trzeba do nich dokupić jakiś fixer czy inne takie ustrojstwa? Bo mi właśnie chodzi głównie żeby zaoszczędzić gdzie się da (oczywiście nie za wszelką cenę), zauważ że nie mam żadnych elementów PE czy nawet porządnego zasobu farb i innej chemii, a w model włożyłem raczej czas niż pieniądze. Opony ze zdjęć to nie te z modelu, choć prawda że mam felgi i opony oddzielnie bo do dziś nie wiedziałem jak je potraktować - jutro felgi wylądują tam, gdzie ich miejsce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mac- kupiłem pigmenty MIGa jakies dwa lata temu. 4 podstawowe kolory- dwa rodzaje błota, europejski kurz i pustynny. Najwiecej zużyłem tego ostatniego, czy pół słoiczka. W humvee za dużo brudzenie nie ma, wiec dlatego taki "wynik". Przy czołgach pewnie zużywa się więcej. Bożo dobrze radzi- kup sobie 2,3 dobrej jakości i wystarczy na bardzo długo...

Jak opony maluję NATO black. Tire black to tez doskonale rozwiazanie. Wyraźnie odcinają się od czarnych felg. Pózniej pigmenty i masz eleganckie opony.

Fixer- niezależnie, czy firmowe pigmenty, czy te kolorowe. Jeśli chcesz trwale je zachować na modelu np w postaci warstwy błota, to będą potrzebne. Ja często kurzę model szerokim pędzlem bez utrwalacza. Warunek- wstawiasz do gabloty i nie dotykasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz sobie przede wszystkim zadać pytanie - jakie efekty chcesz osiągnąć .

Czy na przykład chcesz aby Twój model wyglądał tak , jak pokazałeś na fotografii znalezionej w internecie :

 

e429c34f503467dbgen.jpg

 

Czy na przykład ( z brzegu wzięty ) tak jak buduje w tej chwili forumowy kolega Sinus ( specjalnie akurat ten kolega , bo też robi kraza ) :

 

rama5.jpg

 

 

klocek.jpg

 

Jeżeli opcja pierwsza , to spokojnie testuj to co robiłeś , lakier taki , a valejo takie czy srakie , a sproszkowane kredki w moździerzu, a fusy od kawy zlepione wikolem i tak dalej ( nie ma w tym nic złego, jeżeli sobie poeksperymentujesz ) .

 

Jeżeli zaś podoba Ci się opcja druga to się zaoszczędzić nie da , to tą stówkę trzeba wydać jak pisze Makinen - na parę siuwaksów , farbek i pigmentów i nie będzie to stówka wyrzucona w piach .

 

 

Na Twoim miejscu zrobiłbym tak : paczasz sobie po forumie i szukasz modeli które Ci się podobają , efektów jakie Cię urzekły i konkretnie pytasz autora jak to zrobił . Zapewniam Cię , że na pewno odpowie , odpisze i podeprze jakimiś przykładami .

 

Z drugiej zaś strony jeżeli szukasz porady i takie pojawiają się w wątku , aby ją zweryfikować robisz prostą rzecz . Wchodzisz w profil autora - znajdź wszystkie tematy i wciskasz enter . Wchodzisz po kolei w galerie i lukasz . I albo mówisz - łał , ale facet fajnie pomalował i uciurał opony czy tam cokolwiek chcesz i ja też chcę tak wiec go posłucham i jeszcze dopytam , albo mówisz - o ja pi.... , ale ulepiec - dlaczego ten facet udziela porad , skoro jego model wygląda jak parch . To naprawdę bardzo fajne narzędzie do uwiarygadniania współdoradzaczy . Niestety jest to plaga i można być zasypanym przezidiociałymi "radami" , sprowadzającymi się do tego - jak się modelu robić nie powinno .

 

 

Jeszcze jedno - piszesz o tym , ze nie masz kilograma blaszek . Nie szkodzi . Zapewniam Cię , że niewiadomo jak zdetalowany model gówniano pomalowany będzie wyglądał jak smark , zaś nawet mało zdetalowany model, ale fajnie wymalowany będzie wyglądał kozacko .

 

Musisz mieć tylko świadomość , co dla Ciebie jest fajnym , ładnym , dobrym modelem . Wachlarz poczucia estetyki u ludzi jest bardzo szeroki i nie ma w tym nic złego oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra panowie, powiem Wam dokładnie jak bym widział mojego KrAZa, żebyście wiedzieli o co mi chodzi . Przede wszystkim, nie będzie na nim błota czy piasku bo nie zasuwa w Afganistanie ani na Syberii czy gdziekolwiek. Służy w wojsku kraju Układu Warszawskiego i jest raczej rzadko używany. Nie jest porzucony ani w żaden sposób zaniedbany. Oczywiście nikt go nie woskuje czy inne ceregiele, ale go myją i malują. Aktualnie stoi sobie na parkingu w jednostce czy coś w tym rodzaju . Opony i elementy zewnętrzne bym widział takie:

2580de2c42c7d5b7gen.jpg

 

c28fe30983da2862gen.jpg

Zaś rama, wydech, mosty, zawieszenie oraz silnik z osprzętem mniej więcej takie:

a8d433ffa189aa20gen.jpg

 

529bc0c35310cc84gen.jpg

Jak widać nie żre go rdza, nie wyjechał z bajora czy inne historie . Szoferka również raczej zadbana z syfem może na podłodze i podestach do kabiny.

Teraz mam nadzieję że widzicie tego samego KrAZa co ja. Oczywiście model Sinusa robi na mnie ogromne wrażenie i wielki szacunek za oddanie detali i przemyślane brudzenie . Makinen założmy, że patrząc na powyższe potrzebuję trochę kurzu i trochę rojdy na podwozie. Co oprócz 2 odcieni żółci czy jasnego brązu i 2 odcieni ciemnego brązu potrzebuję? Owszem będę go dotykał i musi mieć odporność chociaż minimalną na dotyk. Nie chcę żeby się sypał z każdym przeniesieniem. A pigment do końca życia też mi niepotrzebny bo w planach mam tylko BM-21 Grad, Ził 131 KShM, Gaz 66, Kamaz i takie właśnie ruskie ustrojstwa. Wszystkie mają się zestawiać z KrAZem (może kiedyś będzie dioramka ). Nie planuję ani czołgów, ani okrętów, ani samolotów, stąd moje skąpstwo na pigmenty których pewnie nawet nie zużyję . bożo wpożo ciekawy pomysł na szukanie technik, przeważnie tak nie robię bo odkopuję jakiś stary wątek a nie chcę ludziom zawracać głowy ich modelami sprzed lat . Cieszę się bardzo bo dużo się uczę na tym forum dzięki Wam. A przecież to mój pierwszy model 1:35, pierwszy niecywilny, pierwszy detalowany, pierwszy malowany aero. Wcześniej było tylko parę trucków i rajdówek, prosto z pudła, malowane w całości sprayami! Także dla mnie to wielki skok więc nie spodziewajcie się po mnie cudu na koniec warsztatu . Ale staram się jak mogę i jestem wdzięczny za pomoc . Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup na początek jeden pigment, jak Ci bożo klarował. Jak zaczniesz stosować takie specyfiki, to Ci to zostanie i z czasem zaczniesz iść jeszcze dalej (nie mówię o blaszkach). Wiem po sobie, chociaż moje modele nie są jakieś spektakularne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, moje pierwsze części psiknięte aero. Lakieru/sido jeszcze nie ma. Zdjęcia w pokoju pokazują jak go widać normalnie "z oka", natomiast specjalnie zrobiłem zdjęcia ze słońcem, żeby się poskarzyć na plastik Rodena . Żeby miał prawidłową fakturę stali (nie walcowanej ) trzeba by było cały model przed malowaniem przeszlifować dość grubym papierem. Na dodatek przed malowaniem aż tak się nie rzucało w oczy ale mam karę za lenistwo . Opony będą jeszcze malowane na Rubber Black.

fdd945ccfd33f5fbgen.jpg

Jeszcze jakieś paprochy na podestach wyszły. Zostaną wyeksterminowane

64941b2d0b581662gen.jpg

 

21937411af587357gen.jpg

Zderzak na środku miał wypukłe miejsce na tablicę, której większość KrAZów nie ma. Zeszlifowałem ją i teraz dość rzuca się w oczy przejście z oryginalnego palstiku na wygładzony:

f600707702312578gen.jpg

 

227f815daba85295gen.jpg

 

a7abf4d4a85fc327gen.jpg

 

fac555014384b3f9gen.jpg

 

9b4af6a00d2f22b1gen.jpg

 

69c37843404fb9c7gen.jpg

 

6c9c8a5a285b8b05gen.jpg

 

255be33ea8c4b05bgen.jpg

 

93cbba4009463705gen.jpg

Do kabiny i skrzyni się bardziej przyłożę. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin M. nie przyklejałem jeszcze, muszą być trochę poprawione żeby ładnie weszły na miejsce. Sam nie wiem czy coś zrobię z ugięciem, model będzie stał na szklanej półce (może kiedyś zrobię dioramę ale wtedy taką dużą na parę ciężarówek ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, kolejne części pomalowane.

4259e2ca8798f4b1gen.jpg

 

8fbc76783f8cd9f3gen.jpg

Idąc za Waszymi radami kupiłem parę pigmentów, fixer i farbę Rubber Black żeby nie bawić się w mieszalnię farb, kiedy się na tym nie zna . Faktycznie szybko można uzyskać kolor opony nie "prosto ze sklepu/fabryki". Nałożyłem też "na szybko" lakier matowy. Nawet przy zrobieniu byle jak widać różnicę

c3e5fb7ac0ca6720gen.jpg

Zostały do malowania tylko zielone części, których jest najwięcej i są najważniejsze. Potem poskładać, "pocudować" i w końcu finał. Mam nadzieję, że nie będę się z tym grzebał kolejny rok . Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, malowanie ciągnie się w nieskończoność. Części dużo, wszystkie zielone. Niestety farby Vallejo po 5-10 min u mnie gęstnieją mimo stosowania vallejowskiego retardera Kompresor zaś grzeje się niemiłosiernie, a ostatnio przestał się wyłączać nawet po osiągnięciu zadanego ciśnienia. Planuję dodanie zbiornika wyrównawczego żeby odciążyć kompresor. Brak odłączania to może ten zawór czy wyłącznik ciśnienia przy cylindrze. No trudno, teraz działa aż go wyłącze po skończeniu serii. Pomalowanych elementów jest parę, ale pokaże 3 żeby je wystawić na Waszą krytykę (przy ładniejszej pogodzie postaram się zrobić zdjęcia, na których będzie widać powierzchnię farby):

39003ac1ad24670fgen.jpg

 

1f8b2dfdc5f66ccbgen.jpg

 

06b8f523216858eegen.jpg

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może staraj się łączyć składowe w większą całość i potem maluj, bo ten gril ciężko Ci będzie dokleić bez strat w powłoce malarskiej. Kabinę też można całą skleić, wnętrze wkłada się od spodu. Zdjęcia rób na jednolitym tle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie martw się Marcin przemyślałem części do montażu. Np. grill klejony będzie tylko od spodu, jest płaski i ładnie stoi, nie przekrzywia się. Kabina jest właśnie w takich elementach, bo akurat tylna ścianka i podsufitka są w innych kolorach i ich pomalowanie od środka byłoby (dla mnie) trudne. Mimo to dzięki za czujność . Co do zdjęć to przepraszam za takie gnioty, ale kompresor zajmuje mi całą uwagę i po prostu "strzelam na szybko"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Powoli bo powoli ale maluję na zielono. Nie wiem co więcej mogę zrobić, żeby zdjęcia były realistyczniejsze - tło jest jednolite, słoneczko grzeje . Więcej z telefonu chyba nie wyciągnę. Najwyraźniej z powodu obecności chromosomu Y nie zauważyłem różnicy odcieni elementów, co ewidentnie widać na zdjęciach . Boczne skrzynki na akumulatory są niedomalowane, dlatego są za jasne. Natomiast maska i grill są nieco za ciemne. Zostaną wyrównane, niedługo zrobię także kabinę i pakę. Psiknę też chyba lekko czarne elementy german grey czy innym szarym bo ten czarny jakoś mi zbyt czarny jest

 

3169b72d15d838b2gen.jpg

 

ef1584976a6b5ad5gen.jpg

 

fe65c6fb311b245egen.jpg

 

e390e746e34eebcdgen.jpg

 

4ad68e865e541006gen.jpg

PS Z nieznanych nauce i przyrodzie powodów kompresor jak sam się uszkodził i zaczął wariować, tak sam bez żadnych pomocy się naprawił

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.