Porsche 356 Fujimi 1:24

[vollff]

Cześć Fajnie to wygląda.

Mam jednak pewne zastrzeżenie - dość poważne.

Otóż sprawdziłem wikipedie i inne internety i nie znalazłem zadnej informacji jakoby porsche fabrycznie montowało w tym modelu

8 cylindrowca - a tak z twoich zdjeć wynika (8 kabli zapłonowych). Rowniez przejżałem zdjecia dostępne w googlach i na nich wyraźnie widać ze był tylko jeden rozdzielacz zapłonu na cztery cylindry

https://www.google.co.uk/search?q=porsche+356+speedster+engine&biw=1360&bih=653&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjt28219LPKAhVBqA4KHQRXCbAQ_AUIBygB

A to co mówi wikipedia o tym silniku:

"Engine[edit]

Porsche designers made the decision to utilize the engine case they had originally designed for the Volkswagen Beetle. It was an air-cooled pushrod OHV flat-four engine. For use in the 356, they designed new cylinder heads, camshaft, crankshaft, intake and exhaust manifolds and used dual carburetors to more than double the VW's horsepower. While the first prototype 356 had a mid-engine layout, all later 356's had a rear-mounted layout. When the four-cam "Carrera" engine became available in late 1955, this engine became an extra cost option starting with the 356A, and was available through the 356 model run."

tu link:

https://en.wikipedia.org/wiki/Porsche_356#Engine

 

Czy możesz wyjaśnić jaką wersję robisz? I co to za silnik?

[Coppercat]

Obecność dwóch kopułek rozdzielaczy i ośmiu przewodów WN wcale nie musi oznaczać silnika ośmiocylindrowego

Cylindry są oczywiście cztery.

W "ósemkach" jest zwykle jeden rozdzielacz zapłonu. Przynajmniej tak jest w Edelbrock'u, który wsadzałem nie tak dawno do Ford'a '32.

Porsche zastosowało dwa rozdzielacze i dwie cewki zapłonowe.

Jeden rozdzielacz serwuje iskrę po fazie sprężania, a drugi w fazie wydechu. Są po dwie świece na cylinder.

Jak na koniec lat pięćdziesiątych - rozwiązanie super innowacyjne.

Obecnie w takich konstrukcjach stosuje się cewki dwuiskrowe.

W modelach Fujimi Porsche 356 praktycznie wszystkie silniki są tego typu. Jedynym wyjątkiem jest model P356B 1600GS.

Tam jest klasyczny zapłon i jeden rozdzielacz.

Jeden z silników do ekspozycji będę robił w tej wersji.

 

Podsumowując:

o błędzie mowy być nie może. Wszystko zgodnie z planem

W wynikach wyszukiwania z Google, na które się powołujesz jest kilka fotek silnika z dwoma rozdzielaczami. Przejrzyj dokładnie, to znajdziesz.....

Wikipedia, to fajne źródło informacji, ale mało wiarygodne, bo bazuje na wpisach Internautów .....

[Negev]

Wydaje mi sie ze obecnosc dwoch aparatow zaplonowych spowodowana jest tym, ze wystepuje tu zaplon typu "waste spark", czyli tak zwanej iskry marnowanej. Pierwsza cewka daje iskrę na 1 i 4 cylinder i druga na 2-3. Ponieważ na jednym cylindrze jest praca a na drugim kończy sie suw wydechu wobec czego ona nie przeszkadza a ułatwia budowę zapłonu. To tak na szybkiego i prostego, z glowy.

[Coppercat]

Ciekawe rzeczy napisałeś

Możesz coś więcej wyjaśnić ?

Wydawało mi się, że wiem jak działa ten układ zapłonowy. Teraz nie do końca mam pewność .....

[jakub476]

Wydaje mi sie ze obecnosc dwoch aparatow zaplonowych spowodowana jest tym, ze wystepuje tu zaplon typu "waste spark", czyli tak zwanej iskry marnowanej. Pierwsza cewka daje iskrę na 1 i 4 cylinder i druga na 2-3. Ponieważ na jednym cylindrze jest praca a na drugim kończy sie suw wydechu wobec czego ona nie przeszkadza a ułatwia budowę zapłonu. To tak na szybkiego i prostego, z glowy.

 

Jeśli dobrze rozumiem to po co by było 8 przewodów?

[Negev]

Troszke sie rozpedzilem piszac ze byl tam juz "wasted spark". Przepraszam, jesli wprowadzilem kogos w blad. Jakos tak na szybkiego skojarzylo mi sie z iskra tracona. W tym modelu Porsche, byl to raczej protoplasta takiego zaplonu. Tak w skrocie, iskra byla podawana zarowno na cylindry w suwie pracy jak i w suwie wydechowym. Stad dwa rozdzielacze i osiem kabli.

[Marak]

Z tego co ja się doczytałem "wasted spark" to układ gdy nie ma wałka rozrządu i wtedy aparat zaplonowy napędzany bezpośrednio wałem silnika kręci się dwa razy szybciej i daje iskrę (tak jak pisze Negev) zarówno w suwie pracy (a właściwie sprężania) jak i wydechowym. I tak chyba jest w tym silniku, ale to nie tłumaczy podwójnej ilości świec. Przy Alfie Romeo doczytałem się takiego opisu i być może to samo jest w Porsche.

Cytuję:

"Alfa Romeo

Rozwinięcie technologii Twin Spark.

Nazwa oznacza, że silnik wyposażony jest w podwójny zapłon, tzn. na każdy cylinder przypadają dwie świece zapłonowe.

Polepsza to spalanie mieszanki paliwowej, a to z kolei przekłada się na lepsze osiągi, ograniczenie zużycia paliwa i obniżony poziom emisji spalin.

Silniki wyposażone w system Twin Spark, lepiej oddają moc oraz żywiej reagują.

Dwie świece dające dwie iskry zapewniają niezawodny zapłon mieszanki paliwowo-powietrznej, co wpływa na polepszenie pracy silnika.

Zastosowanie podwójnego zapłonu pozwala także na podniesienie stopnia sprężania bez wystąpienia ryzyka spalania stukowego.

Podniesienie stopnia sprężania wpływa bezpośrednio na uzyskiwanie większej mocy z jednostki napędowej."

[vollff]

Ok to rozwiewa moje wszelkie wątpliwości

Pozdrawiam

[Coppercat]

Do powyższych wypowiedzi dorzucę tylko fotki rzeczywistych silników:

 

 

 

[Coppercat]

Mały update.

Dalej grzebię w kabelkach:

 

 

Kończę tłumik:

 

 

I szykuję stojak na silnik. Przerobiłem uchwyt silnika. Ośkę dałem z rurki miedzianej (waga silnika po dodaniu blaszek wzrosła cokolwiek). Dorobiłem też układ pozycjonowania: śrubka M1 z nakrętką. Pozwala na zablokowanie w dowolnym położeniu.

 

 

 

Brnę powoli do przodu...

cdn

Edytowane 8 Stycznia 2018 przez Gość

[Coppercat]

Ciąg dalszy zmagań z pierwszym silnikiem.

Roboty zostało jeszcze trochę. Sporo rzeczy do poprawy zauważyłem po zrobieniu fotek.

Silnik wisi już na stojaku.

Szykuję tabliczki z opisem i danymi technicznymi.

Foty ogólne bieżącego stanu:

 

 

 

 

I troszkę zbliżeń:

 

 

 

 

 

 

Fotki robocze. Jakość średnia. Sorry.

CDN

Edytowane 8 Stycznia 2018 przez Gość

[Drozdek]

No, tu widać profesjonalną precyzję przy szczegółach w silniku...

 

Jak dorobiłeś na końcach kabli te czarne końcówki? Oraz opaski oplatające kable?

 

Nadal podglądam by coś podebrać do siebie

[Marak]

Dobrze, że nie zakładasz rozrusznika, bo jeszcze ktoś mógłby go odpalić przez pomyłkę.

Wygląda fantastycznie. Teraz już się nie dziwię, że na Ebayu krąży sporo silników do sklejania w 1:6.

 

Drobna uwaga: Na wszystkich zdjęciach oryginałów nakrętki na kablach przy aparacie zapłonowym są srebrne.

[kashato]

Jak widzę co tu się wyprawia to aż wstyd ruszać swoje 356...

[Coppercat]

Jaka masz wersję 356 ?

Może bym odkupił ........

[Coppercat]

Prace nad pierwszym silnikiem zmierzają do końca, ale roboty jeszcze troszkę zostało.

Większość elementów złożyłem do kupy:

 

 

 

Od strony wydechu zostało dorobić przewody gorącego powietrza (z nad tłumika do filtrów powietrza).

Więcej zabawy będzie od spodu silnika. Muszę nadlać połączenia rur wydechu z blokiem silnika.

W tej chwili wygląda to tak:

 

 

 

Mam nadzieję, że następne egzemplarze zrobię szybciej.

Edytowane 8 Stycznia 2018 przez Gość

[kashato]

Jaka masz wersję 356 ?

Może bym odkupił ........

 

Napisałem, że wstyd, a nie że w związku z tym sprzedam Nigdzie się mój garbusik nie rusza

[Coppercat]

Tak myślałem

Ale spróbować musiałem

[Coppercat]

Prawie skończyłem pierwszy silnik

Prawie, bo na fotkach wyszły jeszcze niedociągnięcia, które trzeba poprawić. Na szczęście to tylko kosmetyka.

Zastanowię się teraz, czy robić model pierwszego samochodu, czy może drugiego silnika.

 

Póki co kilka fotek:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

I tyle..

Edytowane 8 Stycznia 2018 przez Gość

[Marak]

To lecę pierwszy z gratulacjami. Jacku odstawiłeś fantastyczną robotę. Czapkę zdjąłem, gębę rozdziawiłem.

Super wyglądają te przewody powietrzne.

Pochwal się z czego je zrobiłeś. Zrób zdjęcie z jakąś linijką w tle, aby uchwycić jego wielkość.

 

Według mnie powinieneś lecieć z drugim silnikiem. Tak dwa koło siebie będą bardziej rzucały się w oczy na stole konkursowym.

[Coppercat]

Dzięki Andrzej za dobre słowo

Chyba skorzystam z Twojej rady i zacznę drugi silnik.

Plan jest taki:

 

[kashato]

Brak mi słów na to co pokazałeś, KLASA! Modelarska pornografia, mega Ci to wyszło!

[Maćko93]

Kosmos! Piękna robota.

[Coppercat]

Mały update, żeby nie było, że się opieprzam

Aktualnie grzebię przy kolejnym silniku. Idzie troszkę lepiej, bo wykorzystuję pomysły z pierwszego (przynajmniej niektóre).

Oto co zrobiłem:

 

1. Stojak do silnika,który obecnie jest na warsztacie.

 

 

2. Stojak do trzeciego silnika. Będzie z jednym rozdzielaczem zapłonu.

 

 

3. Wydech (w trakcie "dopieszczania")

 

 

4. Blok silnika z głowicami. Górną część bloku zasłoni całkowicie blower, więc nie cackałem się z tym regionem - jest paskudny

 

 

 

5. Główne świece zapłonowe z fajkami.

 

 

6. Gaźniki (ze sprężynkami i orczykami przepustnic) i sprzęgło.

 

 

7. Blower złożony na sucho.

 

 

8. Filtry powietrza. Jeden kompletny i drugi w trakcie wykonania.

 

 

9. Pokrywy zaworów.

 

 

10. Drobiazgi do dalszego detailing'u silnika.

 

 

Mnóóóóstwo roboty przede mną, ale frajda przy dłubaniu wspaniała

Uwagi (najlepiej pochlebne) wskazane

 

I na tyle by było ....

Edytowane 8 Stycznia 2018 przez Gość

[Marak]

Żeby nas zaskoczyć to w trzecim silniku pewnie zrobisz ruchome tłoki.

Moją uwagę zwrócił (już w poprzednim silniku) dziwnie zapchany wieniec zębaty na kole zamachowym (ten złoty). Poza tym ma za mało zębów. On się standardowo zazębia z rozrusznikiem, gdzie koło zębate ma kilka cm średnicy, więc musiałoby mieć tylko ze 4 zęby na całym obwodzie. Chyba, że w Porsche jest jakieś nietypowe rozwiązanie.