Skocz do zawartości

AV-8A Harrier - 1/72 Airfix - wideorelacja


Duży Modelarz

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 weeks later...

przyjemnie sie ogląda te filmiki

 

sama budowa modelu w sumie dość elementarna, drobne uwagi - mogą być istotne dla poczatkujących posiłkujących się troim warsztatem - pierwszy stopień sprężarki powinien być stalowy, nie chrome silver jak w filmiku (a faktycznie użyty aluminium 56 a jaki by nie był to też duzo lepiej wychodzi z aerografu, wiem że niektorych irytuje branie aero do drobniejszych malowań, że przygotowania i mycie niewspółmiernie więcej niż malowania, ale na takich detalach aero sporo podnisi efekt finalny, ja się o tym przekonałem najbardziej na czarnum met Hu-201 który z pędzla to jest porażka a z aero po prostu super)

podobnie kokpit, wannę z fotelem - kolor bazowy - pędzelkujesz a nie psikasz aero, detaly by trochę zyskały.

 

Dla mnie ciekawostką jest podglądanie zastosowania gotowych łoszów, których sam nie używam póki co. Do czyszczenia polecam takie patyczki higieniczne z Rossmana (ok 5zł za spore pudełko) - mają jeden koniec okrągły a drugi ubity w stożek, świetna sprawa, widać było że w paru miejscach przydało by Ci się coś takiego.

 

A i konkluzja nieco myląca że nast etap to malowanie, bo i paru szczegółów brakuje, od anten po Adeny (właśnie - zakładasz Adeny czy listwy? jakos zawsze wszyscy zakładają Adeny... )

 

Jeżeli przystępujesz już do malowania to drobna uwaga, zauważyłem że Airfix podaje dla obu malowań : i RAF i USMC te same kolory, a USMC z tego co się orientuje ma nieco inne odcienie;

 

Jeżeli malujesz Humbrolami to RAF to jak w instr 163/164/166, natomiast USMC to 116/125/129.

Doktoryzowałem się z tego tematu troszkę przy okazji AV-8A Hasegawy, którego w sumie zrobiłem jako GR.1 (sam model gniot straszny, ponoć przepak Novo, ale chyba z b.wysłużonych form, natomiast jak chodzi o kolorystykę oznaczenia czy kalkę to Hasegawa podeszła do tematu bardzo porządnie), z zainteresowaniem podglądam twojego Harriera bo leży u mnie GR.1 właśnie Airfixa którego planuję zrobić... jako AV-8A z kalkami Hasegawy

 

A co do kolorów to serio, widać na zdjęciach maszyn amerykańskich że to nie są kolory RAF-owskie, nie wiem czemu Airfix poszedł w tym kierunku...

 

uff rozpisałem się... przepraszam i dziękuję tym którym się chciało dobrnąć do końca

pozdrawiam i powodzenia przy dalszej budowie!

ww

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, jakos przed swietami mialem przyjemnosc pracowac z tym zestawem, robilem juz harriera w wersji GR9 new tool airfixa, ale przyznam, ze choc ten nie jest z nowych form to i tak jest bardzo przyjemny...

Zeby nie zasmiecac watku wrzuce tylko linki do fotek...

Tutaj zaraz po malowaniu i jeszcze mokry KLAR (Sidolux)...

http://greg77.com/z/IMG_2920-copy.jpg

I po wszystkim...

http://greg77.com/z/IMG_2943-copy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

greg77 - ten zestaw jest z nowych form

wyszedł jakies 2-3 lata temu.

a twój model całkiem przyjemny, choc niepotrzebnie taki matowy (one były błyszczące, serio - jak większość brytyjczyków z tamtego okresu, także model powinien być przynajmniej satynowy).

pozdr

ww

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wuwumaster, dzięki za konstruktywne uwagi, po patyczki już żonę wysłałem do sklepu ;).

Co do malowania RAF - to w tym zestawie takiego nie ma, jest US Marines oraz hiszpańska Armada. Ja się zdecydowałem na Matadora, bo Harrier jakoś mi się bardziej podoba jasnoszary .

Przed malowaniem jeszcze parę etapów, maskowanie, podkład, potem jeszcze szlifowanie niedoróbek. Nie pokazuję na filmie wszystkiego co się robi z modelem, bo niektóre etapy są zwyczajnie nudne.

Co do form, to na opakowaniu napisali, że projekt modelu jest z 2013, a pudełko i kalkomanie zaprojektowali w 2015.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten model najpierw pojawił się na rynku jako Harrier Gr.1, 2 brytyjskie malowania,

w ubiegłym roku został wypuszczony jako amerykańska wersja AV-8a (de facto najistotniejsza różnica to antena na grzbiecie, airfix dodał ramkę z innym uzbrojeniem, zaporzyczoną z bliźniaczego modelu Harrier GR.3),

ale wracając do kolorków, jak robisz hiszpana to jasna sprawa.

 

podziel się proszę jedną rzeczą - szpachlujesz szpachlą akrylową, jak się domyślam wamodowską, tutaj rozcieńczoną - wodą?

jeżeli chodzi o zmywanie jej przy użyciu wacika, to nasączonym w czym - alkohol izipropylowy? gdzie toto najłatwiej zanabyć? (czy rozcieńczalnik gunze-seledynowy nie jest na bazie tegoż alkoholu?), niedawno zachęcony wieloma pozytywnymi opiniami kupiłem tą szpachlówkę i próbuje z niej możliwie efektywnie korzystać (nie żebym się skarżył na Tamyie czy płynną gunze, ale może coś nowego dojdzie do arsenału), z góry dzięki za radę.

 

pozdr!

ww

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szpachlę tą rozcieńczam miksturą domowej roboty zrobioną z wody, alkoholu izopropylowego i opóźniacza. Jak się rozcieńczalnik zrobi samemu, to wychodzi tak tanio, że się nie patyczkuję i używam go do rozcieńczania i ścierania tej szpachli.

Spirytus izopropylowy najłatwiej zamówić na allegro, kosztuje około 10 złotych za litr. Czytałem, że można go też kupić w sklepach dla elektroników ale nie chciało mi się biegać po mieście w poszukiwaniu takiego sklepu ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

 

Jeżeli przystępujesz już do malowania to drobna uwaga, zauważyłem że Airfix podaje dla obu malowań : i RAF i USMC te same kolory, a USMC z tego co się orientuje ma nieco inne odcienie;

 

Jeżeli malujesz Humbrolami to RAF to jak w instr 163/164/166, natomiast USMC to 116/125/129.

Doktoryzowałem się z tego tematu troszkę przy okazji AV-8A Hasegawy, którego w sumie zrobiłem jako GR.1 (sam model gniot straszny, ponoć przepak Novo, ale chyba z b.wysłużonych form, natomiast jak chodzi o kolorystykę oznaczenia czy kalkę to Hasegawa podeszła do tematu bardzo porządnie), z zainteresowaniem podglądam twojego Harriera bo leży u mnie GR.1 właśnie Airfixa którego planuję zrobić... jako AV-8A z kalkami Hasegawy

\

 

Z tego co się orientuję, to amerykańskie harriery były malowane w ten samy schemat co maszyny RAFowskie

 

AV-8A Hasegawa to jest przeopak Novo z wytrasowanymi liniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AV-8a to przepak novo - bez przetrasowanych linii, straszny gniot z b. ładnymi kalkami.

 

co do malowań, podczytałem jeszcze trochę na szybko, 12 pierwszych AV-8a to były Gr.! dostarczone przez prytyjczyków, ale jako że amerrykanie są uczuleni na import broni to szybko dogadali się Hawker/McDonnell oraz RR/P&W co do produkcji samolotów i silników, późniejsze samoloty były już amerykańskiej produkcji,

dodatkowo, jest sporo zdjęć gdzie kolorystyka AV-8a (najprawdopodobniej po kolejnych remontach) odbiega od kolorystyki RAF-u;

harrier_photo.jpg

aAV8un-20.jpg

0839784.jpg

albo

1412491.jpg

av-8a-158950-1.jpg

niby podobnie, ale coś inaczej,to tylko przykładowe fotki,

ciężko ocenić czy różnica kolorów to tylko kwestia styrania, moim zdaniem nie,

jak klikam za następnymi to ta różnica odcieni się powtarza, ale temat oczywiście pozostaje otwarty.

 

btw polecam świetny film dokumentalny o Harrierach, ostatno wyklikałem:

https://www.youtube.com/watch?v=WxzpKtbNKQ0

 

mam nadzieje że kolega Duży Modelarz się nie gniewa że się tak panosze jego warsztacie ale Harrier mimo iż rozpoznawalny to jednak stosunkowo rzadko pojawia się w na warsztatach modelarskich, i mam wrażenie że nie jest specjalnie "rozpracowany" (ostatnią popularność należy przypisywać Airfixowi, bo przedtem to - przynajmniej w 72 - posucha była konkretna...)

 

pozdrawiam!

ww

 

EDIT

dodałem foto jeszcze jednego AV-8a, bo coś się nie chce jedno podłączać się

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wuwumaster i te pierwsze egzemplarze były w schemacie RAFu! Zobacz że nawet układ plam jest taki sam

aAV8un-15.jpg?7379073

 

I nie prawda że była posucha w temacie AV-8A oprócz Hasegawy bardzo ładny był/jest model Fujimi

http://www.mojehobby.pl/products/Bae-Harrier-AV-8A-U.S.Marine-Corp.-VMA-542-VMA-231.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moses - tak masz rację, oczywiście te pierwsze sztuki były w kolorach RAFu, zapomniałem dopisać (w tym filmie zo podałem link są ujęcia z ichniejszych pierwszych/testowych lotów)

 

a że posucha to podtrzymuje swoje subiektywne zdanie fakt był Fujimi, drogi i dostępny jak i inne Fujimi, były i są Italerki (choć poza paroma kiepskimi żywicami Pavli praktycznie brak dodatków), ale jakoś rzadko kiedy się widziało te modele zrobione, teraz odkąd Airfix puścił wszystkie wersje w 72 i sporo w 48 (nie moja skala to nie wiem dokładnie czy wszystkie) no i Revell 3gr dorzucił, to odnoszę wrażenie że jakoś się temat ruszył, i dodatków się trochę pokazało (jak szukałem do GR.3 ESCI to ze zdziwieniem nic nie znajdywałem...) , i ludzie na warsztaty je czasem biorą, niektórzy nawet seriale kręcą słowem - ruszyło się w temacie

 

pozdr!

ww

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fujimi od dłuższego czasu dostępny jest, cena co fakt wysoka, ale model wart grzechu, i na niego mam plan.

Gr3 revella to nie jest przypadkiem przepak hasegawy? Z drugiej strony mam ichniejsza B+ i model jest zacny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uczciwie się przyznaję że Fujimi nie miałem w rękach, ale po w/w inboxie mam odczucie że nie powala

(przyjżałem się trochę... i powiem że im bardziej się przyglądam tym słabiej to wygląda, ma podział technologiczny b podobny do ESCI/Italer, powiela sporo błędów: skopany fotel, tablica zegarów - wogóle kokpit do wywalenia, sposób montażu wotów gwarantuje problem z odtworzeniem klapek - de facto trzeba je wystrugać, goła wnęka przedniego koła, ogólnie uproszczone podwozie, uproszczona wnęka pod hamulcem aero, uproszczone oszklenie - brak całej tylnej sekcji owiewki, złe blachy za tylnymi dyszami, b. prymitywne Sidewindery, ADEN-y równie uproszczone co italerka, zestaw zawiera pociski Sea Eagle które były przenoszone ale przez Sea Harriery, dodatkowo pociski te ze sporym brakiem - pocisk ten był napędzany małym silnikiem odrzutowym, między statecznikami ulokowany był taki odstający wlot powietrza, w zestawie tego nie ma. Reasumując - jest słabo, Airfix ma te wszystkie powyższe problemy poprawione (poza Sea Eagle, bo go nie ma). Nie robie tu anglikom reklamy, airfix też ma swoje niedomagania, ale za zbliżone pieniądze jest zdecydowanie lepszy (chyba że Fujimi po prostu masz już na stanie w poczekalni i moim wywodem zepsułem Ci tylko apetyt, to sorrki ).

 

co do Revella miałem na myśli AV-8B vel GR.7/9 (przyjrzałem się wypraskom i -> przepak Hasegawy - więc musi być zacny ), GR.3 nie kojarze prawdę mówiąc,

 

co do Hasegawy (których ostatnio dość sporo na rynku, w cenach b. przyjaznych dla środowiska): FRS.1 i bliźniaczy GR.3, niby szału nie ma ale b. przyjemne modele w niczym gorsze od Italerek, super spasowane, wspomniane "big wing Harrier"-y AV-8B i AV-8B Plus - na który się czaję (chyba z powodu mniejszej popularności i dodatki stoją znacznie taniej niż do airfixowych)

 

Ale żeby powrócić do wątku warsztatowego to dodam, że Airfix bodaj jedyny puścił rzeczony samolot w wersji Matador , nie kojarze żeby któraś z firm robiła jump-jet-y w hiszpańskich oznaczeniach. I dla tego z niecierpliwością czekam na efekt końcowy

 

pozdr!

ww

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.