RH Napisano 15 Lutego 2016 Share Napisano 15 Lutego 2016 Nie zby widowiskowy ,niepozorny modelik Bell X-1 – eksperymentalny samolot amerykański, który jako pierwszy przekroczył barierę dźwięku w sposób kontrolowany w locie poziomym. Pierwszy z samolotów serii X przeznaczonych do testowania nowych technologii. Samoloty serii X były projektami tajnymi. 14 października 1947 roku Charles "Chuck" Yeager pilot Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych wykonał lot na egzemplarzu XS-1 (od Experimental Supersonic – eksperymentalny naddźwiękowy) nazwanym Glamorous Glennis (ang. olśniewająca Glennis) przekraczając barierę dźwięku. Samolot był napędzany silnikiem rakietowym i został wyniesiony na wysokość początkową testu przez bombowiec B-29 Superfortress. Lądowanie odbyło się w bazie lotniczej Muroc (obecnie Edwards) w Kalifornii. Był to 31. lot tego egzemplarza samolotu i jednocześnie 13. lot Chucka Yeagera na X-1. Osiągnięta prędkość wyniosła 1126 km/h (1,06 macha) na wysokości 13 115 metrów. Niemiecki pilot Hans Guido Mutke twierdził, że jako pierwszy przekroczył barierę dźwięku 9 kwietnia 1945 roku na samolocie Messerschmitt Me 262, jednak nie zostało to udowodnione. Również George Welch, pilot testowy samolotu XP-86, twierdził, że 1 października 1947 roku, zaledwie 2 tygodnie przed Yeagerem, przekroczył barierę dźwięku w płytkim locie nurkowym. Sam model to oczywiście Eduard w tej bogatszej wesrsji profipack skala 1:48 Model w malowaniu 6062 Glamorous Glennis w którym "Chuck " Yeager14 Pazdziernika 1947 przekroczyl barierę dzwieku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RH Napisano 15 Lutego 2016 Autor Share Napisano 15 Lutego 2016 A jakoś tak sie napatoczył wygrzebany z czelusci pryawtnego magazyny domowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiterATS Napisano 15 Lutego 2016 Share Napisano 15 Lutego 2016 Niemiecki pilot Hans Guido Mutke twierdził, że jako pierwszy przekroczył barierę dźwięku 9 kwietnia 1945 roku na samolocie Messerschmitt Me 262, jednak nie zostało to udowodnione. Z pewnością nie był pierwszy, jeśli idzie o domniemane przekroczenie bariery dźwięku. Istnieje teoria, że H. Dittmar, pilot testowy Luftwaffe, przekroczył barierę dźwięku, pilotując Me-163 V18, 6 lipca 1944 nad Bałtykiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 15 Lutego 2016 Share Napisano 15 Lutego 2016 I, jak plota głosi, niejeden pilot P-38, który nie był w stanie wyprowadzić maszyny z nurkowania po kryzysie falowym ;) Ciekawy model. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuwumaster Napisano 15 Lutego 2016 Share Napisano 15 Lutego 2016 Niemiecki pilot Hans Guido Mutke twierdził, że jako pierwszy przekroczył barierę dźwięku 9 kwietnia 1945 roku na samolocie Messerschmitt Me 262, jednak nie zostało to udowodnione. Z pewnością nie był pierwszy, jeśli idzie o domniemane przekroczenie bariery dźwięku. Istnieje teoria, że H. Dittmar, pilot testowy Luftwaffe, przekroczył barierę dźwięku, pilotując Me-163 V18, 6 lipca 1944 nad Bałtykiem. Błąd, odnośnie Me-163 nigdy nie było domnimania PREKROCZENIA bariery dźwięku, wspomniany przypadek dotyczy złamania instrukcji i przejścia na pełnym ciągu do lotu poziomego, skończyło się to "odbiciem" Kometa od bariery dźwięku (analizując to zjawisko - samolot przebija bardzo skompresowaną warstwę gazów tworzących się przed dziobem, to tak w uproszczeniu, stąd potoczne określenie "odbicie się" jest zasadne, toważyszy temu dużo innych zjawisk, Komet nie mógł przebić bariery dźwięku - nigdy nie był do tego projektowany, a prędkość to nie wszystko). Finałem tego była nagła utrata siły nośnej i bardzo długie przepadanie samolotu, pilot miał dużo oszczęścia - odzyskał panowanie nad samolotem na niedużej wysokości. Wszystkie pierwsze Komety (Me-163A) zorganizowano w szkolną jednostkę Erprobungskommando 16 stacjonującą w bazie Peenemunde na wyspie Uznam - toteż zgadza się - odbyło się to naturalnie nad Batykiem Najszybszy oficjalny lot Kometa dotyczył Me-163V4 i wynosił 1004km/h, ale nie został oficjalnie uznany przez międzynarodowe federacje. Sorki za offtop, to tak na szybko z głowy A X-1 kapitalny, przyjemnie zobaczyć czasem coś niszowego i w świetnym wykonaniu, gratuluję! pozdrawiam! ww Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slash Napisano 15 Lutego 2016 Share Napisano 15 Lutego 2016 M1 prawdopodobnie przekroczyło więcej pilotów już wcześniej. Ale tylko Yeager oficjalnie. Nie oficjalnie to nie takie rzeczy piloci przekraczają, zazwyczaj w przylotniskowych barach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin94 Napisano 15 Lutego 2016 Share Napisano 15 Lutego 2016 Bardzo ładny model gratulacje!! Tylko jakbyś jeszcze pomalował tego Chuck Yeagera(nie wiem czy specjalnie go nie pomalowałeś czy zapomniałem czy nie chciałeś) to by było już super, ale i tak jest bardzo dobrze(lepiej bym go nie zrobił). P.S. Ja tez mam ten model, ale w skali 1/72 z Tamiyi i bez figurki niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RH Napisano 15 Lutego 2016 Autor Share Napisano 15 Lutego 2016 Figurka raczej postawiona dla uchwycenia wielkości samolotu . celowo pomalowana jednym kolorem ,a właściwie podkladem ,jako powiedzmy manekin.A zeby było jeszcze śmieszniej to jest to pilot z całkiem innej epoki ,widać to po ubranku ,a dokładnie pilot F-4 Phantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blitzaaa Napisano 15 Lutego 2016 Share Napisano 15 Lutego 2016 Fajny. Tylko dlaczego pomalowałeś na czarno wzmocnienia ramą oszklenia już na kadłubie, wokół zewnętrznej ramy oszklenia? Powstała dziwna "kratka", której nie widać na zdjęciach tego egzemplarza. Wydaje mi się, że zewnętrzna rama wokół oszklenia i pomiędzy nim była czarna, ale na samym kadłubie wzmocnienia już w kolorze płatowca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin94 Napisano 15 Lutego 2016 Share Napisano 15 Lutego 2016 RH-rozumiem. A z tym pilotem to moim zdaniem nie wiele się pomyliłeś. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RH Napisano 16 Lutego 2016 Autor Share Napisano 16 Lutego 2016 (edytowane) Fajny. Tylko dlaczego pomalowałeś na czarno wzmocnienia ramą oszklenia już na kadłubie, wokół zewnętrznej ramy oszklenia? Powstała dziwna "kratka", której nie widać na zdjęciach tego egzemplarza. Wydaje mi się, że zewnętrzna rama wokół oszklenia i pomiędzy nim była czarna, ale na samym kadłubie wzmocnienia już w kolorze płatowca. Akurat to żaden problem ,kratka zrobiona jest z taśmy maskującej pomalowanej na czarno ,więć można odciac lub zamalować kawałki na kolor kadluba. Edytowane 16 Lutego 2016 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blitzaaa Napisano 16 Lutego 2016 Share Napisano 16 Lutego 2016 Akurat to żaden problem ,kartaka zrobiona jest z taśmy maskującej pomalowanej na czarno ,więć można odciac lub zamalować kawałki na kolor kadluba. :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.