Skocz do zawartości

Rozcieńczanie farb i praca z nimi na codzień - my way


cooper69

Rekomendowane odpowiedzi

Zamiast pojemniczków na farby Ammo jak macie jakiegoś zaprzyjaźnionego nikotynowego narkomana co używa tzw. gwizdka można użyć pojemniczków po tzw. liquidach.

Oczywiście wcześniej je myjąc.

 

Przypominają bardzo te typu Ammo/Vallejo/AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, alternatyw jest kilka, ja akurat posiadam owe pojemniki, dlatego użyłem je jako przykład. Niektórzy używają też pojemników po płynach do soczewek itp.

 

alternatywa zawsze jest tylko jedna. Na przykład opcji może być kilka.

 

Co do pojemników to są jeszcze w aptece pojemniki na mocz. Koszt około 1zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strzykawek do rozcieńczania/mieszania farb sam używam od dłuższego czasu, ale zawsze rozcieńczałem tylko potrzebną jednorazowo ilość i nie zostawiałem na dłuższy czas. Teraz się "odważę", jest to bowiem dla mnie ogromna wygoda.

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do tej pory rozcieńczam farbę w zakrętkach po wódce. To przyzwyczajenie z Humbroli które do aero wlewałem przez szyfon, aby odfiltrować śmieci.

Kupiłem paczkę strzykawek, ale mam podobne problemy jak Solo - zacinają się, Trzeba się będzie jednak przestawic. Atlis gdzie Ty kupujesz te dobre strzykawki?

Moje "patenty" to:

1. Do mycia pędzli na stole zawsze stoi: a) słoik z wodą, b) butelka po Wamodzie do której wlewam ok. 50 g rozpuszczalnika nitro - zmieniam ok. raz w miesiącu. Wypróbowałem, iż nitro ma tę zaletę, że przez noc syf z pędzla zbryla się i przykleja do dna, a rozcieńczalnik jest czysty. Pędzel po wymyciu sklejam własną śliną.

2. Zamiast aluminiowej palety (jestem już w wieku, że na obiad częściej chodzę do apteki niż restauracji) wykorzystuję listki po tabletkach. Cała moja rodzina wie, że tabletek z takiego listka się nie wyciska tylko należy naciąć folie aluminiową, tak by wypukły "pojemnik" pozostał niezgnieciony).

Listki po małych tabletkach są idealne do wyciskania kleju CA, który potem nabieram wykałaczką lub igłą. Takie listki traktuję, oczywiście, jako pojemniki jednorazowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patent na "skaczące" strzykawki jest taki:

zamiast wyciskać je tak jak to "ergonomia" podpowiada (miedzy dwa palce i kciuk na tłoku) łapiemy strzykawkę w poprzek palców (chwytamy tak aby złapać całość razem z tłokiem - tłok ma się kończyć/zaczynać na palcu wskazującym) a potem kciukiem dociskamy tłok.

"Kinetyka" ustrojstwa tak ładnie tłumi, że ruchy tłokiem są bardziej precyzyjne mimo użycia większej siły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja technika mieszania farby i odmierzania proporcji:

 

1. Farbę wyjmuję ze słoiczka tym:

w,360

 

Zanurzam główkę w farbie i przenoszę ją nad naczynie, gdzie mi skapuje - po prostu odliczam krople farby.

 

2. Farbę umieszczam na takim naczyniu:

 

thumb_51.JPG?lm=1455663812

 

3. Do farby dolewam rozcieńczalnik odmierzają go w kroplach, czymś takim:

 

100-Graduated-3ml-Plastic-Disposable-Transfer-Pipettes-155mm-Pipets-Eye-Droppers.jpg_350x350.jpg

 

4. Wymieszaną farbę z talerzyka przenoszę do aerografu tym:

 

large_GT-42.jpg?lm=1464633510

 

W trakcie malowania takich małych zakraplaczy używam kilku, potem płuczę je pojemniku z acetonem, ewentualnie płuczę je przed zmianą koloru przenoszonej farby.

Nie jest ta moja metoda zbyt finezyjna, ale jakoś tak przez lata przyzwyczaiłem się i nie potrafię już inaczej.

Ale patent Atlisa z buteleczkami Ammo of Mig przetestuję, ze strzykawkami też jeszcze raz spróbuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek ten przypomniał mi o tym, że mam w piwnicy zapas ok 100 strzykawek 5ml i igieł 0.9. Przy ostatnich malowaniach korzystałem ze sposobu mieszania w strzykawkach i jestem bardzo zadowolony ze zmiany. Cały proces malowania jest teraz znacznie wygodniejszy, szybszy i czystszy. A raz rozrobiony lakier (GX100 + LT) wytrzymał w strzykawce kilka dni przed kolejnym użyciem. Pewnie z farbami będzie podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.