Tenggeri Napisano 3 Lutego 2017 Autor Share Napisano 3 Lutego 2017 Ja to i tak starałem się, żeby nie przeholować bo korciło mnie nawalić jeszcze śladów po smarze itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tenggeri Napisano 4 Lutego 2017 Autor Share Napisano 4 Lutego 2017 Lepiej teraz ten silnik W międzyczasie zmalowałem wnętrze: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dorotka Napisano 4 Lutego 2017 Share Napisano 4 Lutego 2017 ... Lepiej teraz ten silnik ... Jeżeli o mnie chodzi to uważam, że zdecydowanie lepiej, choć jeszcze bym go w szczegółach uwypuklił jakimś "grease-m" od Wildera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tenggeri Napisano 4 Lutego 2017 Autor Share Napisano 4 Lutego 2017 ... Lepiej teraz ten silnik ... Jeżeli o mnie chodzi to uważam, że zdecydowanie lepiej, choć jeszcze bym go w szczegółach uwypuklił jakimś "grease-m" od Wildera. No jak dla mnie to też taki "jałowy" teraz jest, ale Flacha pisze, że te silniki są raczej czyste i weź tu teraz bądź mądry Może jeszcze pokrywy zqaworowe jakimś czarnym washem przelecę i wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dorotka Napisano 4 Lutego 2017 Share Napisano 4 Lutego 2017 ... Może jeszcze pokrywy zqaworowe jakimś czarnym washem przelecę i wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grazzi Napisano 4 Lutego 2017 Share Napisano 4 Lutego 2017 To że silniki były czyste, nie znaczy że były sterylne NAwet jeżeli silnik nie puszczał płynów to i tak coś na nim siadało, chociażby zabrudzenia które przyszły z zewnątrz. Pacnij mu ładnego, delikatnego washa i będzie miodzio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tenggeri Napisano 4 Lutego 2017 Autor Share Napisano 4 Lutego 2017 To że silniki były czyste, nie znaczy że były sterylne NAwet jeżeli silnik nie puszczał płynów to i tak coś na nim siadało, chociażby zabrudzenia które przyszły z zewnątrz. Pacnij mu ładnego, delikatnego washa i będzie miodzio To fakt, temu do sterylnego "trochę" brakuje Już więcej nic nie poprawiam, amen. A w międzyczasie teciak klei się dalej, swoją drogą przez te trzy klapy za dużo tego silnika widać i tak nie będzie :P I jeszcze ogłoszenia parafialne: Wymyśliłem sobie, że dorobię małą podstawkę do tego modelu. Plan jest taki: czołg podczas posezonowego przeglądu, stoi sobie na płytach a grupka mechaników działa. No i pojawia się problem jakich figurek użyć. Orientuje się ktoś co mogłoby się nadać, ja szukałem i niestety nic ciekawego nie znalazłem. Ciężko z powojennymi figurkami. Chodzi mi mniej więcej o coś w ten deseń: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tenggeri Napisano 8 Lutego 2017 Autor Share Napisano 8 Lutego 2017 Na własnych kapciach: Skończyłem też wnętrze ( zdjęcie z lampą dlatego kolory walą po oczach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Greif Napisano 8 Lutego 2017 Super Moderator Share Napisano 8 Lutego 2017 ale gąski słabo wyszły.. coś krzywo i nie dokładnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tenggeri Napisano 11 Lutego 2017 Autor Share Napisano 11 Lutego 2017 ale gąski słabo wyszły.. coś krzywo i nie dokładnie... Gąski jak gąski, nie ma tragedii. Przykleję je po pomalowaniu do kół i będzie cacy. Postęp: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dorotka Napisano 11 Lutego 2017 Share Napisano 11 Lutego 2017 Jeden zadziorek na siatkach (tej z przodu) i przesunięcie "taśmy" (prawej) na zbiorniku (lewym). Tyle wypatrzyłem, podoba się! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tenggeri Napisano 11 Lutego 2017 Autor Share Napisano 11 Lutego 2017 Jeden zadziorek na siatkach (tej z przodu) i przesunięcie "taśmy" (prawej) na zbiorniku (lewym). Tyle wypatrzyłem, podoba się! Sokole oko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał B Napisano 11 Lutego 2017 Share Napisano 11 Lutego 2017 Jest coś ciekawego w tej przejściowej konstrukcji, fajnie wygląda i bardziej mi się podoba niż T-55. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kali160 Napisano 11 Lutego 2017 Share Napisano 11 Lutego 2017 Fajnie się prezentuje,chyba se sprawie takiego z wnętrzem jednego.A co tam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tenggeri Napisano 15 Lutego 2017 Autor Share Napisano 15 Lutego 2017 Dzięki, fajnie że ktoś ogląda to jak na razie "nudne" sklejanie. Kadłub skończony, a to ile się namordowałem z obejmami zbiorników to moje Dodałem też liny z Eureki. Teraz na warsztat idzie wieża, zacznę od wnętrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
morfeusz84 Napisano 15 Lutego 2017 Share Napisano 15 Lutego 2017 Ładnie idzie , ta belka jest extra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dorotka Napisano 16 Lutego 2017 Share Napisano 16 Lutego 2017 Super jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tenggeri Napisano 22 Lutego 2017 Autor Share Napisano 22 Lutego 2017 Super jest To jak już Ty nic nie wypatrzyłeś to musi być dobrze Tymczasem skleiłem wnętrze wieży oprócz jarzma działa ( trochę tych duperelków tam jest nawtykane) i ten "kapturek" na właz kierowcy. Pomalowałem na biało i muszę się zebrać do malowania detali. W tak zwanym międzyczasie zrobiłem podstawkę. Ogłoszenie parafialne: Macie jakiś pomysł na czym można by postawić silnik, żeby nie stał bezpośrednio na podłożu. Myślałem o palecie lub drewnianym koźle ale palet chyba wtedy jeszcze nie było a drewniany kozioł na bank nie utrzymałby takiego silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 22 Lutego 2017 Super Moderator Share Napisano 22 Lutego 2017 Macie jakiś pomysł na czym można by postawić silnik, żeby nie stał bezpośrednio na podłożu.Na cegłówkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 22 Lutego 2017 Share Napisano 22 Lutego 2017 Albo starych oponach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chorąży Napisano 23 Lutego 2017 Share Napisano 23 Lutego 2017 Albo starych oponach. Silniki podnoszono na żurawiach, bo po prostu były ciężkie i nieporęczne. W "polu" były pojazdy warsztatowe, pamiętam że żuraw był mocowany do zderzaka. Były też żurawie "stacjonarne" na 4 kółkach (te na 3 były zawodne bo przewrotne). Wymontowane silniku stawiane były na metalowych kozłach z "śrubami" pasującymi do mocowań silników na korpusie. Na podłożu jakie na makiecie, to pewnie by dźwigiem na ciężarówce wyjmowali bo za wysoka trawa pomiędzy płytami. Wogóle, gdybym był "załogantem" to silnik od razu trafił by na pakę ciężarówki albo "jeżdzącego" warsztatu, bo po co najpierw kłaść a później ładować ?!?! Wymiana silnika w T-ciaku to było wyzwanie i nikt, jak tylko można było nie wyjmował go, poza tym nie miał "szybkozłaczek" itd, to był straszny kłopot. Twoja scena, czyli silnik "do chasioka" a przywożą nowy ? Jeżeli tak to po co kłaść Go na "podkłady" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dorotka Napisano 23 Lutego 2017 Share Napisano 23 Lutego 2017 Wątpliwości tylko co do układu, bo tak to super. Robi się bardzo symetrycznie… W linii pojazdu i silnik i ta mapa. Ja bym jeszcze to przemyślał, bo symetria na małej płaszczyźnie jest sztuczna. Silnik poprzecznie do samego czołgu? Mapa deczko pod gąskę? Odwrócenie wieży? No i pokrywki na silniku… Zostawisz zamknięte? Całość bardzo mi się podoba, choć jeszcze nie koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tenggeri Napisano 23 Lutego 2017 Autor Share Napisano 23 Lutego 2017 Albo starych oponach. Silniki podnoszono na żurawiach, bo po prostu były ciężkie i nieporęczne. W "polu" były pojazdy warsztatowe, pamiętam że żuraw był mocowany do zderzaka. Były też żurawie "stacjonarne" na 4 kółkach (te na 3 były zawodne bo przewrotne). Wymontowane silniku stawiane były na metalowych kozłach z "śrubami" pasującymi do mocowań silników na korpusie. Na podłożu jakie na makiecie, to pewnie by dźwigiem na ciężarówce wyjmowali bo za wysoka trawa pomiędzy płytami. Wogóle, gdybym był "załogantem" to silnik od razu trafił by na pakę ciężarówki albo "jeżdzącego" warsztatu, bo po co najpierw kłaść a później ładować ?!?! Wymiana silnika w T-ciaku to było wyzwanie i nikt, jak tylko można było nie wyjmował go, poza tym nie miał "szybkozłaczek" itd, to był straszny kłopot. Twoja scena, czyli silnik "do chasioka" a przywożą nowy ? Jeżeli tak to po co kłaść Go na "podkłady" ? Dzięki za obszerną odpowiedź. Szukałem w Internecie jakichś figurek mechaników z bloczkami do wyjmowania silnika, myślałem zrobić scenkę w momencie jego wyjmowania i podwiesić go nad płytą nadsilnikową ale nie znalazłem nic pasującego co tego okresu. Gdybym chciał zrobić taką scenkę do niemieckiego czołgu z II wś to miałbym w czym wybierać :P Tak, scenka mniej więcej ma przedstawiać stary, wyjęty już jakiś czas temu silnik, stojący gdzieś tam na uboczu. Najlepszym pomysłem chyba będzie postawienie go na cegłach bo chyba na glebę ot tak bu go nie rzucono. Wątpliwości tylko co do układu, bo tak to super. Robi się bardzo symetrycznie… W linii pojazdu i silnik i ta mapa. Ja bym jeszcze to przemyślał, bo symetria na małej płaszczyźnie jest sztuczna. Silnik poprzecznie do samego czołgu? Mapa deczko pod gąskę? Odwrócenie wieży? No i pokrywki na silniku… Zostawisz zamknięte? Całość bardzo mi się podoba, choć jeszcze nie koniec. Układ na zdjęciu to tylko ogólny zarys, także można jeszcze pokombinować z ustawieniem, tylko mapy już nie ruszę bo przyklejona Pomysł z poprzecznym ustawieniem silnika ciekawy, przymierzę i zobaczymy jak będzie pasować. Tak, klapy na płycie nadsilnikowej będą pozamykane, nie chcę żeby ziała stamtąd dziura. Łooo Panie, do końca to jeszcze masa roboty, aż się pomyśleć nie chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek Mroczkowski Napisano 23 Lutego 2017 Share Napisano 23 Lutego 2017 A może drewniane pieńki? Na twardych celach trochę ryzyko wycięcia elementu, a drewno jest w miarę miękkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tenggeri Napisano 25 Lutego 2017 Autor Share Napisano 25 Lutego 2017 A może drewniane pieńki? Na twardych celach trochę ryzyko wycięcia elementu, a drewno jest w miarę miękkie. Też dobry pomysł, może wyrzeźbię jakieś podkłady drewniane, zobaczy się, na razie skupiam się na budowie samego czołgu. Wieża gotowa na weathering. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.