Skocz do zawartości

Sherman Firefly Tasca


Aro82

Rekomendowane odpowiedzi

Aro-uszy z drutu 0,2 albo 0,3. Teraz nie pamiętam dokładnie. Najpierw malowałem koła, łącznie z bandażami, następnie składałem wózki. Metoda którą podał Bazylms wydaje się lepsza o ile masz pewną rękę w malowaniu pędzlem. Podobno zwykłe vallejo dobrze się kładą tą metodą, bez smug i zacieków o ile hojnie ich nie nakładasz. Ale sam ich nie próbowałem. Możesz też spróbować pomalować bandaże czarnym transparentnym markerem. "Gumę" stonujesz przez zastosowanie pigmentów itp. Tej metody próbowałem z powodzeniem. Szkoda że idziesz na łatwiznę z tym zawieszeniem. W tym topornym Dragonie "zaszalałem" bo zrobiłem oprócz ruchomego zawieszenia także otwory ulżeniowe w korpusach wózków jezdnych. Na zdjęciach z załączonego linku to widać.Jeśli nawet wykorzystasz "gumisie" to może chociaż nie klej ich na stałe do zawieszenia. Może za jakiś czas zdecydujesz się jednak na ich podmianę na "pracujące" Na fotkach które zamieściłeś widać na tych zestawowych szew pośrodku prawie każdego ogniwa. Owszem jeśli je zarzucisz błociskiem nie będzie tego widać. Ale, nie obraź się, fajdać tak ładnie odwzorowany zestaw ,hmmm... Do nauki "błocenia" kup sobie Italerkę.

Martinello-nie potrzeba specjalnych szablonów do rozplanowywania ułożenia ogniwek we Friulach. Na przykład w M4A3 Tamiyi wykorzystałem do tego celu zestawową taśmę którą nałożyłem na gotowy układ jezdny. Na ogniwka znajdujące się na łukach ponaklejałem kawałeczki taśmy Tamiya i na tej bazie składałem taśmę z Friuli. Łączenie końców gąski rozplanowuję przeważnie w srodku w dolnym odcinku, lub na kole napędowym gdzie początek taśmy łatwo można "zakotwić".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 165
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Po dłuższym zastanowieniu stwierdzam co następuje...

Blaszki sobie daruję. Jednak fajne ruchome zawieszenie i Wasze komentarze skłaniają do zakupu gąsek. Druga sprawa że nie chcę zawalic modelu blotem. Patrzyłem na Bronko model t62. I przeraża mnie ilość części. No i to że zęby też są oddzielnie. I nie chodzi tu o cierpliwość a o absolutny brak czasu. Więc budowa sie przedłuży. Już nie pamietam ile zajęło mi złożenie gąsek do t-34. A tam byly tylko piny z dwóch stron do włożenia.

No i standardowo pytania-na co zwracać uwagę przy skladaniu Bronco? Czy te cienkie łączniki są bardzo łamliwe?

 

Dzięki. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Martinello-nie potrzeba specjalnych szablonów do rozplanowywania ułożenia ogniwek we Friulach. Na przykład w M4A3 Tamiyi wykorzystałem do tego celu zestawową taśmę którą nałożyłem na gotowy układ jezdny. Na ogniwka znajdujące się na łukach ponaklejałem kawałeczki taśmy Tamiya i na tej bazie składałem taśmę z Friuli. Łączenie końców gąski rozplanowuję przeważnie w srodku w dolnym odcinku, lub na kole napędowym gdzie początek taśmy łatwo można "zakotwić".

Przy którymś z moich planowanych shermanów dam jeszcze szansę friulom

Ale na razie planuję coś prostszego, żeby potrenować malowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aro, Bronco to dobry wybór. Ilością części się absolutnie nie przejmuj. Jak sobie rozplanujesz ich składanie na etapy to się nawet nie obejrzysz i zrobione Łączniki sprawiają wrażenie delikatnych ale po złożeniu taśmy nie sprawiają problemu. Co prawda nie mają wytrzymałości Friuli, ale przecież nie będziesz ich rozciągał czy wieszał na nich ciężarków.Trzeba przy nich trochę popracować pilnikiem i uważać przy klejeniu aby nie pozalewać ruchomych połączeń. Przy sklejaniu taśm T-158 używałem kleju revella contacta. Tamiyowski Extra Thin jakkolwiek bardzo dory, tu się nie sprawdzi. Nawiasem pisząc to narobiłeś mi ochoty na Shermana jakiegoś, ale mam już za dużo modeli w szafie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Gąski Bronco zamówione.

Podziałałem trochę przy wózkach. Otwory do mocowania rolki z przodu wózka dorobione. Śruby mocowania rolki (górne) dorobione. Jak również śruby do naciągu sprężyn.

Oczywiście wszystkie wózki złożone z gąbką w środku. Ruchome i wszystko gładko chodzi.

Taska dała tylko 3 śruby do mocowania ślizgu. Więc wkleiłem także wszędzie czwartą,brakująca śrubę (prawidłowo?).

 

InPDIQa.jpg

 

xGaFXNx.jpg

 

ZPjvpIF.jpg

 

79UcH3R.jpg

 

HGhN7kP.jpg

 

Jeszcze trochę podziałam z nimi. Na chwilę obecną tak to wygląda.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po małej przerwie. Czy takie uszy do ekwipunku i paski z klamrami jakie udało mi się wystrugać mogą być czy jakoś je zmienić? Bo nie wiem czy robić kolejne...

 

nIiX8tM.jpg

 

6uH3RAg.jpg

 

fDyM2A6.jpg

 

qYNRxY2.jpg

 

Masz u mnie w warsztatach jak to składać - czytu, czytu trza zrobić.

Przejrzałem i znalazłem tylko link w którym są fotki z photobucket... (nie widoczne) :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po małej przerwie. Czy takie uszy do ekwipunku i paski z klamrami jakie udało mi się wystrugać mogą być czy jakoś je zmienić? Bo nie wiem czy robić kolejne...

Amerykańskie "uszy" miały dość specyficzny kształt

http://the.shadock.free.fr/sherman_minutia/the_oldest_sherman/imagepages/image21.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aro, pasek z drugiej fotki lepszy. Zrób je troszkę dłuższe i może spróbuj je inaczej przewlec przez klamrę. Ta ostatnia uwaga jest trochę "purystyczna", to w sumie malutki detal, niemniej zachęcam

Martinello, czy Firefly'e miały te "amerykańskie" uszy? Szczerze mówiąc to nie zwróciłem uwagi na ten drobiazg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Martinello, czy Firefly'e miały te "amerykańskie" uszy? Szczerze mówiąc to nie zwróciłem uwagi na ten drobiazg.

Tak - przynajmniej przy standardowych narzędziach w standardowych miejscach. To przecież amerykańska produkcja.

 

Z drucika najlepiej wykonać je samodzielnie wyginając na cieniutkim kawałku kopyta (np. z paseczka polistyrenu) i potem doklejać na płask CA, tak aby uzyskać te charakterystyczne spawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uchwyty do pasków i prosty przyrząd do kształtowania - blaszka 0.2 mm + prawidełko z HIPS-u

 

25467503251_eb3fa5f3a6_c.jpg

 

Zgniatasz z obydwu stron szczypcami i masz piękne charakterystyczne spawy (na zdjęciu jeszcze nie zgniecione - mój pierwszy świetlik hybryda)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał pięknie pokazał to, co ja napisałem - "jeden obraz znaczy więcej niż tysiąc słów"

Pisaliśmy już o fototrawionych uchwytach - moim zdaniem najlepsze są takie, które mocuje się w dwu samodzielnie wykonanych otworkach - są wtedy bardziej odporne na odpadanie ...

Przykładowo w tym zestawie są takie -> http://www.luckymodel.com/scale.aspx?item_no=DEF-DE35001 ,ale takie rozwiązanie jest też i u innych producentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. Blaszek nie będę kupowal. Zrobię według Waszego pomysłu. Tylko czy wszystkie uszy tak samo wygladaly? Chodzi mi o te do trzonka kilofa i tego "ustrojstwa" obok,młot i te trzy (4?) pręty po lewej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszy do pasków mocujących powinny wyglądać tak samo. W tej samej technologii wykonywane były np uchwyty na wieży na pałatkę maskującą.

Ale - o czym już chyba wcześniej pisaliśmy oprócz uszu do pasków (stosowanych głównie na "trzonki" narzędzi) do kadłuba spawali inne uchwyty - na łopatę, na klucz, łom czy łopatę - to były uchwyty wycinane z kawałka blachy.

Najlepiej zobacz jakąś blaszkę (np Eduarda) łącznie z instrukcją aby sprawdzić jak to było mocowane. Na przykład -> https://www.eduard.com/store/out/media/36300.pdf

W tej akurat blaszce paski są uproszczone i jeden element fototrawiony obejmuje pasek i uszy do jego mocowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po przerwie. Dawno nic nie było ale nie oznacza to że się nic nie dzieje...

Zmieniłem uszy wg zaleceń. Próbowałem zrobić mniejsze/niższe -nie wychodzą. Czy takie są znośne?

 

4ARA8BZ.jpg

 

Powoli działam z gąskami...

 

PloVxEZ.jpg

 

Czy czołg ten ma coś na pancerzu z tylu po lewej stronie?

Siatke maskująca na wieży będę robił (bandaż sie nadaje?) Ale nie jestem pewny co do tego z tyłu. Co to może być?

 

LJlMYjQ.jpg

 

Dzięki. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprecyzuj, co rozumiesz jako: "to z tyłu"?

Raczej gaza niż bandaż, pod warunkiem, że wysnujesz ze splotu co drugą nitkę- zmiękczysz ją. I będziesz nakładał na mokro- może być woda z wikolem. Do tego powinieneś wymyślić jakieś imitacje "farfocli", które służą do maskowania, a są integralną częścią siatki.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.