Skocz do zawartości

Jesienne desantowanie-Douglas C-47 Skytrain,Airfix 1:72


eldiabllo

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś 21 września. Odchodzimy 73 rocznicę pierwszego (opóźnionego o dwa dni) rzutu spadochronowego 1 Polskiej Samodzielnej Brygady Spadochronowej w operacji Market-Garden. W tym czasie I oraz II rzut szybowcowy, które wylądowały 18 i 19 września walczyły już po drugiej stronie Renu.

 

xcEUGXWm.jpg

UozKiTWm.jpg

W5t0vujm.jpg

Żródło: https://whu.org.pl, http://www.euro-t-guide.com oraz zbiory własne

 

Wiem, że to może nie jest właściwe miejsce, ale myślę, że skoro wątek jest ściśle związany z tym tematem, to wspomnienie ich wysiłku i ofiary jest ważne. Chociażby po to by zainteresować młodych modelarzy tą historią.

 

Cześć ich Pamięci!

 

Dokladnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 89
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

mała aktualizacja prac ,wydechy rozwiercone jak i u kolegi Melnikov,, ,ładowania bedzie jak na zdjeciu czyli otwarte tylko małe drzwi , opony sa fajnie lekko ugięte

 

0547fc419c455dd8.jpg

 

57968b4913b63170.jpg

 

1b7c3c8a71db3da5.jpg

 

b231f37c6680b43c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

 

Ten statecznik pionowy odstaje od reszty ogona. Czy on jest już doklejony na stałe ? Trzeba by to było poprawić, bo będzie koślawo wyglądać.

 

Działaj dalej!

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

 

Ten statecznik pionowy odstaje od reszty ogona. Czy on jest już doklejony na stałe ? Trzeba by to było poprawić, bo będzie koślawo wyglądać.

 

Działaj dalej!

 

Pozdrawiam

Kornik

 

Korekta zastosowana , psiklem pasy inwazyjne, dzis pojdzie do malowania spód , później gora i gorne pasy inwazyjne zacieniuje, bo na zdjeciu moim wyglada ze sa ale gorne po przygladnieciu tez byly a pozniej chyba je zamalowywali? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasy powyzej gwiazd były zamalowywane po D-Day. Często było to robione niedbale i słabej jakości farbą przez co pozostałości pasów przebijały. Daje to wspaniały efekt na modelu. Wrzucę zdjęcia swojej Dakoty na nowy serwer itp zobaczysz jak to robiłem. Należy pamiętać że same pasy inwazyjne też nie były starannie wymalowane i nie powinny być równiutkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dakota po malowaniu, pierwsze pomalowałem pasy inwazyjne później spod Humbrol 126 Satin US Medium Grey oraz góra Tamiya Enamel XF-62 Olive Drab Matt, potem jeszcze ścieniowałem górne pasy inwazyjne. Na dzisiaj wylada to tak

 

968df8271ec64263.jpg

 

6b77357316942e73.jpg

 

f9507853f08147c1.jpg

 

230f314142be8a19.jpg

 

9653ec6e4029aefc.jpg

 

8754cf99606ffe62.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety widać sporo paprochów i plamek farby. Na lewym silniku są ślady po ziarnach papieru ściernego, a u nasady lewego skrzydła widać odciski palców. No i okna są nierówno usadowione. Efekt z przebijaniem farby wygląda fajnie. Ale, czy tak to ma wyglądać to poczekamy na opinię fachowców ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi to mówić ale chyba za bardzo się spieszysz z tym modelem. Ma potencjał ale popełniasz przy nim podstawowe błędy. Najpierw kolor wnętrza, potem statecznik, a teraz niedoskonałości powierzchni. Zwolnij trochę. Nikt Cię przecież upapranym w kupie patykiem nie pogania.

 

Spróbuj trochę przepolerować te paprochy i kaszkę na powierzchni, bo wash strasznie przyciemni Ci powierzchnię. Pasy inwazyjne wręcz powinny być nierówne ale z tymi od spodu kadłuba trochę przedobrzyłeś. Grubość czarnego pasa od strony ogona wymaga korekty. Podmalówki na pasach wyglądają naprawdę fajnie ale przydałoby się trochę zróżnicować intensywność wyblaknięć (nie wszędzie przecież pokrycie farbą było idealnie identyczne). Spróbuj chociaż przetrzeć te pasy w niektóych miejscach gąbką polerską lub nawet zwykłym zmywakiem kuchennym. Ja tak robiłem przy swojej C-47A.

 

Jz7fe6xl.jpg

wQ6At4fl.jpg?1

WKzry5Ml.jpg

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za uwagi, no ziarnostosc i male paprochy chyba chinskiego aero plus farby humbrola, cieniowanie na pasach chyba lekko za mocne szkoda ze niewidzialem twoich zdjec wczesniej. Raczej to nie odcisk bo tam ręką nietrzymalem , rynkawicka byla ogolnie . zdjecia duzo zawsze pokazuja bo nieraz na zywo tych mankamentow niewidac, postaram sie zniwelowac te niedorobki i tak jak kolega radzi przetrzec gabka triche te pasy inwazyjne.

B 17 wydaje mi sie ze w miare ok mi wyszla robilem ja wczesniej no i troche warsztat nieodbiega od niej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko broń Cię Panie Boże poprawiać pasy inwazyjne na kadłubie, zauważyłem tam drobne zacieki, w kilku miejscach nierówno pomalowane - tak to właśnie powinno wyglądać. Pasy inwazyjne na C-47 malowano na szybko i byle jak, zdarzały się zacieki na znaki przynależności państwowej:

thumb.jpg

albo tu:

Turf-Sport-with-flack-damage.jpg

Resztę rzeczywiście można poprawić, ale pasy moim zdaniem są świetne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za uwagi, no ziarnostosc i male paprochy chyba chinskiego aero plus farby humbrola, cieniowanie na pasach chyba lekko za mocne szkoda ze niewidzialem twoich zdjec wczesniej. Raczej to nie odcisk bo tam ręką nietrzymalem , rynkawicka byla ogolnie . zdjecia duzo zawsze pokazuja bo nieraz na zywo tych mankamentow niewidac, postaram sie zniwelowac te niedorobki i tak jak kolega radzi przetrzec gabka triche te pasy inwazyjne.

B 17 wydaje mi sie ze w miare ok mi wyszla robilem ja wczesniej no i troche warsztat nieodbiega od niej.

 

Garść pytań:

 

1. Czy powierzchnia została umyta i odtłuszczona przed malowaniem ?

 

2. Czy stanowisko pracy nie jest zakurzone ?

 

3. Humbrol to nie są najprzyjaźniejsze farby do uzyskiwania gładkiej powierzchni. Czy były wystarczająco rozcieńczone ?

 

4. Czy malowałeś na niskim ciśnieniu ?

 

Te wszystkie kwestie mogły doprowadzić do paprochów i kaszki na powierzchni. Chiński aerograf raczej nie jest tutaj winowajcą. Wypolerować powierzchnię możesz też kawałkiem filcu. To da się jeszcze naprawić. Problem może stanowić ten włos na ogonie. Moja rada jest taka, by go werwać, wypolerować i pomalować jeszcze raz.

 

Zdjęcia mojego Skytrain'a zniknęły z Photobucketa jakiś czas temu. Dzisiaj przerzuciłem je na Imgur i znów się wyświetlają w wątku: http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=64&t=57443

 

O pasach inwazyjnych i ich niedbałym malowaniu przez obsługę naziemną przed inwazją pisałem już wcześniej. Mnie chodzi o poprawę tylko jednego fragmentu czarnego pasa na spodzie od strony ogona bo w skali 72 ma trochę zbyt duży "brzuszek".

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Garść pytań:

 

1. Czy powierzchnia została umyta i odtłuszczona przed malowaniem ?

 

2. Czy stanowisko pracy nie jest zakurzone ?

 

3. Humbrol to nie są najprzyjaźniejsze farby do uzyskiwania gładkiej powierzchni. Czy były wystarczająco rozcieńczone ?

 

4. Czy malowałeś na niskim ciśnieniu ?

 

Te wszystkie kwestie mogły doprowadzić do paprochów i kaszki na powierzchni. Chiński aerograf raczej nie jest tutaj winowajcą. Wypolerować powierzchnię możesz też kawałkiem filcu. To da się jeszcze naprawić. Problem może stanowić ten włos na ogonie. Moja rada jest taka, by go werwać, wypolerować i pomalować jeszcze raz.

 

 

Pozdrawiam

Kornik

 

To tak

1. Umyta i odtluszczona plyn do naczyń i calosc wyplukana.

2. Stanowisko rozkladane glownie wieczorami glownoe w kuchni, jak to na ciasnych blokach, wiec pewnoe cos i tam lata.

3.Humbrol no wiem ze gruby pigment maja no i zawsze rozcienczam, jakoś miary nie mam, przewaznie na "oko" , wiem na oko to....

4. Jak dobrze pokazuje manometr na lodowkowcu nie cale 2barcl.

Postaram sie poprawic bledy, mysle ze jak go przejade ze 3 razy sidoluxem tez sie wygladzi powierzchnia, przynajmniej na reszcie modeli tak bylo leciutki was planuje glownie skupie sie w liniach podzialu nie na calym modelu, na koncu bede dawal clear matt zeby sie fajnie zmatowil, no i jakoes pastele suche pojda w ruch.

Najpierw i tak postaram sie poprawic obecne bledy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To tak

1. Umyta i odtluszczona plyn do naczyń i calosc wyplukana.

2. Stanowisko rozkladane glownie wieczorami glownoe w kuchni, jak to na ciasnych blokach, wiec pewnoe cos i tam lata.

3.Humbrol no wiem ze gruby pigment maja no i zawsze rozcienczam, jakoś miary nie mam, przewaznie na "oko" , wiem na oko to....

4. Jak dobrze pokazuje manometr na lodowkowcu nie cale 2barcl.

Postaram sie poprawic bledy, mysle ze jak go przejade ze 3 razy sidoluxem tez sie wygladzi powierzchnia, przynajmniej na reszcie modeli tak bylo leciutki was planuje glownie skupie sie w liniach podzialu nie na calym modelu, na koncu bede dawal clear matt zeby sie fajnie zmatowil, no i jakoes pastele suche pojda w ruch.

Najpierw i tak postaram sie poprawic obecne bledy.

 

1. Najpierw myjesz, a potem odtłuszczasz całość np. denaturatem lub spirytusem.

 

2. Przewietrz i pozamiataj przed malowaniem. Możesz też przed samym malowaniem spryskać pomieszczenie mgiełką wody ze spryskiwacza do roślin lub spryskiwacza po płynie do szyb. Część kurzu osiądzie. Robiliśmy tak dawniej na zakurzonej modelarni i trochę pomagało.

 

3. "Metoda na szmatkę" - Bierzesz szmatkę pozyskaną z rozciętego, starego, bawełnianego t-shirtu. Rozrabiasz farbę w strzykawce i puszczasz kropelkę na szmatkę. Jeśli nie wsiąknie i zrobi się bąbel albo wsiąknie bardzo powoli, to masz zbyt gęstą farbę. Jeśli wsiąknie z miejsca i prawie nie zostawi śladu to masz zbyt rzadką farbę. Jeśli wsiąknie szybko ale zostawi widoczną plamkę, to masz dobrą gęstość. Metoda chałupnicza ale pomaga.

 

4. Dwa bary to zbyt duże ciśnienie do farby olejnej. Spróbuj 1,2 - 1,5 BAR i przemaluj jakiś złom modelarski. Generalnie zanim zaczniesz pryskać model to rób próby na złomie modelarskim.

 

Sidolux nie jest lekarstwem na grudkowatą powierzchnię. Trzeba szlifować bo będziesz mieć syf. Lepiej dwa razy pomalować model niż liczyć, że gruby werniks Ci coś wyrówna. Werniksu nigdy nie powinno być za dużo bo z powierzchni zrobi Ci się plastelina. Co do ostatniej warstwy, to radziłbym półmat (Satin).

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1. Najpierw myjesz, a potem odtłuszczasz całość np. denaturatem lub spirytusem.

 

2. Przewietrz i pozamiataj przed malowaniem. Możesz też przed samym malowaniem spryskać pomieszczenie mgiełką wody ze spryskiwacza do roślin lub spryskiwacza po płynie do szyb. Część kurzu osiądzie. Robiliśmy tak dawniej na zakurzonej modelarni i trochę pomagało.

 

3. "Metoda na szmatkę" - Bierzesz szmatkę pozyskaną z rozciętego, starego, bawełnianego t-shirtu. Rozrabiasz farbę w strzykawce i puszczasz kropelkę na szmatkę. Jeśli nie wsiąknie i zrobi się bąbel albo wsiąknie bardzo powoli, to masz zbyt gęstą farbę. Jeśli wsiąknie z miejsca i prawie nie zostawi śladu to masz zbyt rzadką farbę. Jeśli wsiąknie szybko ale zostawi widoczną plamkę, to masz dobrą gęstość. Metoda chałupnicza ale pomaga.

 

4. Dwa bary to zbyt duże ciśnienie do farby olejnej. Spróbuj 1,2 - 1,5 BAR i przemaluj jakiś złom modelarski. Generalnie zanim zaczniesz pryskać model to rób próby na złomie modelarskim.

 

Sidolux nie jest lekarstwem na grudkowatą powierzchnię. Trzeba szlifować bo będziesz mieć syf. Lepiej dwa razy pomalować model niż liczyć, że gruby werniks Ci coś wyrówna. Werniksu nigdy nie powinno być za dużo bo z powierzchni zrobi Ci się plastelina. Co do ostatniej warstwy, to radziłbym półmat (Satin).

 

Pozdrawiam

Kornik

 

Dzięki za porady, bardzo pomocne jak dla mnie. A jeszcze pytanko czy golenie podwozia maja byc w kolorze spodu dakoyy czy kolor jak w twoim taki metaliczny, stalowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,trochę mi sie mali modelarze rozchorowali ale koreky na modelu wykonałem , wiec zajołem sie poprawa szybek, grzbietu ogona, poprawiłem malowanie w miejscu przezjscia , zrobiłem taka fale, poprzecierałem pasy inwazyjne, na ogonie pobabrałem trochę pedzlem zeby takie idealne niebyły, oraz małe jakieś obicia.Co do przeswitu pasów inwazyjnyc z pod zielonego, to cyba róznie było raz wiecej , raz mniej, jak koledzy wspomniali były na D-day malowane szybko i niezbyt dokładnie, a pozniej było i tak zapewne z zamalowywaniem. Na pierwszym czarno białym zdjeciu do ktoreo sie odnosze widac ze sa dosc mocno zamalowane , a naprzyklad na Q9 kolegi kornik_69 sa tak zaciapkane tylko. Na innm zdjeciu E5 w miejscu pasów inwazjnyc widac wogóle inny odcien zielonego.

 

04c937d8b40c9f9e.jpg

 

59c85ccf8cf9c4cf.jpg

 

90809143e82e0643.jpg

 

37a338bdeae578b0.jpg

 

c3e039ac3c8812b4.jpg

 

278f35fdf1808348.jpg

 

de8a8fe5c3502350.jpg

 

d71ae127ab3ca45cgen.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że poprawiłeś to i owo. Wygląda teraz trochę lepiej. Obić nie powinno być zbyt dużo patrząc na fotki tego egzemplarza. Był mniej wymęczony niż mój "Turf and sport special". Masz ładne zdjęcia archiwalne i warto się ich trzymać. Ja bym się na twoim miejscu trochę bardziej pobawił z przebarwieniami i brudzeniem powierzchni. Wystarczy spojrzeć na okolice kodu "E5".

 

Przeszlifuj jeszcze pasy inwazyjne na spodzie kadłuba, bo masz tam kaszkę. Trochę brzydko wygląda też łączenie połówek kadłuba w niektórych miejach na górze i na dole. Widać to szczególnie na spodzie dziobu

 

Wychodzisz na prostą z tym modelem. Nie spiesz się teraz!

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meczy mnie pytanie czy te napisy znaczniki zostawic czy usówac? chodzi mi o te żółe koło drzwi oraz okna . Nibby na kilku samolotach jakies sa.

Zdjecia z telefonu tak na szybo

114c8397db23e2dagen.jpg

 

722572bc2f606facgen.jpg

 

2f8a1dcae59226d76fef410cbefc3741.jpg

 

7abd74a683516abbgen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.