Jump to content

Koenigstiger '222' Ardeny 1944


madeira
 Share

Recommended Posts

Mimo tego, że brakuje jeszcze persyskopów, wrzucam galerię. Wiele elementów składających się na weathering robiłem po raz pierwszy. Ogólnie jestem zadowolony z efektu końcowego, który właśnie przed Wami:

 

DSC_0232.jpg

 

DSC_0235.jpg

 

DSC_0303.jpg

 

DSC_0304.jpg

 

DSC_0308.jpg

 

DSC_0317.jpg

 

DSC_0294.jpg

 

DSC_0287.jpg

 

DSC_0275.jpg

 

DSC_0273.jpg

 

DSC_0267.jpg

 

DSC_0240.jpg

 

DSC_0258.jpg

 

DSC_0263.jpg

 

 

Link to comment
Share on other sites

Niby model raptem dwa razy większy niż 35tka ale z milion razy bardziej wymagający. Zbudować bydle to w ciul roboty a pomalować i ubrudzić...

Mi brakuje washa i tak jak wspomniał Taki Jeden zaszpachlowanych wypychaczy. Dasz rade chyba jeszcze poprawić te ślady?

Niemniej robi wrażenie ten model! Ogólnie wygląda świetnie, gratuluję!

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za opinie!!

Model faktycznie jeździ, buczy, huczy, dymi, świeci i symuluje strzały z armaty i ruchomego km-u kadłubowego. Nic to jednak, bo

Te niezaszpachlowane ogniwa gąsienic psują efekt.

No i co zrobisz jak nic nie zrobisz?

 

 

Wraz z innymi modelami RC w 1:16 i nie tylko, będzie można zobaczyć go na żywo w Bytomiu.

Link to comment
Share on other sites

No i co zrobisz jak nic nie zrobisz?

Ale wydechy to jednak przybrudź od środka chociaż. Skoro się ubrudził, to znaczy - jeździł.

A co do wypychaczy, trzasnąłbym więcej błota na gąsienice. Na kołach sporo się zebrało, a na zewnętrznych częściach ogniw (tam, gdzie nie toczyły się koła) - nic.

 

Ogólnie - jest moc. Podoba się!

 

Pozdrawiam

Hubert

Link to comment
Share on other sites

No i co zrobisz jak nic nie zrobisz?

Ale wydechy to jednak przybrudź od środka chociaż. Skoro się ubrudził, to znaczy - jeździł.

 

No przecież... I to samo hamulec wylotowy armaty. Dzięki bardzo!!!

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Przyznam szczerze, że czasami też się zastanawiam, czy aby nie jest za czysta. Zostanie jednak tak jak jest.

 

Lordzie obiecuje, że przy zakładaniu następnego warsztatu (a prace już trwają) dopiszę te dwie znaczące litery.

Link to comment
Share on other sites

Informacje o skali i producencie przydałby się w sumie.

Ja zakładałem że model jest w 1:35 a z komentarzy wywnioskowałem, że 1:16

Jeżeli jeździłeś tym modelem w Bytomiu po "pasażu" to widziałem ten model na żywo. Przy jego jeździe to aż podłoga drgała. Niesamowity efekt.

Trudno się z kolegami nie zgodzić, że ślady po wypychaczach na gąsienicach psują efekt, ale to widać na zbliżeniach dopiero.

Wash by zrobił fajny efekt. Wieża IMO za czysta. Dodanie odprysków w paru miejscach też by nie zaszkodziło.

Link to comment
Share on other sites

Kurde, ale sobie zaszkodziłem nie pełnym opisem. Generalnie jak już wiadomo jest to skala 1:16, model jest RC i powstał w oparciu o kadłub Tamiyi i wieżę Heng Longa. Dodane są blachy i liny Abera.

Ślady po wypychaczach na gąsienicach..? Cóż -przy jeździe ich nie widać.

Jak chodzi o obicia, to tu akurat jest szansa na ich zrobienie. Na Tygrysie I (1331) je trochę poćwiczyłem w tej skali, więc może bym ich i tu nie schrzanił.

Co do trzęsącej się podłogi na Bytomiu, to winowajcą jest raczej ta kicia:

 

DSC_0412.jpg

 

Ponad 100 kg wagi.. Mój waży około 8.

"113" jest w skali 1:6

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.