Który model?

[mirage3]

56 minut temu, Mates napisał:

Pytanie do bardziej doświadczonych modelarzy bądź osób, które miały te modele w rękach.

Hobby Boss ma w skali 1/48 w ofercie rodzinę rosyjskich współczesnych myśliwców np. Su-30MKK, Su-27UB, Su-27.

Czy te modele są warte uwagi, jak wygląda spasowanie, składalność?

Ogólnie to są fajne zestawy ale mają swoje bolączki jak : za niski profil osłony kabiny (dotyczy wszystkich Flankerów HB), "przekoszone" wnęki podwozia głównego, przekroje poprzeczne nosa są też trochę skopane a MKK... ogólnie po sklejeniu wygląda jak Flanker   Można też parę PLNów dołożyć i kupić Su-35S GWH... wtedy problemów prawie nie ma.

[Solo]

Godzinę temu, Mates napisał:

Pytanie do bardziej doświadczonych modelarzy bądź osób, które miały te modele w rękach.

Hobby Boss ma w skali 1/48 w ofercie rodzinę rosyjskich współczesnych myśliwców np. Su-30MKK, Su-27UB, Su-27.

Czy te modele są warte uwagi, jak wygląda spasowanie, składalność?

To przyzwoite zestawy i niestety najlepsze modele tych samolotów w tej skali.
Zerknij na inboxy albo recenzje, te zestawy zrobione są dość przyzwoicie, nie mają dużych błędów w merytoryce (ale zamiast tego sporo mniejszych, równowaga w przyrodzie zachowana).
Dla mnie to takie typowe HB, ładne na pierwszy rzut oka, ale miejscami troszkę uproszczone i toporne, za to zapewne znakomicie spasowane (obstawiam tak, bo nie kleiłem żadnego).
Jeśli masz mus zrobienia Su-27/30, to w zasadzie nie masz wyboru, ale jeśli chcesz zrobić po prostu jakiś model, to jest sporo innych godnych uwagi.

[Tap-chan]

2 godziny temu, mirage3 napisał:

Ogólnie to są fajne zestawy ale mają swoje bolączki jak : za niski profil osłony kabiny (dotyczy wszystkich Flankerów HB), "przekoszone" wnęki podwozia głównego, przekroje poprzeczne nosa są też trochę skopane a MKK... ogólnie po sklejeniu wygląda jak Flanker   Można też parę PLNów dołożyć i kupić Su-35S GWH... wtedy problemów prawie nie ma.

MKK to dwumiejscowy, SU-35S to jednomiejscowy. Bardzo podobają mi się właśnie dwumiejscowe Su-27/30 ale zbyt wiele ich nie ma na rynku - jedynie trudno dostępne Academy, niedostępny Eduard (przepak Academy zdaje się) i właśnie HB.

 

Edit

Jest taka jeszcze nadzieja, w osobie KH mianowicie. Zapowiedzieli jakiś czas temu na pejsbuku, że zamierzają się skupić mocno na rodzinie SU-27/30/33/35. Można się więc spodziewać jakiegoś twinseatera.

Edytowane 25 Listopada 2018 przez Tap-chan

[mirage3]

Godzinę temu, Tap-chan napisał:

MKK to dwumiejscowy, SU-35S to jednomiejscowy. Bardzo podobają mi się właśnie dwumiejscowe Su-27/30 ale zbyt wiele ich nie ma na rynku - jedynie trudno dostępne Academy, niedostępny Eduard (przepak Academy zdaje się) i właśnie HB.

 

Edit

Jest taka jeszcze nadzieja, w osobie KH mianowicie. Zapowiedzieli jakiś czas temu na pejsbuku, że zamierzają się skupić mocno na rodzinie SU-27/30/33/35. Można się więc spodziewać jakiegoś twinseatera.

Czy jedno czy dwumiejscowy nie ważne GWH jest poprawne   KH po "apgrejdach" też jest znośny, ale nie tak bezproblemowy jak hobby szef.

[Mates]

Pytanie o model A-10 w 1/48. Popularny jest zarówno Italeri jak i Hobby Boss. Który generalnie jest lepszy?

 

[ManiekB]

Z tych dwóch Hobby Boss.

[Usul]

To i ja się podczepie do tematu. Po kilkuletniej przerwie zachciało mi się wrócić do modelowania. Jestem teraz zupełnie nie w temacie, bo ostatnio co robiłem to figurki do gier bitewnych. Ale do rzeczy - czy moglibyście mi polecić 3 modele, co do których miałbym następujący wymagania(jeśli możliwe jest takie połączenie):

- model dobrze spasowany, niewymagający zbyt wiele zabawy ze szpachlówka.

- model będący bogaty „w pudełku”, czyli taki, któremu nie trzeba kupować 3 kolejnych dodatków z kabina, podwoziem itp. 

 

- model nie będący wymagający pod katem „dużego” malowania - pędzelkiem detale mogę objeżdżać, mogę pomaskowac i pryskać aerografem, ale robienie dymkow czy cieniutkich kreseczek kamuflażu... nie od razu Warszawę zbudowali i na to przyjdzie czas - później. 

 

- model „duży, okazały” - ja wiem, ze to śmieszny wymóg, ale mam dużo „drobnicy” (figurki), a mam rewelacyjne miejsce na coś dużego. W sumie im większy tym lepiej. Ale tez mądrze - chce być w stanie to skleić oraz ważniejsza jest jakość. Nie chce mówić skali, bo wiem, ze np  bombowiec w 72 może być większy od myśliwca w 35 itp.

- cena nie jest aż tak istotna - chce kupić coś naprawdę fajnego, od czego się nie odbija, a zwrócę swoją miłość modelarska znów do redukcyjnych  

 

 

Teraz co by to miałyby być za modele: 

1. Drugowojenny samolot niemiecki - może być klasycznie fw czy meser 109, może być sztukas, a może coś jeszcze innego. Aby 2 wojna i niemiecki. 

2. Współczesny amerykański. Może raptor ? Nigdy chyba nie sklejalem współczesnych, a chciałbym spróbować. 

3.  Inne, czyli może jest coś bardzo fajnego, co strasznie Ci się spodobało, spełnia to moje wymagania, ale nie jest żadnym z powyższych ? Może jest to śmigłowiec, może bombowiec ?  Chętnie zobaczę, może akurat i mi się bardzo spodoba  

 

z góry bardzo dziękuje za pomoc !

[Solo]

2 minuty temu, Usul napisał:

2. Współczesny amerykański. Może raptor ? Nigdy chyba nie sklejalem współczesnych, a chciałbym spróbować. 

Skoro mają być dobrze spasowane i dobrze wyglądające z pudła, współczesne jety amerykańskie, to kilka moich propozycji w 1:48 z komentarzem:

- F-16C Tamiya - najlepszy model F-16 w skali, pięknie spasowany i z pięknymi detalami, malowania też raczej proste z reguły.
- F-14A lub D Tamiya - w zasadzie już legendarny model Tomcata, uważany za jeden z najlepszych zestawów w 1:48, świetnie spasowany i też z pięknym detalem.
- F-15C lub E - Great Wall Hobby, przepiękny detal i spasowanie też raczej nie sprawia kłopotów.
- F-35A Meng - bardzo dobry zestaw, bodaj najlepszy F-35 na rynku, niezły detal i ogólne wykonanie.

F-22A Hasegawy to też znakomity model jakby co.

[Usul]

13 minut temu, Solo napisał:

- F-16C Tamiya - najlepszy model F-16 w skali, pięknie spasowany i z pięknymi detalami, malowania też raczej proste z reguły.
-F-22A Hasegawy to też znakomity model jakby co.

Dzięki, już mi te 2 się strasznie podobają ! 

Czy warto coś ewentualnie do któregoś dobrać - maski/jakiś zestaw dodatkowy, czy są super z pudełka bez jakichś wtop Czy istotnych braków ? 

 

Jak rozumiem f-16 to zestaw 61101 a hasegawa to HASpt45 ?

Edytowane 3 Marca 2019 przez Usul

[zzz]

1. Dornier Do-335 Zoukei Mura lub Ho 229 Horten w 1/32. W mniejszej skali - Bv-222 Revell 1/72. 

[Solo]

Pytanie jakie masz doświadczenie modelarskie, bo dodatki, szczególnie żywiczne bywają wymagające.
Ale do rzeczy.
Co do F-16, to pytanie jakiego chcesz zrobić. Tamka robi wyłącznie wersje C, Block od 25 do 52, da się więc zrobić polskiego Jastrzębia, choć nie bez pewnych problemów.
Dodatków do tych modeli nie brakuje, zaczynając od blaszek Eduarda na żywicach Airesa kończąc, ale akurat te ostatnie, szczególnie wnęki podwozia i kabina proste w dopasowaniu do modelu nie są, więc odradzałbym jeśli jesteś początkujący. Jeśli chciałbyś bardzo coś do tego modelu dokupić, to może raczej blaszki Eduarda (ale nie te kolorowe do kabiny, bo są paskudne) i maski, bo ułatwiają robotę. No i może jakieś kalkomanie, bo zestawowe Tamki są nienajlepszej jakości, a zresztą poza zestawem z Aggressorami malowania są raczej nudne.
Z prostszych żywic na pewno warto pomyśleć o dyszach Airesa i kołach Wheelianta, bo dodają urody modelowi.

F-22A Hasegawy też ma sporo dodatków do kupienia, blaszki, żywice itp., niezłej jakości, choć nie mam informacji jak z ich spasowaniem bo sam jeszcze nie robiłem.

A tak poza tym to warto pomyśleć o żywicznym uzbrojeniu Eduarda, który robi mnóstwo bomb i rakiet do wszelkich maszyn amerykańskich i można z tego skonfigurować piękny zestaw podwieszeń.

[Solo]

13 minut temu, Usul napisał:

Jak rozumiem f-16 to zestaw 61101 a hasegawa to HASpt45 ?

F-16 to dokładnie 5 różnych zestawów, a F-22A to ten lub ten.

[Usul]

OK, poszperałem, poczytałem - 

14 godzin temu, Solo napisał:

F-16 to dokładnie 5 różnych zestawów, a F-22A to ten lub ten.

W ogóle dzięki Solo za konkretną pomoc !

Poszperałem, poczytałem. Uważam się za modelarza, może nie początkującego zupełnie, ale powiedzmy tak oczko wyżej. Do poziomu zaawansowanego mi daleko, dlatego nie chce skakać z motyką na słońce.

Jeśli chodzi o F-16, to taki zestaw sobie wymyśliłem:

- F-16CJ Block 50

- Dysze - jeśli mówisz, że warto to wierzę, rozumiem, że takie ?

- Maski - czy te PMaska będą ok ?

- Koła - nie widzę wheeliantów do tego modelu konkretnie, czy te od Hasegawy to są te o których wspominałeś ?

Czy masz jakieś uwagi co do tego ? Czy z czegoś zrezygnować, coś zamienić/dobrać ?

 

Dalej, jeśli chodzi o model drugowojenny, to jednak chciałbym sięgnąć po klasykę w postaci BF'a -109.. Co będzie najlepsze: EDUARD, Tamiya, HASEGAWA czy może coś jeszcze innego ?

Edytowane 4 Marca 2019 przez Usul

[zzz]

2 minuty temu, Usul napisał:

Dalej, jeśli chodzi o model drugowojenny, to jednak chciałbym sięgnąć po klasykę w postaci BF'a -109.. Co będzie najlepsze: DRAGON, Tamiya, HASEGAWA czy może coś jeszcze innego ?

Zależy od wersji. Emil - Dragon. Gustavy i Friedrichy to już różnie. Haska, Trumpeter, Revell. Trzeba konkretniej.

[karambolis8]

Koła lepiej weź do Kinetica - otwór na oś będzie lepiej pasował. Zestaw dobry, poczytaj jednak przedtem jakieś relacje, jak bezproblemowo złożyć wlot powietrza, bo wg instrukcji nie polecam.

Co do Bfa to zdecydowanie Tamiya albo Eduard.

[zzz]

*zapomniałem dodać, że te befy to 1/32.

W 1/48 - Emil - Eduard, Friedrich - Eduard, Gustav - G-6 jedna wersja Tamiya, cała reszta Eduard. 

[Solo]

Dysza jest do Kinetica, a potrzebujesz do Tamki, więc weź lepiej tę.
Koła możesz kupić Wheelianta lub całkiem niezłe ResKita.
Maski możesz wziąć te które wybrałeś (trzeba wspierać polski przemysł) choć ja wolę Eduarda, bo on robi je z papieru, nie z folii, ale z drugiej strony Eduarda trzeba bojkotować za ceny.
Problemem jest tylko jak widzę brak dostępności dyszy i kół w MojeHobby, oni od jakiegoś czasu nie mogą się dogadać z Airesem co do dostępności jego produktów w ich sklepie. Aires twierdzi że ma wszystko dostępne, MojeHobby się tłumaczy że oni zamawiają a Aires nie dostarcza, więc u nich w sklepie musi to być niedostępne. Ostatnio trochę popisałem maile między Airesem i MH i udało mi się jakoś załatwić sobie trochę kabinek i dysze do F-16 Block 32, choć już kabinki do F-14D Tamki nie dali rady mi sprzedać.
Może jak i Ty przyciśniesz MH, to Ci sprowadzą tę dyszę do Block 50 i koła Wheelianta.

 

 

[Solo]

18 minut temu, Usul napisał:

Czy masz jakieś uwagi co do tego ? Czy z czegoś zrezygnować, coś zamienić/dobrać ?

Ja bym naprawdę pomyślał o żywicznym uzbrojeniu Eduarda i przede wszystkim innym malowaniu.
F-16CJ Block 50 to taki klasyczny samolot do zwalczania obrony przeciwlotniczej, więc uzbrojony jest dość monotonnie jak dla mnie, a do tego ma najbrzydszy kamuflaż jakie F-16 mogą mieć w ogóle.
Jeśli by Ci się chciało to można pomyśleć o kupnie kalkomanii do jakiegoś innego F-16 Block 50, np. zagranicznego albo pięknego Aggressora. Do wszystkiego da się dobrać kalkomanie.

[karambolis8]

3 minuty temu, Solo napisał:

Ja bym naprawdę pomyślał o żywicznym uzbrojeniu Eduarda

Nie kuś do złego.

[Solo]

Zdradziłeś mnie.

[Usul]

Dziękuję wszystkim za pomoc, to tak po kolei:

- F-16 - napisałem do moje hobby o te dwa zestawy, czekam na odpowiedź. O ile koła można widzę wziąć zamienne, to problem większy jest z tymi dyszami. Jak nie dostanę - trudno, zrobię z tym co "fabryka" - po prostu składanie go ma sprawić mi frajdę ( i najlepiej potem dobrze wyglądać). Co do tego agressora... kurcze podoba mi się - to był pierwszy wybór, ale boję się trochę malowania, że nie podołam.. 

Co do uzbrojenia Eduarda - szukam i szukam i znaleźć nie moge - widzę Hasegawę, na stronie eduarda też nic.. mógłbyś zalinkować ?

 

- Bf-109 - wybrałem Model Eduarda - tu podobne pytanie - czy coś naprawdę warto dobrać ? (dodam, że nie jestem bardzo doświadczony, żeby dopasowywać trudniejsze żywice)

[zzz]

Jeśli będziesz robić otwartą kabinę tego G-4, dokup pasy HGW. Jeśli planujesz zamknięty kokpit, nie są potrzebne i zestaw ProfiPack jest wystarczający. 

[Solo]

Aggressory mają malowania często dość proste, choć trochę pracochłonne.
Z maszyn Block x0 polecałbym któryś z tych dwóch:

Co prawda to są maszyny w wersji Block 30, ale to łatwo przerobić z zestawu do Block 50, chyba nawet na wypraskach są wszystkie potrzebne części. A jeszcze lepiej zamiast F-16CJ Block 50 kupić ten zestaw, z którego możesz zrobić znacznie więcej rodzajów aggressorów i do tego masz tam wszystkie zasobniki jakie te maszyny przenoszą, bo w zestawie CJ naturalnie ich nie ma, a i kupić żywiczne na rynku nie jest łatwo.

Co do uzbrojenia żywicznego, no to wszystko zależy od tego jaka to ma być maszyna i uzbrojona do jakiej misji.
Gdybyś chciał zrobić tego F-16 CJ, to bez problemu kupisz eduardowskie rakiety AIM-9X Sidewinder lub AIM-9L/M, tak samo AIM-120C i AGM-88.
Poza tym Eduard robi prawie każdy rodzaj uzbrojenia AA i AG jakie przenoszą współczesne amerykańskie maszyny, chyba tylko poza GBU-31 (ale te bomby produkuje aktualnie ResKit), za to ma GBU-32 jakby było trzeba.
Eduard ma w ofercie bomby naprowadzane laserem, JDAM, pociski kierowane i niekierowane, bomby inercyjne, nawet ostatnio atomowe, do tego pociski, takie jak AGM-65 Maverick. Jest tego naprawdę masa, współczesnych jak i z okresu zimnej wojny, już niestosowanych.

 

Edytowane 4 Marca 2019 przez Solo

[zzz]

Ach, zupełnie bym zapomniał - do G-4 koniecznie lufy Master! 

[Usul]

Dobra, zobaczymy co z tego wyjdzie - na tą chwilę zamawiam BF'a z lufami dodatkowymi oraz F-16 - wezmę w wersji agressor - mam nadzieję, że nie będę żałował  Do tego maski i koła. Postaram się również dorwać dysze jak się uda. 

 

Gdy wszystko dojdzie i skończę moje krasnoludy, które maluje (  ) to pewnie otworzę temat w warsztacie, żebym nie popełniał głupich błędów, motywował tym sam siebie oraz miał spójne miejsce do pytań  Tymczasem dziękuję za pomoc wszystkim !

A do tematu uzbrojenia dojdzie pewnie z czasem sklejania....