Rektor Posted July 5, 2019 Share Posted July 5, 2019 Jakiego modelarskiego markera polecacie do malowania chromowanych listew w modelach samochodów? Znalazłem Tamiyę: https://www.plastmodel.pl/p/40/27268/tamiya-89011-x-11-chrome-silver-paint-marker-markery-tamiya-farby-i-chemia-modelarska.html - ale końcówka wydaje się być za gruba. Czy można to pocienić ścinając? Akurat w moim przypadku jest to skala 1:87 a PRLowskie pojazdy miały tych chromowanych ozdóbek od groma. Maluję obecnie metalizerem Gunze chrom i cieniutkim pędzelkiem ale zdarzają się niekontrolowane wyjścia poza listwę i jest ból: maskowanie i lakierowanie aerografem. Często muszę ponownie dorabiać odcień i tracić czas i nerwy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted July 5, 2019 Share Posted July 5, 2019 Zdaje się że nie ma lepszego chromu w markerze niż Molotow Liquid Chrome. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zzz Posted July 5, 2019 Share Posted July 5, 2019 Molotow 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rektor Posted July 5, 2019 Author Share Posted July 5, 2019 Dziękuję Panowie!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzes Posted July 5, 2019 Share Posted July 5, 2019 Należy tylko uważać, by chromowanych części później nie dotykać! Efekt chromu nie jest niestety odporny na dotyk. No, chyba że ktoś zna sposób zabezpieczenia powierzchni chromowanych tym markerem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rektor Posted July 5, 2019 Author Share Posted July 5, 2019 No to mamy problema. Bo model do klienta jedzie a ten może go ustawiać na dioramie, na makiecie, w gablotce z innymi i może być wtedy słabo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Solo Posted July 5, 2019 Share Posted July 5, 2019 No to są inne opcje. Niewiele gorzej niż Molotow robi się chrom z Gunze SM07 - o ile go gdzieś kupisz - nakładany pędzelkiem. Zasycha ładnie i dotknięcia mu za bardzo nie szkodzą. W zastępstwie SM07 możesz też użyć łatwo dostępnego Model Master Chrome Silver 1790 - też kładziony pędzelkiem. Efekt bardzo ładny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rektor Posted July 5, 2019 Author Share Posted July 5, 2019 SM07 mam. Model Master wszystkie metalizery także. Jednakże zacząłem ten wątek z myślą o ułatwieniu sobie życia i rezygnacji z pędzelków na rzecz markerów. A co powiecie o "nośniku" markerowym maczanym w metalizerze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PiterATS Posted July 5, 2019 Share Posted July 5, 2019 Osobiście nigdy nie miałem problemów ścierającego się pod palcami Molotowa. Kiedyś zrobiłem nawet test, malując nim pordzewiałą stalową rurkę do tego bez żadnego podkładu. Efekt- zero jakiegokolwiek odłażenia chromu i ścierania się pod palcami. To naprawdę odporny specyfik, chyba że w przeciągu ostatniego roku zmienili jego składniki i już tak odporny nie jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rektor Posted July 5, 2019 Author Share Posted July 5, 2019 (edited) Zamawiam Mołotowa i zrelacjonuję uzyskane efekty. Nie ma co. Trza popróbować. Edited July 5, 2019 by Rektor Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Qz9 Posted July 11, 2019 Share Posted July 11, 2019 (edited) W dniu 5.07.2019 o 21:09, Rektor napisał: SM07 mam. Model Master wszystkie metalizery także. Jednakże zacząłem ten wątek z myślą o ułatwieniu sobie życia i rezygnacji z pędzelków na rzecz markerów. A co powiecie o "nośniku" markerowym maczanym w metalizerze? Model Master Chrome Silver 1790 nie jest metalizerem, to zwykła olejna farba z Testorsa, którą się bardzo dobrze aplikuje odporna na dotyk i ścieranie po wyschnięciu, do tego wybryk ze wszystkich klasycznych farb, bo po zaschnięciu ma błyszczącą chromowana powłokę. Dali tam jakiś mega drobny pigment, spokojnie pędzelkiem można na goleniach podwozia amortyzatory malować, wyglądaja po tym jak oklejone folią. Edited July 11, 2019 by Qz9 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marak Posted July 11, 2019 Share Posted July 11, 2019 W dniu 5.07.2019 o 21:09, Rektor napisał: ...Jednakże zacząłem ten wątek z myślą o ułatwieniu sobie życia i rezygnacji z pędzelków na rzecz markerów. Do malowania cieńkich linii, moim zdaniem, lepiej od pędzelków sprawdzają się nakładacze z metalową kulką. Popularne wśród pań tworzących dzieła na paznokciach. Wygodniej jednak maluje się mołotowami. Po nałożeniu powłoki odłożyć na kilka dni do porządnego wyschnięcia. W skrajnych przypadkach, gdy potrzebna jest bardzo duża wytrzymałość i odporność na ścieranie używam Bilmodela. Normalnie są one gotowe do aero. Z jednej buteleczki odlałem połowę rozcieńczalnika i mam roztwór odpowiedni do pędzla. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rektor Posted July 11, 2019 Author Share Posted July 11, 2019 Model autka pomalowany. Chromy MOLOTOVEM zrobionel. Wygląda KOZACKO! Jestem zszokowany jakością wizualną. No obłęd Panowie! Jest GIT Teraz czekam na tę chwilę, żeby bezpiecznie w ręce wziąć i nie uszkodzić chromowanych powłok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PiterATS Posted July 11, 2019 Share Posted July 11, 2019 Jeśli skład jest niezmieniony, to nic nie powinno się stać. Ale najlepiej poczekać z 2 lub 3 dni z dotykaniem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.