Skocz do zawartości

Heinkel He-177 A-5 "Greif" 1/72 Revel


rymulus

Rekomendowane odpowiedzi

Przedstawiam parówkę po francusku czyli model Heinkla He-177 A-5 we francuskim zdobycznym malowaniu. Jak to często bywa koncepcja malowania zmieniła mi się w trakcie budowy. Wstępnie miał być Niemiec ze względu na fajne uzbrojenie. Przeważyło jednak ciekawe malowanie i historia. 

Angielski wywiad odkrył, że Heinkle są serwisowane na lotnisku Toulouse-Blagnac w południowej Francji. Zapadła więc decyzja o próbie zdobycia jednego He-177. 17/08/1944 r niedaleko lotniska wylądowali angielscy spadochroniarze i z pomocą francuskiego ruchu oporu, oraz mechaników zatrudnionych w Ateliers Industriel de l’Air przy obsłudze samolotów He-177 z KG40 z siedzibą w Bordeaux Mérignac, przejęli jeden bombowiec . Zdobyty samolot nosił numer F8 + AP 6 / KG40.

Zadanie przetransportowania Heinkla do Anglii dostał pilot testowy R J Roly Falk. Przed lotem namalowano na He-177 francuskie znaki rozpoznawcze i pasy inwazyjne, które miały zabezpieczyć samolot przed zestrzeleniem przez własną obronę przeciwlotniczą. 10 września 1944 r., piloci Falk i Pearce wylecieli Heinklem, ich celem było lotnisko we Farnborougu gdzie dolecieli w zaledwie 2 godziny i 45 minut. Po przybyciu do Anglii francuskie znaki zastąpiono brytyjskimi rondlami, a na boku kadłuba naniesiono żółtą Literę P w okręgu oraz numer seryjny TS439. Przez następne kilka miesięcy Anglicy testowali samolot wykonując na nim 18 (lub więcej) lotów o łącznym czasie 17 h 55 min. Po testach w Anglii He-177 trafił drogą morską do USA.

Tyle historii. Teraz model. Drugi raz bym się za jego budowę nie wziął. Revel wykonał ten model bardzo nierówno. Z jednej strony kabina jest fajnie zdetalowana z drugiej strony wszystkie elementy oszklenia są koszmarne. Pomijam fakt, że okrągłe okienka u dołu kadłuba maję ze 3 mm grubości, i tak nic ciekawego za nimi nie ma. Oszklenie przodu kadłuba jest zdeformowane, nic prawie przez nie nie widać, w jednym miejscu jest dość grube a u dołu tak cienkie, że kruszy się przy obróbce. A obrabiać trzeba bo nadlewek jest też sporo. Polerowanie niewiele dało, przejrzystość się poprawiła ale nadal widok przez nie jest zdeformowany. Boczne okno wymieniłem na kawałek przezroczystego hipsu bo oryginał wyglądał tak jakby ktoś formę polerował papierem o gradacji 200. Dodatkowo przednie oszklenie nie pasuje, jest węższe, do kadłuba. Ja poradziłem sobie z tym w ten sposób, że zcisnąłem mocniej kadłub oraz nieco go zeszlifowałem. Po zciśnięciu kadłub zbliżył się kształtem do oszklenia niestety kosztem nieco zgniecionej kabiny pilota. Sam kadłub, skrzydła i inne elementy wykonane są dobrze i składają się raczej bezproblemowo. Mają kilka mankamentów ale można je bardzo łatwo usunąć. 

Jeśli ktoś chciałby wykonać prawidłowy model z tego zestawu musi na pewno pomyśleć o nowym oszkleniu. Do poprawy są również nieprawidłowego kształtu podwieszenia do bomb latających, wloty powietrza na skrzydłach i..., i to chyba tyle. A no i jeszcze linie podziału należało by przejrzeć, wydaje mi się że wiele ich brakuje.

Malowany farbami Tamiya i Hataka plus oleje. Plamy, jak na oryginale, malowane pędzlem.

Przytłoczony nieco bylejakością tego zestawu model wykonałem tzw "na odwal", mimo tego życzę miłego oglądania.

Najpierw zdjęcia poglądowe.

TUwUSWP.jpg


peaHmeh.jpg


R8QAfc0.jpg


6k7gju4.jpg

A tu model.

9Jp1Tfd.jpg


LnvF2PE.jpg

S5ECkYN.jpg


mRqNkzQ.jpg


iCMKYlc.jpg


edpKYli.jpg


x5LKQyz.jpg


mAJAWrY.jpg


Tpq9Sig.jpg


M3Pp6WD.jpg


xKlTrGu.jpg


xX6fgak.jpg


L1xB43k.jpg


CGztxxz.jpg

Zxe0HmR.jpg


iM4AM4J.jpg


9W3pCam.jpg

j0u9fmZ.jpg


fM0FYZN.jpg


XYsQYCn.jpg


cA8xlRO.jpg

I dla porównania z P11c.

vgkVeHy.jpg


wQTwyOl.jpg

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, spiton napisał:

Mam ten model, i jak patrze na twój, to mam ochotę go zacząć budować.

Jak rozmawialiśmy na wystawie w Nowym Targu to wspominałeś już że masz ochotę zrobić ten model. Więc teraz gdy cię nieco zainspirowałem zaczynaj budowę. Powodzenia.

15 minut temu, WujekAlice napisał:

Też mam. Kupiłem jakieś 20 lat temu :D

No, to nieco wyjaśnia jakość tego modelu:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że ten Heniek to francuzo-anglik bo inaczej ani chybi ta jedenastka by go dopadła i zerżnęła ?

A tak na poważnie to bardzo fajne wykonanie pomimo tych pancernych szkieł. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, eldiabllo napisał:

No ja myślę zobaczyć  co na żywo  na Ciupaga 2020 w Nowym Targu ?.

Ciupaga 2020 jest w planie. Natomiast pod koniec października "Heńka" czeka test na wystawie w Malmo.

55 minut temu, jmx62 napisał:

Dobrze że ten Heniek to francuzo-anglik bo inaczej ani chybi ta jedenastka by go dopadła i zerżnęła ?

 

Ten Heniek to taki obywatel świata. Najpierw Niemiec, potem Francuz, Anglik a na koniec Jankes.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, rymulus napisał:

 

No, to nieco wyjaśnia jakość tego modelu:haha:

A Ty myślisz, że dużo masz nowszych wyprasek?  Nowości nowościami, ale sporo jest przepaków i remasterów. Większość dużych firm "jedzie" na tych samych wypraskach  długo, długo, tylko pudełka zmieniają. Zresztą biorąc pod uwagę Revella to stosunek ceny do jakości jest bardziej niż zadowalający. Jakiś czas temu zrobiłem kilka ich modeli  i nie pamiętam, żeby miał jakiekolwiek stresy przy montażu - wszystko pasowało idealnie,  szkło też mi się wydawało zupełnie w porządku, pilniki  szpachla - w śladowych ilościach - robiłem min. Spitfire'a V, Me 109 G, i z serii Luftwaffe 1946 szturmową hybrydę Blohm Voss i jakiegoś odrzutowego Messera, z którego potem Jankesi X15 zerżnęli - wyglądało to wszystko co najmniej dobrze. Ja wiem, ze nie przypominało to modeli wystawowych, ale modele wystawowe nigdy nie są tylko z pudełka. A co do szkła - chcesz mieć naprawdę dobre - no to kopyto i butelka plastikowa  w dłoń i lecisz z koksem, ponoć są fachowcy którzy robią w ten sposób kabiny o fakturze baniek mydlanych.

A co do Heinkla - swojego kupiłem , kiedy tylko się to na rynku pojawiło, to pewnie może formy  były nówka sztuka, zresztą wszystkie swoje tzw. nowe Revelle kupowałem zaraz po premierze i może dlatego ja nigdy z nimi nie miałem problemów, a tu coraz to słyszę wyrzekania, jakie to niedopasowane. Aż pójdę do piwnicy i sprawdzę tam swojego Gryfa, czy faktycznie ma takie fatalne szkło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mbrnnr napisał:

Piękna maszyna, kijowy samolot, bardzo ładny model. Gratki. ?

No, kijowa, sam zapalał się w locie - paliwo wyciekało i gromadziło się w gondolach silnikowych - wystarczyło tylko dobrze podgrzać. Potem te osłony usuwali, albo latali z uchylonymi. Coś podobny problem jak sowieckich Jerach 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.