Super Moderator jawkers Posted March 27, 2008 Super Moderator Share Posted March 27, 2008 Ranking czołgów. TOP 10. http://www.focus.pl/video/kategoria-focus-video/technika/film/czolg-top-10/strona-video/2/sortowanie-video/2/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KRUGER_MAN Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Kiedys na discovery był taki program top 10 czołgów . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piter Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Kiedys na discovery był taki program top 10 czołgów . hehe uprzedziłeś mnie Chyba się nawet zgadzają miejsca bo pamientam, że w tym programie też wygrał Leoś. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majek Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Tam Leo wygral, ale reszta sie nie zgadza. Tym bardziej, ze w tamtym rankingu byly tez uwzgledniane stare rupiecie, typu T-34, Sherman chyba... To byl ranking na zasadzie TOP 10 czolg wszechczasow, czy cos w ten desen. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcintosh Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Czolg, ktory nigdy nie wystrzelil chocby jednego pocisku w kierunku wroga wygral ranking najlepszych czolgow wszechczasow Dobre sobie. A ranking na najlepszy samolot wygra pewnie X-Wing ze Star Wars... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Marcintosh A ranking na najlepszy samolot wygra pewnie X-Wing ze Star Wars... Wg. Discovery ten ranking już został roztrzygnięty, według zasad, o których wspomniał Majek. Czolg, ktory nigdy nie wystrzelil chocby jednego pocisku w kierunku wroga wygral ranking najlepszych czolgow wszechczasow Dobre sobie. Niezupełnie... duńskie Leopardy już wystrzeliły 20 pocisków w kierunku wroga... http://www.sfu.ca/casr/ft-leopard-2a5-denmark-2.htm Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PKD4GA Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Czolg, ktory nigdy nie wystrzelil chocby jednego pocisku w kierunku wroga wygral ranking najlepszych czolgow wszechczasow Dobre sobie. - a na jaki kolega by stawial ? Na Challengera z bruzdowana armata i slabiutkim silnikiem, ktory ma pociagnac ponad 60 ton ? Ciekawe czemu zakladaja mu L-55 z Leo-2A6. Pozdr. Pawel Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcintosh Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Niezupełnie... duńskie Leopardy już wystrzeliły 20 pocisków w kierunku wroga... http://www.sfu.ca/casr/ft-leopard-2a5-denmark-2.htm To znaczy strzelali do innych czolgow, czy jak zwykle rozwalili nimi jakies przedszkole albo zepsuli komus wesele? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PKD4GA Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Strzelanie do irackich T-55 pod Basra to jest wyczyn dopiero... Challenger-2 to chyba jedyny zachodni czolg, tej generacji, w ktorym amunicja nie jest oddzielona od zalogi pancerna przegroda. Moim zdaniem #2 dla tego MBT - to dopiero spora pomylka. Pozdr. Pawel Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majek Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 O, robi sie ciekawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcintosh Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Dywagacje na temat wyzszosci swiat wielkanocy nad swietami bozego narodzenia zostawiam prawdziwym ekspertom Takim, ktorzy wymyslaja podobnie bzdetne plebiscyty... A skoro juz sie wykazales wiedza na temat CR2 to moglbys mnie troche oswiecic w nastepujacych tematach: - dlaczego dzialo gladkolufowe jest lepsze od gwintowanego? - w ktorym dokladnie CR2 zainstalowano dzialo z Leoparda? - o ktora amunicje dokladnie ci chodzi i dlaczego sposob jej przechowywania w CR2 jest gorszy od tych "innych" zachodnich czolgow (przykladzik nie zaszkodzi)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Marcintosh To znaczy strzelali do innych czolgow, czy jak zwykle rozwalili nimi jakies przedszkole albo zepsuli komus wesele? Przypomnę jeszcze raz Twoje twierdzenie: Czolg, ktory nigdy nie wystrzelil chocby jednego pocisku w kierunku wroga Muszę dalej pisać ? Czy może uważasz Talibów za głównego sojusznika Danii w tym regionie ? Retoryka... albo taki Zonk p.s. przeczytaj dokładnie linka, którego podesłałem, nie zaszkodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcintosh Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Widzisz uzylem skrotu myslowego (ale bije sie w piersi, nie zapalilem przy tym lampki). Jako, ze glownym zadaniem czolgow jest niszczenie innych czolgow a nie taranowanie szopek z opalem, wiec oczywistym wydaje sie byc ze mowiac "wroga" mialem oczywiscie na mysli "wrogi czolg". Nastepnym razem bede pisal pelnymi zdaniami i wielkimi literami na wszelki wypadek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PKD4GA Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 - dlaczego dzialo gladkolufowe jest lepsze od gwintowanego? - powodow jest kilka - poczynajac od tak prozaicznych jak wymiennosc amunicji z sojusznikami czy tez trwalosc armaty (ktora jest w C2 cudownie podnoszona chromowaniem), a na mozliwosci stosowania pociskow o b.duzej predkosci poczatkowej - patrz przykladowo podkalibrowy Luke II z L55 - w ktorym dokladnie CR2 zainstalowano dzialo z Leoparda? - BAE Land Systems na zlecenie MoD prowadzil/prowdzi prace nad przystosowaniem C2 do L55 - glowny zagraniczny odbiorca - Oman () tez byl zainteresowany takim rozwiazaniem - o ktora amunicje dokladnie ci chodzi i dlaczego sposob jej przechowywania w CR2 jest gorszy od tych "innych" zachodnich czolgow (przykladzik nie zaszkodzi)? - o kazda. W C2 ladunki miotajace (amunicja dzielona - hehe) chowa sie po pancernych "szafach" w kadlubie. Co w wypadku pozaru i eksplozji tychze raczej dobrze nie rokuje. Rozwiazanie rodem z Leo-2 - czyli koniec lat 70-tych - jest znacznie zgrabniejsze. Bo o egronomicznosci tez szkoda gadac... Pozdr. Pawel Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Majek O, robi sie ciekawie. Ano jak to na Placu Zabaw... Marcintosh Nastepnym razem bede pisal pelnymi zdaniami i wielkimi literami na wszelki wypadek. Ej tam daj spokój z tymi wielkimi literami od razu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majek Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Ano jak to na Placu Zabaw... Tylko Panowie, kulituralnie prosze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Kulituralnie będzie napewno . Obiecuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcintosh Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 - powodow jest kilka... Zapomniales napisac o celnosci. - w ktorym dokladnie CR2 zainstalowano dzialo z Leoparda? - BAE Systems Land Systems na zlecenie MoD prowadzil/prowdzi prace nad przystosowaniem C2 do L55 A wiec poki co to tylko teoria? - o ktora amunicje dokladnie ci chodzi i dlaczego sposob jej przechowywania w CR2 jest gorszy od tych "innych" zachodnich czolgow (przykladzik nie zaszkodzi)? - o kazda. W C2 ladunki miotajace (amunicja dzielona - hehe) chowa sie po pancernych "szafach" w kadlubie. Co w wypadku pozaru i eksplozji tychze raczej dobrze nie rokuje. Nie sa to pencerne szafy w kadlubie... Sa to pojemniki z tworzywa wypelnione chlodziwem pod cisnieniem. Ladunki sa w nim zanurzone i w przypadku perforacji, zalewane momentalnie owym chlodziwem. W ten sposob nie dochodzi do wybuchu i zaloga ma czas na zrobienie wypadu. Poza tym umieszczenie ladunkow miotajacych ponizej poziomu wiezy ma sens, poniewaz jest to najlepiej chroniona czesc czolgu. Jezeli w ogole dochodzi do penetracji, to najczesciej obrywa wieza. Najczesciej od tylu, czyli tam gdzie, o ile sie nie myle, przechowywana jest amunicja w M1 i chyba w Leo 2 rowniez. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PKD4GA Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 - powodow jest kilka... Zapomniales napisac o celnosci. - coz celnosc gwintowanego przewodu lufy to moze ma jeszcze znaczenie w broni recznej. Obecnie stabilizacje pocisku w armacie czolgowej "robi" sie inaczej... na calym swiecie. Tylko w UK montuja "podrasowana" armate z Chieftain'a. - w ktorym dokladnie CR2 zainstalowano dzialo z Leoparda? - BAE Systems Land Systems na zlecenie MoD prowadzil/prowdzi prace nad przystosowaniem C2 do L55 A wiec poki co to tylko teoria? - dokladnie teoria. Ciekawe ze krzyzacki MoD nie planowal instalacji L30 w Leo-2 Nie sa to pencerne szafy w kadlubie... Sa to pojemniki z tworzywa wypelnione chlodziwem pod cisnieniem. Ladunki sa w nim zanurzone i w przypadku perforacji, zalewane momentalnie owym chlodziwem. W ten sposob nie dochodzi do wybuchu i zaloga ma czas na zrobienie wypadu. Poza tym umieszczenie ladunkow miotajacych ponizej poziomu wiezy ma sens, poniewaz jest to najlepiej chroniona czesc czolgu. Jezeli w ogole dochodzi do penetracji, to najczesciej obrywa wieza. Najczesciej od tylu, czyli tam gdzie, o ile sie nie myle, przechowywana jest amunicja w M1 i chyba w Leo 2 rowniez. - zawsze mnie to zastanawialo - co sie stanie gdy strumien kumulacyjny przeleci przez te magazynki - mysle ze chlodziwo najwyzej odparuje ? Wiesz moze jakie tam jest cisnienie zastosowane ? Mowisz ze wieza jest najczesciej razona od tylu ? Jestem odmiennego zdania, a gdyby nawet to i tak fala eksplozji wywali panele w stropie magazynu. Pozdr. Pawel Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Marcintosh Najczesciej od tylu, czyli tam gdzie, o ile sie nie myle, przechowywana jest amunicja w M1 i chyba w Leo 2 rowniez. Qrczę z tym obrywaniem wieży od tyłu, tzn, że najczęściej to bym polemizował... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcintosh Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Obecnie stabilizacje pocisku w armacie czolgowej "robi" sie inaczej... na calym swiecie. Byc moze ale o ile wiem, to wlasnie CR2 z tym kiepskim dzialem ma na koncie najdalsze trafienie innego czolgu. A moze sie myle... moze to byl Leo2? Tylko w UK montuja "podrasowana" armate z Chieftain'a. L30 jest kompletnie inna konstrukcja niz L11. Podrasowana L11 byla instalowana w CR1. zawsze mnie to zastanawialo - co sie stanie gdy strumien kumulacyjny przeleci przez te magazynki - mysle ze chlodziwo najwyzej odparuje ? Nie przeleci. Nie ma jak, poniewaz zbiorniki sa pod wieza, wiec masz boczne ekrany, kola, kadlub, na ktorych sie ten strumien zatrzyma. Zbiorniki te chronia glownie przed odlamkami po uderzeniu pociskiem HESH. Wiesz moze jakie tam jest cisnienie zastosowane ? Nie pamietam. Mowisz ze wieza jest najczesciej razona od tylu ? Skrot myslowy. Chodzi o to, ze jezeli w ogole dojdzie do penetracji, to najwyzej z boku lub z tylu. Szanse na penetracje z przodu sa znikome. Przy okazji warto zadac sobie pytanie "dlaczego". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PKD4GA Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Byc moze ale o ile wiem, to wlasnie CR2 z tym kiepskim dzialem ma na koncie najdalsze trafienie innego czolgu. A moze sie myle... moze to byl Leo2? powiem szczerze ze nie wiem kto trafia z daleka w co i z jaka skutecznoscia. Na duzych odleglosciach ruch obrotowy ma jakies znaczenie ? Jak to bylo daleko - to tor musial byc malo plaski... czyli komputer dobrze wyliczyl. No i warto zapytac czy cel zostal skutecznie razony na takiej odleglosci ? L30 jest kompletnie inna konstrukcja niz L11. Podrasowana L11 byla instalowana w CR1. - L30A1 jest rozwinieciem L11A5 - patrz np. konstrukcja zamka Powinni juz dawno przeprosic i kupic licencje na L44/L55 - tak jak wszyscy. Takie brniecie w slepa uliczke...po co? Beda robic armaty gwintowane 140mm ? Nie przeleci. Nie ma jak, poniewaz zbiorniki sa pod wieza, wiec masz boczne ekrany, kola, kadlub, na ktorych sie ten strumien zatrzyma. - nowoczesne ppk wala z gory Nie pamietam. - szkoda - zastanawiam sie jak wplywa na bezpieczenstwo zalogi wozenie takich cisnieniowych instalacji ? Skrot myslowy. Chodzi o to, ze jezeli w ogole dojdzie do penetracji, to najwyzej z boku lub z tylu. Szanse na penetracje z przodu sa znikome. Przy okazji warto zadac sobie pytanie "dlaczego". - a to chyba ze tak Zauwaz ze amunicja zostala umieszczona w wiezy wlasnie zeby rozwinac bezpieczenstwo zalogi i to bez znaczenia jakim rodzajem pocisku zostanie trafiony czolg. Pozdr. Pawel Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcintosh Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 powiem szczerze ze nie wiem kto trafia z daleka w co i z jaka skutecznoscia. Na duzych odleglosciach ruch obrotowy ma jakies znaczenie ? Jak to bylo daleko - to tor musial byc malo plaski... No i warto zapytac czy cel zostal skutecznie razony na takiej odleglosci ? Oczywiscie ze malo plaski, wrecz bardzo paraboliczny. I tu wlasnie dochodzimy do sedna sprawy. Angole juz zaraz po wojnie zastanwiali sie nad przejsciem na dziala gladkolufowe. Kilkukrotnie nawet je testowano w roznych konfiguracjach. Chodzilo m.in o wymiennosc amunicji z innymi panstwami NATO. To samo mialo sie tyczyc powerpackow i innych komponentow. Jednym z powodow decyzji przy pozostaniu przy gwintowanych dzialach bylo to, ze nie jest skutecznie jedynie z amunicja AP ale rowniez z innymi typami amunicji, a konkretnie chodzi o HESH. To wlasnie takim pociskiem CR2 zdemolowal T55 z dystansu ponad 5.5 km. Dzialo CR2 dzieki temu moze byc wykorzystywane jako zwykla armata i po wstrzeleniu sie w cel niszczyc te, ktore dla dziala gladkolufowego sa najczesciej nieosiagalne. Oczywiscie, ze mozna sie klocic, ze US uzywa odpowiednika brytyjskiego HESH, tyle ze stabilizowanego lotkami. Problem polega na tym, ze owe lotki zajmuja polowe pocisku, wiec sila jego razenia jest duzo mniejsza. Tak samo jak jego celnosc na duze odleglosci. Tak wiec dopoki niemcy czy jankesi nie rozpiza czegos z powiedzmy 7 km, nie ma za bardzo o czym gadac. L30 jest kompletnie inna konstrukcja niz L11. Podrasowana L11 byla instalowana w CR1. - L30A1 jest rozwinieciem L11A5 Porownaj cisnienia jakie oba te dziala generuja i wszystko bedzie jasne. Ten sam kaliber jeszcze o niczym nie swiadczy. Zauwaz ze amunicja zostala umieszczona w wiezy wlasnie zeby rozwinac bezpieczenstwo zalogi i to bez znaczenia jakim rodzajem pocisku zostanie trafiony czolg. Nie jestem przekonany do tego ze 2 centymetrowa kurtynka mialaby ochronic zaloge przed wybuchem pocisku, ktory jest zaprojektowany do przebijania pol metrowego pancerza... No ale nie o tym jest ta dyskusja. Napisalem jedynie jak to jest rozwiazane w CR2 i jakie sa tego zalety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PKD4GA Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 (edited) Oczywiscie ze malo plaski, wrecz bardzo paraboliczny. I tu wlasnie dochodzimy do sedna sprawy. Angole juz zaraz po wojnie zastanwiali sie nad przejsciem na dziala gladkolufowe. Kilkukrotnie nawet je testowano w roznych konfiguracjach. Chodzilo m.in o wymiennosc amunicji z innymi panstwami NATO. To samo mialo sie tyczyc powerpackow i innych komponentow. Jednym z powodow decyzji przy pozostaniu przy gwintowanych dzialach bylo to, ze nie jest skutecznie jedynie z amunicja AP ale rowniez z innymi typami amunicji, a konkretnie chodzi o HESH. To wlasnie takim pociskiem CR2 zdemolowal T55 z dystansu ponad 5.5 km. Dzialo CR2 dzieki temu moze byc wykorzystywane jako zwykla armata i po wstrzeleniu sie w cel niszczyc te, ktore dla dziala gladkolufowego sa najczesciej nieosiagalne. Oczywiscie, ze mozna sie klocic, ze US uzywa odpowiednika brytyjskiego HESH, tyle ze stabilizowanego lotkami. Problem polega na tym, ze owe lotki zajmuja polowe pocisku, wiec sila jego razenia jest duzo mniejsza. Tak samo jak jego celnosc na duze odleglosci. Tak wiec dopoki niemcy czy jankesi nie rozpiza czegos z powiedzmy 7 km, nie ma za bardzo o czym gadac. - to zapytam inaczej - widzisz jakies wady gwintowanych luf ? Chodzi o to zeby plusy nie przeslonily nam minusow. - L30A1 jest rozwinieciem L11A5 Porownaj cisnienia jakie oba te dziala generuja i wszystko bedzie jasne. Ten sam kaliber jeszcze o niczym nie swiadczy. - ale mowimy o konstrukcji, a nie parametrach. Komora nabojowa i zamek jest odziedziczona z L11 - co wiecej trzeba zeby napisac ze to taka sama konstrukcja ? Nie jestem przekonany do tego ze 2 centymetrowa kurtynka mialaby ochronic zaloge przed wybuchem pocisku, ktory jest zaprojektowany do przebijania pol metrowego pancerza... - powiem szczerze ze ja tez srednio... [EDIT:] - tylko 1/2 metra pancerza przebija po osiagnieciu odp. predkosci w przewodzie lufy nie Pozdr. Pawel Edited March 27, 2008 by Guest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Barthass Posted March 27, 2008 Share Posted March 27, 2008 Z tych dwóch dla mnie to Cahllenger 2 jest lepszy a nie tam ten "szwabski" wynalazek nigdy nie sprawdzony w boju. Pisanie o nim to takie gdybanie, a najlepszego czołgu na świecie nie ma i nigdy nie będzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.