Skocz do zawartości

M5A1 Stuart 1:35 Tamiya


Aleks Kornafel

Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego bardzo mało osób go kleji, wszyscy czekają na zapowiadany z AVF.

Hmmm na pewno Afv Club jest lepszy i zgadzam się z wyliczonymi przez Ciebie wadami tego modelu, ale zwroć kolego uwagę, że Marines dopiero zaczyna z modelarstwem, a ten model jak wspomniał to dla niego pierwszy pancerniak, więc lepiej niech ćwiczy modelowanie na nim. Co więcej cena, w przypadku początkow modelarstwa, też gra istotną rolę, a za około 50zł (czyli cena tego modelu) raczej nie dostaniemy produktu Afv Club.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie się zdziwisz, ale zgadzam sie z Tobą w 100%. Sam kupuję czasami Zwiezdy zamiast super zestawy Dragona. Niestety cena dla większości odgrywa decydującą rolę. Jednak ... warto wiedzieć jak dany model jest odwzorowany. Przecież niektóre błędy łatwo skorygować i jaka wtedy jest satysfakcją ... "sam zrobiłem dodatkowe elementy, poprawiłem błędy!" ;))

 

Co do gąsek to pozostanę przy ocenie z PWM. One nie mają prawa pracować! Spinki są zapięte na tym samym ogniwie!!

 

Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam kupuję czasami Zwiezdy zamiast super zestawy Dragona.

Zvezdy jako takiej nie sklejałem jeszcze, ale ostatnio kupiłem Suczkę w 1/35 Revella, a jak wiem od kogoś (nie pamiętam kogo) jest to przepak Zvezdy więc się przekonam jakiej to będzie jakości.

jednak ... warto wiedzieć jak dany model jest odwzorowany. Przecież niektóre błędy łatwo skorygować i jaka wtedy jest satysfakcją ...

Tak, tak zdecydowanie. Zawsze można coś podpatrzyć na fotkach modeli innych osob i w seriach książek o danym pojeździe. O ile się nie mylę to KAGERO wydało bardzo ciekawą książkę o czołgu Stuart. Specem od spraw merytorycznych absolutnie nie jestem, tym bardziej jeśli chodzi o sprzęt aliancki z ktorym mam sporadyczny kontakt, więc przychylam się do Twojego zdania dotyczącego drobnych korekt w tym modelu.

 

Marines: buduj dalej Amerykanina, bo zawsze coś ciekawego wyjdzie, chętnie będę śledził Twoj wątek, a rady Jarka na pewno Ci się przydadzą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile się nie mylę to KAGERO wydało bardzo ciekawą książkę o czołgu Stuart

 

Książka jest całkiem w porządku,również dlatego,że jest ogólnie dostępna i po polsku, jednaże jak do tej pory najlepszą znaną mi publikacją dotyczącą małego czołgu jest książka Presidio: Stuart - A History Of The American Light Tank R.P.Hunnicutt'a. Mnóstwo zdjęć i danych. Całą historia rozwoju koncepcji lekkiego czołgu amerykańskiego. Ksiązka w języku angielskim.

 

Przy pierwszych modelach rzeczywiście nie ma co szaleć cenowo. Jak 13 lat temu sklejałem pierwsze samolociki to też nie wydawałem na nie kupy szmalcu. Max 20 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o to, żebyś się właśnie w takowe zaopatrzył, a nie, że strzelałem jakie masz

 

Aha...

 

 

Fajnie, że robisz go w polskich barwach. Skąd masz kalki, czyżby były w zestawie Tamiyi?

 

Boże, ludzie czytajcie a, nie wyjeżdżacie mi z takimi pytaniami. Cofnij się na stronę nr 1 a, ujrzysz odpowiedź...

 

 

- złe gąsienice , jak się im przyjrzysz to się uśmiejesz ;)

 

Jarku jak wcześniej zauważyłeś sam oceniłem negatywnie owy "gumowy wybryk".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Marines, grzecznie zapytałem skąd masz polskie kalki do Stuarta w barwach polskich. Przed zadaniem pytania przeczytałem wszystkie posty w temacie, tudzież opis in-boxa. Z fotki arkusika kalkomanii widać, że są tam tylko oznaczenia dla USA. Dlatego byłem ciekaw skąd masz polskie kalki, bo jestem ciekaw czy je gdzieś kupiłeś czy zrobiłeś sam. Trochę uprzejmości nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he, ja też zajrzałem na pierwszą stronę i nic tam nie znalazłem na temat jak zrobić go w polskich barwach. Oznacza to bowiem nie mniej nie więcej jak użycie polskich kalkomanii, bo malowaniem polski czołg nie różnił się od amerykańskiego (mniej więcej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że robisz go w polskich barwach. Skąd masz kalki, czyżby były w zestawie Tamiyi?

 

Chcę go zrobić w polskich barwach a, mianowicie 24 Pułku Ułanów 1 Dywizji Pancernej.
Aha, potrzebne mi są kalkomanie do polskiego Stuarta. Czy np. Techmod produkuje owe?

 

Czyli chce, a niewie jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne kalkomanie do polskiego Stuarta jakie widziałem, to chyba Bison Decals do bezwieżowej wersji rozpoznawczej z Włoch. Z Francji, to trzeba by sobie szukać po kalkomaniach do Shermanów skrzydeł, PL-ek. Pozostają numery WD, oznaczenia taktyczne i mostowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki, dzięki za informacje...

 

::EDIT:: A tak dla ścisłości mówiłem, że go zrobię w polskich barwach i zaraz po tym się pytałem czy są jakieś kalkomanie do polskich wersji).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Witam,

Nie aktualizowałem tego warsztatu, że uchuchu... Można tego Stuarta już śmiało nazwać "po przejściach" a, mianowicie wylało się na niego nitro, dobrałem zły odcień farby i później nie chciała zejść, połamałem lufę itp, itd. Zdjęcia nie są najlepsze bo, robione na szybko wczoraj wieczorem, musiały być z lampą bo, już było ciemnawo. Zdjęcia są za bardzo jasne, i wszystko jest w rzeczywistości ciemniejsze. Jak będę mógł to jeszcze dziś dam "rzeczywiste" fotki. Na pierwszych zdjęciach model złożony do kupy, aby pokazać zarys już sylwetki na ukończeniu. Zostało mi jeszcze go pomalować, podoklejać narzędzia saperskie a, także uchwyty i ogniwa gąsienic i po eksperymentować z washami, drybrushami i takimi tam. Aha, mam jeszcze pytanie o farby Tamiya, jak zachowują sie one pod pędzlem? Czy dobrze sie rozprowadzają i czy w ogóle da się nimi malować pędzlem? Tak jak wcześniej wspomniałem zdjęcia są kiepskie i za jasne...

 

8ee121fca7ce1d18.jpg

 

6387385b6bc8ae2d.jpg

 

0ebbf12f564e0855.jpg

 

db1525ccf3f680a5.jpg

 

8ddd64796af2a48e.jpg

 

445388c353b879bc.jpg

 

afa404c1d0842bbc.jpg

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś do przodu idzie - widzę, że nie oszczędzasz biedaka. Jest sporo do poprawy, zobaczymy jak będzie po malowaniu, bo boję się że farba nie skryje wielu baboli. Postaraj się robić zdjęcia na jakimś brystolu (kolor najlepiej czarny albo niebieski - cena około 2zł a ogląda się o wiele lepiej). Zdjęcia przed wrzuceniem dobrze obrobić w jakimś programie (na necie masz ich pełno, od prostackiego IrfanView po fajny i zaawansowany Photoshop).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Jeszcze tylko dorobić antenę, pomalować pasek amunicyjny do km-u, zrobić washa (ten był zbyt rozcieńczony), drybrusha. Zdjęcia trochę przekłamują kolory błota bo w rzeczywistości są prawie jednolite... Był jednak malowany Pactrą nr 114 i teraz wygląda to tak:

 

65348a95798f74d8.jpg

 

32a56bc5b215b4d3.jpg

 

b955fdbc82aae8c5.jpg

 

dd73b0664e2ffa97.jpg

 

1e9a961dca1cdac4.jpg

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.