sebastain Napisano 8 Stycznia 2020 Share Napisano 8 Stycznia 2020 Na razie koniec zmagań z Korsarzem. Założenie, aby na podstawie warsztatu bardziej doświadczonego modelarz spróbować odtworzyć model, zarówno warsztatowo, jak i zbliżyć się do oryginału, który jest na zdjęciu. Założenia częściowo udało się zrealizować. Nie wyszedł mi preshading, ale z drugiej strony, samolot na zdjęciu nie ma wyraźnie zaznaczonych różnic odcieni na liniach podziałowych. Większym wyzwaniem było odtworzenie śladów eksploatacji, czyli obić, odrapań, plam po płynach technicznych itp. Nie wyszły może jeszcze doskonale ale myślę, że jest znacznie lepiej niż w poprzednim moim modelu. Innym wyzwaniem było opanowanie malowania farbami innymi niż Vallejo - były to Gunze H. Tutaj faktycznie zauważyłem różnicę w jakości farby, sposobie nakładania, możliwość manipulacji kolorem, przezroczystością itp. Model przedstawia Corsaira MkII JT260 o oznaczeniu "P54" na pokładzie lotniskowca HMS "Unicorn". Tutaj pojawia się kolejny błąd "historyczny", bo do budowy użyłem modelu Revell, który miał przedstawiać Corsaira wyprodukowanego przez Goodyear o oznaczeniu FG-1D, w brytyjskiej nomenklaturze Corsair Mk IV. Stąd błędy takie jak inne śmigło (MkII inne śmigło o smuklejszym kształcie łopat), brak napływów powietrza na kadłubie. Sam model również ma parę niedoskonałości - za krótką cięciwę klap na dolnej powierzchni, za długie klapy regulacji temperatury silnika, średnio spasowane: obudowa silnika, górna część kadłuba, pierścień z klapkami chłodnicy. Mam wrażenie, że silnik jest też za głęboko osadzony w kadłubie. W budowie poza tym użyłem wyposażenia kabiny w postaci elementów fototrawionych Eduarda i kalkomanie Techmodu. Litery na kadłubie malowane szablonem. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 8 Stycznia 2020 Share Napisano 8 Stycznia 2020 W warsztacie wspominałem że wychodzi Ci fajny model. Opinię swą podtrzymuję, wyszedł Ci fajny model. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 8 Stycznia 2020 Share Napisano 8 Stycznia 2020 Ehhh a właśnie chwile temu na facebookach czytałem jak to spartolony ten revell i nie da się z niego zrobić dobrego modelu..... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebastain Napisano 8 Stycznia 2020 Autor Share Napisano 8 Stycznia 2020 6 godzin temu, rymulus napisał: W warsztacie wspominałem że wychodzi Ci fajny model. Opinię swą podtrzymuję, wyszedł Ci fajny model. Dzięki! : 3 godziny temu, Moses napisał: Ehhh a właśnie chwile temu na facebookach czytałem jak to spartolony ten revell i nie da się z niego zrobić dobrego modelu..... Ja to bym ujął tak - są dobre modele, takie, które wymagają trochę pracy i Amodel (chociaż jeszcze nie kleiłem). Myślę, że revell łapie się gdzieś pomiędzy dobrym (dużo detali, ładna powierzchnia, fajny podział sekcji kadłuba i detali skrzydeł) a takim, który wymaga trochę pracy ( czyli dopasowanie, szlifowanie i szpachlowanie). Tragedii nie ma, chociaż nie kleiłem jeszcze Tamiyi i Eduarda. Spitifre'y czekają Poza tym dziękuję za miłe słowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 9 Stycznia 2020 Share Napisano 9 Stycznia 2020 Dla mnie rewelacja. Ja takie modele bardzo lubie. Znakomite ślady eksploatacji. Model wygląda jak prawdziwy samolot 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 11 Stycznia 2020 Share Napisano 11 Stycznia 2020 Z modelu na model coraz lepiej. Podoba mi się, że zaplanowałeś malowanie na podstawie źródeł i bez trzymania się schematów. Interpretacja ciekawa. Pracuj jeszcze nad jakością budowy - czystość i geometria. Z pewnością będę zaglądał do kolejnego Twojego tematu :-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.