Skocz do zawartości

P-47D Razorback HV-Z "Silver Lady" Academy 1:72


sebastain

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny model napędzany silnikiem P&W R-2800, czyli P-47D Razorback Bolesława "Mike'a" Gładycha. Model firmy Academy z zestawu jubileuszowego na 70-lecie lądowania w Normandii. W zestawie jest jeszcze Focke-Wulf FW-190A8. Samolot będzie pomalowany na kolor aluminium (Natural Metal Finish to się chyba nazywa). Pierwszy raz będę robił takie malowanie - więc to trening przed kolejnym warsztatem. Model Academy nie jest doskonały, chociaż wydaje mi się lepszy niż Corsair z Revella. Ma bardzo przyjemną powierzchnię, delikatne linie podziału, chociaż trochę mało.  Z dodatków będzie wyposażenie kabiny ( w sumie to cały kokpit) zbudowany z blaszek Parta, owiewka to vacu z Rob-Taurusa i kalkomanie Techmodu. Modelu nie będą jakoś specjalnie brudził - będę starał się jak najlepiej odwzorować aluminiową powierzchnię.

Zacząłem od nitowania powierzchni skrzydeł i kadłuba. Potem zajmę się kokpitem.

aca_12513_title.jpg

 

IMG_20200118_210706.jpg

IMG_20200118_210721.jpg

Edytowane przez sebastain
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Model Academy spasowany jest bardzo ładnie, jednak ma parę mankamentów. Brakuje niektórych linii podziałowych, niektóre są nie w tym miejscu co trzeba. Ale podtrzymuję to, że tworzywo jest przyjemne w obróbce. Poprzyklejałem trochę blaszek. W zestawie Parta S72-071 brakuje jednej klapki do chłodzenia silnika, trzeba dorobić. Poza tym wnętrze kabiny według Parta jest trochę improwizowane. Bardzo fajnie wyglądają blaszki do owiewki i wiatrochrony ale po przyłożeniu do wytłoczki, okazuje się, że blacha nie pokrywa się podziałem szybek z oryginalną owiewką. Trochę szkoda, chociaż z drugiej strony, mimo, że blaszka jest cienka to w tej skali wyglądałaby dość siermiężnie, więc dam sobie z nią spokój.

 

_IGP1622.jpg

_IGP1623.jpg

_IGP1624.jpg

_IGP1625.jpg

_IGP1626.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopasowywuję kabinkę. Oryginalna czy próżniowa? Trudno wybrać. Próżniowa jest bardziej przezroczysta ale są widoczne na niej załamania krawędzi na liniach podziału. Oryginalna jest całkiem ok, ale wiatrochron jest jakiś przymatowiony. Jak już podejmę decyzję, to będę kleił dalej. Tablica przyrządów z Parta, po sklejeniu też niczego sobie.

 

_IGP1642.jpg

_IGP1643.jpg

_IGP1646.jpg

_IGP1647.jpg

_IGP1651.jpg

_IGP1652.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Podbiję temat bo zapytać chciałem:  Jeśli model będzie w kolorze aluminium, to wnętrze komory silnika i komór podwozia w kolorze metalu czy podkładu Yellow Zinc Chromate?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, sebastain napisał:

Podbiję temat bo zapytać chciałem:  Jeśli model będzie w kolorze aluminium, to wnętrze komory silnika i komór podwozia w kolorze metalu czy podkładu Yellow Zinc Chromate?

Archiwalne zdjęcia raczej nie pozostawiają wątpliwości, że ZCY. Przynajmniej jeśli chodzi o wnętrze komór podwozia, luków itp. Co do przedziału silnika, to może być różnie. Pokrywy i ściana ogniowa raczej aluminium. Elementy mocowania raczej ZCY.

Skoro zdecydowałeś się na zestaw Academy i tak pracowicie detalujesz, to zwróć może uwagę na spód kadłuba. Głównie na osłonę sprężarki i żaluzje przed nią. Te elementy są w modelu zupełnie błędnie oddane. Wg mnie, w sposób widoczny będą psuły końcowy efekt.

Aha, no i obszar przed tablicą przyrządów to nie była pusta przestrzeń. Po doklejeniu owiewki ta dziura może być widoczna.
cockpit and gunsight of a P-47 Thunderbolt 1943

Edytowane przez HKK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, HKK napisał:

Skoro zdecydowałeś się na zestaw Academy i tak pracowicie detalujesz, to zwróć może uwagę na spód kadłuba. Głównie na osłonę sprężarki i żaluzje przed nią. Te elementy są w modelu zupełnie błędnie oddane. Wg mnie, w sposób widoczny będą psuły końcowy efekt.

Widzę, (chociaż niewiele zdjęć znalazłem), że wydech jest szerszy i niższy, a żaluzje to są nacięcia na oprofilowaniu. Chyba najlepiej to odciąć i dorobić nowy wydech?

Cytat

Aha, no i obszar przed tablicą przyrządów to nie była pusta przestrzeń. Po doklejeniu owiewki ta dziura może być widoczna.

Tak, tam jest wypełnione paroma detalami. Na zdjęciach jeszcze nie widać ale tam jest wklejona szyba pancerna i wsporniki celownika. :)

Dzięki! :piwo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sebastain napisał:

Widzę, (chociaż niewiele zdjęć znalazłem), że wydech jest szerszy i niższy, a żaluzje to są nacięcia na oprofilowaniu. Chyba najlepiej to odciąć i dorobić nowy wydech?

Tak to wygląda z bliska. Kształt jest "bulwiasty". Nb. Tamiya ma to dobrze oddane.
IMG_0884.thumb.jpg.371544dd995004a9628c175d8c4c3a44.jpg

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jesteś zainteresowany jakimiś szczegółami konstrukcji trudnymi do znalezienia na zdjęciach, to daj znać. Mam trochę więcej zdjęć "z przyłożenia" zrobionych kiedyś w Duxford, gdy hangar był pusty :)

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, HKK napisał:

Jeśli jesteś zainteresowany jakimiś szczegółami konstrukcji trudnymi do znalezienia na zdjęciach, to daj znać. Mam trochę więcej zdjęć "z przyłożenia" zrobionych kiedyś w Duxford, gdy hangar był pusty :)

P-47 z Academy ma za dużo niedoskonałości, nie chcę nad nim się za dużo pastwić. Wydech faktycznie poprawię, bo go widać ale poprawek wymagałyby jeszcze komory podwozia, wloty powietrza, silnik, kształt skrzydeł (wychodzi mi, że ma za małą rozpiętość), i jeszcze parę by się znalazło. Na razie próbuję go wykończyć i poćwiczyć na nim malowanie NMF - jak wyjdzie to ok, jak wyjdzie trochę słabiej, to się przemaluje.

Dzięki za pomoc i myślę, że skorzystam, bo to pierwszy ale pewnie nie ostatni mój P-47 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, greatgonzo napisał:

O ile nie interesuje Cię What IF, to od razu zaplanuj inne malowanie.

 

Gonzo jak zwykle konkretny ?

Srebrny Pengie III to nie jest HV-M tylko HV-V. Techmod (i nie tylko) ma tu błąd.

To już lepiej zrobić HV-Z "Silvery Lady". Latał na nim i Gabreski i Łanowski. I można łatwo znaleźć kilka zdjęć. No i HV-Z przeżył służbę a zarówno HV-M jak i HV-V nie.

Edytowane przez HKK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, HKK napisał:

Jeśli jesteś zainteresowany jakimiś szczegółami konstrukcji trudnymi do znalezienia na zdjęciach, to daj znać. Mam trochę więcej zdjęć "z przyłożenia" zrobionych kiedyś w Duxford, gdy hangar był pusty :)

Hej,

Jeśli i ja mogę się przyłączyć, to prosiłbym o fotki ukazujące wnętrza tych prostokątnych wylotów znajdujących się po obu bokach w tylnej części kadłuba. Ewentualnie jeszcze okolice tego wydechu pod kadłubem (poszycie kadłuba pod tą owiewką).

A to był "bubbletop" czy "razorback"?

Pozdrawiam, Przemek

Edytowane przez PrzemekW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, PrzemekW napisał:

Jeśli i ja mogę się przyłączyć, to prosiłbym o fotki ukazujące wnętrza tych prostokątnych wylotów znajdujących się po obu bokach w tylnej części kadłuba.

To będą chyba wyloty powietrza z chłodnic międzystopniowych.

IMG_0887.thumb.jpg.54d086c6d58f978c762c88eaba464039.jpg

IMG_0891.thumb.jpg.f157e7412d3800c922c396b003527e6c.jpg

29 minut temu, PrzemekW napisał:

Ewentualnie jeszcze okolice tego wydechu pod kadłubem

No niestety, nic więcej z tej okolicy nie mam. Sam żałuję.

29 minut temu, PrzemekW napisał:

A to był "bubbletop" czy "razorback"?

Bubbletop.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile nie interesuje Cię What IF, to od razu zaplanuj inne malowanie.

 

Znaczy się, że kalkomanie di Pengie III Techmodu to radosna twórczość? Zawsze mogę zrobić zestawowy schemat.

 

To już lepiej zrobić HV-Z "Silvery Lady". Latał na nim i Gabreski i Łanowski. I można łatwo znaleźć kilka zdjęć.
A to ciekawe. Przyjrzę się tematowi. Dzięki!

 

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, sebastain napisał:

Znaczy się, że kalkomanie di Pengie III Techmodu to radosna twórczość? Zawsze mogę zrobić zestawowy schemat.

HV-M przedstawiony w NMF i jako Pengie III, to błąd o długiej historii. W czasie kiedy Techmod robił te kalki taka była zdaje się powszechna wiedza. Skąd to się wzięło, nie mam pojęcia. Może Gonzo będzie wiedział.
Ale w tym samym zestawie są kalki HV-Z. I tego raczej możesz bezpiecznie użyć. Patrz mój post powyżej.

Tutaj jest Pengie III i to nie jest HV-M 42-25836 ale HV-V 42-26300
Ground personnel of the 56th FG, extinguishing a burning P-47 HV-V 42-26300 „Pengie III” – Boxted July 1944

Edytowane przez HKK
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było powszechnie wiadomo, że Gładych miał samolot oznaczony M for Mike. Do tego znana była informacja, że pilot latał i miał okazję ewakuować się w locie z D-10 HV-M. Przez lata serial tego samolotu i oznaczenie kodowe przypisywane były 'Pengie II'. Skoro jego pierwszy Thunderbolt oznaczony był M, Bubbletopy oznaczone były M, to niby jak miał być oznaczony 'Pengie III'? Cóż okazało się, że opuszczony przez Gładycha HV-M to był samolot Donovana Smitha, jeden z serii nazwanych 'Ole Cock'. Zachował się nawet pamiętnik Donovana, gdzie ten 'żali się', że polski Pilot pozbawił go myśliwca. Wszystkie sylwetki z kodem i serialem 'Pengie II' trzeba było wyrzucić do kosza. Ale do dziś można spotkać tę wersję. Automatyczne przyznanie kodu HV-M 'Pengie III' też przestało być automatyczne. W końcu dokopano się do tego HV-V bar (jeżeli już mamy być konkretni ? - HV-V to zupełnie inne oznaczenie i inny samolot). W tym całym temacie robotę odwalili głównie Peter Randall i Nigel Julian.

Radosna twórczość to jednak przesada. Kiedy Techmod robił te kalkomanie to wszystko było kontrowersyjne i znane nielicznym. Dziś to żadna czarna magia i szczerze mówiąc, nie trzeba nic ponad wpisanie 'Pengie III' do googla. Znakomity, także merytorycznie (tym razem), obrazek Kolachy pojawia się na samym przedzie. Ale to i tak jest dość tajemniczy samolot. Znane są bodaj trzy zdjęcia, gdzie nie widać wielu miejsc. Zdjęć 'Silver Lady' (HV-Z bar!) jest po kokardki. Samolot sławny i w zasadzie Łanowskiego.

Z tym, że nie wiem, czy warto zawracać sobie tym wszystkim głowę w budowie, której celem jest przetestowanie srebrnego przed kolejnym warsztatem.

 

HV-M w 56th FG było w sumie stadko. Któryś tam przeżył... . ?

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, greatgonzo napisał:

HV-M w 56th FG było w sumie stadko. Któryś tam przeżył... . ?

Gonzo nie może się powstrzymać od lekko protekcjonalnego tonu co nie? ?
Ale to drobiazg, bo jak już się merytorycznie wypowie, to można tylko otworzyć buzię i słuchać.

14 godzin temu, greatgonzo napisał:

Zdjęć 'Silver Lady' (HV-Z bar!) jest po kokardki. Samolot sławny i w zasadzie Łanowskiego.

Dodam tylko, że HV-Z bar :) można zrobić w kilku opcjach - z pełnymi pasami inwazyjnymi, z częściowymi i bezpasów. Z fabryczną owiewką kabiny lub z owiewką Malcolm-a. Łanowski w swoich wspomnieniach pisze, że samolot był osobistą maszyną Gabreskiego zanim nie przesiadł się na nowego bubbletop-a. Wtedy "Silver Lady" odziedziczył Łanowski i najczęściej latał na nim.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zemsta za 'konkretnego' ;). Nie żebyś nie miał racji... .

I dzięki za dobre słowo, nawet jeśli trochę na wyrost. :)

Łanowski faktycznie tak pisze, ale to jednak trochę podejrzane. Gabby konsekwentnie przygarniał oznaczenie kodowe 'A' poza początkowym okresem, gdy ogólnie rzecz biorąc, sytuacja w tym temacie była inna. Na 'Silver Lady' nie pojawiły się też żadne oznaczenia indywidualne - pilot, obsługa, zestrzelenia pilota. W drugiej połowie maja '44 do 56th dotarły pierwsze Bubbletopy. Akurat wtedy Gabresky zaczął latać na HV-Z.Wg mnie Samolotem osobistym Gabby'ego z miejsca stał się słynny później D-25 42-226418, a pilot upodobał sobie sobie 'Silver Lady' jako furę tymczasową. To był, swoją drogą, Razorback w najnowszej wersji, wiec jak najbardziej, 'przystawał' dowódcy. A latać czymś trzeba było, bo poprzedni HV-A, to był wysłużony już D-11, który raczej bez specjalnego żalu oddano do rosnącej w siłę 9th AF. To jest trochę spekulacja i w sumie chyba tylko semantyczny problem, ale tak mi się skojarzyło.

Aha, żeby nie było wątpliwości. W czasie gdy Gabresky latał HV-Z, 'Silver Lady' nie była samolotem bezpańskim. Przynależała do maj. L.C. Smitha. Nazwiska jego i obsługi namalowane były pod wiatrochronem.

Edytowane przez greatgonzo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś wystrugałem z tym wydechem. Linie podziałowe jeszcze są do poprawy ale to już detal. Wygląda ciut lepiej niż pierwotnie w modelu.

Co do malowania, to faktycznie HV-Z łatwiej znaleźć ale jak wspomniano wyżej, którą wersję? Z pasami inwazyjnymi czy bez? Oto jest pytanie. Na razie będę działał do momentu pomalowania modelu w kolor aluminium, domaluję czerwone elementy a w międzyczasie będę szukał zdjęć i materiałów na temat "Silver lady".

 

IMG_20200408_1326061.jpg

IMG_20200408_1724441.jpg

IMG_20200408_1724571.jpg

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Znalazłem chwilkę na malowanie. Przygotowuję powierzchnię pod NMF, czyli jadę na razie na wysoki połysk :) . Najpierw pół samolotu pomalowałem Mr Surfacerem 1500, drugie pół bilmodelem 4000 (spradzam jak to się nanosi i jak zadziała). Na to wysoki połysk to Tamiya LP-1 rozcieńczona rozcieńczalnikiem LP-10 w proporcji 1:1 - śmierdzi trochę mniej niż Gunziaki, tak przynajmniej mi się wydaje. Najpierw zrobiłem próby na spodzie no i okazało się, że aerograf robi różnicę. Znaczy podkład i pierwsze próby połysku na spodzie modelu kładłem Piwatą po tuningu (wymieniona dysza, polerowana iglica itp)  a górę Sparmaxem. No, jak na moje niewielkie doświadczenie zobaczyłem różnicę - Sparmax maluje równiej, bardziej przewidywalnie, chociaż jeszcze ten połysk doskonały nie jest.

Fotki robione kaloszem, bo jeszcze nie urządziłem się w nowym miejscu zamieszkania.

 

IMG_20200618_090125.jpg

IMG_20200618_090133.jpg

IMG_20200624_170746.jpg

IMG_20200624_170754.jpg

IMG_20200624_170801.jpg

Edytowane przez sebastain
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli robi się "silver". Malowany aluminium od Model Mastera. Na to przyszedł lakier Tamiy LP10 ale dość delikatnie napylany, żeby za bardzo nie zalać tej farbki. Mam wrażenie, że aluminium od Model Mastera lepiej wygląda niż Vallejo metalizer.

_IGP9125.JPG

_IGP9121.JPG

_IGP9130.JPG

_IGP9127.JPG

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.