Panzer IV Tamiya 1:35

[Puma1944]

 

Witam, jestem początkującym modelarzem i na pierwszy ogień do oceny oddaje panzer IV, wzorowałem się na 11 dywizji pancernej. Co do technik malowania to jeszcze jestem w pieluchach, a przy tym modelu wzorowałem się tym co znalazłem na filmikach w sieci. Bardzo mile widziane będą porady i podpowiedzi dla świeżaka

[Tiger44]

Cześć  ten znaczek widma nosiła 7. pancerna tj Gespensterdivision, dywizja duchów nie 11.

[filipsg]

1 godzinę temu, Tiger44 napisał:

Cześć  ten znaczek widma nosiła 7. pancerna tj Gespensterdivision, dywizja duchów nie 11.

11 Dywizja również.

 

Bardzo fajny model, mi się podoba! Nie wiem tylko czy nie przesadziłeś z rdzą, miejscami na czołgu robi się zbyt... pomarańczowo

[Puma1944]

To prawda, z rdzą przesadziłem poniosło mnie, a odnośnie Dywizji i oznaczeń wzorowałem się zdjęciem z sieci panzer IV z Jugosławii a tam jest jak na modelu

[kjp_a_man]

Jeśli to ten

obrazek (źródło) to jest on podpisany „Panzer IV ausf E tank of the 11th Panzer Division (Wehrmacht), number 11, Yugoslavia 1941” a potem jest to powtórzone copy/paste na kolejnych serwisach. Natomiast zestaw z którego robiłeś to D.
W sam model włożyłeś masę pracy. Brawo! Natomiast z bronieniem „poprawności” proponuję być ostrożnym.
Ja z PzKpfw IV jestem cienki jak szczypiorek na wiosnę. Wiele więcej potafi powiedzieć kolega @meser262.

Edytowane 23 Kwietnia 2020 przez kjp_a_man
Żródło obrazka.

[Puma1944]

Tak tym zdjęciu się sugerowałem ale głównie tym w instrukcji sklejania, cóż mój błąd, uważniej muszę sprawdzać. Co do malowania to trochę eksperymentowałem bo chciałem różne metody sprawdzić

Edytowane 23 Kwietnia 2020 przez Puma1944
Blady

[meser262]

2 godziny temu, kjp_a_man napisał:

... więcej potafi powiedzieć kolega @meser262.

Koledzy na forum wiedzą że bardzo rzadko piszę w tym dziale "Galerie" bo tu już jest na zmiany za późno.
Z zasady malowań, brudzeń itp. nie oceniam.

Skoro zostałem wywołany do "tablicy" to nie będę się migał.   Faktycznie na zdjęciu jest Pz.Kpfw.IV ausf.E i to dodatkowo w wersji późnej.

Witam Cię na forum. Model który wybrałeś - to bardzo stary wyrób firmy Tamiya.
Jest to model bardzo fajny i bezproblemowy w sklejaniu - pod warunkiem że nie wnikasz nic a nic w sferę merytoryczną.
Posiada bardzo dużo uproszczeń i braków.
Z drugiej strony jest idealną bazą wyjściową do nauki dorabiania części i przeróbek.
Jest jeden warunek by to spróbować zrobić i poćwiczyć - trzeba o nich wiedzieć i mieć "morze cierpliwości" i chęci do zabawy.
Żeby dowiedzieć się o tych wszystkich brakach i niedoróbkach - trzeba założyć warsztat na tym forum i wtedy Koledzy podpowiedzą co i jak.
Drugą możliwością jest przeglądnięcie już istniejących warsztatów z danym modelem.
Aby nie być goło słownym parę uwag merytorycznych :
Takim dobrym przykładem są gąsienice - w modelu są w wersji dużo późniejszej z pełnym "zębem" z elementami przeciwpoślizgowymi - itd.

, a powinny być wczesne wąskie z pustym "zębem"i bez elementów antypoślizgowych.

- złe (późniejsze) odbojniki wózków jezdnych są w modelu, a powinny być takie -

 

- brak mocowania odbojnicy anteny; brak podłączeń anteny, klaksonu, Notka, brak z tyłu haka i otworu na niego do wymiany lufy MG (wieżowy i strzelca) i tak dalej i tak dalej.
Na koniec może trochę o samym tłumiku - jego malowaniu.
Farba na tłumiku szybko ulegała spaleniu/stopieniu/wypaleniu. Jak się topiła to schodziła i łuszczyła się. Następnie jak trochę popadało na "surową blachę" to pojawiał się nalot rdzy. 
I teraz w interpretacji wykonującego dany element zależy w jakim stadium chce przedstawić to w swoim modelu. Tłumik jeszcze wymalowany w kolorze bazowym, czy lekko spalony z łuszczącą się farbą z lekką rdzą lub jeszcze bez - i tak dalej, aż do bardzo zardzewiałego z dziurami od rdzy gdzieś na pobojowisku. Popatrz na ten etap raczej pomijany przez modelarzy. Pojazd który raczej niedługo wojował z tym tłumikiem.

Pozdrawiam
Krzysztof

 

[Puma1944]

Wow! Dzięki meser262 za wpis, masz wiedzę co do moich początków to chce się skupić na poprawnym sklejaniu i malowaniu modeli (znaleźć techniki które mi będą pasowały) a wasza ocena i krytyka będzie mile widziana.

Pozdrawiam

Tomasz

 

 

Edytowane 23 Kwietnia 2020 przez Puma1944
Błąd

[TAW]

Jak na początek przygody to jest całkiem dobrze O rdzy to już wiesz - podstawa to nie dać się ponieść, ale wiem sam po sobie, że ciężko było się powstrzymać przed przesadyzmem i wychodziły zardzewiałe złomy obijane młotkiem i na dodatek wyciągnięte z bagna. Później to minie. Zanim zagłębisz się w malowanie rozjaśnień i innych efektów to na początek warto podkreślić wystające elementy takie jak uchwyty śruby/nity czy zawiasy lekko jaśniejszą farbą - przełamie to trochę monotonie jednego koloru. Krawędzie gdzie niegdzie ołówkiem i już zrobi się ciekawiej. Do robienia efektów rdzy czy błota lub zakurzenia warto wychodzić co najmniej od dwóch odcieni bo np tłumik bardzo jednolicie Ci skorodował. Dawaj dalej i zakładaj warsztat to ktoś zawsze na bieżąco podpowie.

[bazylms]

Też przerabiałem ten model i trochę przeróbek / modyfikacji tam zrobiłem. Generalnie jak na pierwszy to niech mu będzie. Przy następnym załóż warsztat, malujesz aero? 

[Puma1944]

10 minut temu, bazylms napisał:

Też przerabiałem ten model i trochę przeróbek / modyfikacji tam zrobiłem. Generalnie jak na pierwszy to niech mu będzie. Przy następnym załóż warsztat, malujesz aero? 

Hej

Tak maluje aero a raczej uczę się malowaćCo do warsztatu to zaraz założę bo akurat sklejam Panterkę firmy RFM 

[enten]

O to pokazuj warsztat pantery!!! Tego nigdy za wiele.