ZzB Napisano 7 Czerwca 2020 Share Napisano 7 Czerwca 2020 „… I spojrzał Modelarz na swoje ostatnie dzieło. I uśmiechnął się, bo wiedział że było dobre. A wtedy przystąpił do niego Kusiciel i rzekł : Ty jeszcze nie wiesz, jaki ja PLAN, względem Ciebie, cichutko wykuwam Ty blachę i duże ilości kulek BGA przygotuj I spojrzał niewzruszony Modelarz na Kusiciela. I odparł : Niejeden model już zrobiłem. I kulki BGA mi nie straszne. Natenczas Kusiciel wręczył mu Xięgę. I spojrzał Modelarz na Xięgę. Na jej strony rozliczne Na części tak małe, że ledwie widać je było. I spojrzał z rozpaczą Modelarz na Kusiciela. I jęknął : O żesz k….” W tym miejscy starożytny manuskrypt się urywa… Trzeba przyznać że wycinanka GPM 144 naprawdę robi wrażenie. Cegła o grubości 1 cm a w niej dwa modele – jeden w skali 1-25 i drugi 1-87 (czyli H0). W tej „mniejszej” skali 5 arkuszy, na każdym 9 arkusików pomniejszonych ze skali „dużej”. BTW - ciekawe, czy ktoś odważył się zrobić tą pomniejszoną wersję, bo niektóre części mają rozmiary porównywalne z grubością kartonu. Nawet wytrawione z blachy stanowią wyzwanie. No dobra, koniec marudzenia. PLAN to PLAN. Kulki przygotowane, materiał na model jest już oczyszczony z piwa. Znaczy – niech się dzieje… Po wstępnym przejrzeniu wycinanki uznałem, że najtrudniejszym elementem do wykonania będą – co za niespodzianka – koła. Jednak ze względu na ich „szprychowość” postanowiłem zrezygnować z toczenia polistyrenowej kanapki i wszystkie elementy po prostu wytrawić. A potem skleić. Wyszło całkiem przyzwoicie. Jednak odlanie takiego koła to już wyższa szkoła jazdy – szczególnym problemem okazał się kołnierz. Mimo wykorzystania pompy próżniowej żywica nie chciała wpływać w wąską szczelinę formy. Skończyło się na doklejaniu od tyłu koła wytrawionego kołnierza i szpachlowaniu dziur. Bogatszy o to doświadczenie zdecydowałem, że koła do parowozu zostaną od razu odlane bez kołnierza. W porównaniu do kół, płyta podłogowa okazała się spacerkiem. Proste geometryczne kształty - nic tylko giąć i sklejać. Na razie jakoś idzie. Zobaczymy co dalej. Pozdrowionka ZzB 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrzemekW Napisano 8 Czerwca 2020 Share Napisano 8 Czerwca 2020 Hej, 1. Proszę tytuł zmienić. Toż to żaden "szatański" pomysł jest . 2. A czy to przypadkiem nie "72" miała być ??? 3. Poza tym kciuki trzymać będę. I bez tego model super będzie. Pozdrawiam, Przemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 8 Czerwca 2020 Share Napisano 8 Czerwca 2020 (edytowane) Ambitnie z którego roku to wersja będzie? Edytowane 8 Czerwca 2020 przez M.A.V. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 8 Czerwca 2020 Autor Share Napisano 8 Czerwca 2020 (edytowane) 4 godziny temu, PrzemekW napisał: Hej, 1. Proszę tytuł zmienić. Toż to żaden "szatański" pomysł jest . 2. A czy to przypadkiem nie "72" miała być ??? 3. Poza tym kciuki trzymać będę. I bez tego model super będzie. Pozdrawiam, Przemek Hej. Kiedy ten PLAN zaiste szatański JEST. Zamiast spokojnie dłubać jakieś pływadło, ślepię w te kuleczki, w obu rękach pensety, trzecią ręką kartkuję słownik wyrazów brzydkich. ... Dla czwartej ręki też bym znalazł zajęcie. BTW - Naprawdę zastanawiam się co GPM miał na myśli wydając kartonówkę w H0 (bo ona rzeczywiście jest w H0 a nie w 1-72). Niektóre elementy mają rozmiary porównywalne z grubością kartonu. Jeżeli ja tą drobnicę wytrawiam a nie wycinam, no i z blachy 0.1 mm a nie z kartonu. I mimo tego muszę się czasami nieźle nagimnastykować, to co mają powiedzieć kartoniarze ? Retoryczne pytanie - WIEM co powiedzą kartoniarze. Pozdrowienia od Harnasia ZzB @M.A.V. Listopad 1918, z okresu walk pod Lwowem. Edytowane 8 Czerwca 2020 przez ZzB uzupełnienie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adams M1A1 Napisano 8 Czerwca 2020 Share Napisano 8 Czerwca 2020 No właśnie a nie mogliby tak opracować tego pancercuga w 1/35 ? Pozdr. A. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 8 Czerwca 2020 Autor Share Napisano 8 Czerwca 2020 @Adams M1A1 Podstawowa wycinanka jest w 1:25, czyli typowej kartonowej skali. H0 jest dodatkiem - 4 arkusze A4 a na każdym z nich 9 miniaturek. We własnym zakresie bez problemu można by przeskalować model do 1:35. Ale nie powiem - wtrysk albo żywica mogłaby być ciekawym wyzwaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 8 Czerwca 2020 Share Napisano 8 Czerwca 2020 Kibicuję mocno i szacun za zmagania z kołami! Cytat Mimo wykorzystania pompy próżniowej żywica nie chciała wpływać w wąską szczelinę formy. W takich przypadkach polecam jednak odlewanie pod ciśnieniem a nie podciśnieniem. Przy 4 barach nie ma takiej szpary gdzie żywica nie wpłynie. Cytat No właśnie a nie mogliby tak opracować tego pancercuga w 1/35 Jak się ma plany, to wagony to jeszcze dość prosta sprawa. Problem z bardzo "niszową" lokomotywą. tu jeszcze przydałyby się zdjęcia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adams M1A1 Napisano 8 Czerwca 2020 Share Napisano 8 Czerwca 2020 2 godziny temu, Merten napisał: Jak się ma plany, to wagony to jeszcze dość prosta sprawa. Problem z bardzo "niszową" lokomotywą. tu jeszcze przydałyby się zdjęcia... Z tym przeskalowywaniem do 1/35 znam i czasem stosuję (pierwszy był SU 57 ) tak na szybko usiłowałem znaleźć wygląd kabiny kierowcy do tej pruskiej lokomotywy G5 i raczej jest nędza, podobnie jak znalezienie oryginalnego egzemplarza. Pozdr. A. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrzemekW Napisano 9 Czerwca 2020 Share Napisano 9 Czerwca 2020 19 godzin temu, ZzB napisał: ...BTW - Naprawdę zastanawiam się co GPM miał na myśli wydając kartonówkę w H0 (bo ona rzeczywiście jest w H0 a nie w 1-72)... Toż właśnie miało być w 1:72. Tak mówił Plan ! Poszedłeś na łatwiznę Waszmości! Znajdę ja Ci pływadło na przyszłość. I to w Twojej skali 1:350. Już mam na to PLAN . Pozdrawiam serdecznie, Przemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Greif Napisano 9 Czerwca 2020 Super Moderator Share Napisano 9 Czerwca 2020 Ad kół nie prościej w H0 nabyć od RB Model? Ma gotowe... oglądam co się wykluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 21 Czerwca 2020 Autor Share Napisano 21 Czerwca 2020 Hej. W przerwie faszerowania wagonu szturmowego kulkami BCG spróbowałem wyrzeźbić sprzęg. Element wydawał się prosty – części były płaskie, dało się je bez problemu wytrawić. Skoro tak, pełen entuzjazmu zdecydowałem, że wszystkie elementy ruchome w oryginalnym sprzęgu będą również ruchome w modelu (no, poza samą śrubą ) No… nie była to przemyślana decyzja. Okazało się że nawleczenie na drucianą ośkę pięciu ruchomych elementów (a tyle ich jest w najgrubszym miejscu) nie jest wcale takie trywialne. A takich osi - jak widać na zdjęciu – są trzy. Dwie pierwsze próby zmontowania sprzęgu dały w efekcie plątaninę pogiętej blaszki i konieczność trawienia następnego zestawu. Sprzęg zamieszczony na fotce jest efektem trzeciej próby, poprzedzonej przeprojektowaniem kilku elementów. Jak widać, nie wszystko co jest wykonalne w 1:25, da się łatwo - po zamianie papieru na blaszkę - polepić w 1:87. Przy założeniu oczywiście, że ruchomy sprzęg w 1:25 wykonać się dało.... Tak na marginesie - coś mi się zdaje, że będę musiał się przyzwyczaić do pracy z pensetami w obu dłoniach jednocześnie…. I na bezdechu… Pozdrowionka ZzB @Greif Masz rację - RB Model produkuje dokładnie takie koła jakie rzeźbiłem. Z tym, że ... tylko do wagonów. Do parowozu i tak bym musiał dorobić własnoręcznie. Więc miałem trening @PrzemekW Jeżeli ten PLAN będzie ma sześć kominów to zamykam oczy i skaczę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 9 Sierpnia 2020 Autor Share Napisano 9 Sierpnia 2020 Witam urlopowo-wakacyjnie Jakoś ostatnio brakło mi czasu coby powstawiać fotki, ale model pomalutku się rzeźbił. Tak więc dziś – remamenta, a więc mało gadania a samo „mięsko” 1) pług. Zabierałem się do niego jak pies do jeża. Bo odpowiednie wygięcie lemiesza w tej skali wydawało się wyzwaniem. Wyszło łatwiej niż myślałem. 2) sprzęgi. Po rozpracowaniu konstrukcji puściłem w ruch fabrykę. Tak samo bufory nie okazały się jakimś specjalnym problemem. Z pełną świadomością zrezygnowałem z wyrzeźbienia sprężyny, może zamarkuję ją malowaniem. 3) wagon szturmowy. Konstrukcja prosta jak budowa cepa. Natomiast te nity…. I na koniec cały wagonik, jeszcze bez drutologii i karabinów maszynowych ale już na własnych kołach (gościnnie na torowisku PIKO). I jeżeli myślicie że wagon szturmowy ma dużo nitów to się mylicie. Też tak myślałem ... … dopóki nie wziąłem się za wagon artyleryjski Niech Wam urlopy lekkie będą... ZzB 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 9 Sierpnia 2020 Share Napisano 9 Sierpnia 2020 całkiem nieźle to wychodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rack Napisano 10 Sierpnia 2020 Share Napisano 10 Sierpnia 2020 Bardzo ciekawy warsztat . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 8 Grudnia 2020 Autor Share Napisano 8 Grudnia 2020 Witam zimowo (no… powiedzmy… grudniowo) Planowałem pojawiać się na forum bardziej regularnie… Jak to mówią - bogowie mają niezły ubaw z ludzkich planów. Najpierw w wrześniu Córa zmieniła stan cywilny. A potem było już tylko ciekawiej... Ale dość marudzenia. Obiecałem wagon artyleryjski, no to jest. No… prawie... Podwozie „ciutkę” się różni od podwozia wagonu szturmowego – pojawiła się plątanina cięgieł hamulców. BTW – ciekawe jak hamulce były uruchamiane ? Dźwignią ? Śrubą ? I jaka była ich skuteczność, bo to jednak kawał stali do zatrzymania. Wieża jak widać składa się praktycznie z samych nitów. Na załączonej fotce jeszcze bez lufy A tu reszta wagonu artyleryjskiego. Znowu nit na nicie. Ale technologia budowy nie różni się specjalnie od wagonu szturmowego. Więc było łatwo. Tyle że mozolnie. I na koniec pierwsza fotka „kolorowa”. Wagon jeszcze w „krótkich spodenkach” bez osłon kół, ze zdemontowanym pługiem, bez buforów i sprzęgów. Ale jest. Znaczy czas zorganizować docelowe torowisko. Świąteczne pozdrowionka ZzB 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrzemekW Napisano 8 Grudnia 2020 Share Napisano 8 Grudnia 2020 (edytowane) Godzinę temu, ZzB napisał: ...Planowałem pojawiać się na forum bardziej regularnie… Jak to mówią - bogowie mają niezły ubaw z ludzkich planów... Podwozie „ciutkę” się różni od podwozia wagonu szturmowego – pojawiła się plątanina cięgieł hamulców. BTW – ciekawe jak hamulce były uruchamiane ? Dźwignią ? Śrubą ? I jaka była ich skuteczność, bo to jednak kawał stali do zatrzymania. Hej, Wygląda wspaniale . A hamulec pewnie się uruchamiało kręcąc czymś takim: Zdjęcie wyłącznie do celów dyskusji. Znalezione w sieci. Pozdrawiam przedŚwiątecznie, Przemek Edytowane 8 Grudnia 2020 przez PrzemekW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 17 Stycznia 2021 Autor Share Napisano 17 Stycznia 2021 Witam noworocznie Nie wiem jak u Was, ale u mnie jest -17 stopni i śniegu tyle, że można ulepić bałwana. Pierwszy raz od ładnych kilku lat. Mój młodszy kot przeszedł swój chrzest zimowy - poleciał łukiem w zaspę, w którą zapadł się po czubek ogona. Starszy kontrolował sytuację z wysokości parapetu „wielkie mi halo… jak mnie wrzucali to były zaspy, nie to co teraz”. Młody był wybitnie zdegustowany ale miseczka mleka wyjątkowo skutecznie leczy zranioną kocią dumę. Ale do rzeczy. Miał być wagon artyleryjski to i jest. Co prawda też bez drutologii ale – jak wspomniałem wcześniej – elementy łatwoobrywalne zostawiam na koniec. No i wreszcie nadszedł czas na samowar. Kiedy męczyłem się z kołami przy wagonie szturmowym jeden z kolegów zapytał mnie dlaczego nie skorzystam z gotowców. Fakt – koła w rozmiarze pasującym do wagonów można kupić. Ale takiej do lokomotywy już nie. I dzięki temu, że przeszło rok temu zmierzyłem się kołami do wagonów, teraz wiedziałem jakie pułapki mnie czekają. Faktem jest że konstrukcja podwozia jest mocno uproszczona. Ale faktem też jest że pancerne fartuchy zasłonią prawie wszystko. I nie zmienią tego klapy rewizyjne, które postaram się zostawić otwarte. Na koniec pierwsze zdjęcie wspólne całego składu. Znaczy … stacja końcowa coraz bliżej. Pozdrowionka ZzB P.S. Dzięki za zdjęcie koła hamulcowego. Dużo łatwiej coś ulepić kiedy wiadomo jak działał oryginał. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 7 Lutego 2021 Autor Share Napisano 7 Lutego 2021 Hej. Po raz pierwszy udało mi się wrócić do relacji po miesiącu (a nie po pół roku ;P) W modelu dużo nie przybyło, ale jest co pokazać. Parowóz ma mocno skomplikowaną bryłę, więc żeby wykryć ewentualne niedociągnięcia budowy już na tym etapie musiałem prysnąć całość cieniutką warstwą farby. Komin na razie stoi tylko jeden. Pozostałe dwa pojawią się dopiero po nałożeniu docelowego koloru. Inaczej miałbym poważne problemy żeby wszędzie dotrzeć z farbą. Poprzednim razem wspomniałem, że podwozie jest mocno uproszczone. Teraz wyraźnie widać, dlaczego … I na koniec pozwolę sobie zbiorczo odpowiedzieć na pytania, które otrzymałem od kolegów śledzących tą relację. TAK – model naprawdę powstaje z puszek po piwie. To nie fotomontaż. TAK – znakomita większość elementów jest trawiona. Blachę z puszek można bezproblemowo trawić wodorotlenkiem sodowym. A środek ten za kilka złotych da się kupić w każdym sklepie z chemią gospodarczą (nazwy handlowej celowo nie podaję ale od czegóż Wujo Gógle) Niech Wam zima śnieżną będzie ZzB 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 25 Kwietnia 2021 Autor Share Napisano 25 Kwietnia 2021 Hej. A mawiali – uważaj czego sobie życzysz bo może ci się spełnić. Ostatnim razem życzyłem Wam wszystkim śnieżnej zimy I chyba przesadziłem. Jest 25 kwietnia a u mnie za oknem właśnie … prószy śnieg. Jednak mimo nocnych przymrozków powietrze coraz bardziej pachnie wiosną, tak więc Śmiały przegrał z ogródkiem batalię o wolne popołudnia. Niemniej w końcu udało mi się wyrzeźbić podstawkę. W międzyczasie parowóz zyskał kolorki i podobnie jak wagony dotarł do etapu „łatwoobrywalnego”. Na kadłubie postawiłem jeden z dodatkowych pojemników na węgiel (w roli węgla gościnnie - piasek plażowy). Na koniec kolejna fotka całości. Jak widać zostały już tylko szczególiki i brudzing. Znaczy recykling zgrzewki puszek piwa pomalutku dobiega końca. Niech Wam wiosna ciepła będzie. (jak z zimą mi się udało, to może z wiosną też wypali ;P) ZzB 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZzB Napisano 2 Października 2021 Autor Share Napisano 2 Października 2021 Hej. Lato nadeszło. Oczywiście nagle i niespodziewanie. Wskutek czego Śmiały przegrał sromotnie ze szklarnią, remontem dachu i kilkoma innymi przeszkadzajkami. Ale w końcu udało się dolepić szczególiki, naładować wóngla do zsypni i na koniec wszystko gruntownie usyfić. Wyszło lepiej niż w przypadku BRDM-a, ale sporo mi jeszcze brakuje do konkurencji Inna sprawa, że dopiero na fotkach zauważyłem, że tu i ówdzie poodpadały nity, że odkleiły się stopnie w lokomotywie... Czyli przed zaparkowaniem w gablocie trzeba będzie jeszcze poświęcić Śmiałemu trochę czasu. Co nie zmienia faktu, że po prawie dwuletniej podróży dojechaliśmy wreszcie do stacji końcowej. 3majcie się ciepło. Do następnego modelu. 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rack Napisano 2 Października 2021 Share Napisano 2 Października 2021 Brawo . Dla mnie bomba, no i ta technologia, super sprawa, pewnie spróbuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 13 Października 2021 Share Napisano 13 Października 2021 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.