Pan_na_Zulawach Napisano 23 Września 2020 Share Napisano 23 Września 2020 @TAWMoże się czepiam, ale wydaje mi się, że w malowaniu popełniłeś kilka błędów: - przedni błotnik rozjaśniony, ale kawałek dalej, gdzie zaczyna się błotnik (główny?) jest już ciemno- nienaturalne i gwałtowne przejście z jasnej do ciemnej powierzchni. Poza tym tylny błotnik chyba zbyt mało rozjaśniony w stosunku do przedniego. - skrzynka (na wycior?) rozjaśniona w połowie. Światło tak chyba nie oświetla powierzchni, że oświetla jedną połowę a drugiej już nie. Kończąc z błotnikami napiszę jeszcze, że chyba powinny być rozjaśnione od góry przestrzenie np. między zbiornikami. - przednia płyta pancerna w górnej części rozjaśniona, ale dalej płyta, na której osadzona jest wieża, jest już ciemna, chociaż światło pada na nią z góry. - lufa podobnie rozjaśniona tylko w części. Model fajnie pomalowany, ale gdy się przypatrzeć, to w oczy boli mnie to, o czym napisałem. Jeszcze taka luźna uwaga: z tym brakiem rdzy, to bym naprawdę nie przesadzał- woda i brud gromadziły się w różnych miejscach np. pod skrzynkami, czy zbiornikami i tam rdza mogła sobie poszaleć, tak jak przy mocowaniach i innych drobnych elementach. Subtelnie dodał bym trochę rdzy. Pozdrawiam Marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OLO Napisano 23 Września 2020 Share Napisano 23 Września 2020 (edytowane) O Panie na Żuławach czy wiesz jak oczyszczone gąsienice w czołgu. Za rdzę na pojeździe można było iść na 14 do paki a jak się powtóżyło to do Orzysza.Kolega robi z godnie z latami 60XXw. Będziesz robił swojego to dasz rdzę gdzie będziesz chciał . Edytowane 23 Września 2020 przez OLO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertmodelarz Napisano 23 Września 2020 Share Napisano 23 Września 2020 56 minut temu, OLO napisał: O Panie na Żuławach czy wiesz jak oczyszczone gąsienice w czołgu. Za rdzę na pojeździe można było iść na 14 do paki a jak się powtóżyło to do Orzysza.Kolega robi z godnie z latami 60XXw. Będziesz robił swojego to dasz rdzę gdzie będziesz chciał . OLO ma rację. Osobiście przeżyłem ponad 100 manewrów tego typu jak na filmiku poniżej. Walczyliśmy z "niebieskimi" z Nibylandii na Drawsku, Wicku, Orzyszu, Strzepczu, Nowej Dębię i oczywiście Wędrzynie. Popatrz na sprzęt i poszukaj rdzy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertmodelarz Napisano 23 Września 2020 Share Napisano 23 Września 2020 Tu masz trochę koloru z 1985 roku: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TAW Napisano 23 Września 2020 Autor Share Napisano 23 Września 2020 (edytowane) Dzięki panowie za rady. Będzie bez rdzy i powycieram parę krawędzi 6 godzin temu, Pan_na_Zulawach napisał: Może się czepiam, ale wydaje mi się, że w malowaniu popełniłeś kilka błędów Od tego między innymi jest forum żeby się "czepiać". Dobrze że piszesz jeśli coś Ci nie pasuje. Więc masz rację, że to malowanie jest kompletnie nierealistyczne, bo w założeniu miało być bardziej efekciarskie. Ze względu na podjęty temat wiedziałem, że nie poszaleję z weatheringiem to sobie zrekompensowałem malowaniem. Mocne kontrasty zrobiłem po to żeby nie stracić tych efektów po dalszej chemii. Zobaczysz z resztą poniżej jak to się już wytłumiło. No i do sedna. Są już oleje - dość delikatnie. Poniosło mnie z wyciekami ale dosypie trochę kurzowych pigmentów żeby zróżnicować kurz to i przy okazji to wytłumię. Rozważam jeszcze jakieś ciemniejsze zacieki w paru miejscach na wieży i przedniej płycie. I co najważniejsze - wyprowadziłem go trochę jaśniej bo był ciemny jak tabaka w rogu. Jasne oleje i mgiełka lakieru matowego zrobiły swoje. Wchodzę w decydujący etap więc troszkę więcej zdjęć i w lepszym oświetleniu. Edytowane 23 Września 2020 przez TAW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dorotka Napisano 23 Września 2020 Share Napisano 23 Września 2020 To "ubezpieczenie" reflektora z przodu... Chyba go nie obrobiłeś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TAW Napisano 23 Września 2020 Autor Share Napisano 23 Września 2020 54 minuty temu, Dorotka napisał: To "ubezpieczenie" reflektora z przodu... Chyba go nie obrobiłeś... Obrobiłem nawet za bardzo aż się połamało. To w ogóle ciężka sprawa była i jak się udało złożyć do kupy to już przeoczyłem te babole. Próbowałem też zrobić z drutu ale się nie udało 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 23 Września 2020 Share Napisano 23 Września 2020 Bardzo korzystne wrażenie robi. Czym robiłeś rozjaśnienia na osłonie jarzma? Gąbką, suchym pędzlem? Fajny efekt uzyskałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TAW Napisano 23 Września 2020 Autor Share Napisano 23 Września 2020 22 minuty temu, zaruk napisał: Bardzo korzystne wrażenie robi. Czym robiłeś rozjaśnienia na osłonie jarzma? Gąbką, suchym pędzlem? Fajny efekt uzyskałeś. Dzieki. Osłona była malowana Vallejo Khaki Grey po całości. Potem dodałem do tej farby trochę bieli i pomalowałem wystające krawędzie. Następnie bardzo rozcieńczoną w wodzie Khaki Grey (coś jak filtr) pomalowałem po całości żeby stłumić kontrasty między krawędziami i resztą a na koniec dodałem brązowy wash żeby wlał się w zagłębienia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan_na_Zulawach Napisano 24 Września 2020 Share Napisano 24 Września 2020 I już lepiej to wygląda @robertmodelarz@OLO bo ja to chyba w innym wojsku byłem U mnie technika kcz za rdzę do ancla (niech młodzież się uczy nazewnictwa) nie wsadzali (nie było także kwatermistrza, a szef logistyki)- liczyło się tylko, aby pojazd był zdatny do użycia, a jeżeli jeszcze sprawny technicznie, to już bajka była. I nie byłem w żadnej skadrowanej jednostce- akurat w tej jednostce wojsko non top się szkoliło, poligon był na miejscu. Rozumiem, że wy w latach 60 służyliście? Nikt nie przejmował się, że miejscami trochę rdzy było. Tak wiem, jak i czym pucowano dekle na wizyty politruków, czy panów z gwiazdkami, których raz na jakiś czas odrywano od biurka- tak, dla nich liczył się pojazd czysty i świecący. Pojazdy non top ropowano! Dla niewtajemniczonych- czyszczono wszystko olejem napędowym, o który na kcz nie było trudno. Olej napędowy samym składem przyśpieszał korozję, dodatkowo ma właściwości penetracyjne, co powoduje że wnika on we wszystkie możliwe szczeliny, nawet te mikroskopijne i wypiera z nich inne środki antykorozyjne. Potem sam zostaje wypłukany przez wodę i powstaje ognisko korozji. Możecie sobie wyobrazić, jak wyglądał wyropowany pojazd po jakimś czasie. Proszę dobrze mnie zrozumieć, nie mówię, że w garażach stały zardzewiałe szroty, ale twierdzenie, że na pojazdach nie było śladów korozji, przynajmniej dla mnie, to jakaś fantastyka. Wyrażam swoją opinię, do tego jest forum- nie zamierzam nikogo przekonywać do swoich racji- każdy buduje model wg własnej wizji, więc nie rozumiem: W dniu 23.09.2020 o 16:50, OLO napisał: Będziesz robił swojego to dasz rdzę gdzie będziesz chciał . Dla mnie wygląda to tak, jakbyś nie przewidywał, że @TAW może ma inne zdanie, bo musi zrobić zgodnie z Twoją wizją. Otóż nie musi. Raczej forma nakazu nie służy. Nie wiem, znacie się zapewne dłużej- a ja cóż, lubię sobie czasem popierniczyć i na forum jestem od niedawna. Nie jest moim celem narzucania komuś mojej wizji, wyrażam tylko swoją opinię i nie zamierzam wywołać dyskusji, jak to było w temacie okopceń lufy, dyskusji, która niczemu nie służy. Jeden lubi róże, drugi bez. Pozdrawiam Dekiel Marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OLO Napisano 24 Września 2020 Share Napisano 24 Września 2020 Chłopie zdecyduj się zarzucają mi narzucanie komuś swojej wizji a jak piszę że swojego zrobisz jak będziesz chciał to walisz Focha. A co do kretynizmu lat 60tych to mój tato dostał 14 dni aresztu za brak gwoździa w butach. GUBIN 63/65 . Ja byłem w90 roku do 92 I po każdym poligonie było malowanie wszelkich zadrapań,ściągnął się zbiorniki zewnętrzne koła .Szczotka druciana I szorowanie do golego metalu I malowanie. Jednostka pierwszo liniowa podlegającą pod GUBIN. Jak tego nie miałeś to twoje szczęście a technik batalionowy to był chłop po 60siatce całą służbę na czołgami spędził. Więc skończmy wycieczki osobiste .Nic nikomu nie narzucam tylko dzielę się wiedzą zbierają przez lata nie tylko z książek ale I kontaktów osobistych. Wszystkich jakich znam to właśnie wspominają te ciągle czyszczenie I malowanie. To tyle nie mam zamiaru więcej zaśmiecać post kolegi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TAW Napisano 25 Września 2020 Autor Share Napisano 25 Września 2020 Tak więc poleciałem siłą rozpędu i skończyłem zabawę z chińczykiem. Dzięki za udział w warsztacie i zapraszam do galerii. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OLO Napisano 25 Września 2020 Share Napisano 25 Września 2020 No i bardzo ładnie wyszedł pozdrawiam OLO. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.