abtb Napisano 7 Września 2020 Share Napisano 7 Września 2020 (edytowane) Jeszcze odrobinka czasu do 31.12 zostało więc jeszcze można odpalić ostatni "odrzutowy" warsztacik (w tym roku) A będę w tym warsztacie delektował się "setką", przegryzając co chwila "śledzikiem" "Setka" i "Śledzik" A więc po kolei Epizod I: "Mazianie pędzlem w Tuy Hoa" Historia Początkowo F-100 miał być odmianą F-86 zdolną do lotu z prędkością naddźwiękową. Pierwszy lot prototypu miał miejsce 25 maja 1953 roku. YF-100A przekroczył już podczas tego pierwszego lotu barierę dźwięku. Jako pokaz możliwości nowego samolotu podpułkownik USA Everest ustanowił w nim rekord prędkości osiągając 1 219.48 km/h. Pierwotnym zastosowaniem F-100 było wywalczanie przewagi w powietrzu. Jednak podczas wprowadzania do eksploatacji wersji F-100A Super Sabre USA zgłosiło potrzebę wyposażenia samolotu w zdolność do atakowania celów naziemnych i przekształcenia go w myśliwiec uderzeniowy. Zmodyfikowano w ten sposób ostatnie 70 samolotów serii A nadając im nowe oznaczenie F-100 C. Seria wypadków, jakim ulegały F-100 zaraz po wprowadzeniu do służby, spowodowana była wadliwą konstrukcją usterzenia ogonowego. Problemem było wchodzenie samolotu w głębokie przeciągniecie, które na niskiej wysokości prowadziło do katastrofy. Wadę szybko usunięto, przywracając oryginalną konstrukcję usterzenia z modelu "YF-100A". Skutkiem tych wypadków była jednak zła opinia, jaką F-100 uzyskał wśród pilotów. Kariera F-100 A w USAF była bardzo krótka. Zakończono wprowadzanie ich do służby w 1955 a wycofano już w 1959. Przekazane zostały do jednostek Air National Guard i do Sił Powietrznych Tajwanu. Nadal jednak miały opinie samolotu "feralnego". Nie działo się to bez powodu, w różnych wypadkach utracono bowiem prawie 50% wyprodukowanych F-100 A. Najpopularniejszymi wersjami F-100 były wersje myśliwsko-bombowe F-100C i D. Aby przystosować samolot do zwalczania celów naziemnych poddano go szeregowi modyfikacji polegających na: dodaniu węzłów uzbrojenia pod skrzydłami i kadłubem, możliwości przenoszenia paliwa w skrzydłach, zmianach w awionice (wyposażenie w autopilota). F-100 nazywany był w USAF "The Hun", co stanowiło skrót od "The Hundred" i aluzję do numeru samolotu. Artbox: Inbox: Komplet kalek wraz z "prezentem" od kolegi rudy0007 (wielkie dzięki ) aftermarkety i dodatki: "vyzbroy" wspomagacze awaryjne pozyskane z tego zestawu: czyli "cosie": które ewentualnie zastąpią te "cosie" gdyż owe żywiczne są jakieś duże w porównaniu z tymi z zestawu hasy. A że w F-104C użyłem hasowych, to i w tym przypadku będzie najprawdopodobniej tak samo. Założenia: O takie coś chcę zbudować Rozmyślania i inne wykopki z internetu. Samoloty F-100D dotarły do Wietnamu w standardowym, srebrnym malowaniu. Po pewnym czasie postanowiono przemalować je w kamuflaż "1-1-4" i przekazano każdemu mechanikowi - malarzowi taką karteczkę: wg której sobie malowano. I w związku z tym każdy latawiec miał odrobinkę inny kształt plam kamo. Dzięki koledze rudy0007, wiem, że 100ki mogły latać z pełnym wykorzystaniem węzłów pod uzbrojenie (czyli bez baniaków na naftę) Dzięki pokazanemu wcześniej zestawowi uzbrojenia będę chciał podwiesić takie "pakieciki" Na kolejnych węzłach podwiesi się jakieś inne bombki, np coś "ognistego" czyli BLU 1 lub BLU 32 Epizod II: "Opowieści dziwnej treści" Historia F-104 Starfightera wprowadzono do służby w USAF w 1958 roku, ale ze względu na niewystarczający zasięg, udźwig uzbrojenia i wyposażenia został on wycofany już w 1967. Pomimo to, w znacznie zmodyfikowanej wersji F-104 dobrze sprzedawał się poza Stanami Zjednoczonymi i znaczna liczba tych maszyn znalazła się na wyposażeniu sił powietrznych wielu krajów, głównie Niemiec, Kanady i Włoch, gdzie służyły w roli myśliwsko-bombowej do połowy lat 80-tych, a we Włoszech w zmodernizowanej wersji aż do 2004. Zmodyfikowane wersje F-104 zyskały sobie złą reputację jako samoloty niebezpieczne i trudne w pilotażu. Duża liczba wypadków, szczególnie w Niemczech, była powodem, dla którego zyskał w Luftwaffe przezwiska Witwenmacher (owdawiacz) i, z powodu częstego wbijania się w ziemię, Erdnagel (śledź od namiotu). Ogółem wyprodukowano 2578 egzemplarzy. Unowocześniona wersja F-104 zbudowana dla Włoskich Sił Powietrznych, oblatana 22 grudnia 1966 roku. Litera S w nazwie wersji oznaczała możliwość przenoszenia pocisków rakietowych AIM-7. Różnice w porównaniu z poprzednią wersją polegały na zastosowaniu ulepszonego i ekonomiczniejszego silnika J79-GE-19 o ciągu 79,6 kN, nowocześniejszej awioniki, oraz 9 węzłów podwieszeń uzbrojenia: po 2 pod każdym ze skrzydeł i po 1 na końcach, centralnego podkadłubowego i 2 w przedniej części kadłuba pod wlotami powietrza. Uzbrojenie strzeleckie usunięto, a w jego miejsce zainstalowano system kontroli ognia dla pocisków Sparrow. W wersjach szturmowych działko Vulcan zostało jednak przywrócone. Łącznie wybudowano 246 maszyn tego typu, dla lotnictwa włoskiego i Turcji. Artbox: Inbox: aftermarkety (reszta dodatków od Edka na razie tajna, w celu podniesienia ciśnienia) Rozmyślania i inne wykopki z internetu: Planuję zbudować wersję "S" w trochę innej wersji niż ogólnie jest pokazywana i znana szerszemu gronu oglądaczy. I nie będzie to żadna ASA lub ASA M. Bedzie to coś bardziej "chwytliwego" w swym wyglądzie. Ile dokładnie wyprodukowano samolotów w tej wersji, trudno powiedzieć, gdyż sami Włosi nie wiedzą tego dokładnie. Pierwsze "zajawki" zmian w wyglądzie będzie już widać przy budowie części nosowej samolotu. Oo, i tyle na początek. Warsztat ruszy na dobre po skończeniu "Śledzia z krainy klonowego liścia" czyli w miarę szybko. Na początek tylko drobne łaskotki w postaci malowania wnętrz i innych robót przygotowawczych. Edytowane 7 Września 2020 przez abtb 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rudy0007 Napisano 7 Września 2020 Share Napisano 7 Września 2020 Jedno jest pewne, urlopu to Ty już mieć nie będziesz 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirage3 Napisano 7 Września 2020 Share Napisano 7 Września 2020 (edytowane) Co do Setki z Wietnamu to raczej będzie ciężko o inną konfigurację niż z baniakami na paliwo... Druga sprawa, że zbiorniki z Italeri to małe baniaki na 275 galonów a powinny być na 335 galonów można je przerobić. Trzecia rzecz to osłona kabiny, która ma jakąś wydumaną ramkę za fotelem pilota trzeba będzie zeszlifować i wypolerować. Czwarte dysza wylotowa... itd. Grzebanie Cię czeka. A ten włoski Starfighter hmm... F-104S CB i Dwie BL.755 pod kadłubem ? Edytowane 7 Września 2020 przez mirage3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartishio8 Napisano 7 Września 2020 Share Napisano 7 Września 2020 (edytowane) Hej, sposób opisywania a także fotografowania bardzo mi się podoba więc choć wolę (ale samolotami nie gardzę) samochody to będę tą relację z chęcią obserwował. Mógłbyś może przesłać link do stron z tymi modelami? Chodzi mi o stronę sklepu. Nie mogę w necie znaleźć dlatego proszę. Edytowane 7 Września 2020 przez Bartishio8 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 8 Września 2020 Autor Share Napisano 8 Września 2020 10 godzin temu, rudy0007 napisał: Jedno jest pewne, urlopu to Ty już mieć nie będziesz A wiesz, to tylko zależy ode mnie więc jak się uprę to wieszam kłódkę i zajmuję się koszeniem trawy 10 godzin temu, mirage3 napisał: Co do Setki z Wietnamu Setkę z Wietnamu przejrzałem w miarę dobrze i jestem na 100% pewny, że w 99,99% operacji ten samolot latał z baniakami. Ten jeden 0,01% to operacja "Squeezing a putty" z 16.12.1970. Celem operacji było zabicie wietnamskiego generała Paj Chi Wo który znajdował się w tym czasie w Kambodży. Samolot nrb SS 901wystartował z bazy Tuy Hoa o świcie, nad cel dotarł ok. g. 6 rano i po udanym zrzucie pełnego ładunku bomb wrócił nad terytorium Wietnamu Południowego, gdzie zatankował u znajomych latających KC-135 do pełna nafty i wrócił do bazy. Jak przekazują wróble z pod tokijskiego ratusza samolot był uzbrojony w 6xMk.82 Snakeye, 2xMk.84 (choć tutaj bym obstawiał Mk.83) i 2xMk.82 (inne wróble podają że jednak były to BLU 1, jednak biorąc pod uwagę inna balistykę bomb, jest to mało prawdopodobne) Tak więc baniaków nie będzie Co do ich wielkości to temat jest mi znany (co najmniej od dwóch lat, kiedy to zacząłem zabawę z pierwszą "setką"), przestudiowałem pełną operację zwiększania zbiorników na którymś z zachodnich for. 10 godzin temu, mirage3 napisał: osłona kabiny, która ma jakąś wydumaną ramkę za fotelem pilota Ramka, jak ktoś się dobrze przyjrzy i pokombinuje, to stwierdzi, ze nie jest ona tak do końca wydumana. To po prostu zwykłe lenistwo producenta, który jej nie usunął po zaprojektowaniu kabiny dwuosobowej. Ta ramka to pozostałość po podziale osłony w wersji dwuosobowej. Oczywiście w tym egzemplarzu będę osłonę polerował z tego pasztetu. 10 godzin temu, mirage3 napisał: dysza wylotowa. Jest do nabycia żywiczna z Airesa, podobnie jak i wnętrze kabiny. Co prawda zakup ten zwiększy wartość modelu o jakieś 150% ale może zaryzykuję (jak zaryzykuję to warsztat "wisi" w tej części na ok. 3-4 tygodnie ) 10 godzin temu, mirage3 napisał: itd. To sobie akurat odpuszczam Miałem już jeden "wietnamski warsztat" wiatraka gdzie mi liczono nity, szerokości i krzywizny i jakoś przetrwałem. Więc i tym razem powinienem dać radę i stosowny odpór rycerzom z Zakonu Liczynitów 10 godzin temu, mirage3 napisał: A ten włoski Starfighter hmm... F-104S CB i Dwie BL.755 pod kadłubem Zdecydowanie NIE, BL-e już były i "to se ne vrati" 9 godzin temu, Bartishio8 napisał: Mógłbyś może przesłać link do stron z tymi modelami? Chodzi mi o stronę sklepu. Nie mogę w necie znaleźć dlatego proszę. https://www.mojehobby.pl/products/F-104S-F-104G.html https://www.mojehobby.pl/products/North-American-F-100-D-Super-Sabre.html Ceną 100ki proszę się nie sugerować bo to akurat jakaś wtopa sklepu, Jak będzie dostępna to cena powinna oscylować w granicach 50-60 zeta, Hasa podobnie. Jest jeszcze 100ka z Trumpetera w tym samym sklepie, ale kosztuje lekko ponad 80 zeta ale za to jest "lepsiejsza" O, i tyle w temacie 100ki. W związku z uwagami na temat dyszy (bo nie wiem czy można ją "wcisnąć" po złożeniu kadłuba) warsztat poświęcony 100tce na razie zwalnia w celu przemyślenia. Natomiast 104ka ma się dobrze i ruszyła z kopyta - relacja z postępów niebawem. A poza tym, kto powiedział, ze ładny samolot ma być z pierdylionem dodatków? Nawet super żywica nie pomoże na zj....ne malowanie 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 9 Września 2020 Autor Share Napisano 9 Września 2020 Dobra, starczy tego pitolenia o niczym. Czas się wziąć za robotę. Relację będę dzielił na dwa rozdziały, zgodnie z Epizodami czyli będzie "100ka" i "104ka" "100ka" Można by napisać, że rozpoczynam tradycyjnie, od wycięcia wanny kadłuba i innych pierdół oraz podmalowania tego i owego. Wnętrze fuknąłem C308 oraz A46 i przetarłem suchym pędzlem. Tak, wiem, zdjęcia tylko da twardzieli ale z takich to części składa się wnętrze tego modelu . Ale po złożeniu niewiele będzie widać. Na pocieszenie dodam, że w czwartek/piątek powinny dojść żywice, więc będzie trochę lepiej. Mam tylko nadzieję, że nie będę musiał rżnąć kadłuba, żeby wcisnąć je do środka "104ka" Tu też, o dziwo, zacząłem od wnętrza "Szkło" radaru pomaluję gunziakowym clear green i będzie jak w oryginale Złożyłem też tylną część kadłuba, razem z dyszą i tylną grodzią komory podwozia. Trochę szparowato i garbato, ale idzie to jakoś wyprostować przy pomocy CA i kitu (wiem to z doświadczenia ) Kolega z forum mi sugeruje, żeby warsztatu 104ki tak za ambitnie nie prowadzić bo już są potwierdzone przypadki osób które boją się otworzyć lodówkę w obawie, że znajdą tam kolejną 104kę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 9 Września 2020 Share Napisano 9 Września 2020 No mogłeś się trochę bardziej postarać z malowaniem kokpitu 100, było by troszkę ciekawiej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 9 Września 2020 Autor Share Napisano 9 Września 2020 18 minut temu, Moses napisał: No mogłeś się trochę bardziej postarać z malowaniem kokpitu 100, było by troszkę ciekawiej No przecież napisałem: Godzinę temu, abtb napisał: Na pocieszenie dodam, że w czwartek/piątek powinny dojść żywice, więc będzie trochę lepiej. Mam tylko nadzieję, że nie będę musiał rżnąć kadłuba, żeby wcisnąć je do środka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 9 Września 2020 Share Napisano 9 Września 2020 A to prosze o wybaczenie, nie doczytałem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 9 Września 2020 Autor Share Napisano 9 Września 2020 (edytowane) 6 minut temu, Moses napisał: A to prosze o wybaczenie, Wybaczam, ale następnym razem to do Prezesa na dywan. Edytowane 9 Września 2020 przez abtb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 11 Września 2020 Autor Share Napisano 11 Września 2020 "100ka" Zgodnie z założeniami poczmistrz dotarł w dniu wczorajszym i dostarczył: Prezentuje to się tak: Wygląda zacnie, nie powiem, i owszem robi jakieś tam wrażenie. Najbardziej ciekawi mnie jak to będzie pasowało do kadłuba W łykend zabiorę się za cięcie, sprawdzanie i dopasowywanie. "104ka" Biorąc pod uwagę doświadczenie w temacie, tu robota posuwa się znacznie szybciej. Zlepiłem już obie części kadłuba wraz z przeszlifowaniem i przetrasowaniem linii. Teraz pora na łączenie tego w całość i doklejanie wlotów powietrza, przy których będzie odrobinka zajęcia. tak ciut, ciut, żeby nie wyjść z wprawy przy szpachlowaniu . Z innych rzeczy to zabieram się już powoli za końcówkę dyszy i fotel załoganta A "decha" wyszła tak I na razie to tyle. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 11 Września 2020 Autor Share Napisano 11 Września 2020 "104ka" Podsumowanie dnia dzisiejszego: Czyli jakoś tak i po robocie Jeszcze tylko tu i ówdzie przeszlifować, upchać fotel do kabiny i można będzie fukać podkład kontrolny. I do malarni 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xmen Napisano 11 Września 2020 Share Napisano 11 Września 2020 Idziesz jak burza. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 11 Września 2020 Autor Share Napisano 11 Września 2020 W sumie już siódmy raz robię hasę więc wszystkie niedokładności zestawu znam na pamięć (tak jak i ilość nitów na osłonie silnika ) A nie jest to moje ostatnie zdanie w tym temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 14 Września 2020 Autor Share Napisano 14 Września 2020 (edytowane) "100ka" Podziałałem odrobinkę z żywicami. Trochę dziwnie Aires do tematu podchodzi - ot pokazane jak zlepić ale jak pomalować to już nie (chociaż to można bez problemu znaleźć w necie) i jak umieścić w modelu. Wycinanie plastiku na typową wydrę. Na początek dysza: Całkiem ładnie się to prezentuje. I nawet pasuje do modelu tylko trzeba ostro powiększyć otwór. Kabina. No tu to trochę wróżenie z fusów. Wyciąłem plastik na czuja - żywica jest chyba odrobinkę za krótka ale ogólnie pasuje. Trochę gorzej z wnętrzem. Nie bardzo wiadomo jak ma być głęboko osadzona. Bedzie trzeba pogrzebać w necie i obejrzeć kilka kokpitów w oryginale. Podsumowując - da się zrobić. Tydzień zleci Kilka fotek Edytowane 17 Września 2020 przez abtb 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 14 Września 2020 Share Napisano 14 Września 2020 To jakiś absurd. Na chwile czlowiek odejdzie od komputera a tu juz płatowiec sklejony. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 14 Września 2020 Autor Share Napisano 14 Września 2020 2 minuty temu, Moses napisał: To jakiś absurd. A skądże znowu! To doświadczenie w "temacie" Jak wspomniałem, to JUŻ SIÓDMA 104ka z Hasegawy którą robię i dla mnie to już klocki lego. Żeby nie było zaskoczenia to trochę zwolnię i w tym tygodniu planuję zaledwie podkład i poprawki. Ewentualnie "dorzucę" preszejding. I może jeszcze złożę do kupy "vyzbroy" 8 minut temu, Moses napisał: Na chwile czlowiek odejdzie od komputera a tu juz płatowiec sklejony. Proponuję nie odchodzić od komputera i być czujnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 17 Września 2020 Autor Share Napisano 17 Września 2020 (edytowane) "100ka" Coś tam się tworzy i mazia. Dopasowałem wnętrze (jako tako, lepiej już się nie da) oraz dyszę. Potem pierwsze malunki: Może nie wygląda to tak ładnie jak na fotce wklejonej przez Moses-a ale jakoś przejdzie Dziś "zamykanie" kadłuba. Edytowane 17 Września 2020 przez abtb 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 17 Września 2020 Share Napisano 17 Września 2020 Nie no, teraz to to wygląda. Tablica przyrządów fenomenalnie wyszla 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rudy0007 Napisano 17 Września 2020 Share Napisano 17 Września 2020 Nooo teraz to tak jak miało być wygląda. Rozumiem, że poprzednia wersja była tylko taka żeby poszarpać nerwami oglądaczy i żeby zrobić trochę szumu w poście. Ciekawa taktyka No chyba, że chciałeś potrenować malowanie tych guziczków 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 17 Września 2020 Autor Share Napisano 17 Września 2020 5 minut temu, rudy0007 napisał: Rozumiem, że poprzednia wersja była tylko taka żeby poszarpać nerwami oglądaczy i żeby zrobić trochę szumu w poście. 5 minut temu, rudy0007 napisał: Ciekawa taktyka Każda taktyka jest dobra, pod warunkiem, ze przynosi oczekiwany skutek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 21 Września 2020 Autor Share Napisano 21 Września 2020 (edytowane) Po łykendzie. "100ka" Żywice wklejone, nos dociążony i zalewajka z CA: Potem obróbka i trasowanie "zagubionych" linii podziałowych: Potem skrzydła, usterzenie, klapka od sedesu ("fabryczna" nie dość że garbata w każdą stronę to jeszcze nie za bardzo pasowała) oraz trochę kitu tu i ówdzie Przymiarka oszklenia: Leży bardzo dobrze. Niedokładności w dole ramy wynikają już ze starości form i delikatnych nie dolewek. Temat bardzo prosty do załatwienia odrobiną szpachli Węzły, pierdoły i cosie wg zdjęć: Zrezygnowałem z żywicznych/hasowych dodatków gdyż są one w swej formie zdecydowanie inne. I dla tego wyrzeźbiłem coś z kawałka hipsu. Drugi "cos" widoczny przy komorze hamulca aerodynamicznego to na razie podstawa;. Bedzie jeszcze jakiś mały "namiocik" z okienkiem - czyli jakiś dalmierz lub czujnik lub reflektor Liczę, że w tym tygodniu uda się wszystko złożyć do kupy i pchnąć w stronę lakierni Edytowane 21 Września 2020 przez abtb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abtb Napisano 21 Września 2020 Autor Share Napisano 21 Września 2020 Post pod postem, ale "worek" ma jakieś ograniczenia w ilości zdjęć więc jest jak jest Tradycja moich warsztatów jest to, ze zazwyczaj "puchną" w trakcie. Więc i tym razem nie może być inaczej. Epizod III "Sikająca żyrafa lub jak kto woli latający fiut" Jak wynika z tytułu będę dolepiał do końca Corsaira z HB A dlaczego wciskam go do warsztatu? Ano dla tego, ze będzie malowany tymi samymi kolorami/farbami co setka. Wg mnie powód ogromnej wagi i nie do podważenia Zdjęcie oryginału: czyli wszystko jasne. Kalki: Przepraszam za wyrażenie, ale oto przedmiotowy latający fiut: oraz sikająca zyrafa A model wygląda tak: I na dzisiaj to tyle 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 21 Września 2020 Share Napisano 21 Września 2020 Jeżu kolczasty, ile masz tych modeli rozgrzebanych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GreGG24 Napisano 21 Września 2020 Share Napisano 21 Września 2020 To nitowanie na Corsairze sam robiłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.