pulemiot Napisano 14 Września 2020 Share Napisano 14 Września 2020 (edytowane) Witam To moja pierwsza relacja. Zmotywowany relacją kolegi Kowala spróbuję podzielić się obrazkami z budowy kolejnej beczki. Dlaczego Tunnan? - niedawno skończyłem Saaba J35 Drakena i jakoś tak wdepnąłem w szwedzką awiację. Kształt tego samolotu jest dosć specyficzny i to pomimo tego, że układ "okrągły wlot powietrza z przodu, dysza pod usterzeniem" był dość popularny w pierwszej generacji myśliwców odrzutowych w większości opartych o silniki na sprężarce odśrodkowej. Po prostu beczka. Dlaczego Pilot Replicas? zamówiłem Hobby Boss i dodatki Airesa (wnęki podwozia i kokpit) i jak je otrzymałem, to okazało się, że nie bedą współgrać. zatem poszedłem w Pilot Replicas. Recenzje zestawu są powszechne dość, więc nie będę próbował tu być orgyginalny. Plusem jest powierzchnia kaduba - genialne nitowania. Minusy? - dziwny podział kadłuba (w sumie kadłub składa się z sześciu "ćwiartek") i (jak narazie) spore uproszczenia we wnękach podwozia i dyszy wylotowej. Jedna uwaga - bardzo słabo z czasem u mnie, zatem relacja będzie z tych powolniejszych. Malowanie będzie szwedzkie pokojowe, czyli aluminium. pewnym wyzwaniem będzie próba odwzorowania zróżnicowania poszczególnych paneli: Edytowane 14 Września 2020 przez pulemiot 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pulemiot Napisano 16 Września 2020 Autor Share Napisano 16 Września 2020 (edytowane) Strugam powolutku. po dłuższej walce gesztelką uwolniłem większość elementów żywicznych z odlewów. Tu porównanie detali żywicznych z ich polistyrenowymi odpowiednikami. Wnęki podwozia robią robotę: pierwsze próby pomalowania żywicy wykazały absolutną konieczność zastosowania podkładu. przeczyściłem elementy isopropylem, prysnąłem podkładem i zacząłem powoli malować. Tutaj wnęka przedniego podwozia oraz fotel zestawione z polistyrenem: skleiłem i poszpachlowałem dwie z sześciu ćwiartek kadłuba. Przymierzyłem (taśmą maskującą) szkło reflektora: i t mam zagwozdkę jak ten reflektor powinien wyglądać, bo jedyne zdjęcie jakie znalazłem pokazuje go dość niejednoznacznie: https://s23.photobucket.com/user/HBergman/media/J29/Antennae.jpg.html?sort=3&o=39 jakieś pomysły? zdjęcia? Edytowane 16 Września 2020 przez pulemiot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pulemiot Napisano 19 Września 2020 Autor Share Napisano 19 Września 2020 Postęp powolny, ale jednak. Pora zabrać się za kokpit, albowiem trzeba go zamontować przed złożeniem połówek kadłuba. Zatem znów gesztelka: Te krople wody to z cięcia na mokro - Modelwork mnie uświadomił, że opiłki żywicy mogą być niemiłe dla płuc, więc od tego czasu tnę i piłuję na mokro. po wycięciu, pomalowaniu i doklejeniu "dźwigni" i "pokręteł": małe porównanie kopitów Aires i zestawowego: chyba będę usiał zainwestować w lepsze światło / aparat bo coś słabo z głębią ostrości i łapaniem detali... tak jeszcz reozwywkowo: porównanie z kokpitem J29F z Hellere 1/72: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pulemiot Napisano 27 Września 2020 Autor Share Napisano 27 Września 2020 Prace postępują powoli. zainstalowałem wnęki podwozia głównego (trochę brudzenia dodane): zainstalowałem wnękę przedniego podwozia oraz ten tajemniczy reflektor (odbłyśik zrobiony z folii aluminiowej, tył pomalowany srebrnym podkładem (tak jak każe instrukcja): : dodałem ściany kabiny: przygotowałem również do instalacji komplet 4 luf zrobionych z idieł lekarskich 0,6 mm (Tunnan miał działka 20 mm, więc wyszło mi z obliczeń, że 0,6 zewnętrznej średnicy zrobi robotę) i całkiem happy zabrałem sie za składanie przodu: czyli wg. instrukcji krok numer 8: No i skończyło się rumakowanie. próbne złożenie pokazuje, że wlot powietrza nie wejdzie. Wnęka przedniego podwozia (żywica Aires) jest po prostu za wysoka. Spiłowałem jej górną ściankę , na ile to było możlie, a;le nadal jest słabo. brakuje około 3 mm. i teraz się zastawawiam. - pierwszą możliwością jest przerobienie wlotu, tak, aby jego węższa część zaczynała się bliżej przodu kadłuba. Z przymiarek wynika że i tak zabraknie około 1 mm Druga możliwość to cięcie wlotu powietrza na długości wnęki podwozia. będzie to widać po zaglądnięciu do wlotu Trzecia możliwość to wyklejenie wnęki podwozia, poszerzenie otworu wnęki w kadłubie i ponowne jej wklejenie o grubość poszycia niżej. (poszycie ma 2mm). Pierwszy minus jaki widzę, to to że przednie podwozie pójdzie wtedy o te 2 mm w dół podonosząc nos o tyle. Druga wątpliwość - czy tyle wystarczy? na tym zdjęciu widać lepiej zapas: jakieś inne pomysły? Debonder do cyjanoakryli w każdym razie zamówiony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 27 Września 2020 Share Napisano 27 Września 2020 Trzecie wyjście jest najsensowniejsze i nie ma się co obawiać o podwozie bo można je zawsze przyciąć, jeśli nie o całe 2 mm to choć o 1 mm. Jeśli nadal będzie Ci brakować miejsca to możesz do granic możliwości zeszlifować wlot powietrza, znając życie to ścianki mają minimum 1 mm grubości. Wlotu powietrza bym nie ruszał. Każde cięcie będzie widoczne i ciężkie do wyprowadzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pulemiot Napisano 28 Września 2020 Autor Share Napisano 28 Września 2020 Dzięki za sugestię. Przemyślałem temat i zamówiłem debonder do CA. Faktycznie będę mógł zebrać co nieco spłaszczając przednią oponę. Takie rozklejenie, wycięcie, dopasowanie i wklejenie wykracza poza moje dotychczasowe doświadczenie, ale może to szansa na naukę? Dzięki Rymulus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 28 Września 2020 Share Napisano 28 Września 2020 ładna robota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 28 Września 2020 Share Napisano 28 Września 2020 Godzinę temu, pulemiot napisał: Takie rozklejenie, wycięcie, dopasowanie i wklejenie wykracza poza moje dotychczasowe doświadczenie, ale może to szansa na naukę? Taka operacja jest łatwa do wykonania. Wystarczy, że po wyjęciu wnęki zmierzysz grubość ścianki suwmiarką. Potem blokujesz śrubką suwmiarkę na tym wymiarze, opierasz jej jedną stronę o wnękę a drugą rysujesz na plastiku, przesuwając suwmiarkę wzdłuż otworu, linie do której trzeba wybrać plastik aby komora się zmieściła. A potem to już z górki - piłowanie, pasowanie, piłowanie, pasowanie, piłowanie itd. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pulemiot Napisano 1 Października 2020 Autor Share Napisano 1 Października 2020 (edytowane) Debonder przyszedł wczoraj: Przeczytałem uważnie etykietę (znowu, że wdychanie może powodować raka). Zebrałem się w sobie i po trzech cyklach debonder - wycieranie gluta patyczkiem i znów debonder doszedłem do etapu "z jednego dwa": Czyli hasło "Co kropelkia sklei, sklei.." rozbija się o debonder. I następnie było z górki: suwmiarka ->nożyk-> pilnik -> przymiarka -> czynności powtórzyć. Po godzinie jesteśmy w domu: a tak patrząc bardziej z boku: wstępne przymiarki wskazują, że wlot się zmieści. W weekend będzie delikatny podszlif, coby wyprowadzić krawędź komoty na płasko i szpachla. miejsce łączenia będzie dodatowo przykryte otwartymi klapami podwozia. Wychodzi na to, że Mr. Rymulus miał rację Edytowane 1 Października 2020 przez pulemiot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 1 Października 2020 Share Napisano 1 Października 2020 Wyszło bardzo dobrze i jak widzę bez większych trudności wybrałeś nadmiar plastiku. Tak przy okazji to wspomnę, że do szlifowania tak szerokich elementów lepiej od pilników iglaków nadają się pilniki do paznokci. Są szersze i w trakcie szlifowania wychodzi ładna prosta powierzchnia. Przy wąskich iglakach czasami ciężko jest utrzymać idealnie prostą (równą) powierzchnię. Zabawię się w małą reklamę i polecę te pilniki. Są naprawdę dobrej jakości o czym świadczy ten na samym dole zdjęcia. Katuję go już ponad rok i mimo że wygląda tak jakby został już na nim sam papier to i tak jeszcze doskonale szlifuje. Szczególnie dobrze teraz nadaje się do delikatnych obróbek. Godzinę temu, pulemiot napisał: Wychodzi na to, że Mr. Rymulus miał rację Cóż, nawet mnie udaje się czasem coś sensownego napisać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pulemiot Napisano 17 Października 2020 Autor Share Napisano 17 Października 2020 (edytowane) powolutku pomalutku. przeszlifowałem i poszpachlowałem okolice wnęki przedniego podwozia nastąpiło wypełnianie ołowiem: instrukcja nakazywała 30 gr obciążenia, co wydało mi się duąą dawką. Tym niemniej nie chciałem go w wersji z nosem zadartym, więc nie ryzykowałęm. weszło 25 g. Posłużyłem się ciężarkami wędkarskimi przyklejonymi za pomocą żywicy epoksydowej. W sieci pełno jest obrazków Tunanna wypełnionych śrutem lub innymi wędkarskimi wynalazkami, więc I am not alone wlot powietrza siadł i suche przymiarki pokazały, że zmieścimy się z wnęką przedniego podwozia. Wstrzymam się ze świętowaniem do wklejenia części przód uzupełniłem o lufy działek : czekając aż żywica zwiąże pociąłęm koła, aby bardziej przypominało bieżnik na oponach: ciąg dalszy nastąpi Edytowane 17 Października 2020 przez pulemiot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pulemiot Napisano 20 Października 2020 Autor Share Napisano 20 Października 2020 podczas gdzy żywica wiązała obciażenie w cześci dziobowej kadłuba zabrałem się za tylną cześć beczki. Sprawa wydawała się prosta - sklejamy dwie połówki kadłuba i w środek dajemy cylinderek imitujący dyszę silnika i tu pojawił się pewien problem cylinderek ów (nawet po spiłowaniu krawędzi) był bardzo ale to bardzo prymitywnym odzwieciedleniem wylotu silnika. Zatem ruszyłem do internetu sprawdzić jak to wyglądało w realu. Szwedzi planowali użyć silnika de Haviland Goblin, ale ten okazał się być za słaby, więc przerzucili się na de Haviland Ghost, któy rozpoczęli produkować na licencji Brytyjczyków jako Svenska Flygmotor RM 2 tutaj lepiej widać dyszę i jej wnętrze - znajduje się tam stożek i kierownice: zacząłem więc tworzyć stożek (karton plus klej CA) który planowałem wkleić w wylot. Ale... Ale silnik RM2 stosowany był w wersjach J29B oraz J29C. A tak się składa, że ja kleję wersję j29F, która zupełnie inny kształt dyszy wylotowej, albowiem Szwedzi dołożyli do de Havilanda Ghosta dopalacz i stworzyli silnik o wersji RM2B. jego dysz wylotowa różni się i to znacznie: \ Tutaj w wersji w samolocie Zatem mój stożek mogłem wykorzystać jako kapelusik dla pilota - krasnoludka... Rozpoznanie internetu doprowadziło mnie do zestawu Aires (na pierwszym planie propozycja PilotReplicas w wersji z niewykończonym jeszcze dnem): po wycięciu, oszlifowaniu , pomalowaniu i sklejeniu: i w wersji zabudowanej w części ogonowej: ciąg dalszy nastąpi... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 20 Października 2020 Share Napisano 20 Października 2020 ambitnie podchodzisz do tematu - podoba mi się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pulemiot Napisano 31 Października 2020 Autor Share Napisano 31 Października 2020 kontynuujemy: wkleiłem przód i HURA - udałosię dokmkąć kadłubpozostawiając nienaruszony kanał dolotu powietrza do silnika: szczelina któą widać w przedniej czści jest konsekwnecją wyboru - albo pasowałyby panele i wtedy miałbym "schodek" za pierścieniem osłaniającym wlot powietrza, albo dopasowany pierścień na całym obwodzie i szczelina między panelami. wybrałem drugie rozwiązanie i szczelinę zaszpachlowałem CA. Mam już dwie połówki kadłuba: przy okazji wyszła następna zagwozdka. otóż tak wygląda tył kadłuba: tymczasem według planów "Scale Plans no 36" powinno to wyględać tak: oglądałem mnóstwo zdjęć i ani razu nie spotkałem kształtu pokazanego na planach. przykład moja wiara w słowo drukowane maleje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pulemiot Napisano 8 Listopada 2020 Autor Share Napisano 8 Listopada 2020 Prace powolutku posuwam do przudu. Pora zrobić Tunnan bardziej Flygande najpierw skrzydła: podoba mi się zaprojektowanie klap i lotek w wersji ruchomej. Zamykają sie na takich zawiasach: przy okazji widać miejsca, w któych szpachlowałęm otwory na montaż wyrzutni rakiet. Wyrzutni nie posiadam, będę montował tylko zbiorniki paliwa Instalacja przebiega całkiem gładko: no i czas na ostantie przymiarki: no i dzochodzimy do etapu "kto mi dał skrzydła?": Ciąg dalszy nastąpi 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario Napisano 11 Listopada 2020 Share Napisano 11 Listopada 2020 Ładnie Ci to idzie, będę zaglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pulemiot Napisano 6 Grudnia 2020 Autor Share Napisano 6 Grudnia 2020 ciężko z wolnym czasem, ale idziemy: ciąg dalszy z kabiną: maskujemy owiewkę: i wklejanie. zwykle najpierw malowałem a potem wklejałem owiewkę, i zmiana kolejności jest dla mnie wyjściem ze strefy komfortu, ale chcaiłęm lepiej odwzorować przejście z kadłuba w owiewkę. tu jeszcze wersja zaszpachlowana przed szlifem: teraz pora na podkład, więc maskowanie kabuny i luków podwozia: i na koniec takie małe cuś dla poprawy humoru: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pulemiot Napisano 12 Grudnia 2020 Autor Share Napisano 12 Grudnia 2020 no i skończyło się rumakowanie. Położyłem jako podkład AK Interactive AK757 Black Primer And Microfiller. który ślicznie pokrył beczkę czarnym, ale wyszedł nie tylko matowo, ale i powierzchnia była dość "chropowata". Mam wrażenie, że były dwie przyczyny tego: 1. Malowałem proconem z dyszą 0,3 i żeby pokryś większą powierzchnię musiałem dać większe ciśnienie i malować z większej odległości (ok. 15 cm) 2. AK produkuje swoje podkłady i farby o gęstości wprost pod aerograf (nie trzeba ich rozcieńczać) i najwyraźniej bez rozcienczalnika farba wysychałą już w powietrzu. nie wyłapałem tego i pomalowałem AK aluminium (to moja pierwsza przygoda z AK). Efekt był mocno taki sobie - powierzchnie różniły się między sobą (od połysku do matu) nie do końca przypominając arkusze blachy aliminiowej. do tego wyszły nierówności na miejscach łączenia. nie było rady. zamówiłem papiery i abki ścierne 2000/3000/4000 no i poszło szlifowanie powierzchni oraz szpachlowanie i szlifowanie miejsc łączenia: ciąg dalszy jest nadal planowany 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 12 Grudnia 2020 Share Napisano 12 Grudnia 2020 nie poddawaj się - dobry metaliczny ciężko uzyskać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pulemiot Napisano 13 Grudnia 2020 Autor Share Napisano 13 Grudnia 2020 Ciąg dalszy małopolskiej masakry aerografem i chemią AK. Przeczytałem, że najlepszym podkładem pod metalik jest czarny i najlepiej błyszczący. No więc po szlifowaniu zaprezentowanym w poprzednim wpisie zapodałem na cały model AK Interactive AK471 Xtreme Metal Black Base. Wyszło tak sobie. Przepolerowałem wszystko i było gotowe na kładzenie aluminium. Zastosowałem klasyczną procedurę, czyli wacik, IPA i zabrałem się za odtłuszczanie. Wraz z jakimkolwiek tłuszczem zaczęła schodzić Metal Black Base. Schodziła tak łatwo jakby to byla plakatówka. Po chwili konsternacji i rzucenia kilku ... mać starłem całe Black Base i wróciłem do punktu wyjścia. Na razie myślę, ale albo położę aluminium na przepolerowane aluminium, albo zamówię mr. Hobby surfacer primer 1500 black. Jakoś nie umiem w podkłady AK Interactive.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MAREK74 Napisano 13 Grudnia 2020 Share Napisano 13 Grudnia 2020 Tylko bez nerwów... bo zaszkodzisz modelowi... Z IPA trzeba uważać, można go użyć jako zmywacza, a odtłuszczać nim to raczej przed położeniem podkładu. Po podkładzie jak sam widzisz jest ryzyko. Po odtłuszczeniu spróbuj pomalować cały model Mr.color GX2 (czarny połysk) i na to metalik. Jak nie masz GX2 to daj jakiś inny akrylowy czarny połysk. Najpierw daj jedną jego warstwę i po przeschnięciu sprawdź dokładnie model czy nie ma niedoróbek i skaz powierzchni. Jak będzie OK to druga warstwa dosyć dobrze rozcieńczonym i "buduj" połysk - uwaga na zacieki. Potem metalik i masz ładny NMF. Mam nadzieję, że pomogłem. Model mi się podoba (podobał do momentu tego metalika...). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pulemiot Napisano 20 Grudnia 2020 Autor Share Napisano 20 Grudnia 2020 ciągniemy dalej. Po podkłądzie (przeszlifowanym), pierwszej warstwie, warstwie gloss black i zmyciu i szlifie położyłem whie Aluminiutm a AK extrme metal. Są miejsca w któyrych wyszło fajnie, są takie, w których mogło pójść lepiej. teraz różnicowanie paneli: działam Dark aluminium i Polished aliuminium. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
golf czarny Napisano 26 Grudnia 2020 Share Napisano 26 Grudnia 2020 Tak popatrzyłem na taśmę, która maskujesz i trochę mnie groza przeszła. Czy ona nie pozrywa metalika? BTW white aluminium wygląda bardzo ok. Ciekawa opcja dla jetów malowanych na srebrno jak i dla aluminium lekko spatynowanego. Ciekawy jestem szczególnie polished? Chociaż oglądałem samolot na żywo (tzn. w muzeum) i nie było w nim nic "polished"? Ale nieważne. Tamten był muzealny . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pulemiot Napisano 11 Stycznia 2021 Autor Share Napisano 11 Stycznia 2021 nieustępliwie i powoli: poszło maskowanie i różnicowanie odcieni aluminium Obawy Golfa Czarnego zmaterializowały się bardzo nieznacznie - tylko w dwóch miejscach zerwało farbę, ale tam wsześniej kładłem akrylową szpachlę. generalnie tasma sprawdziła się dobrze, pocięte kawałki wykorzystywałm wilokrotnie (osłabiony klej). Kolor siadł całkiem nieźle, ale musze przyznać że jest bardzo wymagający. widać każde wahnięcie, zatrzymanie aerografu. jechałem nieco rozcieńczonymi i przed malowaniem zagrzałem je nieco dla obniżenia lepkości. po malowaniu wyszły miejsca (zagłębienia konstrukcji - przejścia kadłub- płat itp), których nie dałem rady przeszlifować na gładko po podkładzie AK (tfu:). Generalnie mogę polecać ze szczerego serca AK extreme metal - robi robotę. Panele zabezpieczyłem gloss transparent (hataka orange line) - i tu znów miałem problemy z odtłuszczaniem IPA. - Czy ktoś może polecić mocny lakier transparent gloss? Przede mną jeszcze wiele wyzwań ale jedno z kategorii upierdliwych" okazało się, że brakuje mi jednej lampy pozycyjnej na końcówce skrzydła. (taki trójkąt 2x4 mm) . Jak wg. Szanownych Forumowiczów najłatwiej ją dorobić? CDN 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pulemiot Napisano 17 Stycznia 2021 Autor Share Napisano 17 Stycznia 2021 Trwają prace kalkomanijne. Jest tego sporo, do tego sporych rozmiarów i na pogiętych powierzchniach więc nie obywa się bez płynów. (wyszło że Mico Set radzi sobie nie tylko z kalkami, ale również z Hataka Clear Gloss orange line). Jak widać pod ogonem buduję egzemplarz numer 29547. wychodzi na to, że egzemplarzem tymw dniu 20 września 1956 leciał Lieutnant Jonsson i z powodu awarii tylnej pompy paliwa został zmuszony do awaryjnego lądowania. niestety prawa goleń podwozia głównego nie wysunęła się kompletnie i lądowanie nie poszło zupełnie gładko: CDN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.