barszczo Posted November 15, 2020 Share Posted November 15, 2020 Jako że życie nie znosi pustki, startuję z kolejnym projektem. Tym razem doczekał się na swój czas zabytek wydany oryginalnie przez AMT jakieś ćwierć wieku temu, wznowiony przez Italeri w 2006 roku: Od czasu kiedy w połowie lat osiemdziesiątych popełniłem Matchboxowego Green Horneta, mam słabość do tej maszyny. Niestety nie zanosi się na razie na nowość, choć liczę po cichu na ICM. W pudełku mam zachomikowane dwa identyczne modele, jednego postanowiłem w końcu zbudować jako rozpoznanie bojem przed drugim: Model nie wygląda najgorzej, ma wgłębne linie podziału, będzie w całości przenitowany i poprawię w nim co się da, przede wszystkim podwozie główne. Wykorzystam też część blaszek Edwarda. Jako pierwszy powstanie A-20B z Afryki o nazwie własnej Buffalo Dave: Znalazłem tylko jedno zdjęcie tej maszyny, poratujcie jak możecie: Samolot służył w 47 Grupie Bombowej która po kampanii w Afryce szalała we Włoszech. W internecie jest fajna strona poświęcona tejże Grupie gdzie można znaleźć świetne zdjęcia i ciekawe informacje: Służył tam nawet jako strzelec najprawdziwszy Japończyk, Staff Sgt. John H. Matsumoto: A dla lotników i obsługi występowały prawdziwe gwiazdy tamtych lat, tutaj Marlena Dietrich: Z budową startuję lada chwila, póki są chęci. Czeka mnie niezła zabawa. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted November 16, 2020 Author Share Posted November 16, 2020 Model rozpocząłem niejako od d... strony, albo jak kto woli od tyłu. Stateczniki gotowe, dorobione kilka linii i nity. Pionowy w dolnej części ma wstawioną rozpórkę żeby dobrze siadł na poziomym. No i jeden z większych problemów tego zestawu, łyse jak kolano ruchome powierzchnie sterowe. Lotki w skrzydłach też niestety tak wyglądają. Na ster kierunku naniosłem maskowanie według planów. Po tryśnięciu podkładem powinno być ciutkę lepiej. Potem to samo na sterze wysokości i lotkach: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted November 18, 2020 Author Share Posted November 18, 2020 I oto efekt zabawy w maskowanie. Mała poprawka potrzebna będzie na końcach steru wysokości bo nieco się różnią. Po zdjęciu maskowania całość przeszlifowana dla usunięcia rantów. Przed malowaniem jeszcze pójdzie na to podkład i wszystko będzie mniej widoczne. Przygotowane też do nitowania skrzydła. Wklejane wloty powietrza spasowane średnio, widać że model leciwy: 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toke Posted November 19, 2020 Share Posted November 19, 2020 Zapowiada się ciekawie. będę kibicował Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted January 7, 2021 Author Share Posted January 7, 2021 Po przerwie wracam do walki z A-20. Skrzydła przenitowane, jutro zabawa z lotkami: Przygotowałem też gondole silnikowe i elementy podwozia. Tutaj też czeka mnie sporo pracy z wnękami podwozia: I na koniec powód przerwy. Rozpoczęty jako Kittyhawk Mk.I, dwa razy przemalowany, skończył jako P-40E. Galeria wkrótce: 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted January 21, 2021 Author Share Posted January 21, 2021 Odrobinę poprawiłem wloty powietrza do kanałów chłodnic oleju. W modelu tych kanałów nie ma, otwory zrobiono prosto do wnętrza gondol silnikowych, a właściwie do komory podwozia. Kształtu wlotów nie poprawiałem, dodałem tylko element montowany we wlocie, kawałek siatki we wnętrzu kanału imitujący chłodnicę i wszystko zostało zamknięte kawałkiem płytki plastikowej. Do wnętrza komór podwozia wkleiłem blaszki Eduarda pasujące bardzo średnio. Całość boków komory po wklejeniu konstrukcji podwozia będzie średnio widoczna, dlatego kierowałem się tu zasadą: nie dodawać sobie pracy tam gdzie to niepotrzebne. Najbardziej widoczny będzie sufit i tam trzeba będzie dodać trochę pierdółek, a całe podwozie przesunąć do przodu o jakieś 5-6 milimetrów żeby wyglądało tak jak powinno: 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted January 27, 2021 Author Share Posted January 27, 2021 Przygotowałem osłony silników. Trzeba było pogłębić i poprawić zanikające linie podziału. Producent nie przewidział też żadnych elementów układu wydechowego, dość ciekawego w tej wersji maszyny. Jedynym śladem tej instalacji były zaślepione owiewki w dolnej części osłony silników. Boczne "baterie" rur wydechowych zasygnalizowano zgrubieniami po prawej i lewej stronie wspomnianych osłon. Ze zgrubień wybrałem plastik i pocieniłem brzeg, owiewki w dolnej części nawierciłem. Potem znalazłem w szpargałach odpowiedniej grubości izolację z drutu i wydechy gotowe. Po przymiarce widać tylko końcówki rur. I tak miało być: 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted February 3, 2021 Author Share Posted February 3, 2021 I znowu trochę do przodu. Gotowa imitacja ożebrowania na lotkach, mały szlif jeszcze potrzebny: Sklejone i przenitowane gondole silnikowe: 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted February 9, 2021 Author Share Posted February 9, 2021 Zamontowałem elementy przodu wersji A-20B. Instrukcja sugeruje sklejenie przodu w całość wraz z oszkleniem i dopiero montaż do kadłuba. Aby uniknąć niespodzianek i ewentualnych uskoków, zrobiłem to na tym etapie budowy. Czeka mnie jeszcze poprawa linii, a w zasadzie rowów podziału: Kabina strzelca będzie dość widoczna i żeby chociaż trochę przypominała oryginał, wymaga sporo pracy. Na początek zaszpachlowane ścianki boczne na odcinku który będzie widać: I na koniec pierwsze blaszki przedziału strzelca na miejscu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tlb Posted February 9, 2021 Share Posted February 9, 2021 Dopiero dzisiaj trafiłem na Twoje relację, oczywiście podglądam, bo fajna, trochę pokraczna a zarazem ładna maszyna z tego samolotu jest. Powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ripper1 Posted February 20, 2021 Share Posted February 20, 2021 Ostro jedziesz, piękna praca już widać że będzie wyglądał że ho, ho Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted February 24, 2021 Author Share Posted February 24, 2021 (edited) Dzięki panowie. Przyznam że im więcej zagłębiam się w ten zestaw, tym bardziej odpuszczam. Przyzwyczaił się człowiek do Eduardów i innych wynalazków i teraz byle model sprzed dwudziestu paru lat staje się wyzwaniem. Oczywiście skończę go, bo zgodnie z prawem Murphy'ego zaraz potem ukaże się nowa i lepsza miniatura tego samolotu. Tymczasem zakończyłem zabawę z przedziałem strzelca odrobinę upodabniając go do oryginału. Całość zagruntowana, czeka na kolor: Edited February 24, 2021 by barszczo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudy0007 Posted February 25, 2021 Share Posted February 25, 2021 W dniu 24.02.2021 o 20:59, barszczo napisał: Przyzwyczaił się człowiek do Eduardów i innych wynalazków i teraz byle model sprzed dwudziestu paru lat staje się wyzwaniem Ktoś tu chyba nigdy nie sklejał modelu Mistrcrafta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted March 6, 2021 Author Share Posted March 6, 2021 Oblaszkowałem szoferkę. Oj dużo zabawy było bo blachy z pierwszej edycji, grube i nieskore do współpracy. Teraz trzeba to jeszcze wymalować: 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted March 12, 2021 Author Share Posted March 12, 2021 (edited) Finito, będzie można w końcu zamknąć kadłub i zacząć gimnastykę z dopasowaniem szklarni. Wnętrze skromne, ma po prostu przypominać to o czym zapomniał producent: Edited March 12, 2021 by barszczo 5 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted March 20, 2021 Author Share Posted March 20, 2021 (edited) Kadłub ostatecznie zamknięty. Teraz modelarska klasyka czyli: szlifowanie, poprawianie linii, nitowanie. Oczywiście kokpit i przedział strzelca jeszcze nie są skończone: No i oczywiście nie mogłem sobie odmówić poskładania prawie w całość na patafix: Edited March 20, 2021 by barszczo 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted April 11, 2021 Author Share Posted April 11, 2021 Niemoc twórcza została opanowana i coś w końcu drgnęło przy Douglasie. Kadłub wreszcie wyprowadzony, poprawione i dorobione brakujące linie podziału, całość przenitowana. Powstawiane rozpórki do środka bo pękał na spoinach w trakcie nitowania. Zakończone zostały też prace w okolicach kokpitu, jutro mam zamiar to wymalować: W dziobowej części dorobione brakujące wyrzutniki łusek wraz z owiewkami: 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mirek66 Posted April 13, 2021 Share Posted April 13, 2021 Gratulacje za zacięcie w odtwarzaniu detalu znam te modele gdyż je męczyłem dawno temu . Starsze modele Monogramu czy Revella mogą dać w kość , ale dla chcącego nie ma nic trudnego . Pozdrawiam Mirek . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted April 14, 2021 Author Share Posted April 14, 2021 23 godziny temu, Mirek66 napisał: Gratulacje za zacięcie w odtwarzaniu detalu Robię co mogę . Tymczasem zakończona zabawa z przedziałami załogantów. Do ideału bardzo im daleko, zwłaszcza kabinie bombardiera, brak tam jeszcze celownika. Szoferka w zasadzie gotowa, trochę zabawy będzie z elementem który zamykał ją od góry. W kabinie strzelca dojdzie jeszcze obrotnica no i oczywiście karabin maszynowy. Muszę te wszystkie miejsca trochę poobijać i przybrudzić, a potem wpasować szklarnie. I tu dochodzimy do najbardziej newralgicznego momentu budowy, albo on, albo ja . Tak to teraz wygląda: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted April 19, 2021 Author Share Posted April 19, 2021 Douglas dostał stateczniki, teraz mogę go wyważyć żeby nie leciał na ogon jak stanie na kołach. Prace nad szklarnią nadciągaja wielkimi krokami: 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
neptun1939 Posted April 20, 2021 Share Posted April 20, 2021 Obserwuję od początku warsztat. Kawał dobrej roboty. Nie wiem, czy to wina zdjęć ( w szczególności ostatnie ), ale mam wrażenie, że zgubiłeś linię od statecznika poziomego ( równoległa do statecznika pionowego, umożliwiająca poruszanie "lotkami" statecznika ). Zaznaczona na czerwono : Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted April 20, 2021 Author Share Posted April 20, 2021 Linia jest jak trzeba, zdjęcie ciutkę prześwietlone i wszystko się zlało . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted May 3, 2021 Author Share Posted May 3, 2021 Trochę odchorowałem pierwsza dawkę więc do modelowania ochoty kompletnie nie było, ale jest wreszcie mały progres. Pierwsza szklarnia na miejscu. Dużo kombinowania, naginania, szpachlowania i szlifowania. Nie jest idealnie ale żałuję że nie zrobiłem zdjęcia tuż po wklejeniu. Wtedy dopiero było super . Druga szklarnia na szczęście pasuje idealnie, trzecia w kabinie strzelca to osobna historia. Aż się boję co będzie po zdjęciu masek tu na dziobie...: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted May 10, 2021 Author Share Posted May 10, 2021 Szklarnia pilota na miejscu, spasowanie dobre, dodane jedynie dwa paski plastiku na łączeniu końca owiewki z kadłubem: W kabinie strzelca doszła obrotnica i ruchoma część owiewki w pozycji odsuniętej: I na koniec wspomniana w poście wcześniej inna historia, czyli spasowanie reszty szklarni strzelca. Będzie trochę zabawy: 5 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M.A.V. Posted May 10, 2021 Share Posted May 10, 2021 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.