Skocz do zawartości

Mitsubishi A6M2b model 21 "Zero" - Airfix 1/72


neptun1939

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, zaruk napisał:

Ile godzin (w przybliżeniu) zajęło Ci nitowanie skrzydeł?

To można w miarę szybko zrobić. Plan w odpowiedniej skali przykleić do elementu który chcemy nitowac i lecimy przy pomocy cienkiej blaszki po liniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, zaruk napisał:

Ile godzin (w przybliżeniu) zajęło Ci nitowanie skrzydeł?

To można w miarę szybko zrobić. Plan w odpowiedniej skali przykleić do elementu który chcemy nitowac i lecimy przy pomocy cienkiej blaszki po liniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co  do czasu jaki zajmuje mi nitowanie szczerze nie wiem. Pewnie wyszło z kilka godzin. Najwięcej zabawy było z płytami pośrodku bo tam jest dziwny wzorek w nitowaniu i nie wyszło to za wiernie i za fajnie. Na jednej takiej płycie ( są dwie) spędziłem około godziny ( mierzenie, przyklejanie taśmy, ponowne mierzenie bo się mi to nie podobało, znów taśma i w końcu nitowanie...). Co do patentu z planami przyklejanymi dzięki za radę postaram się w następnym projekcie wykorzystać ( tutaj nie mam planów stricte w 72 - te co mam wydrukowane lekko gubią skalę plus są dość nieczytelne ( posiłkuję się nimi otwartymi na kompie i w dużym powiększeniu na ekranie). 
 Jeśli chodzi o niedochodzące kółeczko ktoś mi kiedyś proponował nitowadło z RB tools ( czy jakoś tak) nakładane na skalpel - mają pełne koła i ćwiartki. Niestety od kilku miesięcy szukam po necie i są dostępne tylko mocowania a samych trybików brak. Ja wykonuję to igłą ( nie jest za idealnie ). 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istotnie jest, czy model dokładnie odpowiada planom. U mnie czeka na swoją kolej SBD-5 z Academy. Gdybym nitował Twoją metodą byłoby źle, bo różni się trochę od planów Kagero jakie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plany zawsze będą różnić się od zestawu. Przebiegiem podziałów, proporcjami. Zresztą, w innym przypadku byłyby na pewno błędne ze względu na krzywizny powierzchni. Na zdjęciu widać jak przebieg nitów rozmija się z planami, linie wylatują poza panele, nie trzymają równoległości i kątów. Jako nitowanie 'na sztukę', żeby zaliczyć szybko etap pewnie się nada. Do solidnej, modelarskiej roboty metoda raczej się nie przyda. Raczej, bo potrafię sobie wyobrazić np. skalowanie poszczególnych paneli pod konkretny zestaw, ale z tego zrobiłaby się jakaś syzyfowa praca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zgadzam się z  kolegą powyżej. Lepiej nakreślić sobie linie cienkopisem od  planów i mieć kontrolę nad nitowaniem, niż nitować tak na ślepo, i później mieć zonk po zdjęciu planu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Między tym planem a rzeczywistym rozmiarem jest około 1 mm różnicy. Można to ogarnąć dając np wydruk 105%. Te linie, które wybiegają są na tyle delikatne że wystarczy je lekko przeszlifować i dorobić ręcznie nowe. Może to teraz kiepsko wygląda ale po podkładzie i farbie  daje radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, pokazałeś zdjęcie. Jeśli dla Ciebie 'daje radę' to tu nie ma dyskusji, bo to jest prywatna opinia. Ale rzeczywistości nie zaklniesz. Krzywizny, braki i przesunięcia po prostu widać. O tym, że plan jest inny niż model nawet nie wspominam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mi pokażesz Producenta, który robi model zgodnie z planami postawię :piwo:

Zapomniałem jeszcze dodać że to model Tamya w którym przerylem najpierw wypukłe linie jak dał Producent a potem dołożyłem nitowanie wg planów.

Edytowane przez Adamo722
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

W ostatnich tygodniach miałem urwanie Zada min. ślub najlepszego kumpla, później krótki odpoczynek w Jugosławii i niewiele udało się zdziałać. Dziś troszkę ponitowałem ogon. 
Zaszpachlowane zostały też błędne linie podziałowe. Czeka mnie teraz rozmierzenie nowych i ich wykonanie
0DunRFv.jpgMtm61YK.jpg
9lgtjFU.jpg
 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę ponitowane, troszkę linii dodanych, wklejona jedna lotka, teraz obróbka jej okolic.
xHPxXLm.jpg
GOBgWLt.jpg
Gvj7R6M.jpg
dnT89Pp.jpg
 Kilka linii się nie udało i są zaszpachlowane i muszę je ryć od nowa. Jutro myślę zamknąć połowę kadłuba z nitami i ryciem.
Tutaj widoczna dodana linia koło krańca połówki kadłuba - wg. planów wychodzi, że kadłub był połączony niesymetrycznie od spodu. Po sklejeniu połówek kadłuba naturalną linię łączącą trzeba zaszpachlować, a zostać musi dodana nowa przesunięta o ok. 1mm względem tej wynikowej z połączenia połówek.
FCOS2YX.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna połówka kadłuba skończona. Niestety część nitowania jest improwizowana, bo na planach nie widać części pod owiewką (zasłonięte przez skrzydło). Model z Airfixa NIE JEST dobrą bazą do nitowania. Powód jest prosty: linie podziałowe są w złych miejscach i chcący ponitować jota w jotę z planami trzeba zacząć od zaszpachlowania wszystkich linii i przerycia ich na nowo. 
 Tak się to prezentuje na dziś dzień. Wklejony został też kokpit i KMy. Jutro postaram się ponitować 2 połówkę kadłuba
Gvj7R6M.jpgAao3lzk.jpg
myiHRXJ.jpg
co8wTUN.jpg
UHjbvRW.jpg
27u7k0z.jpg
Pojawił się też inny problem - kadłub nie pasuje do skrzydeł. Połówka z wklejonym kokpitem pasuje Igła (mierzona na sucho), ale druga połówka ( ta już sklejona górny z dolnym płatem) ma uskok skrzydło-kadłub rzędu 2 mm... Skrzydło zostało już rozklejone.  Po ponitowaniu i sklejeniu kadłuba zacznę od sklejania skrzydeł od tej pasującej z kadłubem a z drugą będę się głowił i kombinował.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kokpit wygląda fajnie a co do nitowania to chylę czoła. Masz masę samozaparcia, i tym bardziej gratuluję mimo iż część siatek nitów to jak wspomniałeś Sci-Fi.  Osobiście do treningu nitowania wybrałbym starego Reisena Tamiji w 48. Niemniej życzę powodzenia i wytrwałości :super:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym tygodniu skromnie - połączony kadłub, zaszpachlowany, przeszlifowany. Jutro postaram się dokleić drobne detale ( koło, hak) i przeszlifować 2 warstwę szpachli (na zdjęciach niewidoczna), poprawić zatarte linie podziałowe i nitowanie. Między połówki kadłuba (na ogonie) został wklejony włos pod antenkę. Zobaczymy czy taka metoda montażu zda egzamin :) 
p00fcV5.jpg
hf0D1BC.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, zaruk napisał:

Czy mi się wydaje, czy od spodu przydałoby się jeszcze trochę szpachli?

Tak jest jeszcze potrzebne więcej. A te duża przerywana szczelina to linia podziałowa, która ma zostać - muszę ją odtworzyć po wyprowadzeniu na prostą łączenia kadłuba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, neptun1939 napisał:

A te duża przerywana szczelina to linia podziałowa, która ma zostać - muszę ją odtworzyć po wyprowadzeniu na prostą łączenia kadłuba.

 

Masz jakieś dobre zdjęcie tej linii? Bo ja nie mogę nic wyraźnego znaleźć, tylko takie:

 

A6M2b_2.jpg.8c8d78367ff49275414112964c776ea6.jpg

 

Tu nic nie widać, podpisane jako A6M2. 

A to A6M5, nie wiem, czy może być jakimś punktem odniesienia:

 

A6M2b_3.jpg.87396441cb1809b9ca9207cd5e0a71d9.jpg

 

Niby coś tam pod spodem jest, ale chyba nie tak głębokie jak u Ciebie. Poza tym to egzemplarze muzealne, nie wiem, czy mogą być przywoływane jako przykład. 

Modelarze (Estaban Murador z Hyperscale i Mike Tipping) na spodach swoich dwójek mają tak:

 

A6M2b.jpg.418b86f5e8ec4c8f68c587f0998bea2b.jpg

 

A6M2b_1.thumb.jpg.72c034a8f357ab822e3f7f9e616fbb6f.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie linii:
Mushroom żółta seria A6M Zero:
GvJ6CGL.jpg
Burning-Do... o Zero (po "japonianiańsku") - tutaj słabo widać ale po przybliżeniu obok osi symetrii jest widoczna linia biegnąca od haka do lądowania.
1RYjPJq.jpg
Efekt piątkowych i sobotnich bojów:
- wklejone skrzydło 
- wklejone stateczniki
- poprawione zatarte linie i nitowania
- Zaszpachlowane dziurki statecznik-kadłub ( wymagają szlifowania i dodania delikatnej linii w miejsce kanionu co był po przyklejeniu części)
Y2i35Bz.jpg
6YAJ6kG.jpg
I kilka zoomów. 
Skrzydło lekko odstaje od kadłuba. Trzeba leciutko podszpachlować. Łączenie miejscami wzmocnione super glutem: Szerokość szparki ok. 3-4 grubości włosa. 
48Cokit.jpg
Ogon:
dy6CCAv.jpg
KiZNe6X.jpg
Skrzydło od dołu w zestawie jest kiepsko spasowane. Tutaj już po modyfikacjach jeszcze jest lekki uskok dziś go zlikwiduję
ZzR5Aln.jpg
I przy pomocy takich narzędzi powoli maskuje owiewkę. Idzie to strasznie opornie, bo znaczna część linii na owiewce jest półokrągła/zatarta i trzeba się nieźle nagimnastykować by coś rozczytać spod taśmy...
IrutUeO.jpg
tkSczMN.jpg
UPrWmOp.jpg
Dziś dalsze boje z maskowaniem owiewki. Postaram się też dodać drugie skrzydło.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efekt bojów piątkowo-sobotnich. 
 - Oszklenie zamaskowane w 90%. Zostało kilka okienek od góry 
- Wyprowadzone połączenia lotki-skrzydło
- początek walki z osłoną silnika
- prawie wyprowadzone połączenie skrzydło-kadłub
Tak się prezentuje na dziś dzień:
28JNw5e.jpg
LbfLt03.jpg
Lotki:
ks2rCgl.jpg
Tutaj widoczny błąd producenta i pomiędzy klapą a kadłubem mamy dość dużą dziurkę. Muszę ją zaszpachlować i zrobić nową linię podziału.
ttn39s1.jpg
Wklejony Siłownik z jednej strony. Po modyfikacjach ( zmniejszony na wysokości, bo Airfix dał za duży)
YRZyBO5.jpg
Tutaj jeszcze raz muszę zaszpachlować wodną szpachlą Wamodu:
L6bCgw4.jpg
Wyprowadzone połączenie. Pozostało zarysować linię podziałową i dorobić brakujące nity:
tyWCCmO.jpg
Druga strona wymagała jeszcze jednej warstwy szpachli. Dziś postaram się ją wyprowadzić na prostą:
5VgWu82.jpg
Owiewka i osłona w trakcie pracy:
xj7BSJ5.jpg
I tutaj największy minus owiewki Airfixa: po tej stronie praktycznie BRAK linii między okienkami ( zatarte) i trzeba improwizować, domyślać się słowem kombinować jak koń pod górkę. Jak widać osłona też sprawia dość dużo problemów ( przesunięcia formy, zatarte linie podziału blach itp.):
tSJbhpV.jpg
Mam nadzieję dziś wyprowadzić większość z tych elementów na prostą. Tak więc w boj!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.