Opel Blitz 3ton firetruck 1:24 Italeri

[jawkers]

Witam.

Dawno już nie dawalem żadnych zdjęć z relacji, a to dla tego, że aparat pożyczyłem. Dorwałem aparat z firmy i oto zdjęcia.

Świeżo pomalowana kabina, z nałozonymi kalkami.

A tu już kabina zakurzona i pryśnięta półmatem. Pomalowałem także zbiornik na wodę.

[Bartini]

Fajnie

[tornado]

Co raz lepiej wygląda opelek Będziesz piskał budę clearem

[KRUGER_MAN]

Co racja to racja , ładnie sie prezentuje . Ładnie poprzecierane przednie nadkola . I przydało by sie moze ubrudzić troche tą wnęke silnika , tzn. to szare tam pod maską ;d , kurde no nie wiem jak sie wysłowić

[paffko]

Oj co raz bliżej końca i co raz lepiej zaczyna wyglądać Czekam na dalsze postępy.

 

Pozdrawiam

[TomaszDudek]

I spoko ładny niepowiem ale jestem mega ciekawy jak po pomalowaniu przyleisz lampy oraz te boczne mocowania na weże gaśnicze .

 

Jeszcze jedno pytanko jak udało ci sie zkleic beczkę że nie masz szpar z tył ?

[jawkers]

jestem mega ciekawy jak po pomalowaniu przyleisz lampy oraz te boczne mocowania na weże gaśnicze .

Przykleję tak jak każdą inną część.

 

Jeszcze jedno pytanko jak udało ci sie zkleic beczkę że nie masz szpar z tył ?

Jedna część do drugiej i szczęście, że części były dobrze spasowane.

[jawkers]

Witam.

 

Co raz lepiej wygląda opelek Będziesz piskał budę clearem

Psiknąłem kabinę półmatem, ponieważ model ma być zakurzony, więc clear nie pasował by.

 

Pomalowałem kilka wnęk oraz inne elementy czarnym matem.

Model na dzień dzisiejszy prezentuje się tak.

[Bartini]

Bardzo zacnie to wszystko się prezentuje.Powodzenia w budowie

[jawkers]

Witam.

Dzięki wielkie Bartini.

Dzisiaj troszkę podłubałem i udało mi się wykonać kilka czynności przy budowie.

Pomalowałem i wkleiłem boki na drzwi.

Pomalowałem "ławeczkę" w kolorze jaki zaleca produceny i washem poprawiłem słoje w drewnie. Nie wyszło to jeszcze perfekcyjnie, ale nie od razu Rzym zbudowano. Nie patrzcie na te nadlewy, na nie nachodzi skrzynka.

Pomalowałem półmatem błotniki, skrzynki, i uchwyty, wcześniej je lekko zakurzając. jedna skrzynka będzie otwarta i będzie w niej łańcuch itp.

Pomalowałem też węże, może ssawne niewiem, zostało mi tylko wywiercić otwory, by je troszkę urealistycznić.

[Truckerek93]

Fajowskie to drewienko. ogólne coraz bardziej mi się podoba ten model.

[jawkers]

Witam wszystkich.

Ciąg dalszy zmagań przy budowie a raczej przy brudzeniu. Jak się to wydaje, nie jest to takie proste. Można łatwo przesadzić co mi się właśnie udało.

Wcześniej pomalowane węże postanowiłem urealistycznić i wywierciłem w nich otwory, co ma bardziej przypominać prawdziwe węże.

Dokleiłem też schowki, co dodało modelowi jakiegoś wyglądu masywniejszego.

I w końcu przesadzone brudzenie. Myślałem, że jak prysnę półmat, to farba zrobi się mniej widoczna. Pobawiłem się także w wash i co z tego wyszło sami zobaczcie. Chciałem zrobić zacieki do których przykleiła się sadza i kurz.

[paffko]

Jawkers, ogólnie model się dobrze prezentuje, natomiast te mazy na beczce trochę nienaturalne. Mogłeś je zrobić w kierunku z góry na dół, tak jak spływa po niej deszcz...realistyczniej by wyglądały.

 

Pozdrawiam

[marcinfire]

Ciąg dalszy zmagań przy budowie a raczej przy brudzeniu. Jak się to wydaje, nie jest to takie proste. Można łatwo przesadzić co mi się właśnie udało

 

Masz rację, troszkę za brudny jak na wóz strażacki, faktycznie na "czystej" powierzchni ładnie by wyglądały spływy, nie ważne czy jakiegoś tam brudu, czy drobne rdzewienia czy odłażenie wręcz lakieru itd, ale ten brudzing jest jak dla mnie za bardzo "brudzing", odniosłem wrażenie, że bardziej ufajdana jest beczka niż komora silnika razem z silnikiem wzięta, ale... model jeszcze nie gotowy, więc jest to do poprawienia... Powodzenia!!!

[Truckerek93]

Ale jak dla mnie to wszystko jest za ciemnie takie oleiste, a w beczce chyba jest woda..........

[TomaszDudek]

Wygląda fajnie czekam aż przykleisz te mocowania na weże.

[jawkers]

Witam.

Dzisiaj niewiele zrobiłem przy Oplu.

Pobrudziłem tylko kabinę i posklejałem kilka elementów które pójdą do malowania.

Trzeba się przyznać do tego, iż mam jeszcze mało doświadczenia w brudzeniu pojazdów. Muszę dużo trenować lecz nie ma na czym. Myślę że kolejny model który będę brudził też nie będzie lepiej wyglądał od tego, no ale trening czyni mistrza.

[zyziek]

Nawet niezły ten brudzing

[eKrystian]

Model wygląda coraz ciekawiej, nawet fajnie wygląda brudzing. Nic tylko czekać na efekt końcowy jaki będzie.

 

Pozdrawiam,eKrystian

[Szakal85]

Widać że wóz z jakiejś większej akcji wraca :P a tak szczerze to wygląda naprawdę imponująco. Oby tak dalej. Czekamy na resztę.

[fliper_nx]

Beczka wygląda już lepiej, bardzo ładnie wykonane brzudenie dzwi , oby tak dalej.

[tornado]

Szcarze mówiąc nie pasuje mi to brudzenie. Że tak powiem strażacy to "czyścioszki" i dbają o czystość wozów bojowych. Wątpię aby opel w akcji tak mocno się ubrudził, a z kolei brudzenie nie przypomina tego z jazdy nawet po błocie Nie wiem dokładnie jak to w dawnych latach było, ale gdy ja pracowałem w Straży Pozarnej (prawie 30 lat temu), to po każdej akcji pojazd był gruntownie myty. Nawet gdy auto nigdzie nie wyjeżdżało z garażu, to co tydzień w każdy piątek było czyszczone i ropowane (piątek był dniem, w którym to gruntownie sprzątało się garaże i cały tabor). Tak samo podczas zmiany służby gdy zmiennik znalazł jakąś plamkę nie tylko na karoserii, to kierowca zdajacy zmianę musiał od nowa pucować całe auto.

[Corsair]

W tym wykonaniu brudzenia pasowało by "spuścić" powietrze z kół, dodać więcej rdzy na karoserii i "postawić" go gdzieś na szrocie w zaroślach.

[TomaszDudek]

Ktoś już takiego zrobił

[marcinfire]

Szcarze mówiąc nie pasuje mi to brudzenie. Że tak powiem strażacy to "czyścioszki" i dbają o czystość wozów bojowych. Wątpię aby opel w akcji tak mocno się ubrudził, a z kolei brudzenie nie przypomina tego z jazdy nawet po błocie Rolling Eyes Nie wiem dokładnie jak to w dawnych latach było, ale gdy ja pracowałem w Straży Pozarnej (prawie 30 lat temu), to po każdej akcji pojazd był gruntownie myty. Nawet gdy auto nigdzie nie wyjeżdżało z garażu, to co tydzień w każdy piątek było czyszczone i ropowane (piątek był dniem, w którym to gruntownie sprzątało się garaże i cały tabor). Tak samo podczas zmiany służby gdy zmiennik znalazł jakąś plamkę nie tylko na karoserii, to kierowca zdajacy zmianę musiał od nowa pucować całe auto.

 

Tornado ma rację, od lat nic się nie zmieniło z pucowaniem aut zarówno po akcji jak i w dzień techniczny, u nas ostatnio ktoś przeniósł dzień techniczny z piątku na poniedziałek... tylko po co?? wracając do tematu...

Chyba że wykonasz właśnie takiego szrota, jak na powyższej focie, to wtedy co innego. Powodzenia!!!