jmx62 Posted September 9, 2022 Share Posted September 9, 2022 Tak sobie wymyśliłem taki temat. Minimalistyczna biblioteczka jaką powinien mieć każdy fan lotnictwa. Nie tylko polskiego. Taka do poczytania, beletrystyka lotnicza szeroko pojęta. Niekoniecznie czysta żywa historia, 100% zgodności z faktami itp. Nie, idę wieczorem do "świątyni dumania" lub "na skocznię" czy "tron" i lubię sobie posiedzieć i poczytać. tak na luzie, bez spiny. Moje propozycje: · Czarne krzyże nad Polską Stanisław Skalski · Messerschmitty w słońcu Bogdan Arct · Cyrk Skalskiego · Alarm w St. Omer · Rycerze biało-czerwonej szachownicy · Kamikadze, boski wiatr · Niebo w ogniu · Mój Spitfire WX-L Wacław Król · Walczyłem pod niebem Francji · Walczyłem pod niebem Londynu · Walczyłem pod niebem Europy i Afryki · Myśliwcy · Za sterami odrzutowca · Latające Tygrysy Witold Urbanowicz · Ogień nad Chinami · Uwaga wszystkie samoloty! Tadeusz Rolski · Brygada Pościgowa. Alarm Jerzy Pawlak · Brygada Bombowa. Kurs bojowy · Samotne Załogi · Szachownice nad Berlinem Edward Chromy · Uwaga! Messerschmitty! · Żądło Genowefy Janusz Meissner · L jak Lucy · Szkoła Orląt · Dywizjon 303 Arkady Fiedler · Jaki startują o świcie Medard Konieczny I pozycje "niepolskie" · Myśliwiec w boju Iwan Kożedub · Wielki cyrk Pierre Clostermann · Opowieść o prawdziwym człowieku Borys Polewoj Na razie tyle mi wpadło z pamięci. Można dodawać swoje propozycje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slawek_26869 Posted September 9, 2022 Share Posted September 9, 2022 Pozwolę sobie (póki co, tak na szybko uzupełnić; z czasem w wolnej chwili coś dorzucę ) Bohdan Arct - Cena życia; - Pamiętnik pilota; Janusz Meissner - Eskadra; - Opowieść pod psem; - "Warszawa" kurs na Berlin; Jerzy Pawlak - Samotne eskadry; Wacław Król - Pod niebem Tunezji; Jan Falkowski - Z wiatrem w twarz; Jan Zumbach - Ostatnia walka; Jan Maliński - Samolot zakrył słońce; Francis S. Gabreski - Gabby - pilot myśliwski; Mieczysław Pruszyński - Migawki wspomnień; Stanisław Karpiński Na skrzydłach huraganu; Jerzy Główczyński - Wojak z przypadku; Adam Zamoyski - Orły nad Europą; Henryk Żwirko - Polskie skrzydła; - Franciszek Żwirko; Witold Urbanowicz - Początek jutra; - Świt zwycięstwa; Bill Zuk, Janusz Żurakowski - Janusz Żurakowski. Legenda przestworzy; Janusz Żurakowski - Nie tylko o lataniu. Pierr Clostermann - Płonące niebo; Iwan Kożedub - W służbie ojczyzny; Aleksander Pokryszkin - Atakuję; Peter Wilhelm Stahl - Tajny pułk Luftwaffe KG 200; Peter Kilduff - Czerwony Baron. Manfred von Richthofen; Saburo Sakai - Samuraj; Adolf Galland - Pierwsi i ostatni; Hans-Urlich Rudel - Pilot sztukasa. Mój dziennik bojowy; - Czas wojny. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jmx62 Posted September 9, 2022 Author Share Posted September 9, 2022 Czy Jerzego Pawlaka "Samotne załogi" i "Samotne eskadry" to nie to samo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barszczo Posted September 9, 2022 Share Posted September 9, 2022 (edited) Mieczysław Wyszkowski - Ostatni lot. Wspomnienia jedynego zestrzelonego pilota Cyrku Skalskiego. Dużo humoru i zupełnie inne spojrzenie na naszych najlepszych pilotów, bardzo polecam . Edited September 9, 2022 by barszczo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slawek_26869 Posted September 9, 2022 Share Posted September 9, 2022 (edited) 17 minut temu, jmx62 napisał: Czy Jerzego Pawlaka "Samotne załogi" i "Samotne eskadry" to nie to samo? Możliwe, nie dorwałem w łapki obu, żeby porównać Sorki, mój błąd; miała być "Polskie eskadry w latach 1918 - 39", a wyszło jak wyszło Edited September 9, 2022 by Slawek_26869 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Baas ArK Posted September 10, 2022 Share Posted September 10, 2022 W dniu 9.09.2022 o 20:31, jmx62 napisał: · Messerschmitty w słońcu Bogdan Arct ... · Niebo w ogniu Nie wiem czy to to samo, ale posiadane prze zemnie wydanie "Nieba w ogniu" zawiera rozdział "Messerschmitty w słońcu". W dniu 9.09.2022 o 20:31, jmx62 napisał: · Latające Tygrysy Witold Urbanowicz · Ogień nad Chinami To zasadniczo to samo. "Latające Tygrysy" to taka skastrowana wersja. 23 godziny temu, Slawek_26869 napisał: Witold Urbanowicz - Początek jutra; - Świt zwycięstwa; + wspomniany wcześniej "Ogień nad Chinami" + "Myśliwcy" i mamy skompletowaną "kwadrologię". 23 godziny temu, Slawek_26869 napisał: Janusz Meissner - Opowieść pod psem; Nie ma nic lepszego na jesienną deprechę nad psa zjadającego samochód . Dorzućmy: Henryk Kwiatkowski - "Bomby poszły" Jerzy Damsz - "Lwowskie Puchacze" Witold Herbst - "Podniebna kawaleria" (tu kilka sytuacji nie znajduje potwierdzenia lub nie zgadzają się daty z oficjalnymi zapisami) Adolf Dickfeld - "Ścieżki myśliwego" Ryuji Nagatsuka - "Byłem kamikadze" Na koniec dwie pozycje Tadeusza Schielego "Spitfire" i "Blisko nieba". Zasadniczo to samo aczkolwiek różniące się detalami i przez to uzupełniające nawzajem 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jmx62 Posted October 12, 2022 Author Share Posted October 12, 2022 A kojarzy ktoś takie cuś? Może ma ktoś. Wiem w dzisiejszych czasach w świetle wojny na Ukrainie to lepiej nie przyznawać się do czegoś takiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moses Posted October 12, 2022 Share Posted October 12, 2022 (edited) To chyba zależy kto czym się interesuje U mnie na półce są Jerzy Gotowała - Najkrócej Zyją motyle Zbigniew Krala - Daleki wschód (kampania powietrzna nad pacyfikiem Christopher Shores, Brian Cykl, Yasuzo Izawa - Krwawa Jatka - od początku walk do upadku Singapuru Tadeusz Królikowski - Polski Samolot i barwa. Reszta to squadron signale i inne monografie. Edited October 12, 2022 by Moses 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
merlin_70 Posted October 13, 2022 Share Posted October 13, 2022 Te wszystkie książki znano i czytano gdzieś 30 - 40 lat temu . Większość z nich się jeśli chodzi o merytorykę zdezaktualizowała po 1989 roku z racji otwarcia archiwów tak na Wschodzie jak i na Zachodzie . Pozostała warstwa wspomnieniowa tyleż barwna co zwykle nieobiektywna. Po opowieściach o modelach wyjętych z dna szafy i pawlacza czas na wspominki o książkach , które na większości półek osób interesujących się lotnictwem trochę bardziej miejsca zwyczajnie nie znajdują , a gdzieś leżą na strychu , piwnicy. Ich wartość edukacyjna dla przyszłego miłośnika lotnictwa jest taka jak dla przyszłego miłośnika modelarstwa sklejanie starych modeli . Mają takie książki jak i stare model niesamowitą wartość edukacyjną dla różnych starych pierdzieli żyjących dniem minionym i rozpamiętujących czasy gdy dziewczyny się do nich częściej usmiechały , schody były niższe , ludzie głośniej mówili , a zarwane łóżko na obozie lub kolonii 40 lat temu jawi im się teraz niczym najlepszy tapczan. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
greatgonzo Posted October 13, 2022 Share Posted October 13, 2022 (edited) 47 minut temu, merlin_70 napisał: Ich wartość edukacyjna dla przyszłego miłośnika lotnictwa jest taka jak dla przyszłego miłośnika modelarstwa sklejanie starych modeli Moim zdaniem zbyt radykalne stwierdzenie. Lepsze wspomnienia lotników z tamtych lat już się nie ukażą. Porozmawiać z weteranami też już się nie uda. Wartość edukacyjna wynikająca z możliwości poznania sposobu myślenia Tamtych ludzi i ich obserwacji współczesnego sobie świata jest, wg mnie, przeogromna i wręcz nie do pominięcia, gdy chce się poznać historię powietrznych zmagań owych lat. Nawet, jeśli liczby niekoniecznie stykają, to raz, że liczby już tak mają, a dwa, to każdy może sobie poszukać lepszych liczb w 'lepszych' źródłach. O ile będzie w stanie przez nie przebrnąć ;). Zaletą polskich wspominek jest to, że nigdy nie są pisane przez ghost righterów. Problemem jest socjalistyczna cenzura, ale ta na ogół ogranicza się tu do przemilczeń. Niewątpliwie szersza wiedza historyczna przydaje się tu do lepszego zrozumienia treści. No i, oczywiście, autor autorowi nierówny. Do Urbanowicza wciąż wracam z przyjemnością, a np. bardzo oczekiwaną przeze mnie książkę Łanowskiego (pilot 61st FS USAAF - dla mnie potencjalny skarb!) nieszczególnie polecam. Ale wartość edukacyjną, oczywiście, ma i nie bardzo nawet wiem jak wspomnienia świadków wydarzeń mogą się zdeaktualizować. Wciąż jednak warto pamiętać, że relacja naocznego świadka, a rzeczywisty przebieg wydarzeń, to dwie różne rzeczy, niezależnie od tego, czy mówimy o zdarzeniach sprzed pół wieku, czy sprzed godziny. Tego przebiegu poszukamy sobie gdzie indziej, ale i tu pamiętając, że z zasady historia to nie jest wiedza, tylko spór o tę wiedzę. Przykład z mojej biblioteczki, może mniej znanego autora. Szczególnie tę drugą pozycję niezwykle sobie cenię. Niemal tysiąc stron opisu, zdjęć, rysunków i tabel o rozwoju i działaniu - przeczytałem z wypiekami na policzkach od deski do deski: Edited October 13, 2022 by greatgonzo 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
merlin_70 Posted October 13, 2022 Share Posted October 13, 2022 Greatgonzo. Też mi się tak wydawało , jak Tobie , ze czytanie wspomnień przybliży mnie do zrozumienia tego co się działo w czasie walk powietrznych .Taktyki , założeń. Te wspomnienia owszem pozwoliły mi zrozumieć naturę człowieka , popełnianie przez niego błędów , targanie emocjami . Do zrozumienia jak wyglądały walki , dlaczego było tak , a nie inaczej niestety nie przybliżyło mnie zbytnio stąd moje zdanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
greatgonzo Posted October 13, 2022 Share Posted October 13, 2022 2 minuty temu, merlin_70 napisał: Greatgonzo. Też mi się tak wydawało , jak Tobie , ze czytanie wspomnień przybliży mnie do zrozumienia tego co się działo w czasie walk powietrznych .Taktyki , założeń. No patrz! Do tej pory byłem przekonany, że na forum jest tylko jeden greatgonzo. Ale musi być jeszcze jakiś inny Greatgonzo, do którego mówisz, o ile mówienie ma mieć sens. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
merlin_70 Posted October 17, 2022 Share Posted October 17, 2022 W dniu 13.10.2022 o 15:30, greatgonzo napisał: No patrz! Do tej pory byłem przekonany, że na forum jest tylko jeden greatgonzo. Ale musi być jeszcze jakiś inny Greatgonzo, do którego mówisz, o ile mówienie ma mieć sens. Przepraszam za napisanie nicku z wielkiej litery Biję się w piersi . greatgonzo jest tylko jeden i niech tak zostanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
greatgonzo Posted October 17, 2022 Share Posted October 17, 2022 To miłe, dzięki. Ale szczerze mówiąc litera na początku nicka w ogóle nie zaprząta mi głowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.