Skocz do zawartości

M/S Piłsudski 1:500 Mirage


myszaty

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Marcin M. napisał:

Troszkę poszarpania widać poniżej białej kreski na dziobie

 

Zahaczył o nabrzeże przy cumowaniu.

Jak na produkt spoza stoczni - dobrze wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Marcin M. napisał:

Troszkę poszarpania widać poniżej białej kreski na dziobie, ale to chyba do podmalowania z pędzla, nawet nie będzie widać.

Dokładnie - najbardziej wyoblenie dziobu i rufy daje popalić przy maskowniu, ale już jest jako tako...

Perfekcyjnie nie będzie ale może na 2 z+ się obroni jako całokształt...najgorszy jest ten biały kolor wyprasek, gorszego już nie mogli dać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądam fotki znakomitego modelu 1/130 z muzeum w Gdańsku.

Jest ten Mirage w paru miejscach dziwny....

Może się da kilka detali poprawić...16707545741199090358900605281362.thumb.jpg.3315a53e08694ec709526febc8c64da4.jpg

 

Windę kotwiczną zrobiłem własną - teraz tylko cieniutki łańcuszek, poprawi trochę tę pustkę.

Świetliki ? - pokrywy ładowni miały skośne daszki - to da się zrobić.

Na ,, mostku?" chyba im się poręcz nie wtrysnęła.

Nie wiem co to te dwa skośne kloce mają imitować przy schodach z pokładu dziobowego na wyższy poziom??? Chyba wytne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16707699004127947515406639070394.thumb.jpg.86a20f095a74177220f0612a41cd89a9.jpg

22 minuty temu, ledak napisał:

A, chyba że zastanawiałeś się nad schodkami

Dzięki za zdjęcia - zrozumiałem o co kaman.

Tak, chodziło o nawiewy/ wentylacje - na modelu z muzeum tego brak. 

Zdjęcie w celu dyskusji:

chrome_screenshot_1670769577172.thumb.png.39289e29a1b6914ffff43787672795bb.png

 Na tej podstawie można kilka drobiazgów ,,dorobić" .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.12.2022 o 00:30, myszaty napisał:

Tyle na dziś - lotnictwo łatwiejsze 😀

 

 

 

Ja, po powrocie do fregaty po rocznej przerwie na modelowanie samolotów,  urwaniu na dzień dobry jakiejś cześci i przyklejeniu po raz czwarty bocianiego gniazda, też ukułem sobie sentencję.

Oto ona:  "okręty są jakieś inne". 

 

Trochę dziwny kolor pokładów sobie wybrałeś. Widziałbym go jaśniejszym i bardziej stonowanym, wypłowiałym. Słomkowym. Ale mogę się mylić, nie mówię - masz przemalować.  

Edytowane przez socjo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, socjo1 napisał:

Oto ona:  "okręty są jakieś inne

Kompletnie nie ,,czuję" skali...

Godzinę temu, socjo1 napisał:

Trochę dziwny kolor pokładów sobie wybrałeś. Widziałbym go jaśniejszym i bardziej stonowanym, wypłowiałym. Słomkowym.

No właśnie...jest jaśniejszy w rzeczywistości, ale zbyt jednolity, drewno to ciężki temat i znów. ,,skala" ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, myszaty napisał:

 

No właśnie...jest jaśniejszy w rzeczywistości, ale zbyt jednolity, drewno to ciężki temat 

Jak i tak nie widzisz się po tej stronie mocy, to jedź "do brzegu" i już.  Może model idealny nie powstanie, ale i tak, jak to mówią "będzie cieszył oko". Jak pisałem wcześniej, moje cieszy.  

Edytowane przez socjo1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Superbe napisał:

Wszystko byłoby :super:, gdyby nie kolor...pokładów🙁

Rozjadę ten kolorek...

Spróbuję na gunze 336?, 45 lub 111 z żółtym transparentnym + kropla pomarańczowego...na kawałku hipsu...zobaczymy co z tego wyjdzie.

Maziaje nie wchodzą raczej w grę bo skala...to nie szmatopłat w  72.

Biały na burtach i nadbudówkach próbować ,,złamać" szarym?

Czysta biel wygląda trochę zabawkowo....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biel bym zostawił na tym etapie. Najlepiej - i najbezpieczniej - było to załatwić preszejdingiem ciemnym i bezpiecznym zamalowywaniem białymi warstwami, aż efekt Cię usatysfakcjonuje.  W tej chwili,  jeśli myślisz o postszejdingu, czeka Cię podróż w nieznane i eksperyment na żywym organiźmie. Dodałbym być może KILKA DELIKATNYCH szarych  zacieków spod bulajów. 

 

PS. Sam lubię flejtuchy i złomy i takie robię (kolega @Superbe to nawet wzdragnął się z obrzydzeniem ;-))) ...

P1050102 (Copy).jpg... ale tutaj mamy do czynienia z lajnerem, hi-exclusiv, więc nie bał bym się tej bieli. 

Michał 

Edytowane przez socjo1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, socjo1 napisał:

"okręty są jakieś inne". 

To pewne. Tutaj sama nadbudówka może robić za osobny model.

Ilość drutologii i dupereli powala.

Pomimo tego, że to lotnictwo jest głównym tematem moich prac to skleiłem kiedyś kilka okrętów z kartonu, zdarzyło się kilka mniejszych okrętów i żaglowców z plastiku.

Nie ukrywam, że coraz bardziej kieruje mnie na jakiś okręcik.

Wracając do meritum. Dobrze idzie. Pokład już zdecydowanie lepiej.

17 godzin temu, myszaty napisał:

Kompletnie nie ,,czuję" skali...

1:500 to dość mała skala. Tak się zastanawiam: kolory tu powinny być bardziej stonowane.

Czarny, może za czarny? może trochę rozjaśnić?

Idzie dobrze. Powodzenia!

Edytowane przez burzatg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.