Pan_Cerny Posted January 17 Share Posted January 17 Ogólna recenzja modelu jest tu. A w tym miejscu będę walczył z materią i popełniał błędy tak abyście Wy ich mogli uniknąć. I jedziemy. Czołg z powyłamywanymi kółkami Pierwszy etap to sklejenie kół jezdnych. Koła, mimo że malutkie, to składają się z trzech plasterków. Dzięki temu są one bliskie oryginałowi, bo prawdziwym czołgu wyglądają one jakby miały dwie linie bieżnika albo były złożone z trzech krążków gumy. (Zdjęcie z książki German Panzer II, David Doyle) Środkowy plaster (V1) ma kołki ustalające, ale są one bardzo nieznacznie przesunięte w stosunku do plastrów zewnętrznych i całość po złożeniu nie jest centryczna. Poniżej najbardziej skrajny przypadek. Połówki wózków jezdnych są tak skonstruowane, że koła są ich praktycznie jedynym elementem łączącym, dlatego centryczność wszystkich elementów koła jest szalenie istotna. Przy krzywych kołach można się spodziewać czegoś takiego. Dlatego proponuję ściąć te kołki i kleić koła na jakimś pręcie (np. gruba igła lekarska), tak żeby zachować centryczność otworów. O czym nie mówi instrukcja. Zniechęcony kołami postanowiłem skupić się na najbardziej pracochłonnym elemencie czyli gąsienicach. Wziąłem do porównania ruchome gąsienice z Bronco i tu okazało się, że Bronco ma ogniwa na prawą i lewą stronę wozu. Jest L (left) i F (fright?) Dłuższy pręcik powinien być po zewnętrznej stronie gąsienic. Instrukcja składania na pudełku nic o tym nie mówi. Okazało się, że w modelu IBG jest podobnie! Zero słowa w instrukcji. Nie ma co prawda literek, ale są "drzewka" gąsienic prawe i lewe. Zorientowałem się w momencie gdy już połowę ogniw miałem odciętych, więc nie wiem czy producent daje tyle samo prawych co i lewych "drzewek". I czy w ogóle jest tego świadomy, że ma ich dwa rodzaje? Tu widać, mimo słabego zdjęcia, że część pasa złożyłem z prawych a część z lewych ogniw. Zarośnięte zęby gąsie(n)nicy Wynika to pewnie z niedokładności form, ale prawie każdy ząb każdego ogniwka ma nadlewki. Jeśli komuś to przeszkadza (mi!), to niestety skalpel (blade no.11) w łapę i trzeba trymować. Gąsienice Bronco są wolne od tego problemu. Na powiększeniu wygląda to przeciętnie, liczę że na żywo nie będzie to razić. Na razie nie dotarłem do pozytywów, ale wierzę że gdzieś tam są. I na pewno nie omieszkam się nimi podzielić. 2 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JanuszF Posted January 17 Share Posted January 17 Szczerze powiedziawszy to narazie słabo to wygląda. Zapewne drukarki 3D producentów waloryzacji zaraz pójdą w ruch 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cypis Posted January 17 Share Posted January 17 Zanim ruszysz dalej , przeczytaj proszę recenzję jacky PAQUIS , którą zamieściłem pod Twoją recenzją tego modelu. Jacky jest ekspertem od Panzer II tutaj jest jego stronka. https://jackypaquis.fr/en/elementor-1233/ 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JanuszF Posted January 19 Share Posted January 19 Podobno kółka podtrzymujące nie powinny mieć 4 śrub. Możesz zmierzyć grubość kółek. Zastanawiam się, czy gąski od Pz I by pasowały, bo podobno takie powinny być w tym modelu. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Cerny Posted January 23 Author Share Posted January 23 (edited) Przy pracy nad modelem towarzyszą mi słowa piosenki Eweliny Flinty: "Żałuję że cię znałem żałuję że ufałem..." Właśnie skończyłem koszmarną pracę nad obrabianiem ogniw gąsienic. Każde ogniwko ma trzy punkty połączenia z ramką. I punkty te wypadają na częściach zaoblonych, więc nie wystarczy odciąć ogniwka. Trzeba jeszcze te miejsce połączenia oczyścić po krzywiźnie. A potem jeszcze wytrymować wszystkie zęby. Zastanawiałem się czy kol. Flachenty też się z tym tak pierdzielił robiąc model wzorcowy dla IBG. Oczywiście, że nie A przy okazji, dopatrzyłem się, że jego wózki (a dokładnie resory) są inne niż w sprzedawanym modelu. Ciekawe... Zmierzyłem szerokość koła (a dokładnie elementu "gumowego"). Te koła nie pasują do ogniwek od Pz.I. Tu porównanie z ogniwem MasterClub'a. Podobnie to wygląda z ogniwkami Tristar'a (Hobby Boss). W filmiku który zamieścił Messer262 w moim wątku InBox'owym, człowiek wciskał (dosłownie) te koła w ogniwka dragonowskie. Nie mam, więc nie mogę tego sprawdzić. W zestawowych gąsienicach do "dwójki" (a także Bronco i Dragon) koło ma sporo luzu między zębami. Wybaczcie jakość zdjęcia, ale tu już mój telefon nie wyrabia. Przejrzałem stronę pana Jacky Paquis'a. Ładna. Ale nie znam człowieka, więc wolę posługiwać się literaturą od pana Jentz'a i Doyle'a. I Panzer Tracts No.2-1 rzecze, że poniższe zdjęcie przedstawia węższe koła (jezdne i rolki powrotne) i gąsienice Kgs.76 280/90. Zwróćcie uwagę na rolkę podtrzymując a z małym dekielkiem (i brakiem 4 śrub) oraz na koła jezdne z szerokim otarciem na części stalowej. Widać też że guma koła jezdnego jest nieco węższa niż element stalowy. Widać też, że zęby gąsienic są z otworami na przelot. I trochę ziarniste zdjęcie z Concorda 7066 (str 26). Też widać mały dekielek na rolkach podtrzymujących. Koła jezdne mają duże obtarcia na stalowych tarczkach. Ja w tam w książce dopatruję się zębów z otworem, ale może to już moja nadinterpretacja. Tak więc przy tych pojazdach wierzę, że są wyposażone w gąsienice od Pz.I. I teraz znowu Jentz&Doyle. Strona 2-1-23 Pod tym obrazkiem napisali że ten pojazd ma szersze gąsienice Kgs 67 300/90 i odpowiednie do nich koła. Widać że rolki są szersze - guma wychodzi nieco poza ośkę. Widać też cztery śruby na obwodzie osi. Koła jezdne mają mniejsze otarcie na elemencie stalowym. I ponownie Concord 7066 (str 26, dół). Są cztery śruby wewnątrz rolki podtrzymującej i małe obtarcie na rancie koła jezdnego. Jak dla mnie są tu szersze (raptem o 2 cm - 0,6 mm w 1:35) gąsienice. Te gąsienice mają pełne zęby. Wydaje mi się, że ze względu na niewielką różnicę w szerokości gąsienicy od Pz.I i Pz.II nie jesteśmy jej w stanie rozpoznać na zdjęciu. Ale pomóc tu może widok rolki i koła jezdnego. I gdy teraz wrócimy do zdjęć oryginałów, pokazanych w wątku InBox'owym to mamy: Pojazd 345 Cztery śruby w rolce podtrzymującej i wąski pasek obtarcia. Czyli gąsienice Kgs 67 300/90 Pojazd 304 Tu się wydaje że rolki nie mają śrub i mają wystające dekielki. Ale obtarcia na kołach jezdnych są wąskie. Na zbliżeniu widać cztery śruby na rolkach. Guma kół jezdnych wydaje się wystawać poza tarczki kół. Więc szerokie gąsienice. Chyba że to inny pojazd o tym samym numerze? Pojazd 45 Ten mnie trochę zastanawia. Rolki raczej ze śrubami, ale koła jedne dziwne, szczególnie pierwsze lewe. Czy to takie szerokie otarcie czy też z tego koła odpadł kawał gumowego bandaża? Oczywiście w sprawie koślawych kół napisałem do IBG, chcąc kupić dodatkowe ramki i skleić te koła ponownie. Ale ani na maila (z którego mi do tej pory odpisywali) ani na messengerze nic mi nie odpisali. Zero kontaktu. Polska szkoła obsługi klienta. Trochę szkoda tych 240 zł. Edited January 23 by Pan_Cerny 6 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Super Moderator Greif Posted January 24 Super Moderator Share Posted January 24 No i tak prawie już mialem się skusić kupić ale już mi przeszła chęć nabycia... Ale popatrzę co tam wydłubiesz. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafał B Posted January 24 Share Posted January 24 7 godzin temu, Greif napisał: No i tak prawie już mialem się skusić kupić ale już mi przeszła chęć nabycia... Podobne odczucia, więc chwilowo się wyleczyłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cypis Posted January 24 Share Posted January 24 W ramach dyskusji podaję jeszcze jeden link do relacji z budowy samoróbki Panzer II Ausf.a2 , jakiegoś japończyka . (tłumaczenie tradycyjnie prawy klawisz myszy , tłumacz na polski google) https://panzermemo.web.fc2.com/02workroom/pziiabc/3.work/pziiawork/02pziia2ashimawari/pziia2work.html 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bigmodel Posted January 24 Share Posted January 24 18 godzin temu, Pan_Cerny napisał: Zastanawiałem się czy kol. Flachenty też się z tym tak pierdzielił robiąc model wzorcowy dla IBG. Oczywiście, że nie A przy okazji, dopatrzyłem się, że jego wózki (a dokładnie resory) są inne niż w sprzedawanym modelu. Ciekawe... A te resory, to nie przypadkiem od wersji Ausf. a/1-a/3 ?. Też chyba IBG ma ją robić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paweł Czarnocki Posted January 24 Share Posted January 24 Marek nie kwękaj. Znam Twoje możliwości w zakresie "skraczowania" modeli. Takie modele jak ten wciągasz nosem...... Będzie dobrze jesteśmy z Tobą .... 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Endrju Posted January 24 Share Posted January 24 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JanuszF Posted January 24 Share Posted January 24 Niezła rozkmina Te resory co dostał Flachenty chyba będą dodawane do wersji a3 i b. Natomiast te które zostały dodane do a2 nie pasują do rysunku z Panzer Tracts str 2-1-9 . Wygląda na to, że jedna sprężyna była owinięta wokół osi koła, a druga znajdowała się znacznie wyżej i ślizgała się po osi. Natomiast w IBG jedna jest owinięta, a druga włożona w środek pomiędzy tą pierwszą i zakończona pętlą w którą wchodzi oś koła. O tyle dobrze, że belka łącząca wózki nieco będzie zasłaniała resory Czy reasumując twoje gąsienicowe śledztwo, to na początku wojny już przeważnie używano szerszych gąsienic i kółek, a cechą charakterystyczną tego rozwiązania były rolki z 4 śrubami? W dniu 23.01.2023 o 23:49, Pan_Cerny napisał: Pojazd 45 Ten mnie trochę zastanawia. Rolki raczej ze śrubami, ale koła jedne dziwne, szczególnie pierwsze lewe. Czy to takie szerokie otarcie czy też z tego koła odpadł kawał gumowego bandaża? Oczywiście w sprawie koślawych kół napisałem do IBG, chcąc kupić dodatkowe ramki i skleić te koła ponownie. Ale ani na maila (z którego mi do tej pory odpisywali) ani na messengerze nic mi nie odpisali. Zero kontaktu. Polska szkoła obsługi klienta. Trochę szkoda tych 240 zł. Wydaje mi się, że na tym pojeździe koła się rozwulkanizowały i bandaż się oddzielił od metalowej części koła. To rozwiązanie chyba nie było zbyt trwałe, bo na fotkach niektórych pojazdów z września widać, jak są przewożone kompletne wózki zapasowe. Nie łam się. Dasz radę 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafał B Posted January 25 Share Posted January 25 12 godzin temu, Paweł Czarnocki napisał: Marek nie kwękaj. Znam Twoje możliwości w zakresie "skraczowania" modeli. Paweł, ale to miała być przyjemność ze sklejania, a tymczasem...no bo chyba nie o to chodzi, by świeżutki i cieplutki jeszcze model, który dopiero co zszedł był z taśmy produkcyjnej, zaczynać od przeróbek i skraczowania. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cypis Posted Tuesday at 02:03 AM Share Posted Tuesday at 02:03 AM Wstawiam link do analizy modelu pod kątem zdjęć Pz II Ausf.a2 używanych w Polsce . Z analizy wynika , że koła i gąski są dobre , bo są po modyfikacjach jakie miały te czołgi użyte w Polsce . Błędna jest natomiast obudowa skrzyni biegów. https://www.tapatalk.com/groups/missinglynx/pz-ii-a-2-from-ibg-models-t333759.html?view=unread#unread Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.